WWW.TOCZEN.PL

[kkk13]

[szarlotka]

Wiesz z jaka troska podchodzili wykladowcy jak pokazywalam im wypis szpitalny na 4 tygodnie?? Tez sie martwilam a wyszlam lepiej z tym szpitalem niz inni

Wypis szpitalny jest bardziej wiarygodny niz l 4

Gorzej jak zaczna sie prace
_________________
SZCZĘŚCIE TO NIC INNEGO JAK ZDROWIE I KIEPSKA PAMIĘĆ J.L.Wisniewski

[monika0512]

tylko u mnie problem jest jeszcze taki, że jestem na studiach, na których jest wymagane niemalże 100% zdrowie (potwierdzane zaświadczeniem, które jakimś cudem udało mi się zdobyć) oraz obecność na wszystkich ćwiczeniach i wykładach. Póki co, swoje problemy trzymam w tajemnicy przed wszystkimi i mam nadzieję, że jednak nie okażą się niczym poważnym

[kinga]

może ciut inaczej o doświadczeniach szpitalnych....


11cm po rozwinięciu
+ 1,5cm inny znaleziony przez chirurga kilka cm dalej

posiew-czysty

Jakiś 1-2 miesiące temu zrobiło mi się coś na bliźnie (prawe udo). Myślałam, że to syfek. Oczyściłam, zarosło. Ale cały czas było czerwone i bolesne dotykowo. I czułam, że coś tam jest.
2 tygodnie temu otworzyła mi się ta ranka. Sączyła się z ranki krew, osocze, ropa. Wizyta u lekarza pierwsze kontaktu, skierowanie do chirurga, szukanie lekarza (o matko... cyrki). Termin - 11.03. Znajomi mówili - idź na sor, na ostry dyżur....
Bojąc się o potencjalne zakażenie i kolejnego gronkowca oddałam (w ten poniedziałek) materiał do badania, w środę był już wyniki.
Nie zdecydowałam się na wizytę na SOR, bo to w końcu szpitalny/specjalistyczny oddział ratunkowy. I nie miałam czasu siedzieć kilku godzin na szpitalnej poczekalni.
Ranka się zamknęła i tak się trzymała jednak zaczerwieniona i bolesna dotykowo.
Dziś nadszedł upragniony piątek.
Pan chirurg mnie nie olał, był bardzo sympatyczny. Znieczulił miejscowo, ciut rozciął i wyciągnął nić. I on był zdziwiony bardzo i ja. Zapytał się, czy w ogóle mi wyciągali nici.....
Oglądał i dotykał bliznę, po czym stwierdził, że kawałek dalej też jest nić.
Kolejne znieczulenie, małe cięcie i 1,5cm

Stwierdził, że może to już wszystko w razie czego mam przyjść do tej poradni albo łapać go w szpitalu.
Wg niego rana jest czysta i nie trzeba antybiotyku.


Tak.... szwy zakładane w lipcu 2012 roku....
i tego też można doświadczyć
_________________
Odkąd przestałam przejmować się rzeczami, na które nie mam wpływu, mam wpływ na więcej rzeczy.

[katarzynadudek7]

Kingula, ale je pięknie zakonserwowałaś Tylko przemyć i można zakładać następnemu pacjentowi

Szok, normalnie szok ...

[kinga]

Hahaha nie pomyślałam o tym i egoistycznie wzięłam go na pamiątkę
_________________
Odkąd przestałam przejmować się rzeczami, na które nie mam wpływu, mam wpływ na więcej rzeczy.

[Marcin K]

Przytkało...co za akcja!
_________________

www.tynaTRU.blogspot.com

[Liluu]

Kinga szczęka opada, ale mamy speców lekarzy
_________________
"Czytanie książek to najpiękniejsza zabawa, jaką sobie ludzkość wymyśliła" Wisława Szymborska

[ewela.t]

No TROCHE to dziwne...
Trzymam kciuki aby nic sie tam nie wdalo!
_________________
Gubie sie po kawalku kazdego zwyklego dnia..

[agnieszka29]

Ja myślałam że takie sytuacje to tylko w filmach
Dobrze że wszystko dobrze się skończyło . Trzymaj się.
_________________
Nawet jeśli niebo zmęczyło się błękitem, nie trać nigdy światła nadziei.

[folka]

Oż kurka, jestem w szoku
Mam nadzieję, że teraz już będzie bez komplikacji.

[kinga]

Liluu ano specy
folka wierz mi, ja byłam w większym

bo przecież.... bo przecież szwy zakładali i wyciągali "moi" lekarze
bo przecież było tyle "zabawy" z tą nogą - niegojąca się rana, kilkukrotne czyszczenie i wyciąganie resztek szwów a na koniec operacja - rewizja rany pooperacyjnej - i też wyciągali wtedy nici.... a to był 10.2012r.

rewizja była w dolnej połowie blizny (tam, gdzie teraz 1,5cm się uchowało)....w górnej zaś 11 cm .....

dziwi mnie to, że tak doświadczeni lekarze zostawili tyle tego.... chyba tak mniej więcej wiedzą, ile nici chirurgicznej używają w czasie zabiegu, więc przy wyciąganiu coś powinno się zaświecić..... no ale ja mogę się nie znać

dziś trochę boli, ale w końcu chirurg wyrwał kawał nici, który tkwił tam kilka lat
_________________
Odkąd przestałam przejmować się rzeczami, na które nie mam wpływu, mam wpływ na więcej rzeczy.

[Monika B]

zgroza .
Mnie na szczęscie kilka kawałków nici wyszło na zewnątrz po roku . wystarczyło pociągnać .
Co prawda tez nie powinno tego być , no ale u mnie nic się nie działo złego .
_________________
Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal

[Ri]

Kinga, współczuję

Ale zwróciłam uwagę też na coś innego...

[Ankanow62]

Ri a wiesz jak jest w Anglii?W Stanach?
_________________
Animus aeger semper errat