Nasz serwis wykorzystuje pliki cookies. Możesz je wyłączyć w ustawieniach przeglądarki. Dalsze korzystanie z witryny bez zmiany ustawień oznacza wyrażenie zgody na korzystanie z plików cookies.

rozumiem i zgadzam się
Forum WWW.TOCZEN.PL Strona Główna WWW.TOCZEN.PL
"systemic lupus erythematosus"
 
 Lupus ChatLupus chat  FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Kolagenoza po mamie...
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum WWW.TOCZEN.PL Strona Główna -> Pierwsze Kroki na Forum
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
AsiaSu
Super senior
Super senior


Dołączył: 09 Sty 2017
Posty: 94

PostWysłany: Sro Sty 11, 2017 7:10 pm    Temat postu: Kolagenoza po mamie... Odpowiedz z cytatem

Witajcie,
od pol roku jestem badana pod kontem kolagenozy, ostatnio zrobili mi u reumatologa wyniki i z moczu wyszlo:
Proteiny 214 norma <120
Albumin 15,43 norma <6
Kreatin 206 brak normy
opad 40
CRP 4.3
CCP-AK 149 norma 0-7
ANA 1:80
PM SCI AK positiv
AMA Ti.IF miano 1 do 80
SMA (Asma) miano 1 do 80
Aktin AK miano 1 do 80
c-ANCA miano
p-ANCA miano
INR 0.8 norma 2 do 3.5
PTZ 130 norma 70 do 130
Reuma faktor 34 norma <15
chcialam zapytac czy z takim wynikiem nerek powinnam isc do mojej doktor i poprosic o jakies leczenie, czy czekac do 30 .01 na wizyte u reumatologa ? Ostatnio bylam u mojej doktor z wynikiem moczu i byly tylko leukocyty troche opad i bakterie i powiedziala ze tego sie nie leczy, teraz minal miesiac i troche mi glupio, ale z drugiej strony jesli to cos sie dzieje i lepiej wczesniej zaczac leczyc to pojde...
Prosze odpiszcie co myslicie...
Uzupelnie moj post-musialam wyjsc z pieskiem-od 10 lat choruje na haschimoto i waszelkie dolegliwosci zwalalam na to: zmeczenie oslabienie marzniecie depresja nerwowosc, ale juz dawno hormony mam ustawione a ja dalej nie funkcjonuje, od zeszlego roku praktycznie wiekszosc dnia leze, wstaje kolo poludnia na 3-4 godz potem po spacerze z psem jestem niezywa ze zmeczenia i z bolu nie moge sie przewrocic z boku na bok, bola stawy, miesnie sciegna, mam mrowienie,, oslabienie miesni, z rak mi wypadaja rzeczy i rexe opadaja gdy myja czy susze wlosy, dretwieje mi stopa bola oczy, gardlo szyja kark plecy..reumatolog mowi ze jesli jest kolagenezo to w remisji bo wyniki nie wskazuja, jesli nie to to co? Bardzo pogarsza mi sie gdy sie stresuje lub jestem zmeczona. Zastanawiam sie czy nie poprosic o jakies leczenie zeby po prostu zaczac funkcjonowac i zyc, ale jesli to nie kolsgenoza to mi moze zaszkodzi, nie wiem co robic. Mam tez oslabiona pamiec i czasem spowolnione czy zaklocone myslenie, nie kojarze dobrze, zwlaszcza przy zmeczeniu trace orientacje..czy to wyglada na tocznia...mam po poludniu gdy jestem zmeczona zaczerwienione policzki nos i miedzy brwiami, teraz tez d wypryski miedzy brwiami, a czasem na policzkach po 2 zwykle, wczesniej bylam b blada i nigdy nie mialam tradzika. Moja mama chorowala na kolagenoze, wtedy jeszcze nie bylo podzialow, ale miala tocznia uszkodzone serce, choroba srodmizszowa pluc i zapalenie mozgu, serca wiele innych. To tyle, jak cos mi sie przypomni to napisze.
jak myslicie, co z tymi nerkami, isc czy nie koniecznie, i czy prosic o sterydy, na razie dostalam przeciwbolowe traumal i deflomat, niezbyt sie po tym czuje i dalej leze zamiast cos zrobic, a to mnie doprowadza do zalamania, kestem nerwowa drazliwa, chociaz staram sie calkiem nie poddawac. Moj psychiatra twierdzi ze to wszystko mam do glowy i jesten zdrowa tylko musze wiecej przeciwdepresantow lykac, nie napisalam od 10 lat jestem na pdepresantach pierwszym objawem chorej tarczycy byla depresja, teraz mam tarczyce ok a wszystkie objawy sie nasilily i pogorszyly, jeszcze 3 lata temu jezdzilam na rowerze, 2 latavtemu juz nie, ale uprawialam ogrod, w zeszlym rokunogrod zarosl, jeszcze z pieskiem chodze w przerwach lezenia. To sie wygadalam.


Ostatnio zmieniony przez AsiaSu dnia Sob Kwi 22, 2017 8:21 am, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
AsiaSu
Super senior
Super senior


Dołączył: 09 Sty 2017
Posty: 94

PostWysłany: Sob Sty 14, 2017 1:31 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dzis bylam u laryngologa. zrobilam usg szyji wyszlo duzo guzow na tarczycy wzdluz przelyku zuchwy i powiekszone wezly chlonne. Doktor stwierdzil ze to nie od gardla, dal 3 recepty i tyle. pokaze to reumatologowi, te guzy jak mi rosna to mnir bola rozdzieraja cialo i szyje mam spuchnieta. a moze to nic waznego i przejdzie
u mnie objawy sie nasilaja jak estem w stresie lub zmeczona, zwykle po poludniu godz 15 zaczyna wszystko bolec a mnie trzesie zimno ide pod koldre i nie moge sie rozgrzac, bola oczy stawy i tak do 20 i przechodzi, robi mi sie dla odmiany goraco az parzy i jeszcze jestem cos w stanie w domu zrobic, jakis pranie czy kolacje..i tak codzien o tej samej porze...
poczytalam dzis na forum o chorobach oczu, duzo sie dowiedzialam, pospisywalam pytania przygotowuje sie na wizyte u okulistki i badanie nerwu wzrokowego...od 30 lat choruje na jaskre i wszystko bylo ok, a od roku wzrok polecial, doszla zacma na jednym oku i pojawil sie astygmatyzm, przez ten rok czuje jakbym sie zestarzala o 20...
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
magdalena laura
Master butterfly
Master butterfly


Dołączył: 16 Lip 2010
Posty: 1288
Skąd: opolskie

PostWysłany: Sob Sty 14, 2017 4:36 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Witaj
Odnośnie nerek nie wypowiem się bo mam zdrowe oby..
ale na pewno ktoś doradzi
Ja ze swojej strony witam ciepło i życzę zdrówka, cierpliwości i siły.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
agnieszka29
Master butterfly
Master butterfly


Dołączył: 20 Cze 2005
Posty: 6571
Skąd: Opolskie

PostWysłany: Sob Sty 14, 2017 9:45 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Witaj.

30 tuz tuż więc uzbrój się w cierpliwość, chyba że rzeczywiście martwisz się i masz możliwość wizyty to idź.

Czasem warto się wygadać to też pomaga. Co do nerek mam zdrowe więc nie wiele pomogę.
Dobrze że spisałaś sobie wszystko bo wtedy u lekarza o niczym nie zapomnisz.
Często tak robię jak mam więcej pytań.

Dużo zdrówka życzę,cierpliwości o oby lekarz szybko wyjaśnił Twoje dolegliwości.
_________________
Nawet jeśli niebo zmęczyło się błękitem, nie trać nigdy światła nadziei.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
mascha
Senior
Senior


Dołączył: 27 Gru 2013
Posty: 51

PostWysłany: Sob Sty 14, 2017 10:26 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Witaj duzo masz objawów podobnych do mnie ale musisz poczekać na reumatologa to juz niedługo on popatrzy moze zleci dodatkowe badania -trzymam kciuki za zdrowie
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
AsiaSu
Super senior
Super senior


Dołączył: 09 Sty 2017
Posty: 94

PostWysłany: Nie Sty 15, 2017 12:26 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

hej, dziekuje ze do mnie zajrzalyscie, to bardzo mile na Dzien Dobry Very Happy
Jestem po 3 wizytach u rwumatologa, zrobilam sporo badan z ktorych wiekszosc wyszlo dobrze, teraz mam zrobic usg serca, chociaz na przeswietleniu jest ok i EKG tez...traz mam zlecona konsultacje i kardiologa, neurologa i ortopedy, zreszta jak na zamowienie, bo wczoraj znow sie wywrocilam i spuchla mi kostka i na razie leze- dopiero co mi sie lewa wygoila po poprzedniej wywrotce. Mysle ze to oslabione miesnie, mam rownie slabe rece, tyle ze na rekach nie chodze. Mam podobnie objawy jak mama, dlatego bede trzymala reke na pulsie, chociaz po narzadach widac ze jest niezle, gorzej troche z kondycja, zaczelam mierzyc temperature po poludniu mam stan podgoraczkowy, dlatego mnie po poludniu trzesie, a ja glupia przez ostatni rok mierzylam takim termometrem na baterie i pokazywal mi 35.8 do 36, teraz mierze zwyklym rteciowym i jest 37.5.
Duzo mi dalo poczytanie forum, bede spokojnie robila to co moge, zeszlo ze mnie to napiecie jakie mialam i poczulam sie duzo lepiej psychicznie, a w glowie jest sila Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
AsiaSu
Super senior
Super senior


Dołączył: 09 Sty 2017
Posty: 94

PostWysłany: Nie Mar 26, 2017 12:00 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Witojcie Laughing
ostatnio nie pisalam, a bylam w miedzyczasie 2 razy u reumatologa: na wizycie styczniowej lekarka krecila glowa ze oni nie wiedza, ze tu nic nie wychodzi, zrozumialam ze wg niej jestem zdrowa-ale wyslala mnie na usg kostki (upadlam i tak sie opuchlizna miesiac trzymala) wyszedl stan zapalny ale z wynikiem przyszlam na kolejna wizyte w tym tyg, a w glowie ulozylam sobie ze jestem zdrowa a te wszystkie inne objawy spowodowala depresja, wiec powiedzialam dok ze sie lepiej czuje, ale ze wzgl na ta kostke 3 mc spuchnieta czy co?- dok dala mi leczenie, na 4 tyg aprednistlon-jakis steryd- no i jak bedzie poprawa to wezma mnie na dzien do szpitala na badania bo jednak stwierdzila ze moze byc cos z reuma, a wynikow nie dostalam z krwi bo komputer wysiadl, ale pewnie wyszly jak zwykle...
takze teraz gdy po roku wstalam z lozka i prawie calkiem dobrze funkcjonuje, tzn sprzatam gotuje i z psem chodze, czyli super, to mam brac sterydy,,,no coz mialam juz wlasciwie dac sobie spokoj i lepkarzom tez, ale z drugiej strony jak sie wroci i bedzie jeszcze gorzej, to wtedy moze warto cos wiediec wiecej a nie dopiero szukac- zwlaszcze ze w zeszlym roku nie mialam sily po lekarzach chodzic i nie umialam powiedziec co mi jest-poza tym ze jest zle..no, mylslam ze juz schodze, a teraz czuje sie swietnie-no prawie i jestem happy, zyc sie chce..jedynie pogorszyla mi sie suchosc oczu i gardla, ale dostalam od laryngologa olej i fajnie nawilza, a na oczy kupilam sobie w Polsce hylogel i tez pomaga...zapomnialam o tej suchosci powiedziec doktor, ale jak pisalam myslalam ze to moja ostatnia wizyta, ze jestem zdrowa i zawracam gitare...a z drugiej strony to bole stawow sa dalej jak zawsze, tyle ze sil mam wiecej i nie przewracam sie, no i depresja mi minela, dzieki temu czuje sie swietnie: odstawilam leki pdeprysyjne, uspokajajace i nasenne! mysle ze one mnie podtruwaly i powodowaly jakas reakcje auto...ale sie zaparlam i odstawilam-chociaz ze 2 tyg nie spalam prawie, a jakie nerwy mialam, ale pilam waleriane-na spirytusie to od razu pomagala Laughing teraz biore ziolowke na uspokojenie a na sen melatonine i czuje sie o niebo lepiej Smile)
w przyszlym tygodniu mam tomografie komp kregoslupa, zastanawiam sie czy zaczynac brac te sterydy czy dopiero po badaniu..
_________________
Czary mary ucho krowy, fix und fertig bede zdrowy!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
AsiaSu
Super senior
Super senior


Dołączył: 09 Sty 2017
Posty: 94

PostWysłany: Pią Mar 31, 2017 1:43 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Od dzis zaczelam brac Aprednislon 15 mg, mama brala encortolon doczytalam ze to samo.
Troche zoladek sie uruchomil- chociaz zjadlam wczesniej oslone i poczulam palenie do gardla a nawet do nozdrzy, ale szybko przeszlo.
Jestem troche jak po tabletce uspokajajacej lub piwie w glowie mam dym, ale ok, strasznie sie balam bo wczesniej zle tolerowalam leki, a tu odpukac ok.
Mam brac 4 tyg zmniejszac co tydzien az do 5 mg i do kontroli.
Ten dym w glowie juz mi przechodzi, mam nadzieje ze zniknie w koncu zapalenie stawu w nodze, bo z pieskiem trzeba duzo chodzic Smile))
Zrobilam tomografie kregoslupa niestety nie Cze wszystko rozumiem po niemiecku i niektorych wyrazow nie bylo w tlumaczu,
cos jest o szpiku kostnym i o sladach po stanach zapalnych w biodrach, ale nic ogolnie niepokojacego.
...................
1 tydzien 15 mg Aprednislon
plusy:
uspokoil mi sie zoladek, nie mam rzutow na slodkie czuje ze z zoladkiem lepiej
w pierwsze dwa dni zniknely bole, mialam energie duzo w domu zrobilam- wreszcie ;D
prawie nie zakrapiam oczu-nie wysychaja, gardla tez nie smaruje Smile)
nie wypadaja mi rzeczy z rak, momentami robota sie palila w rekach,
zniknal katar, gardlo i oczy nie bola, dziaslo nie boli.
cieple rece i nogi
brak porannej sztywnosci
minusy:
mocno uaktywnila sie depresja, najpierw euforia i chichotalam se ze wszystkiego,
na drugi dzien jednak zjechalam w dol, zaburzenia pamieci, mylenie faktow, mrowienie przeplyww pradu-nerowow, zawroty, napady lekow,
rozdraznienie i poczatkowo klopoty ze spaniem (chociaz dzis spalam swietnie)
3 dzien bol plecow barku ramion-przeforsowalam sie? dzis poszlam na zabiegi i po masazach prawie minelo i znow poprawil se nastroj Smile)
i tak skacze gora dol...
ogolnie jest poprawa, nie ma sztywnosci i boli stawowo miesniowych (poza krotkimi nawrotami)
...........................................
2 tydzien 10 mg Aprednislon
samopoczucie dobre, nie mam sztywnosci bole minely, nie forsuje sie, ale caly dzien daje rade byc w umiarkowanym ruchu, sprzatam i normalnie funkcjonuje Laughing
znow 6 dzien jest gorszy, boli staw zuchwowy, wezel chlonny, gardlo, oczy glowa i noga spuchla w kostce, dretwieje i jest zimna..
moze to przez zmiane pogody bo wieje i zanosi sie na deszcz, wczoraj sie czulam super...ale i tak jest lepiej bo chodze i normalnie funkcjonuje,
napieklam ciasteczek a teraz biore sie za swiateczny pasztet i kolejne ciasteczka.
Maz mi oszalal i kupil 2 kg masla, z jednego napiekalm 2 blachy ciasteczek a jeszcze mam 7 kostek hahahaha
Laughing
4 godz musialam w dzien odpoczywac zeby cos dalej robic, wieczorem buzia spuchnieta, ale ogolnie dobrze Smile)
zastanawiam sie co spowodowalo ten spadek bdobrej formy, moze wczorajszy dlugi spacer z pieskiem w sloneczny dzien...
albo powrot na 2 noce do tabletek nasennych- a wszystko od psychiatry od zeszlego roku zaczelo m szkodzic....
spac czy nie spac, oto jest pytanie...wzielam tylko melatonine, moze sie uda.

Kolejny dzien slabszy, rece mi opadaly, zakretki nie dawaly sie odkrecic, a wtyczki w kontaktach byly jak przyklejone.
Przez to bylym nerwowa i czulam po miesniach plynacy prad mrowienie i slabosci jakbym dzien wczesniej tone wegla przewalila...
.........................................
3 tydzien Aprednislon 7.5 mg
Dzis od rana mam energie i normalnie funkcjonuje. Dobrze spalam bez prochow tylko na melatoninie.
Tylko kostka caly czas spuchnieta...
Dzis pieke mazurki i ozdobie moze jajca. Tak sie ciesze ze moge tyle zrobic i wszystko sprawia mi przjemnosc, jabym chciala ten rok wegetowania nadrobic.
A i w mieszkaniu mam juz prawie blysk i kwiatki na balkonie posadzone...
Wiosna, ach to ty..
Wczoraj nie mialam boli stawowo miesniowych i sztywnosci, a wrocily bole oczu i za uchem- wezlow chlonnych i wyskoczyla opryszczka...
Umyslowo jest roznie, raz dol raz lepiej. Mam mrowienie dretwienie. Spie po 5-6 godz. Ale ogolnie funkcjonuje lepiej Smile))
..................
od kilku dni czuje sie stale dobrze, caly dzien jestem w ruchu, chocdze na zakupy, w ciagu dnia nie musze odpoczywac, dobrze spie, jestem wypoczeta, zrelaksowana, depresja zniknela i znow umysl sprawnie dziala i chce sie zyc ;D
_________________
Czary mary ucho krowy, fix und fertig bede zdrowy!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
AsiaSu
Super senior
Super senior


Dołączył: 09 Sty 2017
Posty: 94

PostWysłany: Sob Kwi 22, 2017 8:17 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jestem po wizycie u reumatologa, doktor stwierdzila ze jest kolagenoza i wysokie przeciwciala Pm-SCI-AK, poczatek choroby pluc (od 15 lat bralam foster i bylam leczona w kierunku astmy, chociaz nie mialam alergi) ale ostatnio mnie nie dusilo, nawet inhalatora nie musialam brac-jedynie te spadki formy psycho-fizycznej.
Na razie zostaje na sterydach 5 mg- czuje se swietnie Smile
Pobrali mi krew do badania i zrobili RTG. Potem mam brac Salazopyrin- podpisac zgode na terapie, wyczytalam ze to lek na chorobe jelit, z ktorymi nie mialam nigdy problemu, a za to moze wywolac wloknienie pluc czy chorobe srodmiazszowa...i tego nie rozumiem Sad czuje sie teraz dobrze i boje sie ze mi to tylko zaszkodzi
Za 3 tyg mam kontrole i omowienie wynikow moze cos wiecej sie dowiem. W sumie moge chyba sie ceszyc, ze po pol roku- tak szybko rozpoczne leczenie i bedzie lepiej, bo nawet jak sie pogorszy po tym leku to mi przeciez odstawia i co innego dopasuja i w koncu bedzie lepiej i bedzie wiadomo co sie leczyc Smile
_________________
Czary mary ucho krowy, fix und fertig bede zdrowy!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
meguchna
Master butterfly
Master butterfly


Dołączył: 25 Maj 2013
Posty: 4371

PostWysłany: Sob Kwi 22, 2017 9:44 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Asiu mysle,ze powinnas porozmawiac z lekarzem o Twoich niepokojach
zwiazanych z nowym lekiem.
Na pewno wytlumaczy Ci o co chodzi oraz za i przeciw a wowczas zrozumiesz sens leczenia.
_________________
Każdy z nas ma dwie rzeczy do wyboru:
jesteśmy albo pełni miłości...albo pełni lęku.

Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
AsiaSu
Super senior
Super senior


Dołączył: 09 Sty 2017
Posty: 94

PostWysłany: Nie Kwi 23, 2017 1:08 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Masz racje Meguchna i tak zrobie Smile
Doktor kazala mi przyjsc z kims biegle mowiacym po niemiecku, dopytywala sie mnie o pluca, ale nie umialam powiedziec ze mam zmniejszona pojemnosc, musze sie lepiej przygotowac.
Wezme ze soba wszystkie badania na nastepna wizyte.
Chodze do przyszpitalnej poradni-ambulatorium gdzie czesto jest inny lekarz i chociaz maja wszystkie moje badania i opinia pumunologa tam jest,
to nie czytaja, bo zauwazylam ze za kazdym razem pytaja od nowa o usg, ekg konsultacje ktore juz maja...teraz bede zabierala cala teczke wynikow i badan, zeby lekarz widzial calosc...
Doktor pytala mnie o przebieg mamy choroby, musze sobie przetlumaczyc jak jest:
srodmiazszowe zapalenie pluc,
zakrzepowe zapalenie pluc,
zapalenie zyl- zakrzepica
zapalenie serca
zapalenie mozgu
Wczoraj spanikowalam gdy dotarlo do mnie ze choroba zajmuje pluca, przeciez tego nie czuje, wyniki mialam dobre... spodziewalam sie Sjoegrena. Wogole nie kaszle od roku...
Musze sie uspokoic, bo z nerwow od wczoraj nic nie moglam zrobic i rzeczy z rak wypadaly, stawy bolaly, idac z psem o malo sie nie przewrocilam a wdomu tak sie walnelam glowa w szafke ze dalam sobie spokoj z probami sprzatania- rozsypywalam i przewracalam wiec dla bezpieczenstwa wrocilam na kanape haha
Dzis wzielam 7.5 mg Aprenislonu zamiast 5 i ziolowke na uspokojenie i czuje sie z powrotem dobrze Wink slonce wychodzi, pojde na spacer z piesiem i bede dzis miala dobry dzien, a co ;D
_________________
Czary mary ucho krowy, fix und fertig bede zdrowy!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
ewela.t
Master butterfly
Master butterfly


Dołączył: 03 Lip 2012
Posty: 7089

PostWysłany: Wto Kwi 25, 2017 6:13 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Hej Asiu. Very Happy

Ja mam nadzieje, ze te 7, 5 mg, to po konsultacji z lejarzem, prawda?

Pozdrawiam cueplutko i czekam na meldunki.
Ps. Z niemieckim nie pomoge. Laughing
_________________
Gubie sie po kawalku kazdego zwyklego dnia..
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
AsiaSu
Super senior
Super senior


Dołączył: 09 Sty 2017
Posty: 94

PostWysłany: Sro Kwi 26, 2017 9:25 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

hej Ewela Laughing
Niestety nie i glupote zrobilam...rozsypalam sie nerwowo, stres po wizycie i w domu, stad pewnie pogorszenie...a teraz widze ze kazda zmiana dawki kosztuje mnie 2 dni zlego samopoczucia, organizm zle reaguje na takie hustawki..
no coz, w stresie czasem robie cos zanim pomysle, a mysle wtedy niestety nieracjonalnie, stad wariatow czasem zamykaja haha dla ich wlasnego dobra..
juz jestem grzeczna nie kombinuje..
Czekam na wizyte i czytalam o leku ktory mam wziac. Domyslam sie ze diagnoza bedzie RZS.. wiekszosc symptomow pasuje, ale troche sie boje.. co jesli to wykluwa sie toczen, a ten lek Salazopiryn na niego szkodzi i jeszcze moze wywolac zapalenie mozgu- ktorego sie panicznie boje? a glupio mi powiedziec doktor ze mam watpliwosci co do diagnozy... lekarka jest introwertyczka-jak ja- i wydaje sie byc troche nieprzyjazna, ale jest dociekliwa i skrupulatna i przez 2 wizyty zrobila mi wiecej badan i wynikow niz pozostali learze przez pol roku..i w koncu ona to cos wykryla i mnie zakwalifikowala jako pacjenta reuma, wiec chyba nie powinnam sie martwic, na pewno bede pod kontrola zwlaszcza na poczatku terapi i jak bedzie cos nie tak to mi zmienia...
_________________
Czary mary ucho krowy, fix und fertig bede zdrowy!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
agajaga123
Junior
Junior


Dołączył: 28 Kwi 2017
Posty: 15

PostWysłany: Pią Maj 05, 2017 6:36 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Pozwalam sobie zajrzeć do twojego wątku bo widzę ze tez do końca nie masz postawionej diagnozy. Czy steryd dostałeś ze względu na wysokie przeciwciala plucne. Czy inne wyniki z krwi typu morfologia i inne podstawowe miałas dobre? Czy wykluczyła ci tocznia czy do końca nie wiedza co jest?
Jak czytam o tobie to jakbym czasami widziała siebie, tez mam hashimoto i do tej pory wszystko zwalalam na to. Mi tez czesto leci wszystko z rak , potykam sie , non stop o coś uderzał bo jestem taka nieprzytomna. ostatnio mój prawie dorosły syn z którym byłam na zakupach powiedział ze chodzę jakbym była pijana. Mam tego dosyć. Sama sie podziwiam ze jeżdżę autem i to czasami w długie trasy i cudem jeszcze nie spowodowalam wypadku. Czy tobie nie proponowano leku przeciwmalarycznego? Dlaczego od razu steryd. Masz wykrytych stan zapalny w jakimś narzàdzie?
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
AsiaSu
Super senior
Super senior


Dołączył: 09 Sty 2017
Posty: 94

PostWysłany: Pią Maj 05, 2017 8:11 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Witaj agajaga, milo ze zajrzals Very Happy
Dostalam sterydy zebym mogla normalnie funkcjonowac a nie drugi rok przelezec. Normalnie mialam sily na 2-3 godz dziennie: zwykle rano musialam sie rozchodzic strasznie powoli mi wszystko szlo i o 12 juz udawalo sie zjesc sniadanie, a o 15 po spacerze z psem juz lezalam i odpoczywalam do wieczora.
Tak wiec doktor dala mi steryd 1. zebym sie lepiej poczula a 2. zeby zobaczyc jak zareaguje. Powiedzila ze to test czy jest to choroba reumatyczna- a konkretnie ona idzie z diagnoza w strone RZS. Mam wykryte zapalenie stawu w kostce i w kregoslupie, na kregu ledzwiowym mam nadzerke i jakis splot nerwowy charakterystyczne przy stanach zapalnych (o ile dobrze przetlumaczylam) i przeciw ciala przeciw plucom.
A ja mysle ze mam tocznia lub kolagenoze mieszana- nie RZS. Teraz po sterydach calkiem dobrze funkcjonuje, mozg, pamiec orientacja nawet poczucie humoru wrocilo. Poczytalam o objawach tocznia w ukladzie nerwowym i mam te objawy. Teraz gdy pojde na wizyte wszystkie jej wymienie-wczesniej bylam mocno otumaniona i mialam problemy z wyrazeniem mysli- teraz juz moge powalczyc ;D Zwlaszcza ze lek ktory mam dostac wywoluje tocznia i zapalenie mozgu, a moja mama miala zapalenie mozgu i identycznie zaburzenia jak ja teraz. Ale nie panikuje, jakos trzeba przez diagnoze przebrnac i sobie i lekarzowi pomoc. Trzeba byc dobrej mysli. Zaburzenia umyslowe sa tez przy ZRS wiec rozroznienie tych chorob w poczatkowym stadium jest trudne.
Innych lekow mi nie proponowano, steryd zadzialal, a ten nastepny zobaczymy...naprawde mozna z ta choroba oszalec ;D
_________________
Czary mary ucho krowy, fix und fertig bede zdrowy!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum WWW.TOCZEN.PL Strona Główna -> Pierwsze Kroki na Forum Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
Strona 1 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Powered by PhPBB © 2001, 2002 phpBB Group