|
WWW.TOCZEN.PL "systemic lupus erythematosus"
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Monika B Moderator
Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 17307
|
Wysłany: Czw Maj 18, 2006 6:29 pm Temat postu: Opieka medyczna u nas i w innych krajach |
|
|
zapewne ciekawi nas wszystkich jak wygląda opieka medyczna u nas oraz poza granicami Polski mozna pisac , zachęcam szczegolnie osoby z poza Polski możemy porównac...
piszcie co sie zmiena ,jak to wygląda nie tylko za granica ale i u nas
moze cos sie poprawia ?.
Monika
Ostatnio zmieniony przez Monika B dnia Pon Maj 22, 2006 4:31 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Ewela1 Master butterfly
Dołączył: 27 Kwi 2006 Posty: 443 Skąd: Szkocja
|
Wysłany: Czw Maj 18, 2006 7:23 pm Temat postu: |
|
|
jesli ktokolwiek szukałby informacji jak to wyglada w UK:
DIAGNOZA
trwalo to dość długo... 7 miesięcy.. ( nie liczę czasu spędzonego u lekarzy w Polsce...wyjeżdzajac wiedzialam tylko tyle,że cos jest nie tak ..OB80)..
przyczyna były terminy wyników...trwa to tutaj naprawdę dlugo, tak samo jak termin pierwszej wizyty u specjalisty..
-plusy- to to ,ze nie oszczędzaja na żadnych badaniach.. przykladowo gdy poskarzyłam sie na bol kręgoslupa narobiono mi tyle zdjęć .. nigdy tylu nie miałam..no i badania krwi.. nie zliczę..i po 2 miesiacach mam powtórnie..
LEKARZE
co do specjalisty.. wygnano mnie az do Aberdeen, choć w moim miasteczku tez jest reumatologia... moze tam specjalizuja sie w SLE..-niewiem...szczególowe badania byly zlecone wczesniej przez reumatologa listownie chyba i gdy pojawiłam się na pierwszej wizycie mial je przed oczyma.. teraz na kolejne wizyty będzie przyjeżdzal do Elgin-tu mieszkam i jesli termin wyznaczonej wizyty wyda mi sie ,z jakiegoś powodu zbyt dlugi, (np.pogorszenie ,nasilenie objawow) on do mnie przyjedzie wczesniej..hmm -wystarczy zadzwonić..
lekarz pierwszego kontaktu..po prostu anioł..ma czas i cierpliwość...choć czasami trochę sie czeka ..ok tygodnia chyba,ze cos pilnego..
PRACA
powiadomiłam moj zaklad pracy o moim schorzeniu..i i..ii w sumie ode mnie zależy jaka bede prace wykonywac pracę..a jesli będe się czuła gorzej oczywiscie po poinformowaniu moge iśc do domu.. zaoferowali sie znależć mi inne stanowisko pracy-choć może to oczywiście troszkę potrwać..czyli krótko mowiac, poki co mogę sie obijać...
gdybym potrzebowala jakiejkolwiek pomocy..mam im mowić...to naprawdę milo..(zaznaczę tylko,ze jestem b, dobrym pracownikiem niewiem jak to by bylo z obijaczami,cwaniakami)
w tym tygodniu zdobędę informacje czy nalezą mi się jakieś dodatki..
postaram się skrócić termin oczekiwania na mieszkanie..
i dowiem się czy jezeli byloby ze mna gorzej i nie mogłabym pracować to czy przysluguje mi reta..
no i co z dlugotrwalymi zwolnieniami...-o wlaśnie ,minus-za miesiąc zwolnienia masz wypłacana tygodniówke ..na te warunki..to bardzo mało..
jak się dowiem -dam znać...pozdrawiam-ewela |
|
Powrót do góry |
|
|
Monika B Moderator
Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 17307
|
Wysłany: Pią Maj 19, 2006 6:07 pm Temat postu: |
|
|
hmmm chorowac u was , a chorowac w Polse.....jestem ciekawa czy kiedykolwiek dojdziemy do czegos takiego .......może ale chyba nie przez najbiższe 20 lat...... leczyć sie u nas to trzeba mieć ogrome szczęscie trafienia na dobrego lekarza , duzo pieniędzy oraz bardzo duzo sił i zdeterminowania...
pacjent jest obciązeniem dla wszystkich nawet dla lekarzy co powinno ich raczej cieszyć bo dzieki pacjentom maja prace.....a traktuja nas jak piąte koło u wozu, lub inaczej jak zło konieczne.
w pracy - człowiek chory jest zwalniany a nie otaczany opieką ....nikt nie chce chorego zatrudnic a zakłady stworzone dla chorych to fikcja ...korzystaja na tym pracodawcy a nie ludzie chorzy nierzadko pracuja na równi ze zdrowymi..
renty natomiast zapewniaja tylko wegetacje i tez nie zawsze... |
|
Powrót do góry |
|
|
didulka Master butterfly
Dołączył: 20 Maj 2005 Posty: 2900 Skąd: Świętochłowice
|
Wysłany: Pią Maj 19, 2006 6:28 pm Temat postu: |
|
|
tutaj zeby chorowac przedewszystkim trzeba byc zdrowym i silnym |
|
Powrót do góry |
|
|
Robert Moderator
Dołączył: 02 Lut 2006 Posty: 6881 Skąd: Toruń / Warszawa
|
Wysłany: Pią Maj 19, 2006 6:34 pm Temat postu: |
|
|
Słuchajcie, to się wszystko zgadza. Już o tym przy jakiejś okazji rozmawialiśmy, więc nie dublujmy. Sam dziwnie się znowu czuję... Znów jakiś dołek... i czysta tęsknota za szeroko rozumianą normalnością. To, co nam rządy proponują to w zasadzie nic, poza wciąż rozbudowywaną biurokracją i stricte administracją. Co dziwne, dla nich najlepiej by było, żeby sam lekarz odwalał część papierkowej roboty.
Zresztą poczytajcie tu (kolejne pomysły odpłatności i ubezpieczeń, sic!):
Propozycje
Szkoda gadać. |
|
Powrót do góry |
|
|
Monika B Moderator
Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 17307
|
Wysłany: Pią Maj 19, 2006 7:00 pm Temat postu: |
|
|
Propozycje byłyby do przyjęcia ale nie jestem pewna czy rzeczywiscie odpłatnośc zmieni tutaj cokolwiek .zbyt wiele jest do naprawienia....
tutaj trzeba zmienic stosunek lekarza do pacjenta.. a takze czy te opłaty zagwaranuja nam badania i leczenie jakiego potrzebujemy oraz ludzkie traktowanie , myślę ze nie...
zastanawia mnie jedno czy lekarz jest dla pacjenta ,czy pacjent dla lekarza.. to wzajemna zależność a jesteśmy traktowani jak zło konieczne...gdzies tutaj w gaszczu papierków zgubił się tutaj wzajemny szacunek nie jest to dla nikogo dobre. |
|
Powrót do góry |
|
|
Ewela1 Master butterfly
Dołączył: 27 Kwi 2006 Posty: 443 Skąd: Szkocja
|
Wysłany: Pią Maj 19, 2006 7:31 pm Temat postu: |
|
|
Dobrze to pamiętam.. bo problemy z moim zdrowiem zaczely się jeszcze w polsce.. przez rok probowalam dociec co mi jest ale skończyło sie na przeswietleniu płuc.. i pani doktor nie wiedziala gdzie szukac a raczej nie miala ochoty placic za badania..gdzies juz o tym pisałam....
co do pracy to napewno mialabym teraz problemy ze znalezieniem nowej... ale nie zwalniaja z powodu choroby.... i naprawde jestem zadowolona z tego co mam ..no coz ciągle mam nadzieje,że coś się w koncu w naszej ojczyżnie zmieni..bo poprostu musi...
wytrwalości -ewela |
|
Powrót do góry |
|
|
monika.kala Master butterfly
Dołączył: 08 Wrz 2005 Posty: 448
|
Wysłany: Nie Maj 21, 2006 8:05 pm Temat postu: |
|
|
Ja mieszkam w Holandii.
Zachorowalam rok temu tak porzadnie.Pol roku wczesnie chodzilam do lekarza rodzinnego a on nic nie wykryl.Mowi,ze to zmeczenie.W maju dostalam zapalenie oka i jakis antybiotyk.Po nim nie moglam sie ruszac.Wtedy zaczeto mnie brac powaznie. W lipu mialam miec wizyte u reumatologa ale dostalam goraczki 40 stopni i motyl na twarzy.Co dziwne calymi dniami nie mialam goroaczki tylko o 7 wieczem przez cala noc a rano bylo ok.
Do reumatologa poszlam 13 lipca(dla mnie pechowy numer),Musialam odrazu zastac w szpitalu.Ze szpitala wyszlam po 3 tygodniach.Opieka w szpitalu bardzo dobra i mila.Bylam zadowolona.
Bylam miesiac na zwolnieniu.Pozniej co jest tu bardzo fajne wracalam do pracy stopniowo po pare godzin dziennie.To jest fajnie rozwiazane.
W tej chwili mam regularne wizyty co 3 miesiace jak cos sie dzieje to mam dzwonic.
W tej chwili mam nowa prace i w niej nikt nie wie ze jestem chora.Pewnie gdyby wiedzieli to bym tej pracy nie dostala.
Moja siostra leczyla sie w Polsce.Tez ma tocznia.Ona z kolei jest bardzo zadowolona z leczenia z Polsce.Ona leczyla sie w Szczecin.Trafila tam na super reumatologa,ktora ja doprowadzila do remisji.
Moja siostra mieszka teraz na Majorce.Klimat jej odpowiada,wyleczyla sobie tarczyce z czego jej lekarz jest bardzo zadowolony.W tej chwili moja siostra jest w ciazy.Ma tam lekarzy ale ich wiedza na temat tocznia nie jest wielka.Miejmy nadzieje ze wszystko dobrze sie potoczy.
Opieka tu w Holandii jest bardzo dobra ale tez bardzo kosztowa.Ja place miesiecznie 120 euro do mojego ubezpieczenia.Za niektore rzeczy musze dodatkowo placi np dentysta.
Narazie jestem zadowolona.Musze przyznac,ze jak bym teraz wrocila mieszkac w Polsce to nie wiedziala by od czego zaczac.Tyle sie pozmienialo.
Pozdrawiam Monika Kala |
|
Powrót do góry |
|
|
OLESIA Master butterfly
Dołączył: 23 Mar 2006 Posty: 649 Skąd: Białogard
|
Wysłany: Nie Maj 21, 2006 8:49 pm Temat postu: |
|
|
Ja przez jakiś czas leczyłam się u siebie w Białogardzie. Lekarz doprowadził mnie do takiego stanu że mało brakowało a wylądowałaby mu ,,aniołków". Ograniczał się do minimum, żadnych badań, wyników. Leczą ,mnie również lekarze ze Szczecina i w tej chwili mam remisję wyniki mam super czuję się też nieźle. Bardzo szybko doprwadzili mnie do ,,stanu używalności"no i dzięki nim mam synusia. Jestem im bardzo za wszystko wdzięczna szczegółnie pani dr która prowadzi mnie w tej chwili bo cierpliwie znosi każde moje wybryki-to jest naprawdę lekarz z powołania. Zresztą nie raz już pisałam że to cudowna kobieta. |
|
Powrót do góry |
|
|
Marta Master butterfly
Dołączył: 16 Gru 2003 Posty: 228 Skąd: Sławków-Ruda Śląska
|
Wysłany: Pon Maj 22, 2006 8:40 am Temat postu: |
|
|
Uważam, że w Polsce właśnie dużo zależy do jakiego lekarza się trafi. Ja przez 9 lat leczenie miałam właściwie bardzo pasywne. Wizyta co trzy miesiąće,badanie krwi i moczu i ...........kolejne recepty.
Zmieniłam lekarza i już jestem po tygodniu w szpitalu, gdzie prześiwetlili mnie i przebadali dokładnie. JUż jestem po zmainie leków i.......czuje się badzo dobrze. Teraz mam lekarzy, którym po prostu zależy na pacjencie.
Owszem są u nas kolejki, ja np. na wizyte u kardiologa trzy miesiące czekałam. Czasem trafi się lekarz nie bardzo w porządku,ale ja też im się nie dziwię. Bo większość z nich robi naprawdę kupę dobrej roboty, a mają za to głodową pensję. I co ztego, że mogą dorobić? Przecież nie o to chodzi, żeby pracowali 24 na 24 i dopiero wtedy mogli żyć na wysokim poziomie.
Zresztą tak naprawde to nie dotyczy tylko lekarzy,ale wszystkich zawodów. Każdy człowiek za dobrą pracę powinien dostawać godziwe wynagrodzenie, żeby nie musiał martwić się jak przeżyć do kolejnej wypłaty. A tre burżuje posły - osły pierdzą w mieciutkie stołki i tak naprawdę w dupie mają jak się ludziom żyje w naszym kraju. |
|
Powrót do góry |
|
|
sEsZeLa Master butterfly
Dołączył: 08 Paź 2005 Posty: 292 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon Maj 22, 2006 8:53 am Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Czasem trafi się lekarz nie bardzo w porządku,ale ja też im się nie dziwię. Bo większość z nich robi naprawdę kupę dobrej roboty, a mają za to głodową pensję |
A ja sie tam dziwie. Bo niskie zarobki nie upowarzniają przecież do poniewierania ludźmi. |
|
Powrót do góry |
|
|
Monika B Moderator
Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 17307
|
Wysłany: Pon Maj 22, 2006 10:19 am Temat postu: |
|
|
na ten temat kazdy ma swoje zdanie a polityka to nie to forum.....
a moza by bylo historie pisać .....no coz niech każdy sobie pomysli i pozgrzyta zębami .... |
|
Powrót do góry |
|
|
nenya SuperMOD
Dołączył: 04 Lip 2004 Posty: 6875 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon Maj 22, 2006 2:30 pm Temat postu: |
|
|
nie wydaje mi się żeby u lekarza nie bardzo w porządku czy też poniewierającego ludźmi była prosta zależnośc z jego zarobkami.
to raczej osobowość, charakter, po prostu ludzie o niskiej kulturze osobistej bywają także lekarzami. cham zawsze będzie chamem choćby nie wiem ile zarabiał.
a co do opieki medycznej to trzeba rozróżnic dwie sprawy. po pierwsze trzeba pamiętać o specyfice naszych chorób, na całym świecie, także w krajach bardzo zaawansowanych technologicznie i naukowo, ciągle są takie same problemy z diagnozowaniem jak w naszym kraju. diagnostyka może ciągnąć się latami, a leczenie przebiega wg doskonale znanych nam schematów. jest za to znacznie większy wybór badań i programów klinicznych testujących nowoczesne leki biologiczne, oraz lepsza organizacja grup pacjentów.
w każdym razie wąsko patrząc, wydaje mi się że wszyscy dotknięci chorobami auto- na świecie borykają się z takimi samymi problemami. zupełnie inaczej może się mieć sprawa z tzw. podstawową opieką medyczną, a więc dostępem do przychodni, szpitali, badań, recept, itd. tu już co kraj to obyczaj, a wręcz co miasto to obyczaj |
|
Powrót do góry |
|
|
Marta Master butterfly
Dołączył: 16 Gru 2003 Posty: 228 Skąd: Sławków-Ruda Śląska
|
Wysłany: Pon Maj 22, 2006 3:12 pm Temat postu: |
|
|
nenya napisał: |
nie wydaje mi się żeby u lekarza nie bardzo w porządku czy też poniewierającego ludźmi była prosta zależnośc z jego zarobkami.
to raczej osobowość, charakter, po prostu ludzie o niskiej kulturze osobistej bywają także lekarzami. cham zawsze będzie chamem choćby nie wiem ile zarabiał.
|
100 % racja.
A poza tym wydaje mi się, że też zdanie każdego pacjenta opiera się na jego doświadczeniach. No, ja akurat nie moge narzekać , bo trafiłam w wiekszości przypadków na dobrych lekarzy, a sami wiecie, że nie rzadko niektórzy z nas „przetestowali" ich wielu. |
|
Powrót do góry |
|
|
Monika B Moderator
Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 17307
|
Wysłany: Pon Maj 22, 2006 4:06 pm Temat postu: |
|
|
no własnie! ja też trafiłam na dobrą opiekę ale jesli chodzi o dostęp do lekarza i ziązane z chorobą życie pacjenta u nas a w innych krajach
to jest dosłownie nieporównywalne...
czasmi jednak dobrze poczytać o opiece medycznej i prawch pacjenta w innch krajach....u nas nawet prawo pacjenta do leczenia perzdsatwia sie delikatnie mówiąc dosyć mizernie
w Tychach duzy szpital wojewódziki strajkuje juz 3 tydzien.....
gdzie maja sie zatem udac pacjenci , ktorzy leczą sie w bardzo dużej przyschodni przyszpitalnej, gdzie mają trafic ludzie którzy czekają w kolejce do szpitala....no cóz to juz ich problem |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Powered by PhPBB © 2001, 2002 phpBB Group
|