WWW.TOCZEN.PL

[aneta293]

Mial ktos moze problemy po zazyciu witamin z zen szeniem? Chodzi mi dokładnie o preparat vita femin. Kilka miesiecy temu zaczelam go brac, zeby wzmocnic troche odpornosc (nie wiedzialam jeszcze, ze mam chorobe autoimmunologiczna) i nagle badania zaczely sie pogarszac z tygodani na tydzien. Leukocyty spadly do 3000. Po miesiacu miano ANA bylo 1:1280. Lekarze twierdza, ze na to wplywu zen szen nie mial, ale ja wtedy nie bralam innych lekow. Przeczytalam, ze nie jest wskazane zazywanie jezowki u osob z toczniem, a przeciez ona tez podnosi odpornosc organizmu.

[Monika B]

u osób z tocznie niewskazane jest wogóle podnoszenie odporności, z prozaicznego powodu, lekami obiża się odporność aby wyciszyć chorobe, wiec ponoszenie jej nie ma zanego sensu, odstaw wszytko co masz na podnosznie odporności uaktywniasz wtedy chorobę , powodujesz zamęt w ograniżmnie, albo beirzesz leki na tocznia albo podnosisz odporność jedno wyklucza drugie
_________________
Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal

[agnieszka29]

dokładnie tak jak mówi Monika ...niewolno nam brac wogóle leków które podnoszą odpornośc musimy ...niestety ... takie leki podnoszące odporność omijaj z daleka...
_________________
Nawet jeśli niebo zmęczyło się błękitem, nie trać nigdy światła nadziei.

[aneta293]

Ja to wiem, ale chyba lekarze (przynajmniej ci z ktorymi rozmawialam) raczej tego nie wiedza. A rozmawiałam na ten temat z reumatologiem, hematologiem, ginekologiem i internista. Każdy uważa, że na mój stan na pewno nie wpłynął żeń szeń. Kiedy próbowałam przedstawić swoje racje to reumatolog powiedziała, że za bardzo w moich dociekaniach kombinuję.

[Monika B]

lekarze patrza z innego kąta, ich ineteresują wyniki, oraz lecznie,a dalej to juz sie nie wygłebiają, sam żen szen nie jest toksyczny, wiec jako taki nie moze mieć wpływu na ogranizm, ale na organiżm chorego na toczeń lub inną chorobę z autoagresji tak . czyli zdrowi niech sobie biorą co chcą , ale nie my,
co do jeżówki tez masz rację na opakowaniu echniacei jest wskazówka, nie stosować u chorych z toczniem, , zresztą sotkałam na niektórych preparatach na opornośc takze od jakiegos czau pojawiły się te ostrzeżenia ,
nasuwa mi się jedno, co niektórzy z lekarzy, zwyczajnie nie patrza na pacjenta jako całośc, oceniają jednostkę chorobową , sposób lecznia
ale nie chce im się juz omysleć o wpływie tego czy innego preparatu
_________________
Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal

[aneta293]

Odnośnie informacji na opakowaniu jeżówki to nie było tam nic o chorych na toczeń, znalazlam to akurat w jakims artykule. Co do zen szenia to w ulotce jest tylko info o tym, ze nie moga go brac osoby z nowotworami hormonozaleznymi. Wiec chyba ktos w tych firmach farmaceutycznych cos przeoczył. A lekarze rzeczywiście po diagnozie nie interesują sie już za bardzo pacjentem.