Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tess Gość
|
Wysłany: Pon Gru 13, 2004 6:31 pm Temat postu: autoagresja |
|
|
wszyscy wiemy, że każda choroba wynikająca z autoagresji, to zakłócona praca systemu immunologicznego.
Pytanie:
- czy leczenie objawowe, to jest to?
- czy nie powinno się najpierw stymulować /nie podnosić/ system immunologiczny? Może warto najpierw powalczyć z przeciwciałami, a dopiero potem z objawami? może ja się mylę?!
ćzy ktoś z was próbował leczyć się od tej strony? |
|
Powrót do góry |
|
 |
laleczka Stary wyjadacz

Dołączył: 19 Lis 2003 Posty: 108 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon Gru 13, 2004 6:42 pm Temat postu: |
|
|
a czy leczenie np. endoxanem wlasnie na tym nie polega??! oslabiany jest przeciez sys. odporn., zeby nie wytwarzal przeciwcial - dlatego stosuje sie go tez po przeszczepach!! |
|
Powrót do góry |
|
 |
tess Gość
|
Wysłany: Pon Gru 13, 2004 6:50 pm Temat postu: autoagresja |
|
|
a endoxan to jest steryd? wybacz nie znam się na tym.
mnie chodzi o to, że skutki uboczne zażywania sterydów są tak duże, że zastanawiam się czy stosowanie ich ma sens. leczysz?????!!!!! jedno, psując wiele innych narządów.
natomiast napewno wiem, że po TFX miano przeciwciał spada.
Ponawiam pytanie - jak zmniejszyć, albo w ogóle wyeliminować przeciwciała? |
|
Powrót do góry |
|
 |
tess Gość
|
Wysłany: Pon Gru 13, 2004 6:55 pm Temat postu: przeciwciała |
|
|
jeszcze raz.
napisałaś osłabia system odpornościowy, a ja wolałabym go modulować, uporządkować.
prawidłowo działający układ odpornościowy nie wysyła przecież przeciwciał do własnych tkanek. Przy przeszczepach jest to zrozumiałe, ale działać na własną niekorzyść to jest nie fer.
ja się z tym nie zgadzam, dlatego nie lubię własnego układu immunologicznego. Fe. |
|
Powrót do góry |
|
 |
laleczka Stary wyjadacz

Dołączył: 19 Lis 2003 Posty: 108 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon Gru 13, 2004 7:03 pm Temat postu: |
|
|
a ja mysle, ze trzeba polubic swoj organizm, a jak juz i on ciebie polubi to nie bedzie ci krzywdy robil  |
|
Powrót do góry |
|
 |
tess Gość
|
Wysłany: Pon Gru 13, 2004 7:13 pm Temat postu: |
|
|
laleczka napisał: |
a ja mysle, ze trzeba polubic swoj organizm, a jak juz i on ciebie polubi to nie bedzie ci krzywdy robil  |
Gdyby to było takie proste? |
|
Powrót do góry |
|
 |
laleczka Stary wyjadacz

Dołączył: 19 Lis 2003 Posty: 108 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon Gru 13, 2004 8:07 pm Temat postu: |
|
|
a ja wiem, ze jest...  |
|
Powrót do góry |
|
 |
tess Gość
|
Wysłany: Pon Gru 13, 2004 9:48 pm Temat postu: |
|
|
laleczka napisał: |
a ja wiem, ze jest...  |
możesz podpowiedzieć, jak to zrobić. będę bardzo wdzięczna! |
|
Powrót do góry |
|
 |
laleczka Stary wyjadacz

Dołączył: 19 Lis 2003 Posty: 108 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon Gru 13, 2004 10:19 pm Temat postu: |
|
|
to teraz chwila szczerosci: po pierwsze- przyjac ze jest sie chorym (trudno, tak sie stalo, ale az tak zle nie jest); po drugie- czerpac tyle z zycia ile sie da - jak najwiecej (balansowac na krawedzi tego co jeszcze mozna robic); po trzecie- polubic siebie (jest sie takim jakim jest, czasami ma sie wpadki, wychodzi na matola - trudno! i tak trzeba ze soba zyc. patrzec w lustero - i tak jestem najpiekniejsza (jak sie tak oko przymknie to i tak nie widac tych krost na twarzy - ja mam akurat w tej kwestji sprawe ulatwiona- mam wade wzroku)); po czwarte: postawic sobie cele (najlepiej te trudne do zdobycia) i dazyc do ich realizacji. i to chyba wszystko - pozdrawiam. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Pon Gru 13, 2004 10:29 pm Temat postu: |
|
|
BRAVO!!!! |
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Pon Gru 13, 2004 10:30 pm Temat postu: |
|
|
to bylam ja Narcyzia |
|
Powrót do góry |
|
 |
tess Gość
|
Wysłany: Pon Gru 13, 2004 10:33 pm Temat postu: |
|
|
laleczka napisał: |
to teraz chwila szczerosci: po pierwsze- przyjac ze jest sie chorym (trudno, tak sie stalo, ale az tak zle nie jest); po drugie- czerpac tyle z zycia ile sie da - jak najwiecej (balansowac na krawedzi tego co jeszcze mozna robic); po trzecie- polubic siebie (jest sie takim jakim jest, czasami ma sie wpadki, wychodzi na matola - trudno! i tak trzeba ze soba zyc. patrzec w lustero - i tak jestem najpiekniejsza (jak sie tak oko przymknie to i tak nie widac tych krost na twarzy - ja mam akurat w tej kwestji sprawe ulatwiona- mam wade wzroku)); po czwarte: postawic sobie cele (najlepiej te trudne do zdobycia) i dazyc do ich realizacji. i to chyba wszystko - pozdrawiam. |
dzięki. przerabiałam |
|
Powrót do góry |
|
 |
laleczka Stary wyjadacz

Dołączył: 19 Lis 2003 Posty: 108 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon Gru 13, 2004 10:51 pm Temat postu: |
|
|
to chyba kiepsko sie staralas, albo tak naprawde tego nie robilas - traktuj leki jako dodatek do tej kuracji. ale polub je! i tyle. szkoda czasu zastanawiac sie nad rzeczami, ktorych i tak sie nie zmieni!! |
|
Powrót do góry |
|
 |
tess Gość
|
Wysłany: Wto Gru 14, 2004 9:09 am Temat postu: autoagresja |
|
|
laleczka napisał: |
to chyba kiepsko sie staralas, albo tak naprawde tego nie robilas - traktuj leki jako dodatek do tej kuracji. ale polub je! i tyle. szkoda czasu zastanawiac sie nad rzeczami, ktorych i tak sie nie zmieni!! |
poczytaj sobie
http://dobre.auto.pl/free/f/102/n_viewtopic.php?forum=f820&dz_id=1&id=129 |
|
Powrót do góry |
|
 |
martek Master butterfly


Dołączył: 20 Wrz 2003 Posty: 552
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|