WWW.TOCZEN.PL

[agatka03]

Narcyziu - gratulacje! Wszystkie dzieci nasze są!!! Całusy dla córeczki i dla męża!! Na bank załatwicie wszystko pozytywnie,a Wiki wynagrodzi Wam ten trud i ogrom milości,jaki na Nia przelewacie.
Bardzo sie cieszę...
Powodzenia,trzymam kciuki,baaardzo mocno.
_________________
..."W życiu nie chodzi o czekanie, aż burza minie... Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu..." (Vivian Green)

[OLESIA]

Ja również przyłańczam się do gratulacji i życzępowodzenia w załatwianiu wszelkich spraw
_________________
Szczęście jest jak słońce lecz nawet na słońcu znajdują się plamy.

[marii]

Gratuluję Kasiu, ja z mężem też myśleliśmy o adopcji, ale ku naszemu zdziwieniu okazało się że zaszłam w ciążę. Synka urodzilam w lutum 2006 r. jest zdrowy, pomalutku zaczyna chodzić, jest bardzo radosnym chłopcem. Życzę Ci abyś też w najbliższej przyszłości mogła się cieszyć z swojej pociechy, a może nawet i kolejnej.

[Oleczek]

Choruję od dwóch lat...Teraz mam czas emisji i niby jest wszystko git nie mniej jednak boję się nawet myśleć o ewentualnym macierzyństwie, jestem po prostu pełna obaw, a zważywszy że w tym roku kończę 24 lata robi się to nieco czasowy temat między mną a moim chlopakiem...Co mam zrobić by pozbyć się zbędnych obaw?

[Robert]

Zakładam, iż mimo remisji i poprawy stanu ogólnego wciąż pozostajesz w kontakcie z lekarzem? Jeśli tak, warto z nim porozmawiać, a nawet jest to konieczne. Czytałaś chociażby ten wątek, lub ogólne podsumowanie całego problemu, który wciąż budzi obawy: Ciąża, Dziecko, Toczeń - podsumowanie
I tak, jak pisałem - celem pozbycia się zbędnych obaw, konieczny jest stały kontakt z lekarzem prowadzącym. Poza tym, nastawienie psychiczne też się liczy - pozytywne masię rozumieć
Jesteś kolejną osobą, która (być może) przeczyta te słowa: na forum jest obecnych wiele szczęśliwych matek (i ojców - jak równouprawnienie, to równouprawnienie ), które (-rzy) również byli pełne(i) obaw. Wszystko jednak dobrze się skończyło, czego i Tobie życzę. Powodzenia!

[Marta]

[Agnieszka14]

Narcyzia rewelacja!!! Życzę Wam dużo słońca i trzymam kciuki 15ego, oby wszystko udało się po Waszej myśli i Wiki odnalazła szczęście w nowej rodzince

Oleczek przygotuj się dobrze do ciąży-to możesz zrobić i w ten sposób przynajmniej można wyeliminować część obaw i zagrożeń. A co potem?-nie przekonasz się dopóki nie spróbujesz. Najważniejsze, że choroba wcale nie przekreśla macierzyństwa. Trzymaj się cieplutko

[narcyzia]

MOje Kochane Motylki......Dzieki wielkie:)
_________________
Kasia

[nenya]

Marta to ujęła najtrafniej - nie można wyzbyć się obaw, to byłaby czysta brawura
ciąża "toczniowa" jest ciązą zwiększonego ryzyka, dlatego staranne przygotowania a potem stała opieka lekarska (bo np. może być potrzebne wpomaganie farmakologiczne w trakcie ciązy) są po to by ryzyko zminimalizować, ale "wyzerować" się go nie da...

[Monika B]

takich grup podwyższonego a nawet wysokiego ryzyka jest więcej, ,a mimo to rodzą sie dzieci i to dzieci zdrowe, a u kobiet gdzie ciąza przebiega prawidłowo, nie ma żadych przeciwskazań do ciązy dziecko rodzi sie chore, , to nigynie wiadmo, nikt , nie jest na 100% pewny ,ze jego dziecko nie będie miało wad genetycznych, że urodzi sie zdrowe, żana kobieta w ciązy nawet te , które sa zdrowe rodzą chore dzieci, trzeba zaufac i wierzyc , że dziecko urodzi sie zdrowe a takie szanse są i to ogomne, przy wspołpracy lekakrzy i przyszłej matki wszytko powinno byc dobrze
_________________
Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal

[Oleczek]

Dziękuję Wam wszystkim z całego serducha:) Już mi jakoś tak od razu lżej...Oczywiści jestem pod opieką pani doktor reumatolog z Lubina i nie narzekam bo wyniki mam całkiem całkiem choć w przyszłą środę mam badanie eeg do zrobienia bo cuś mi się niedobrego w główce chyba robi:(No nic zobaczymy co to będzie, diś jest dobrze, bo głowa nie boli no i znalazłam to forum i od wczoraj nie czuję się już tak samotna...

Aaaa i jeszcze mam pytanie...Czy ktoś mógłby mi powiedzieć czy możliwe przy toczniu jest branie tabletek antykoncepcyjnych?Moja pani doktor kręci nosem, choć mój ginekolog nie widzi przeciwskazań...Czy znacie może jakieś w miarę bezpieczne?

***
Moderator: Proszę zapoznać się z zasadami Netykiety!
http://toczen.pl/forum/viewtopic.php?t=832
zabrania ona dublowania własnych postów, nalezy korzystać z opcji Edit, by poprawiać/dodawać coś we własnych wiadomościach.
Zaleca się równiesz korzystanie z naszej forumowej Wyszukiwarki:
http://toczen.pl/forum/search.php

[Monika B]

temat powrzający sie czesto w naszych postach jest tego dużo, ale w wiekszości , mowa jest aby nie stosowac tabletek , poczytaj tutaj i namawiam do uzycia wyszukiwarki tam znajdziesz multum infiormacji, tutaj masz tego tego sporo

Antykoncepcja raz jeszcze
_________________
Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal

[Oleczek]

Dzięki wielgachne...

[nenya]

Oleczek, koniecznie zalicz wątki obowiązkowe w Dziale Pierwsze Kroki
to naprawdę dla twojego dobra, łatwiej i sprawniej będziesz się poruszac po forum, a Wyszukiwarka to twój Przyjaciel
wątek podrzucony ci przez Monikę to tylko jednen z wielu na ten tamat, udanych łowów na resztę

[Oleczek]

Właśnie tam jestem i czytam, czytam i raz jeszcze czytam...I dobrze, że sama w domku jestem bo nikt mi nie przeszkadza hehe:)