|
WWW.TOCZEN.PL "systemic lupus erythematosus"
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
karolina7 Master butterfly

Dołączył: 13 Lut 2007 Posty: 224 Skąd: zabrze
|
Wysłany: Sob Lut 17, 2007 12:24 pm Temat postu: Serce |
|
|
ekg wychodzi mi zawsze dobrze jednak mam umiarkowanie pogrubioną lewą komore serca(nie wiem dlaczego zawsze bylo dobrze moze to ze w czasie takich badan jestem strasznie zdenerwowana aby wszystko bylo dobrze) zastanawia mnie to czy to nie jest grozne lekarze nic mi sie wspominali aby to bylo cos lego ale sama nie mam pewnosci czy ktos moze tez ma podobny problem lub wie cos na ten temat.Cisnienie mierze regularnie zawsze dobre w granicach 115/75 mialam mare problemy w cisnieniem jak lezalam w szpitalu ale to naprawde stres zdenerwowanie poczatek choroby _________________ zdrowie to nie wszystko ale wszystko bez zdrowia jest niczym
Ostatnio zmieniony przez karolina7 dnia Nie Lut 18, 2007 10:34 am, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
Robert Moderator


Dołączył: 02 Lut 2006 Posty: 6881 Skąd: Toruń / Warszawa
|
Wysłany: Sob Lut 17, 2007 12:48 pm Temat postu: |
|
|
Hmm, a jak wygląda u Ciebie sprawa ciśnienia? Sprawdzasz regularnie? W tej chwili jedyne co mi przychodzi do głowy to kwestia stresu, a co za tym idzie podwyższonego ciśnienia. Jednym ze stadiów nadciśnienia tętniczego (wg WHO) jest przerost lewej komory serca, zmiany w dnie oka i/lub białko w moczu. Tutaj stres może wpływać na takie zmiany. Chyba...  |
|
Powrót do góry |
|
 |
aniusia Master butterfly


Dołączył: 23 Wrz 2006 Posty: 774 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Lut 20, 2007 9:32 pm Temat postu: |
|
|
Silny stres zostawia ślady wszędzie, także w sercu i podnosi ciśnienie.
Dwa tygodnie temu wyszłam ze szpitala, właśnie leżałam w Klinice Kardiologi, ponieważ zaczęlo szwankować mi serce. Zdażały się też utraty przytomności. Zrobiono mi mnóstwo badań, między innymi holtera ciśnieniowego i holtera ekg. Holter ciśnieniowy wykazał, ze wartości ciśnienia zmieniają się u mnie niezależnie od tego czy to jest dzień czy noc, czy bardziej się stresuję czy mniej, a powodem są naczynia krwionośne, które nieoczekiwanie kurczą się lub rozkurczają. W holterze ekg natomiast wyszło, ze w czasie kiedy odpoczywam i jestem spokojna serducho jest w porządku. Kiedy założono mi holtera do domu, dwa dni po wyjściu, wykazało liczne zmiany np: arytmię nadkomorową, napadowe częstoskurcze nadkomorowe, tachykardię nadkomorową. Zalecenie- mam prowadzić bardzo oszczędny tryb życia.
Nierealne!!! _________________
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
karolina7 Master butterfly

Dołączył: 13 Lut 2007 Posty: 224 Skąd: zabrze
|
Wysłany: Sro Lut 21, 2007 9:00 am Temat postu: |
|
|
ANIUSIA I myslisz ze przyczyna tego jest stres ??nawet te utraty przytomnosci ja nigdy nie stracilam przytomnos natomiast czasami dziwnie kuje mnie serce poprostu boli Biore tabletki na uspokojenie i na nerwice sercowa(pramolan)Narazie bywa roznie raz gorzej raz lepiej ale staram sie zeby zawsze byc usmiechnieta i nawet mi to wychodzi Czytalam duzo o takich nerwicach lękowych na tle serca i duzo osob sie wypowiadalo ze to nie jest grozne ze to sie leczy ze w zadnym stopniu nie zagraza zdrowiu ani zyciu tylko ze tam wypowiadaj sie calkowice zdrowe osoby a ja jednak choruje na toczen i boje sie zeby czasem te moje głupie nerwy nie spowodowały w przyszlosci jakis skutkow _________________ zdrowie to nie wszystko ale wszystko bez zdrowia jest niczym
Ostatnio zmieniony przez karolina7 dnia Sro Lut 21, 2007 9:13 am, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
angela Master butterfly

Dołączył: 18 Gru 2004 Posty: 746 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Sro Lut 21, 2007 9:10 am Temat postu: |
|
|
Nerwy, stres, wrażliwość to wszytsko ma wpływ na Nas jako ludzi nie koniecznie tych chorych. Ja na przykład nie wiem czy przypadnkiem przez stres nie powróciła choroba, bo to początek studiów był i zmiana otoczenia, sama zaczęłam mieszkać i tak dalej. Stres, niepokój powoduje że już mi słabo, kręci mi się w głowie i panikuje, a może to wszystko zależy od wrażliwości człowieka sama już nie wiem...  _________________ Szczęście nie jest dziełem przypadku, ani darem bogów. Szczęście to coś, co każdy z nas musi wypracować dla siebie samego. |
|
Powrót do góry |
|
 |
karolina7 Master butterfly

Dołączył: 13 Lut 2007 Posty: 224 Skąd: zabrze
|
Wysłany: Sro Lut 21, 2007 9:15 am Temat postu: |
|
|
angela napisał: |
Nerwy, stres, wrażliwość to wszytsko ma wpływ na Nas jako ludzi nie koniecznie tych chorych. Ja na przykład nie wiem czy przypadnkiem przez stres nie powróciła choroba, bo to początek studiów był i zmiana otoczenia, sama zaczęłam mieszkać i tak dalej. Stres, niepokój powoduje że już mi słabo, kręci mi się w głowie i panikuje, a może to wszystko zależy od wrażliwości człowieka sama już nie wiem...  |
Mozliwe ze wszystko zalezy od wrazliwosci _________________ zdrowie to nie wszystko ale wszystko bez zdrowia jest niczym |
|
Powrót do góry |
|
 |
Robert Moderator


Dołączył: 02 Lut 2006 Posty: 6881 Skąd: Toruń / Warszawa
|
Wysłany: Sro Lut 21, 2007 9:24 am Temat postu: |
|
|
Stres to pojęcie ogólne, a wiąże się z nerwicą, depresją itd. Tu wszystko jes ze sobą powiązane, nic bez przyczyny się nie dzieje. Ważne jest, żeby obserwować objawy, konsultować je z lekarzem i starać się jeśli nie wyeliminować, to przynajmniej w jakiś sposób ograniczyć przyczyny stresu. Od nieustannego stresu już tylko krok do zaburzeń nerwicowych. To łatwo poznać - podwyższone ciśnienie, niepokój, przyspieszenie akcji serca, przyspieszenie oddechu, suchość w ustach, nawet niedowłady, porażenia, drżenia, napady przypominające ataki padaczki, utraty przytomności itd. Nie obejdzie się bez dokładniejszych badań jeśli objawy występują z większą częstotliwością i stają się rzeczywiście uciążliwe. Wówczas łatwiej będzie dobrać właściwą terapię.
Stres to zjawisko, przed którym nikt nie da rady uciec. Można jednak unikać pewnych sytuacji, wyciszać się (choć o to trudno, kiedy np. choroba daje o sobie znać), zagospodarować czas tylko i wyłącznie dla siebie, dla relaksu. Ja przynajmniej nie wyobrażam sobie, żeby nie mieć czasu dla siebie. Toż to absurd i jakaś chora próba samobójcza.
Spokoju ducha i ciała życzę.  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Monika B Moderator


Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 17307
|
Wysłany: Sro Lut 21, 2007 10:45 am Temat postu: |
|
|
aniusia ma racje posrednio , sters powoduje nadmierne skurcze serca, spadki a własciwie nagłe skoki cisnienia , na holterze wykazuje to co u ciebie skurcze nadkomorowe arytmię, trachykardię, a samo cisnienie ma w ciągu całego dnia tendencje do zmian, u mnie najnizsze jest w nocy, dochodzi nawet do oiniżej 40, a w dzien i do 180 to własnie holter wyktywa wszytkie zmiany w ciagu doby , zostaje ci sie leczyc, i nie myslec o tym, zyc w miarę spokojnie ale nie musisz się bać każdego skurczu , kazdego przyspieszenia, bo wtedy steresujesz się jeszcze bardziej , kiedy zyłam w duym stresie wyniki byly gorsze taraz jest lepej i jakos to wygląda _________________ Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
martek Master butterfly


Dołączył: 20 Wrz 2003 Posty: 552
|
Wysłany: Sro Lut 21, 2007 12:17 pm Temat postu: |
|
|
Karolinko7 jeśli miałaś problemy z ciśnieniem to właśnie dlatego echo serce wykazało pogrubioną komorę serca. Wiem to na swoim przykładzie. Mimo , że udało mi się unormować ciśnienie to jednak życie codzienne - wiadomo jesteśmy narażeni na stres. Teraz będąc w klinice tak mi ciśnienie skoczyło , lekarz w badaniu słyszał szmery i skierował mnie na echo serca. Kardiolog tylko spojrzał w monitor od razu stwierdził -"choruje pani na nadciśnienie".
Teraz na przykładzie mojego dziecka, które na toczeń choruje już 7 lat. Na stałe przyjmuje leki na nadciśnienie (enarenal). Był taki czas, że mimo przyjmowania leków na ciśnienie , ciągle miała wysokie, przyjmowała wtedy duże dawki sterydów. Każdorazowe badanie echa serca (często miała robione)wykazywało pogrubienie komory.
Teraz od dwóch lat ciśnienie ma uregulowane, powinna mieć poniżej 100 ale u niej waha się w granicach 100-115. Przewaza jednak 100-110 czasami 115. Echo serca jest prawidłowe. Enarenal nadal przyjmuje, sterydy w dawce podtrzymującej a lekarz prowadzący- nefrolog nie każe sie przejmować.
Co innego mówi kardiolog, uważa , że należałoby włączyć dodatkowe leki na obnizenie ciśnienia.
Staramy się życ normalnie, unikać stresów . Czekamy do wiosny, będzie biopsja nerki i zobaczymy co dalej.
Pozdrawiam
Jeśli chodzi o pomiary Holtera to trzeba mieć bardzo dobry aparat, prowadzić dokładnie dziennik zajęc w czasie pomaru (u nas się przydaje). Starsze aparaty czasem pokazują taki zapis, że pacjenta należałoby odrazu położyć na oddział(piszę to na przykładzie mojego dziecka). I tu potrzebny jest zdrowy rozsądek, pomiar robi tylko maszyna. _________________ Martek |
|
Powrót do góry |
|
 |
karolina7 Master butterfly

Dołączył: 13 Lut 2007 Posty: 224 Skąd: zabrze
|
Wysłany: Sro Lut 21, 2007 6:48 pm Temat postu: |
|
|
No tak ja równiez przyjmowałam enarenal pół roku ale poszłam do lekarza i powiedzialam mu ze mierze cisnienie regularnie w domu i mam dobre 110/75 a czasem nawet za niskie jak na mnie 100/60 czulam sie wtedy slaba i jeszcze musialam przyjmowac leki na nadcisnienie sama byalm tego swiadoma ze to bez sensu ! bo cisnienie(pewnie zabrzmi smiesznie) skakalo wtedy kiedy widzialam aparat do pomiaru wtedy strasznie spanikowana mialam mierzone to cisnienie he i nikomu nie umialam wytlumaczyc ze w ciagu dnia czuje sie rewelacyjnie nikt nie chcial wierzyc ze przy cisnieniu 180/110 czuje sie dobrze a ja poprostu tak sie denerwowalam (to bylo jeszcze kiedy lezalam w szpitalu)teraz walcze z tym głupim lekiem przed cisnieniomierzem i wychodzi mi to w miare dobrze Enarenalu nie przyjmuje juz jakies 3 miesiace i czuje sie dobrze cisnienie tez w normie Chcialambym rowniez w czasie badania Echo serca wyciszyc sie i zobaczyc prawidlowy wynik ale ja to jestem taka panikara ze szkoda gadac :) _________________ zdrowie to nie wszystko ale wszystko bez zdrowia jest niczym |
|
Powrót do góry |
|
 |
angela Master butterfly

Dołączył: 18 Gru 2004 Posty: 746 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Sro Lut 21, 2007 7:11 pm Temat postu: |
|
|
Hmmm... a ja mam takie pytanko: czy jak biorę enarenal które obniża mi ciśnienie chociaż i tak miałam niskie i czuje się czasem taka senna że szok to można brać leki które podwyższą te ciśnienie? wiem że to jakiś absurd jedno niweluje drugie, ale enarenal biorę żeby zmniejszyć białko a nie ciśnienie... może ktoś wyjaśnić  _________________ Szczęście nie jest dziełem przypadku, ani darem bogów. Szczęście to coś, co każdy z nas musi wypracować dla siebie samego. |
|
Powrót do góry |
|
 |
kinga Moderator


Dołączył: 14 Mar 2005 Posty: 14280
|
Wysłany: Sro Lut 21, 2007 7:22 pm Temat postu: |
|
|
no i tak ma być... mi lekarz radził brać Piramil na noc, by jego "główny okres dzialania" przypadał na czas gdy śpię, żebym nie odczuwała dodatkowej senności - też mam zazwyczaj niskie ciśnienie _________________ Odkąd przestałam przejmować się rzeczami, na które nie mam wpływu, mam wpływ na więcej rzeczy.
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
angela Master butterfly

Dołączył: 18 Gru 2004 Posty: 746 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Sro Lut 21, 2007 7:37 pm Temat postu: |
|
|
Piramil zamiast enarenalu oczywiście tak? to może i ja poproszę o zmianę leku, tylko boję się że jak zmienie to już nie będzie tak działal jak enarenal a on na mnie narazie super działa... _________________ Szczęście nie jest dziełem przypadku, ani darem bogów. Szczęście to coś, co każdy z nas musi wypracować dla siebie samego. |
|
Powrót do góry |
|
 |
kinga Moderator


Dołączył: 14 Mar 2005 Posty: 14280
|
Wysłany: Sro Lut 21, 2007 7:42 pm Temat postu: |
|
|
to może zapytaj się czy na noc możesz brać enarenal albo czy jest jakiś sposób,by nie mieć za niskiego ciśnienia i normalnie funkcjonować
tak piramil zamiast enarenalu biorę _________________ Odkąd przestałam przejmować się rzeczami, na które nie mam wpływu, mam wpływ na więcej rzeczy.
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
angela Master butterfly

Dołączył: 18 Gru 2004 Posty: 746 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Sro Lut 21, 2007 7:48 pm Temat postu: |
|
|
Ja enarenal i tak biorę rano i wieczorem po 15 mg. lepiej może będzie mi funkcjonować jak będe brała lek na noc, przecież dla niego to i tak bez różnicy a dla mnie wielka
Itunia wspominała że również raz się bierze lek Xartan i że jest dobry tzn. jej pomaga. 26 mam wizytę w poradni więc obadam temat z profesor. _________________ Szczęście nie jest dziełem przypadku, ani darem bogów. Szczęście to coś, co każdy z nas musi wypracować dla siebie samego. |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Powered by PhPBB © 2001, 2002 phpBB Group
|