WWW.TOCZEN.PL

[kicia]

[Robert]

Dobre miejsce będzie. Co niektórzy mają w podpisach jakieś jajka. To ja proponuję coś innego. Trafiłem w starych zbiorach przy okazji porządków malutki "programik" (nie trzeba instalować, wystarczy uruchomić i już) - Yellow Sheep (Żółta owieczka). Ot, Wielkanoc i baranki (wprawdzie nie owieczki, ale...) Po uruchomieniu na pulpicie pojawi się właśnie owca. Animowana. Możecie ją swobodnie przeciągać kursorem. Będzie chodzić po otwartych oknach, na pasku zadań na dole ekranu. Przy okazji ciekawe rzeczy będą miały miejsce, np... a zresztą... pomęczcie ją sami.
Do pobrania:
http://www.drivehq.com/folder/p1271373/137940522.aspx

Zmieńcie rozszerzenie pliku na .exe

[Robert]

Ok, a do czego potrzebna jest owa JAVA? Bo oprogramowanie w komórkach oparte jest w większości na JAVA. Ale na kompie? Do gier na stronach to można wykorzystać. Ja nawet flasha wyłączyłem, bo mnie skubany irytuje. Mam czyściutko jak na chirurgii.

[Szemek]

Jeśli się nie mylę to Java ma obecnie największe zastosowanie w tworzenie wtyczek, rozszerzeń do przeglądarek np. do Firefoksa i inne jakieś oprogramowanie.

[Robert]

No i w Operze jest wbudowana, ale nie korzystam. Wyłączyłem, dla bezpieczeństwa. Ostatnio jakieś luki znowu wykryli. Najczęściej gierki na telefony powstają w oparciu o JAVĘ.
Czy profesjonalnie coś takiego się wykorzystuje, nie wiem. Nie kojarzę do czego. Wiem, że programy typu Azureus i podobne chcą JAVA i przez to strasznie obciążają pamięć i procesor. Nie orientuję się tylko, czy i jak można obejść takie wymagania tych klientów bittorrent. To jest tak jak obecnie w Polsce - frontem do obywatela. Im łatwiej tym bardziej skomplikowanie.

[nenya]

no i dlatego tak ci wszystko działa
zbyt sterylne warunki są tak samo uciążliwe jak totalny burdel
ja się nie krępuję, nie ma żadnych oporów, wiele stron www. jest tworzonych z wykorzystaniem javascriptu i nie działają kiedy go brak, nie zauważyłam "mulenia" związanego z obecnością sun-javy,
ba! ja w ogóle nie zauważam że mam ją u siebie! chyba, że od czasu do czasu upomni się sama o aktualizację, wtedy dostanie ode mnie wszystko o co poprosi

[Szemek]

u mnie podobnie, dopiero jak komp za wolno chodzi to robię czyszczenie śmieci z dysku, defragmentację i wszystko wraca do stanu używalności

[nenya]

he, ja korzystam z tylu narzedzi, że aż dziw dlaczego mi się wszystko nie wyłozyło do tej pory!
nie mam na myśli nawet sieciowych gadżetów róznej maści, ale poważne profesjonalne programy m.in do obróbki kartograficznej, itp.
w każdym razie ja korzystam ze wszystkiego z czego się da na maxa, bez żadnej ascezy

[Robert]

Nie narzekam na ładowanie stron www Wręcz przeciwnie. Maksymalnie odchudzone ze zbędnych reklam flashowych i dodatków javy wczytują się o wiele szybciej i wyglądają przyzwoicie. Nic przynajmniej przed oczami nie lata Na przykład pewien serwis, z którego www sam wywaliłem reklamy (dzięki Operze) http://img441.imageshack.us/img441/1068/screenfb8.png

Ja profilaktycznie przed każdą instalacją czegokolwiek robię kopię zapasową rejestru. Trzeba dbać o system To Microsoft przecież, czyli awaryjność całkiem spora.

Natomiast nie miałem do tej pory sytuacji w której coś upominałoby się o JAVĘ oprócz wymagań klientów bittorrent typu Azureus czy BitTyrant. No cóż...
------------------------------------------------------------
Znalazłem zestawienie porównawcze programów bittorrent, jeśli kogoś interesuje

http://en.wikipedia.org/wiki/Comparison_of_BitTorrent_software

uTorrent wcale tak źle nie wypada, ale jeszcze przetestuję. Duży plustego programu to to, że nie wymaga instalacji! "Waży" tylko 178 kilobajtów. Pokusiłbym się o BitTyranta (ulepszonego Azureusa), ale nie jestem przekonany co do javy (mam podstawy do obaw jeśli chodzi o ingerencję w strukturę plików systemowych - ostatnio miałem problemy z uruchomionymi procesami, które udało mi się jednak opanować; gdybym wiedział co i gdzie java instaluje...). No nic, spróbuję to maleńkie "cudo" Może będzie szybciej. Jak nie - to przesiadka na rapidshare.

[Robert]

OK, już więcej nic nie mówię Znalazłem programik, który mi odpowiada: http://img45.imageshack.us/img45/7696/screenfs0.png Lekki, łatwy i przyjemny. Prędkość downloadu spada w trakcie przy przełączaniu źródeł, ale to chyba normalne. Na razie jest dobrze. Wreszcie Czyli z ponownych prób z Azorkiem/BT i Javą na razie rezygnuję.

[didulka]

nie wiem czy w dobrym temacie ale jak zwykle mam problem...
wczoraj nie wiem jak to zrobilam ale jestem nader zdolna i jakos tak sie stalo ze pasek zadam mam teraz u gory a nie na dole... wie ktos jak to narawic bo ja kombinuje ale mi sie nie udaje

[Robert]

Chwyć go lewym przyciskiem mychy i trzymając przesuń na dół.

[didulka]

nie da sie

[Robert]

Masz Windows XP? Jeśli tak: na pasku zadań klikasz prawym przyciskiem myszy ---> spójrz czy w menu, które się pojawi nie masz zaznaczone "Zablokuj pasek zadań". Jeśli jest obok "ptaszek" - odznacz. Wtedy ---> klikasz lewym przyciskiem na pasku i nie puszczasz - trzymając przesuwasz go. W ten sposób można przesuwać pasek do każdej krawędzi ekranu.

We wcześniejszych Windowsach dało radę po prostu z wciśniętym lewym przyciskiem myszy przesuwać pasek.

[didulka]

caly czas jest odznaczony ale nie da sie przesunac

zrobilo sie dzieki