Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Monika B Moderator


Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 17307
|
Wysłany: Pon Kwi 11, 2005 3:20 pm Temat postu: |
|
|
Na samym poczatku czorobynurtowalo mnie to samo pytanie........chociaz nie pije wcale.....ot tak z ciekawosci.......
Zaraz po wyjsciu ze szpitala trafilam na urodziny kuzynki ........wykorzystalam to poniewaz kuzyn jest lekarzem.....sam zaptoponowal mi cos z alkoholu.....Mozesz sie napic ale w rozsadnych ilosciach ......jakies piwko .....czy jeden lub dwa drinki owszem owszem..
Chyba ze bierzesz jakies leki neuroleptyczne........(padaczka) lub leki uspokajajace...zaburzajace koncentracje......
Imprezka z umiarkowanya iliscia alkoholu jesli czujesz sie dobrze .....nie zaszkodzi
Monika |
|
Powrót do góry |
|
 |
slodka_istota Master butterfly


Dołączył: 22 Lut 2005 Posty: 707 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pon Kwi 11, 2005 3:55 pm Temat postu: |
|
|
Hejka
Hmmm a ja wciaz na tym tegretolu buuuuu.
Monis ale czy alkohol nie szkodzi na twarz - bo nawet po malej ilosci to zawsze bardziej rumien mi wywalal na twarzy - lekarze potwierdzili ze alkohol wzmaga go.
Pozdrawiam
slodka:) |
|
Powrót do góry |
|
 |
veg8 Master butterfly


Dołączył: 31 Mar 2005 Posty: 1631
|
Wysłany: Pon Kwi 11, 2005 4:57 pm Temat postu: |
|
|
Ja już testowałem w formie degustacji przy plaquenilu:)
skutków ubocznych brak:)
Ostatnio zmieniony przez veg8 dnia Nie Gru 09, 2007 9:41 am, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
slodka_istota Master butterfly


Dołączył: 22 Lut 2005 Posty: 707 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Wto Kwi 12, 2005 9:08 am Temat postu: |
|
|
Witam
eheheh Veg no to masz lepiej - ale faktycznie jak wczesniej bylam na encortonie to odrobina alkoholu od razu dawala sie we znaki.
Ciekawa jestem czy na metypredzie nei bedzie nic takiego sie dzialo jak se odrobine czegos wypije - no ale na to se musze poczekac az tegretol przestane brac ))).
Eh moze na 2 rocznice slubu bede mogla - wkoncu nie wypada tego nie uczcic heheehhe.
Pozdrawiam
slodka:) |
|
Powrót do góry |
|
 |
Monika B Moderator


Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 17307
|
Wysłany: Wto Kwi 12, 2005 10:19 am Temat postu: |
|
|
Slodka
Nie wiem czy alkochol szkodzi na zmiany na twarzy ......i chyba sie nie dowiem.....po prostu nie pije...czuje wrecz obrzydzenie do alkoholu.....
ale to juz indywidualna sprawa...wydaje mi sie ze mozesz sobie pozwolic na lampke wina.....czy uczcic rocznice slubu lampka szampana......
Nie przesadzajmy ani w jedna ani w druga strone.....masz ochote na symboliczna ilosc .....mysle ze nie powinno zaszkodzic.......
Monika |
|
Powrót do góry |
|
 |
slodka_istota Master butterfly


Dołączył: 22 Lut 2005 Posty: 707 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Wto Kwi 12, 2005 11:03 am Temat postu: |
|
|
heeh Monis nie no pewnie - mnei to mozna o wiele posadzic ale nie o popadanie w skrajnosci:) tylko, ze zawsze takie leki biore, ze jak nei pryz jednych, to przy drugich alkoholu nei mozna i wowczas jak se pozwole na odrobine to odczuwam - teraz to mnei powstrzymuje jedynei tegretol (no przy nim to sie boje cokolwiek wypic - po co glupio narazac sie na atak padaczki) ale moze wkoncu neurolog mi ich nie przepisze to bedzie super;)) no i rocznica uczczona;))
Pozdrawiam
slodka:) |
|
Powrót do góry |
|
 |
Monika B Moderator


Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 17307
|
Wysłany: Wto Kwi 12, 2005 12:08 pm Temat postu: |
|
|
nie ludz sie ze neurolog odstawi ci Tegretol......
nniestety przy padaczce chociazby nieaktywnej przez dlugie lata lekow nie odstawia sie...tak jak przy innych chorobach przewleklych.....
Bylam na Tegretolu przez 5 lat........teraz mam Trileptal .....chyba jednakowe swinstwo.......Najwyzej troch zaszumi Ci w glowie..co tam...
jestesmy tanie ...wsyarczy niewielka ilosc.....a efekty sa ......
Mylalby ktos...ze nic innego nie zawraca nam naszych glowek...tylko ...
picie .....ale pomarzyc mozemy....a tych ciekawych drinkow jest coraz wiecej......az kusi sprobowac...
Monika |
|
Powrót do góry |
|
 |
karolina7 Master butterfly

Dołączył: 13 Lut 2007 Posty: 224 Skąd: zabrze
|
Wysłany: Czw Lut 22, 2007 6:04 pm Temat postu: ? |
|
|
czy przy dawce 12,5 mg encortonu lampka wina zaszkodzila by mi ?? _________________ zdrowie to nie wszystko ale wszystko bez zdrowia jest niczym |
|
Powrót do góry |
|
 |
agatka03 Master butterfly


Dołączył: 29 Lis 2004 Posty: 3264 Skąd: z Polski jestem...:)
|
Wysłany: Czw Lut 22, 2007 6:12 pm Temat postu: |
|
|
Osobiście nie ryzykowałabym. Moja dewiza - albo zdrowie i leczenie albo alkohol.
Myślę,że można wspaniale bawic się czy też uczestniczyć w spotkaniu towarzyskim bez picia nawet lampki wina.
Pozdrawiam. _________________ ..."W życiu nie chodzi o czekanie, aż burza minie... Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu..." (Vivian Green) |
|
Powrót do góry |
|
 |
nenya SuperMOD


Dołączył: 04 Lip 2004 Posty: 6875 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw Lut 22, 2007 6:27 pm Temat postu: |
|
|
wg mnie, lampka wina wypita okazjonalnie to nie problem, wiadomo że nie można łączyc alkoholu np. z lekami antydepresyjnymi czy przeciwciśnieniowymi, więc wszystko zalezy od przyjmowanych leków, dawki alkoholu i ogólnego samopoczucia - jeśli masz ochotę i lubisz a potrafisz zarządzac swoim piciem to wszystko będzie ok
nie można wyrzekac sie wszelkich przyjemności tego świata to niezdrowe dla psyche
ja się mogę całkowicie obejśc bez lampek wina i kufli piwa, ale w życiu ni byłam koneserem trunków, więc dla mnie to żadna strata  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Ani Master butterfly


Dołączył: 17 Gru 2006 Posty: 1078 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Czw Lut 22, 2007 6:59 pm Temat postu: |
|
|
Kiedyś już gdzieś napisałam, że po niewielkiej nawet dawce alkoholu zaczynają trząśc mi się ręce i robi mi się słabo, dlatego raczej rzadko zaglądam do kieliszka czasami dobrego likieru popróbuję albo winka, ale troszeczkę  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Szemek Master butterfly

Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 570
|
Wysłany: Czw Lut 22, 2007 7:03 pm Temat postu: |
|
|
nenya napisał: |
nie można wyrzekać się wszelkich przyjemności tego świata to niezdrowe dla psyche
ja się mogę całkowicie obejść bez lampek wina i kufli piwa, ale w życiu ni byłam koneserem trunków, więc dla mnie to żadna strata  |
nenya, ja podobnie, też nie jestem koneserem trunków 18 lat dopiero w październiku kończę, ale zamierzam pozostać abstynentem długo (jeśli nie jeszcze dłużej). Lizanie kieliszków albo spijanie pianki z piwa było jakiś czas temu (może z 10 lat temu), ale teraz się tego wystrzegam. Wszystko jest dla ludzi tylko po prostu trzeba z tego umiejętnie korzystać, a to że ktoś chwali się że upił się do nieprzytomności albo ma kaca to dla mnie jest żałosne. Moi koledzy jak obchodzę w tym roku osiemnastki to z reguły litr Absolwenta wypiją. Ja nie biorę w tym udziału może po części dlatego, że mój tata przez długi czas miał problemy z alkoholem, na razie jest spokój. Nie wiem czy są jakieś "alkoholowe" geny, ale losu wolę nie kusić.
Pozdrawiam wszystkich pijących w umiarze i niepijących
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
karolina7 Master butterfly

Dołączył: 13 Lut 2007 Posty: 224 Skąd: zabrze
|
Wysłany: Czw Lut 22, 2007 7:11 pm Temat postu: |
|
|
Ani napisał: |
Kiedyś już gdzieś napisałam, że po niewielkiej nawet dawce alkoholu zaczynają trząśc mi się ręce i robi mi się słabo, dlatego raczej rzadko zaglądam do kieliszka czasami dobrego likieru popróbuję albo winka, ale troszeczkę  |
No wlasnie winko mam tu na mysli nie zadna wódka czy piwo tylko lampka wina Czy po malej ilosci wina nie dzieje sie z toba nic nie dobrego ? _________________ zdrowie to nie wszystko ale wszystko bez zdrowia jest niczym |
|
Powrót do góry |
|
 |
Ani Master butterfly


Dołączył: 17 Gru 2006 Posty: 1078 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Czw Lut 22, 2007 7:16 pm Temat postu: |
|
|
no właśnie tak jak napisałam wyżej, wódki w ogóle nie ruszam, ale mimo skutków ubocznych na winko się kuszę, a potem swoje muszę odcierpiec  |
|
Powrót do góry |
|
 |
karolina7 Master butterfly

Dołączył: 13 Lut 2007 Posty: 224 Skąd: zabrze
|
Wysłany: Czw Lut 22, 2007 7:22 pm Temat postu: |
|
|
Aniu jakie sa te skutki uboczne nawet po małej lampce wina?? Kurde czytalam wszystkie wypowiedzi i ktos tam napisał ze jego kuzyn lekarz powiedzial ze piwko lub drinka czy dwa mozemy sobie wypic wiec jak to jest _________________ zdrowie to nie wszystko ale wszystko bez zdrowia jest niczym |
|
Powrót do góry |
|
 |
|