Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Monika B Moderator


Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 17307
|
Wysłany: Nie Kwi 24, 2005 3:30 pm Temat postu: Farbowanie wlosow a toczen? |
|
|
Spotkalam sie pare razy z opinia , ze przy toczniu nie wolno farbowac
wlosow. Niw wolno tez robic trwalej .......poniewaz chemia moze miec wplyw na pogorszenie stanu zdrowia.Czy ktoras z was spotkala sie z takimi opiniami.Ja farbuje wlosy ...nie zauwazylam zadnych efektow ubocznych ale moze cos w tym jest ?......Opinie o szkodliwosci farby do wlosow sylszalam z ust pacjentek chorych na tocznia .....ale tez z ust lekarzy.....Napiszcie co wiecie .......oraz co myslicie na ten temat?
Monika |
|
Powrót do góry |
|
 |
nenya SuperMOD


Dołączył: 04 Lip 2004 Posty: 6875 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie Kwi 24, 2005 4:06 pm Temat postu: |
|
|
Szybki research i oto wyniki:
1. Wg książki "Toczeń chororba podstępna"
Cytat: |
Czy istnieje związek pomiędzy toczniem i farbą do włosów?
Istnieją pewne podejrzenia, że farby do włosów mogą wyzwalać rzuty tocznia u niektórych pacjentów. Preparaty kosmetyczne do farbowania włosów zawierają barwniki, które, jak stwierdzono mogą wywoływać niektóre postacie chorób indukowanych lekami, co stanowi podstawę podejrzeń w przypadku tocznia. |
2. Wg autorów opracowania "Farbowanie włosów a ryzyko rozwinięcia SLE"
Sanchez-Guerrero J, Karlson EW, Colditz GA, Hunter DJ, Speizer FE, Liang MH z Harvard Medical School, Boston, Massachusetts, USA. (Arthritis Rheum. 1996 Apr;39(4):657-62)
Abstrakt
Zbadano 106,391 kobiet w wieku 30-55 lat i nie znaleziono żadnego związku między wystąpieniem SLE a sposobem farbowania włosów, częstością farbowania, wiekiem w którym badana pierwszy raz farbowała włosy. Ryzyko zachorowania nie zwiększyło się po 15 i więcej latach stosowania zabiegów farbowania włosów. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Lidia Master butterfly


Dołączył: 22 Sty 2005 Posty: 2511 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Nie Kwi 24, 2005 4:28 pm Temat postu: |
|
|
Robię trwałą 2 razy w roku juz od lat i nigdy nie zauwazyłam zadnego negatywnego wpływu na stan zdrowia.
Pozdrawiam wszystkich farbowanych i nie farbowanych,z trwałą i bez
Lidka |
|
Powrót do góry |
|
 |
Asia Stary wyjadacz

Dołączył: 27 Lis 2003 Posty: 138 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Kwi 24, 2005 4:36 pm Temat postu: |
|
|
Farbuje wlosy od lat. NIe wiem czy ma to wplywa na chorobe,choc lekarz nigdy nic mi nie wspomnial.Chociaz... osatnionie farbowalamz roki terazwyniki mam lepsze.Jestem ciekawa jaktofaktycznie jest,chyba spytam lekarza na kolejnej wizycie. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Monika B Moderator


Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 17307
|
Wysłany: Nie Kwi 24, 2005 4:36 pm Temat postu: |
|
|
Z tego co zrozumialam.....autorzy ksiazki Toczen..........
stwierdzaja a raczej wyrazaja przypuszczenie ze toczen ...moze ?? miec wplyw......a jednoczesnie przeprowadzone badania na kobietach tego nie potwierdzaja.....
Wlasnie takie mialam wiadomosci ........wiec i watpliwosci sa dalej.....
Moze jakis okreslony specyfik wchodzacy w sklad farby .....ma cos wspolnego ...?Ja sama jestem przykladem ze nie ma.....skad wiec te wiadomosci w ksiazce .....i nie tylko w ksiazce........?Moza to tak na wszelki wypadek .......? ale jesli ktos poruszyl ta sprawe w ksiazce musial miec jakies przeslanki ku temu?
Znam osoby ktore wrecz boja sie kazdych kosmetykow stosowanych na skore glowy ......bo chemia .....bo zaszkodzi jak farba.Zawsze mnie to dziwilo? :shock
Monika |
|
Powrót do góry |
|
 |
nenya SuperMOD


Dołączył: 04 Lip 2004 Posty: 6875 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon Kwi 25, 2005 7:11 am Temat postu: |
|
|
poszukam zaraz tych kolejnych wyników badań z postu wczorajszego który zniknął...
dziwna sprawa, bo ktos usunął 3 posty z tego wątku
-------
no to jeszcze raz:
Trafiłam na kilka wyników badań przeprowadzanych na różnych grupach - chore na toczeń układowy, skórny; ze względu na sposób farbowania, rodzaj środków; brano pod uwagę krótki lub długi okres oddziaływania - wnioski są takie że nie stwierdzono korelacji między tymi czynnikami a pojawieniem się tocznia, wywoływaniem zaostreń i aktywnością choroby. Farbowanie włosów nie wpływa na zwiększenie ryzyka zachorowania.
Pogląd o niebezpieczeństwie związanym z farbami pojawił się jakis czas temu, gdy wyniki jednych badań wskazywały na możliwy związek między toczniem a farbowaniem włosów, wyniki były jednak niepewne, a seria badań mających je zweryfikować nie potwierdziła takiej zależności.
źródło1
źródło2
źródło3
źródło4
źródło5
źródło6 |
|
Powrót do góry |
|
 |
Monika B Moderator


Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 17307
|
Wysłany: Pon Kwi 25, 2005 9:02 am Temat postu: |
|
|
Dziewczyny w szpitalu wlasnie opierajac sie na ksiazce .....kurczowo trzymajac sie jej jak wyroczni oparly na niej swoje zdanie.........nie wolno farbowac bo tak wyczytaly w ksiazce.
Rzeczywiscie Nenya zniknely te trzy posty .....bo sledzilam na biezaco Twoje odpowiedzi......Ciekawa sprawa .....jestem zaskoczona.
Monika
Moj post tez zostal wczoraj ...alob dzisiaj rano usuniety?.....co sie dzieje
To tak lekki temat a posty z niego znikaja ............co jest grane
Po wyslanie tego postu na liczniku dalej widnieje tyle postow ile bylo moze ten tez zniknie...... |
|
Powrót do góry |
|
 |
nenya SuperMOD


Dołączył: 04 Lip 2004 Posty: 6875 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon Kwi 25, 2005 9:20 am Temat postu: |
|
|
Nie wiem - choć mam kilka teorii (głównie mocno spiskowych ), zniknęły moje 2 i twój 1 - to nie ja je kasowałam tego jestem pewna.
A co do książki to z nią jest taki problem, że jest niestety jedyna na naszym rynku, co czyni ją bezkonkurencyjnym dostarczycielem wiadomości o toczniu, bo wszyscy wiemy że od lekarzy na ogół nie da się dowiedzieć tyle ile by się chciało. Nie ma jak ani skąd zweryfikować widomości z tego źródła.
A trzeba sobie zdawać sprawę, że ta pozycja może być już lekko przeterminowana, wydana u nas w 2002 roku, faktycznie w Stanach wyszła w 1998 a więc 7 lat temu!
I tu druga sprawa (już zresztą ktoś o tym na forum wspominal) - książka powstała w USA i dlatego część wniosków, badań i ostetecznych informacji przeznaczona jest dla tamtejszej populacji i np. przyjmuje się że u afro-amerykanek toczeń występuje częściej i przybiera ostrzejsze formy.
Więc nie należy traktować tej książki w całości jako Pisma Świętego. Jest ważna i potrzebna, ale w porównaniu z pojawiającymi sie co jakiś czas na zachodzie poradnikami dla chorych na toczeń to w tej chwili raczej jedna z pośledniejszych pozycji. Oczywiście tam. Bo u nas ciągle jedna i jedyna... |
|
Powrót do góry |
|
 |
Monika B Moderator


Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 17307
|
Wysłany: Pon Kwi 25, 2005 10:30 am Temat postu: |
|
|
Nenya.....ksiazka o toczniu naprawde w tej chwili niewiele nam daje jest ona dobra dla poczatkujacych ...My starzy wyjadacze nie dowiemy sie z niej nic czego bysmy nie wiedzieli.
A sprawa spiskowa ......moze zaczniemy ukladac scenariusze do filmu..........mnie tez przyszlo na mysl kilka bardzo spiskowych teorii ...i jedna bardziej fantastyczna od drugiej
Dobrze ze mamy Piotrka.....
Monika |
|
Powrót do góry |
|
 |
małgorzatka Master butterfly


Dołączył: 04 Maj 2004 Posty: 1249 Skąd: kuj-pom
|
Wysłany: Pon Kwi 25, 2005 5:26 pm Temat postu: |
|
|
Witam
Oj, dawno mnie tu nie bylo. Czesto zagladam przelotem, sprawdzic co slychac. Dzis w zasadzie tez na krotko, ale postanowilam przeslac Wam wiosenne pozdrowienia (hmmm... jest dostepna jakas wiosenna emo-ikonka? Chce tez dodac ze pasemka oliwkowo-blond, albo aktualnie wielobarwne kosmyczki trzymaja sie na mojej glowie bardzo dobrze, a jedyna reakcja jakiej sie obawialam to alergia na ktorys skladnik. Ale spoko. Przezylam, a kolory ciesza przez kilka mies:)
Jeszcze raz pozdrawiam!
ps
dodalam (dzieki pomocy Piotrka) obrazek, jest widoczny? _________________ małgorzatka |
|
Powrót do góry |
|
 |
Asia Stary wyjadacz

Dołączył: 27 Lis 2003 Posty: 138 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Kwi 28, 2005 9:53 am Temat postu: |
|
|
Mój lekarz powiedział, że bez obaw mogę farbowac włosy i pogorszenia nie dostane. Ze niektóre odkrycia z ksiązek to można w ogóle między bajki wsadzić. |
|
Powrót do góry |
|
 |
slodka_istota Master butterfly


Dołączył: 22 Lut 2005 Posty: 707 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Czw Kwi 28, 2005 9:38 pm Temat postu: |
|
|
Witam
nie no kochani bez przesady jeszcze niedlugo wynajda, ze siusianie siadajac na desce moze wplynac na tocznia albo urzywanie pomadek, kremow itd --- fanatyzm jakis czy co
ja tam od lat farbuje i jakso nei zauwazylam by to mi szkodzilo -- no chyba, ze se pojade po skorze to potem sie namecze by zmyc;) albo kolor wyjdzi enei ten co chcialam oj to cisnienei rosnie -- ee to faktycznie wowczas moze wplywac na pogorszenie --- wniosek -- nalezy farbowac w dobrym nastroju i nieprzejmowac sie rezultatem
Pozdrawiam
slodka:) |
|
Powrót do góry |
|
 |
maki2 Junior

Dołączył: 19 Cze 2011 Posty: 6
|
Wysłany: Nie Wrz 25, 2011 7:00 pm Temat postu: |
|
|
Witam Was Cieplutko. Musze przyznać, ze pierwsze słysze o tym złym działaniu farby.. Ja farbuje włosy i nic mi sie nie dzieje tzn nie zauwazylam negatywnego działania farby. Serdecznie pozdrawiam. _________________ Ucz ludzi radości, której nie dostrzegają.  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Margaret74 Moderator


Dołączył: 02 Paź 2008 Posty: 5531 Skąd: Puszcza Notecka
|
Wysłany: Nie Wrz 25, 2011 9:26 pm Temat postu: |
|
|
wszystko zależy od indywidualnych preferencji-toczeń przebiega mało schematycznie u pacjentów  _________________ "Pieniądze szczęścia nie dają. Dopiero zakupy."Marlin Monroe
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
M_wilczek Master butterfly


Dołączył: 17 Mar 2009 Posty: 279 Skąd: Police
|
Wysłany: Wto Lis 01, 2011 11:32 pm Temat postu: |
|
|
a ja się spotkałam z tym ze lekarka zapytała się mnie czy zawsze farbuję na czarno po mojej odpowiedzi że tak zasugerowała mi żebym zmieniła kolor farby.
hymm może coś wy tym jest _________________
M. |
|
Powrót do góry |
|
 |
|