| 
			
				WWW.TOCZEN.PL "systemic lupus erythematosus"   
					
			 | 
			
			 | 
		 
	 
 
	
		| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat   | 
	 
	
	
		| Autor | 
		Wiadomość | 
	 
	
		becia8311 Kadet
  
 
  Dołączył: 27 Maj 2007 Posty: 44 Skąd: Warszawa
  | 
		
			
				 Wysłany: Sob Cze 09, 2007 12:49 pm    Temat postu: chłodnik z cielęcinką 365 kcla/porcja | 
				     | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				botwinka (chłodnik z cielęciną) ok. 365 kcal/1 porcja 
 
składniki na 2 porcje:
 
botwina 150g
 
buraczek110g
 
cielęcina150g
 
ogórek surowy 100g
 
jogurt natur. lub kefir 100g
 
białko kurze 100g
 
koperek 10g
 
szczypiorek 10g
 
sok z cytryny 
 
pieprz
 
sól
 
cielęcinę zagotować i odcedzić, następnie wlać 1.1/2 szk. wody do garnka wrzucić odcedzoną cielęcinę i gotować do miękkości. otrzymamy esencjonalny odtłuszczony wywar z cielęciny (może być kurczak). buraczek zacieramy na tarce do jarzyn, zalewamy szklanką wody i gotujemy krotko. wywar z buraka odcedzamy do czystego garnka, mieszamy ze szklanką bulionu z cielęciny. botwinka umyć usuwając zepsute liście. korzenie (malutkie buraczki) oskrobać, drobno pokroić, wrzucić do lekko wrzącego bulionu. po ok. 8 min. dodać posiekane drobno łodygi, a po następnych kilku minutach pokrojone liście. gdy korzenie i łodygi będą miękkie, zdjąć zupę z ognia i przestudzić. zakwasić sokiem z cytryny i odstawić, by wystygła. następnie wymieszać ją z kefirem lub jogurtem (może być pół jogurtu, pół kefiru), wrzucić starty lub drobno pokrojony w kostkę ogórek, pokrojone drobno mięso z wywaru oraz połowę posiekanej zieleniny. przyprawić chłodnik solą i pieprzem do smaku. przykryć i mocno schłodzić w lodówce. przed podaniem do każdej porcji włożyć połówkę ugotowanego jajka (samo białko kurze), posypać pozostałym szczypiorkiem i koperkiem.
 
sycący, mało kaloryczny, bardzo smaczny, kolorowy,  obiadek w upalne dni, 
 
smacznego.      
 
może wy macie, fajne przepisy na mało kaloryczne a smaczne i kolorowe, do tego łatwe w przygotowaniu (mała zawartość tłuszczów i węglowodanów) potrawy. takich przepisów naprawdę jest mało w książkach i internecie. no kilka tu znalazłam,  tylko niektóre składniki muszę zastąpić mniej kalorycznymi. _________________ Właściwością człowieka jest błądzić, głupiego - trwać w błędzie.
 
Nigdy nie wątpi ten tylko, kto nic nie wie. | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	
		Monika B Moderator
  
  
  Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 17307
 
  | 
		
			
				 Wysłany: Sob Cze 09, 2007 4:08 pm    Temat postu:  | 
				     | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				ja większośc zup nie zagęszczam niczym a jak trzba dodoac smietne to dodaje ta najmniej procentową lub dodaje 2 - 3 lyżeszki smietanki do kawy w proszku, nie ma roznicy w samku a ma mniej kalorii, 
 
do sałetk zmiast majonezu dodaje jorur naturlny albo soso winegret z 3 łyzek oliwy to juz od razu ma mniej kalorii 
 
staram się tez bazowac na filetach z kurczaka lub indyka , nawet rolady robię z filetów smacznie i mniej kalorycznie i szybko    
 
podawałam tez tutaj kotelty z kalofira malo kaloryczna potrawa a sycąca i bardzo smaczna _________________ Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w   życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal
 
  | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	
		jagula Master butterfly
  
  
  Dołączył: 20 Lut 2007 Posty: 2287
 
  | 
		
			
				 Wysłany: Sob Cze 09, 2007 6:51 pm    Temat postu:  | 
				     | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				Szybko i łatwo:
 
Zaczynamy od gotowania ryżu(gotuję brązowy, ok.40 min.),następnie przygotowujemy zestaw do gotowania na parze(garnek z sitem i przykrywką lub sprzęt specjalistyczny)potem filecik z ryby(preferuję pange, posypuję ją szczyptą gałki muszkatołowej, bazylią, białym pieprzem i odrobinką mielonego kminku, można lekko skropić cytryną)gotujemy na parze, dodajemy warzywa chwilę po rybce do gotowania żeby były kruche(ja wrzucam mrożonkę- bukiet warzyw albo coś podobnego- brokuły, kalafior,fasolka szparagowa), trwa to ok 15-20 minut.Całość podlewamy lekkim sosem- kilka łyżek oliwy, sok z cytryny, ząbek czosnku,siekana natka pietruszki...Smacznego ...
 
 
Podałam bez proporcji-wszystko zależy ile osób będzie jadło z nami- można liczyć średni filet na głowę... | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	
		becia8311 Kadet
  
 
  Dołączył: 27 Maj 2007 Posty: 44 Skąd: Warszawa
  | 
		
			
				 Wysłany: Sob Cze 09, 2007 8:09 pm    Temat postu: fajne przepisy | 
				     | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				dzieki dziewczyny. Dzisiaj posiedziałam w przepisach które umiesciłyście wczesniej. I faktycznie wybrałam na poniedziałek kotlety z kalafiora, taki obiad moge spokojnie zrobic dla całej rodzinki. Zobacze jak bedzie im smakowało, bo córka jest wybredna, a mąż pracuje jako szef kuchni. Teraz przeważnie gotuje osobno dla nich i osobno dla siebie. Mam też w pobliżu sklep ALbert, tam jest z ryby tylko panga (nie ma zadnej innej) tylko duza ilość mrozonej pangi. Bardzo mi sie przydadza przepisy z ta rybką. A ryby na parze uwielbiam. _________________ Właściwością człowieka jest błądzić, głupiego - trwać w błędzie.
 
Nigdy nie wątpi ten tylko, kto nic nie wie. | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	
		jagula Master butterfly
  
  
  Dołączył: 20 Lut 2007 Posty: 2287
 
  | 
		
			
				 Wysłany: Sob Cze 09, 2007 8:50 pm    Temat postu:  | 
				     | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				Becia...nie masz łatwego zadania jeśli Twój mąż jest szefem kuchni    chyba trudno zaimponować kulinarnie u Ciebie w domu...obiecuję coś co jakiś czas podrzucać,hmmm....teraz to muszę się postarać o coś wykwintnego    
 
Warzywa strączkowe jadacie ze smakiem?W Albertach jest (był przynajmniej)duży wybór fasolek...więc jeśli...to coś polecę | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	
		becia8311 Kadet
  
 
  Dołączył: 27 Maj 2007 Posty: 44 Skąd: Warszawa
  | 
		
			
				 Wysłany: Pią Cze 15, 2007 8:35 am    Temat postu: pychotka | 
				     | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				Kotleciki były pycha    Dzisiaj będę robiła już po raz drugi na życzenie rodzinki. Panga również jest bardzo dobra, chociaż na razie bez ryżu. Mam prośbę może znacie jakieś ciekawe przepisy z ryb, bo nie wiem, dlaczego ale bardzo mi smakują teraz ryby, kraby. Czy to z powodu diety czy porostu organizm potrzebuję, do niedawna ryba w moim domu była rzadkością, jeżeli już to były panierowane paluszki rybne (gotowe). Na razie jem ryby i kraby gotowane na parze, nie solone    z dużą ilością przypraw.   Również przydałyby mi się przepisy na indyka (pierś) i cielęcinę.Jak można przyrządzać inaczej chudy twaróg, różne sałatki, warzywa gotowane. Proszę na pewno znacie wiele ciekawych i prostych przepisów, ja mogę tylko pozmieniać składniki dodatków na mniej kaloryczne (na przykład majonez na jogurt naturalny itp.). _________________ Właściwością człowieka jest błądzić, głupiego - trwać w błędzie.
 
Nigdy nie wątpi ten tylko, kto nic nie wie. | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	
		jagula Master butterfly
  
  
  Dołączył: 20 Lut 2007 Posty: 2287
 
  | 
		
			
				 Wysłany: Pią Cze 15, 2007 12:39 pm    Temat postu:  | 
				     | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				Chudy twaróg możesz mieszać chyba ze wszystkim ....jeśli chodzi o rybę to mi się skojarzyła pasta twarogowa z rybką...osobiście lubię z wędzoną makrelą(twaróg i tak jest chudy) ale jeśli wolisz z czymś chudszym to polecam wersję mojej teściowej z tuńczykiem(w sosie własnym)
 
Do twarożku dodajemy:szczypiorek, startego ogórka kiszonego(lub konserwowego),jeśli pasta jest za sucha to można dodać łyżeczkę jogurtu lub kefiru- pieprzymy do smaku- kiedy skończysz okres odchudzania można podbijać smak odrobiną majonezu
 
 
Twarożek z pomidorami:
 
do twarogu dodajemy sparzone i pokrojone pomidory, szczypiorek lub cebulkę, czarny lub zielony pieprz, szczyptę bazylii i oregano
 
 
Pasta twarogowa z jajkiem:
 
do twarogu dodajemy ugotowane 2 jajka, starte rzodkiewki (ok 5), szczypiorek, , mieloną paprykę malutką łyżeczkę musztardy i jeśli pasta jest za sucha to można dodać jogurt lub kefir
 
 
Smacznego   
 
 
Następna część będzie wkrótce- dziś goni mnie czas   | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	
		Monika B Moderator
  
  
  Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 17307
 
  | 
		
			
				 Wysłany: Pią Cze 15, 2007 4:31 pm    Temat postu:  | 
				     | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				ja do twarogu dodaje wszytko co mam w danej chwili w domu, szczegolnie zielenine , koperek, pietruszke starta rzodkiewke, twarog jest suchy wiec dodaje troche jogurtu naturalnego ,
 
mozna twarog łaczyc z chudą drobno pokrojona szynką , tez jest smaczny i bardziej pożywny 
 
do tych kotletow z kalafiora dodają tez duzo zielonego koperku , troche zmienia smak , _________________ Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w   życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal
 
  | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	
		ludmila_07 Master butterfly
  
 
  Dołączył: 21 Lis 2007 Posty: 3621
 
  | 
		
			
				 Wysłany: Nie Kwi 13, 2008 10:12 am    Temat postu:  | 
				     | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				mam dziś na obiad botwinkę ale bez cielęcinki 
 
z ziemniakami i jajkiem i mnóstwem kopru i pietruszki _________________ W swojej walce z życiem stań po stronie życia - Franz Kafka
 
 
W naszym życiu jak na palecie artysty jest  jeden jedyny kolor, który nadaje znaczenie życiu i sztuce - kolor miłości
 
Mark Chagall | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	
		Itunia Master butterfly
  
 
  Dołączył: 10 Lis 2005 Posty: 3664
 
  | 
		
			
				 Wysłany: Wto Kwi 15, 2008 5:28 pm    Temat postu:  | 
				     | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				Ja robię inny chłodnik:
 
 
-3 łyżki śmietany 18% lub jugurtu (jeżeli ktoś bardzo dba o linię  )
 
-woda (tyle, aby uzyskać konsystencję rosołu)
 
-pokrojone warzywa: ogórek, rzodkiewka, szczypiorek
 
-szczypta kwasku cytrynowego lub sok z cytryny (do smaku)
 
-sól (do smaku)
 
-cukier (do smaku)
 
 
Najlepiej smakuje z ziemniaczkami   | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	
		ludmila_07 Master butterfly
  
 
  Dołączył: 21 Lis 2007 Posty: 3621
 
  | 
		
			
				 Wysłany: Sob Kwi 19, 2008 12:51 am    Temat postu:  | 
				     | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				chłodnik ze siadłego mleka 
 
roztrzepać mleko rózgą
 
dodać wcześniej wystudzona botwinkę, ogórki, 
 
posypać koprem i pietruszką
 
zalać chlodnikiem ćwiartki jajek _________________ W swojej walce z życiem stań po stronie życia - Franz Kafka
 
 
W naszym życiu jak na palecie artysty jest  jeden jedyny kolor, który nadaje znaczenie życiu i sztuce - kolor miłości
 
Mark Chagall | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	
		Itunia Master butterfly
  
 
  Dołączył: 10 Lis 2005 Posty: 3664
 
  | 
		
			
				 Wysłany: Sob Kwi 19, 2008 10:11 am    Temat postu:  | 
				     | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				| Ja mam jakąs awersję do botwinki, ale może czas spróbować... | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	
		ludmila_07 Master butterfly
  
 
  Dołączył: 21 Lis 2007 Posty: 3621
 
  | 
		
			
				 Wysłany: Sob Kwi 19, 2008 11:48 am    Temat postu:  | 
				     | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				popróbuj koniecznie
 
jeszcz ma jeden i ta jest dobrze orzeżwiająca
 
 
 1,5 l zsiadłego mleka 
 
 pęczek młodych buraczków 
 
 sok wyciśnięty z cytryny 
 
 pęczek szczypiorku 
 
 pęczek natki pietruszki 
 
 pęczek rzodkiewek 
 
 2 pomidory 
 
 ogórek 
 
 szklanka śmietany 
 
 6 jajek 
 
 sól 
 
 cukier 
 
 
inny rodzaj jak nie lubisz buraczków to :
 
mocno schłodzony sok pomidorowy
 
cytryna
 
czosnek
 
koperek 
 
pietruszka
 
ew. dodać trochę soku jabłkowego
 
 
dobry napój na dopotaszenie    _________________ W swojej walce z życiem stań po stronie życia - Franz Kafka
 
 
W naszym życiu jak na palecie artysty jest  jeden jedyny kolor, który nadaje znaczenie życiu i sztuce - kolor miłości
 
Mark Chagall | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	
		Margaret74 Moderator
  
  
  Dołączył: 02 Paź 2008 Posty: 5531 Skąd: Puszcza Notecka
  | 
		
			
				 Wysłany: Pią Sty 15, 2010 9:22 am    Temat postu:  | 
				     | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				Męska zupa meksykańsko-gulaszowa
 
 
Przygotowanie: 10 min.
 
 
Pieczenie: 5 min.
 
 
Gotowanie: 30 min.
 
 
Trudność: niezykle łatwy
 
 
 
Składniki na 4 porcje
 
 
•0,5 kg mięsa mielonego najlepiej z indyka( jest mniej kaloryczne)
 
		
 
•1 puszka kukurydzy
 
		
 
•1 puszka czerwonej fasloli
 
		
 
•1 puszka kiełków soi
 
		
 
•2 małe opakowania przecieru pomidorowego
 
		
 
•woda
 
	
 
•ostre przyprawy: chili, papryka, pieprz.....
 
		
 
•maka (do zasmażki)
 
		
 
 
 
Etapy przygotowania
 
 
1.Należy zagotować ok. pół garnka wody Podsmazyć mięso.
 
				
 
2.Do wody , dodać mięso oraz kukurydze, soie oraz fasole wraz z zalewami, oraz przecier pomidorowy.
 
				
 
3.Zagotować. Następnie niech się gotuje ok. 30 min.
 
				
 
4.Dodać przyprawy, zasmazkę. Najlepiej smakuje na drugi dzien. Smacznego.
 
http://gotowanie.onet.pl/2205,0,1,meska_zupa_meksykansko_gulaszowa,przepis.html
 
 
Tylko dlaczego "męska"    Bo oni mogą bąki po fasoli puszczać,a my nie?   _________________ "Pieniądze szczęścia nie dają. Dopiero zakupy."Marlin Monroe
 
 
  | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	
		teresa środa Master butterfly
  
  
  Dołączył: 11 Lis 2008 Posty: 1273 Skąd: lodz
  | 
		
			
				 Wysłany: Wto Sty 19, 2010 8:33 pm    Temat postu:  | 
				     | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				Moze dlatego ze bardzo prosty przepis i szybki   
 
ale zapowiada sie smakowicie -a ja lubie zupy,ale nie bede robic zasmazki   _________________ roza
 
Razem-lecz osobno.... | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	
		 | 
	 
 
  
	 
	    
	   | 
	
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
  | 
   
 
  
Powered by PhPBB  © 2001, 2002 phpBB Group
  
		 |