WWW.TOCZEN.PL

[jagula]

Pora i na mnie:
mam już prawie 31 lat,męza i prawie 3 letniego synka.Skończyłam animację społ-kult.a nie udało mi się skończyć etnologii.Pracowałam w galerii z biżuterią i malarstwem oraz jako barmanka.Potem zostałam mamą na urlpoie wychowawczym.W wyniku niegodziwości losu(było co było nikt nie rozpacza) musiałam zmienić miejsce zamieszkania i jestem teraz mamą bezrobotną ...Pora na zastanowienie się co dalej.
Jednak przeważnie jestem szczęśliwa bo uważam,że i tak słońce świeci na mój tyłek i nie mam na co narzekać...

[Ani]

A ja jestem zupełnie niezamężna, zupełnie bezdzietna i zupełnie szczęśliwa z tego powodu Mam 29 lat i czasu mi dla siebie brakuje, szkoda, ze doba ma tylko 24 godziny Zabrzmiało to nieco egoistycznie, ale uwielbiam swoją pracę, bo wiem, że jestem potrzebna tym wszystkim ludziom, którym pomagam i to daje mi satysfakcję. Uprawiam sport wyczynowo(nie wiem jak długo jeszcze) i nie potrafię życ bez koni...Dlatego tak bardzo mi nie na rękę to paskudne choróbsko Lekarze twierdzą, że jestem niereformowalną pacjentką, która trzeba by do łóżka przywiązac, żeby ja zdiagnozowac...I to chyba wszystko...

[basiula]

Czas na mnie Jestem tu od niedawna i ciągle poznaję tą stronę.Znalazłam miejsce w którym mogę napisać trochę o sobie:mam 42lata,mam męża i 20-letniego syna,oraz wspaniałego wilka ,który wabi się Fox.Mieszkam w swoim małym domku z ogródeczkiem,który bardzo lubię uprawiać.Pracuję w szkole ,uczę i wychowuję dzieciaki w klasach I-III,bardzo lubię swoją pracę, zresztą marzyłam o niej od dziecka.

[DorciaR]

Teraz zobaczylam ze jeszcze nic nie napisalam o sobie . Jestem tutaj troszke a nie wiecie z kim macie do czynienia
Mam 30 lat i jestem mezatka. Mieszkam w Polsce, ale od roku kursuje miedzy Anglia a moim rodzinnym krajem - Polska. Aktualnie jestem na zasilku rehabilitacyjnym jeszcze przez kilka miesiecy. Do niedawna jeszcze pracowalam zawodowo w biurze. Niestety choroba sklonila mnie do rezygnacji z pracy. Chociaz praca ktora wykonywalam nie sprawiala mi satysfakcji to jednak lubilam chodzic do niej a przede wszystkim lubilam byc wsrod ludzi. Skonczylam studium i studia licencjackie w kierunkach ekonomicznych. Jak narazie nie planuje kontynuacji nauki, ale chce zrobic prawo jazdy. Mam dwie siostry. Jedna z nich to blizniaczka a druga jest ode mnie 1,5 roku starsza. Mam kochanych rodzicow na ktorych moge zawsze liczyc i oczywiscie meza, rodzine i przyjaciol, ktorzy dodaja mi wiary w siebie.

[karolina7]

Wiec ja Stronke odwiedzam od jakis paru miesiecy wiec tez nie za długo (niekiedy wlasnie mam problemu z jej obsługa he) Mam 19scie lat mieszkam na Sląsku Chodze do technikum Hotelarskiego(3 klasa)Za rok matura. W lipcu zeszłego roku mialam praktyki w hotelu (Szczyrk) w tym roku niestety lezałam w szpitalu ale bede odrabiac w sierpniu tego roku.Uwielbiam chodzic na imprezy spotykac sie z przyjaciołmi dobrze sie bawic. Mam chlopaka z ktorym jestem juz 1,5 roku razem snujemy plany.Od kiedy zachorowalam staram sie oszczedzac oczywiscie nie zrezygnowalam calkowicie z zabaw ale ograniczam je.Mam wspaniala przyjaciolke z ktora chodze do szkoly od najmlodszych lat Obie jestesmy szalone i zwariowane.W przyszlosci chcialabym zostac pielegniarka(od jakiegos roku marze o tym) jednak wybralam nie ta szkole co trzeba he wiec bede sie starac o prace w hotelu
_________________
zdrowie to nie wszystko ale wszystko bez zdrowia jest niczym

[Iwona 28]

Widzę że już chyba wszyscy coś o sobie napisali , tylko nie ja ....


Mam 28 lat , jestem mężatką od 10 lat. Mam śliczną córeczkę Małgosię (10 lat ) i super synka Szymonka ( 8 lat ). Urwisy troszkę ale są super
Z wykształcenia jestem KALETNIKIEM i technikiem ekonomistą o specjalności rachunkowość i finanse. Czasem gdzieś tam pracowałam ale nigdy nie udało mi się trafić na coś co chciała bym robić i z różnych powodów rezygnowałam , z czego niemalże każdy pracodawca bardzo nalegał żebym została ale niestety jak czegoś nie lubię to nie lubię i koniec. Z czego przez ostatnie 5 lat każda praca kończyła się szpitalem i odpuściłam sobie. Poza tym mąż kategorycznie mi zabrania pracować , mówi że po co pracuję skoro nie muszę ? Odpowiedź jest banalnie prosta , ja kocham pracować i w każdej nawet w tej niechcianej pracy , zawsze daję z siebie wszystko. Albo robię coś porządnie albo wcale No i wpadłam na pomysł opiekowania się dziećmi i czuję że to jest to co chciała bym robić . Jak dobrze wszystko pujdzie to w niedalekiej przyszłości otworzę przedszkole Narazie budowa w toku Poza tym kocham układać puzzle i słuchać dobrej muzyki , czasem bardzo głośno


Pozdrawiam wszystkich

[zolwik]

tak sobie skacze po forum i tu mnie jeszcze nie było
to, że na imie mam iwona, 22 lata, studentka IV roku, no właściwie to już V roku to juz gdzieś napisałam.
Studiuję psychologie, od niedwana pracuję w szpitalu jako pracownik administracyjny- bardzo się ciesze, bo mam tu światna opieke lekarską wcześniej pracowałam w sklepach odziezowych jako ekspedient.
Do Warszawy przyjechałam razem z narzeczonym 4 lata temu. Za dwa miesiace biore ślub i jestem przeokropnie szczęśliwa

[Kobieta Szpieg]

postanowiłam się troche ujawnić)i poudzielać troche na tym forum a nie tylko "podglądać:)Mam 21 lat studiuje administracje-ech..zupełnie nie trafione./Pracuje sobie w międzyczasie..w agencji restrukturyzacji i modernizacji rolnictwa...ogólnie dwie twarze w pracy poważna i opanowana w domu histeryczka:(
pills11.com )

[agulka]

ja chyba na nowo powinnam sie tu wpisac, bo co nieco sie zmienilo
od kiedy wrocilam z niemiec ze stypendium, jezdze wawa-dom dom -wawa, najpierw zjazdy, potem praca mgr. Nie udalo mi sie niestety obronic w czerwcu, z czego ubolewam strasznie.

No i szukam pracy, najchetniej w szkole, ale na dzien dzisiejszy godziny sie nie znajda, musze poczekac do konca sierpnia albo do polowy wrzesnia jak sie nic nie znajdzie, to zwariuje.

Szukam pracy z niemieckim, bo to jest to co lubie, i jesli sie nic u mnie nie znajdzie to chyba bede musiala w wawie cos szukac, ale nie chce call center wrrrrrr, przeszlam juz ten etap bylo fajnie ale ja nie lubie wracac so spraw ktore juz robilam.

Moze dlatego mam takie humory ostatnio, bo jakos wydaje mi sie ze mam pod gore wrrrrrr

nic to wzejdzie slonko i bedzie cool
_________________
Kwiatki, bratki i stokrotki
dla Malwinki dla Dorotki
kolorowe i pachnące
malowane słońce

[Beata77]

Beata-lat 30.od poltora roku jestem na rencie,niedlugo bede miala natepna komisje juz w pazdzierniku.Posiadam wyksztalcenie srednie.Po liceum udalam sie do studium polozniczego ale niestety nie udalo i sie go ukonczyc gdyz zczelo sie ze mna dziac cos niedobrego(jakies wysypki,bole stawow,nawet uczulilam sie na detergenty szpitalne),wiec nie pozostalo nic innego jak ukonczyc edukacje na rok przed koncem szkoly.po przerwniu szkoly poszlam do pracy w sklepie odziezowym ,trafilam na wspanialego pracodawce ktoremu nie przeszkadzalo ze ciagle lezalam w szpitalu,byl nad wyraz wyrozumialy.No ale pozniej przytrafila sie cukrzyca i poszlam na rente.

[kiniaa92]

Kinga mma 15 lat czyli ostatnia klasa gimnazjum w warszawie
no co mam robić?
uczę się i lecze

[aska]

zeby nie było, ze nic o sobie nie pisze

mam 18 lat i dobrze mi z tym, ostatnio sobie uswiadomiłam, ze w tym roku mam mature, wiec postatnowiłam wreszcie zaczac sie uczyc a chodzę do V LO w Warszawie, czyli tzn, 'poniatówka' (3m-ce w rankingu "perspektywy" w Warszawie) wiec lekko nie jest...

w kazdym razie staram sie zyc jak najbardziej normalnie
_________________
Aska

[dori792]

To może i ja coś niecoś dodam o sobie.
Mam 28 lat, od 6 lat jestem mężatką, od 5 lat mamą Michałka i od 8 miesięcy Maciusia (ale to już pisałam).
Studiowałam na AM w Bydgoszczy (licencjat), a skończyłam w CM UMK (magisterka) Aktualnie pracuję w zawodzie (na własny rachunek), czyli jestem kolejną pielęgniarką na tym forum

[córka-mamygosi]

Ja mam 16 lat i właśnie sie dostałam do Technikum Ekonomicznego i troche sie boje, ale jakos żyje. W przyszłości chciałabym zostać architektem, kosmetyczką, masażysktką lub otworzyc swój salon tatoo i piercingu. Mam mnóstwo pomysłów na swoją przyszłość hehe i pewnie nie raz mi sie odmieni:). Pozdrawiam wszystkich:)
_________________
"...ktoś kto mówi że w życiu trzeba być poważnym tak naprawde nie jest człowiekiem poważnym..."

[agnieszkak]

Witam, fajnie, że jest taki wątek, możemy się lepiej poznać.

Mam 25 lat, jestem mężatką od 5 lat i mam 4-miesięcznego synka. Zrobiłam licencjat w Wyższej Szkole Działalności Gospodarczej w Warszawie, kierunek finanse i rachunkowość. Chciałam studiować romanistykę, ale niestety, brak kasy Pracowałam w sklepach odzieżowych w trakcie studiów. Potem zachorowałam i miałam przerwę. Potem staż w banku i praca w hurtowni elektrycznej na oświetleniu dekoracyjnym i nie tylko (kable i przewody też musiałam opanować ) A teraz mam urlop macierzyński i wybieram się na wychowawczy przynajmniej do czasu aż Bartuś skończy roczek.
Chciałabym znaleźć potem jakąś spokojniejszą i mniej stresującą pracę, bez dźwigania i durnych imprez firmowych, gdzie wszyscy chlają na umór.