|
WWW.TOCZEN.PL "systemic lupus erythematosus"
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Itunia Master butterfly

Dołączył: 10 Lis 2005 Posty: 3664
|
Wysłany: Sro Lip 11, 2007 7:14 pm Temat postu: |
|
|
U mnie ciśnienie skakało też po Solumedrolu, po Endoxanie nie. |
|
Powrót do góry |
|
 |
kasiakuc Master butterfly


Dołączył: 20 Sty 2006 Posty: 4903 Skąd: kraków
|
Wysłany: Czw Lip 12, 2007 11:13 am Temat postu: |
|
|
doktorek powiedział że oba przypadki cisnienie i temperatura wystepowały kilka godzin po podaniu pulsu z endoxanu...ale juz sie nie przejmuje bo ten odzialik/ma zaledwie 2 sale razem 6 osób/ jest na internie tak że wszystkie leki ekg i lekarze sa na miejscu w razie czego..pozdrawiam  _________________ cieszmy sie każdą chwilka bo życie tak krótkie jest |
|
Powrót do góry |
|
 |
Monika B Moderator


Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 17307
|
Wysłany: Czw Lip 12, 2007 11:37 am Temat postu: |
|
|
no to masz super, i moga zadbac o was indywidualnie, wiec na bank bedzie tak jak byc powinno czyli dobrze  _________________ Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
Ewka77 Junior

Dołączył: 13 Cze 2007 Posty: 22 Skąd: Tułowice Małe
|
Wysłany: Nie Lip 15, 2007 8:14 pm Temat postu: |
|
|
Julitko uszy do góry będzie dobrze - pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
 |
Itunia Master butterfly

Dołączył: 10 Lis 2005 Posty: 3664
|
Wysłany: Nie Lip 15, 2007 9:03 pm Temat postu: |
|
|
Ależ jest wszystko dobrze! To już stara sprawa - sprzed 1,5 roku  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Ewka77 Junior

Dołączył: 13 Cze 2007 Posty: 22 Skąd: Tułowice Małe
|
Wysłany: Nie Lip 15, 2007 9:12 pm Temat postu: |
|
|
zakochana czy jak? hihihi no nic, ale cieszę sie ze jest oki  |
|
Powrót do góry |
|
 |
kasiakuc Master butterfly


Dołączył: 20 Sty 2006 Posty: 4903 Skąd: kraków
|
Wysłany: Pon Lip 23, 2007 1:43 pm Temat postu: |
|
|
mam pytanie czy opóźnianie okresu też może być związane z endoxanem bo już dobrze ponad 30 dni nie mam i nie ma widoku bo mam następne dni "płodne"... jakbym zgubiła gdzieś krwawienie i przeskoczyła do następnej fazy cyklu....  _________________ cieszmy sie każdą chwilka bo życie tak krótkie jest |
|
Powrót do góry |
|
 |
kiniaa92 Stary wyjadacz


Dołączył: 22 Cze 2007 Posty: 151
|
Wysłany: Pon Lip 23, 2007 2:03 pm Temat postu: |
|
|
ja miałam przez półroku kroplówke z endoxanu co miesiac, z powodu białkomoczu, teraz biore tabletki 4razy w tygodniu po 100mg dziennie, od 9.06.2007 i mam teraz za mało leukocytów, które unormowały sie koniec grudnia (a leczenie miałam rozpoczete począwszy od 11.12.2006), obnizenie leukocytów może byc spowodowane tym endoxanem ?
na ulotce jest napisane, że na początku brania tabletek leukocyty moga byc zachwiane.
kinia korzystaj z funkcji Edit aby dopisac zdanie ktorego nie ujęłaś w poprzednium poscie, , nie piszemy postu pod swoim postem |
|
Powrót do góry |
|
 |
Monika B Moderator


Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 17307
|
Wysłany: Pon Lip 23, 2007 4:53 pm Temat postu: |
|
|
kasiu moze tak byc a u ciebie moze tez endoxan spowodować zakonczenie pracy jajnikow, ja tez miałam tak samo,
bezposrednio po endoxanie juz nie dostałam okresu i zakonczyły prace jajniki, juz wiecej go nie dostałam
byłam kilka lat mlodsza od ciebie, _________________ Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
kasiakuc Master butterfly


Dołączył: 20 Sty 2006 Posty: 4903 Skąd: kraków
|
Wysłany: Pon Lip 23, 2007 5:01 pm Temat postu: |
|
|
Moniko wcale bym sie nie zmartwiła i tak mam juz bardzo nieregularnie więc ten klopot miałabym z głowy...mamt ylko nadzieję że więcej skutków ubocznych zaskakujących nie bedzie..  _________________ cieszmy sie każdą chwilka bo życie tak krótkie jest |
|
Powrót do góry |
|
 |
Monika B Moderator


Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 17307
|
Wysłany: Pon Lip 23, 2007 5:13 pm Temat postu: |
|
|
nie nie bedzie na pewno, nie masz tak wysokiej dawki, wiec nie wpoinno sie nic dziec, moze okresowo spadna leukocyty, to tyle
mnie spadły raz prawie do 0 ale to było po potęznej dawce bo dostałam wtedy 3000 mg w tydzien
ja w sumie tez się ucieszyłam jak juz nie dostałam, i wiem na 100% ze to endoxan doprowdzil do zakonczenia _________________ Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
Monika B Moderator


Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 17307
|
Wysłany: Pią Lip 27, 2007 7:31 pm Temat postu: |
|
|
ja pamietam ze na poczatku dostałam uczulenia na endoxan w monencie podłączenia kroplowki zaczeły robic mi się ogromne bomble , zatrzymano kroplowke dostałam dozylnie hydrokortyzon i potem juz bylo ok, tak ze przed kazdym podaniem endoxaniu najpierw był hydrokortyzon, pozniej już wszytko było dobrze, nawet po roku jak dostawałam go znowu obylo się bez sensacji _________________ Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
Krysia Stary wyjadacz

Dołączył: 23 Lis 2005 Posty: 110
|
Wysłany: Pią Lip 27, 2007 9:04 pm Temat postu: |
|
|
Przepraszam, że założylam nowy temat "uczulenie na endoksan" ale w skukach ubocznych nic nie znalazłam o uczuleniu. Poprawię się! Moniko, dzięki za odpowiedź, ponieważ zamiast się cieszyć, że już mam koniec z endoksanem, martwilam się, że odstawiono go "z wyższej konieczności". Z tego co piszesz wynika, że są na to sposoby i uczulenie tylko przyspieszyło podjęcie decyzji o zakończeniu leczenia szpitalnego. Super, modlę się tylko, żeby te plamy na twarzy zeszły nie pozostaiając śladow. jak na razie wylądam jak przysłowiowa "krowa w kropki bordo"... |
|
Powrót do góry |
|
 |
Monika B Moderator


Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 17307
|
Wysłany: Sob Lip 28, 2007 9:30 am Temat postu: |
|
|
zejdą , tylko trochę czasu musi minąc mnie zaczeło sypac od razu , dosłownie po 5 minutach podawania, zaczeły robic się bomble wilkosci 2zl, od wkłucia i z minuty na minutę tego było coraz wiecj, wtedy moja lekarka od razu odłaczyła kroplowke, podamo mi 100 ml hydrokortyzonu, odczekano pól godziny, i na ponownie puszczono endoxan, potem tak ju bylo za kazdym razem, najpierw hydroxortyzon, a potem dopiero endoxan,
drobną wysypke miałam, czesto ale po , wtedy dostawałam fenazoline w zastrzyku i kilka tabletek wapna, i nie bylo to uciązliwe
jak widac mozna to opanowac, nic się pozniej nie działo, a endoxan byl jedynym lekiem ktory w tamtym czasie pomagał
szkoda ze endoxan odstawiono tylko z tego powodu a uczulenie zejdzie,pij wapno w większej ilości i moze cos z lekow przeciwhistamionwych pomoze, nic nie dostałas ? aby to zeszło, po prostu odstawili endoxan i wysłali cię do domu , co dalej ? _________________ Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
beti9 Junior

Dołączył: 22 Paź 2007 Posty: 12 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon Lis 12, 2007 2:43 pm Temat postu: dotyczy endoxanu |
|
|
KochaniToczniowcy...
witam Was wszystkich,nie będę częstym gosciem , ponieważ korzystam z uprzejmości mojej ukochanej beti. Kiedy tylko mogę , wczytuję się w nasze problemy.Każdy ma je inne . Toczeń leczę juz 24 lata i od tej pory przyjmuję endoxan (co drugi dzień w dawce 50mg) encotron ( w dawce 20 mg na dobę). Jeżeli chodzi o mnie , to nie mam żadnych skutków ubocznych po endoxanie. Natomiast cały moj problem tkwi w skutkach ubocznych po encortonie. Do tej pory doświadczyłam między innymi: jaskra obu oczu (po operacjach), zaćma obu oczu, cukrzyca posterydowa (insulina), osteoporoza (co miesiąc kurs chemii -Pamifos).... nie wspomnę juz o tym, ze w wieku 32 lat straciłam miesiączkę po encortonie własnie. Kręgosłup w rozsypce( gorset) zaden lekarz nie podejmuje się operacji. No i po drodze - drobne niedogodności życiowe- wszystko poencortonowe. Czytając Wasze posty zauważyłam, że ktoś zwrocił uwagę na picie duzej ilosci wody. Jest to tak samo bardzo ważne , jak systematyczne leczenie i nie tylko w czasie kursów chemii.
Każdego dnia musimy wypić 2 litry wody- to nasze życie i zdrowie.
Moja doktor na każdej wizycie pyta o ilość wypitej wody.
Zawsze spadam jak kot na cztery łapy, bo ja nie tylko chcę żyć ale ja muszę żyć.
Głowy do góry , więcej optmizmu w tej walce...
..... życzę Wszystkim w wielkiej rodzinie toczniowców
Gonia (toczniowa babcia)
PS. "Jest dobrze , mogłoby być lepiej.....
..... ale mogłoby być też gorzej...
a więc jest dobrze" _________________ beti9 |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Powered by PhPBB © 2001, 2002 phpBB Group
|