|
WWW.TOCZEN.PL "systemic lupus erythematosus"
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kasia 72 Master butterfly


Dołączył: 22 Lut 2005 Posty: 1686 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pią Lip 20, 2007 8:10 pm Temat postu: |
|
|
Może i są motylki,którym słońce i promieniowanie nie szkodzi,albo może inaczej..... do czasu nie szkodzi.Znam dziewczynę,ktora zasnęła opalając się i po takiej dlugiej ekspozycji na słońcu licho się uaktywnilo.
Ja powiem szczerze,ze lepiej nie kusić losu.Jeżeli to jest przciwskazanie to ja się tego trzymam.Moje dzieci też staram się chronić filtrami.
Wiadomo,że tak do końca nigdy nie uda się zabezpieczyc przed promieniowaniem,nawet gdyby się chodziło pod parasolem.
Jeżeli chodzi o solarium..nie,nie,nie i jeszcze raz nie.Podejrzewam ,że u mnie to główny winowajca tocznia.  _________________ (...)"Gdziekolwiek ziemia jest snem nie przebudzonym jeszcze,
uwierzyć trzeba w kształt i kochać senny pozór,
na wietrze budować mgłę i w pół nie urywać snu.
Gdziekolwiek ziemia jest snem,tam trzeba dośnić do końca." |
|
Powrót do góry |
|
 |
Monika B Moderator


Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 17307
|
Wysłany: Sob Lip 21, 2007 8:04 am Temat postu: |
|
|
gyby nie było zwiazku tocznia ze słoncem lekarze nie powtarzali by nam tego na okrągło, wiec nie jest to tak ze jej nie szkodzi bc moze nie zewnetrzne ale w orgnizmie moga zachodzic zmiany chorobowe, a potem bedzie bardzo zdziwiona co się stało było tak dobrze ? być mze djdzie do takich zmian ze wysiada nerki i czy inny narzad i po co , szanujmy co mamy bo przez włsaną głupote mozemy miec tylko gorzej
u nas w klinice by to nie przeszło, prof. od razu zrobilby jej taki wykład i gdyby następnym razem zobaczyl ja taką opaloną musiałaby sobie szukac innego lekarza i innego szpitala, bo zwyczajnie nie stosowanie sie do zalecen to lekcewanie choroby i lekarza ,
solarium rownie mocno szkodzi i nie wazne czy to jest 5 minut czy minuta, wystarczy aby choroba dała znac o sobie
a ta dziewczyna jest zwycznie naiwna jesli wirzy ze nic jej nie bedzie, ale to jej sparwa i jej zycie wiec niech sobie robi co chce , jest madrzejsza od lekarzy tylko potem u nich bedzie szukała pomocy , tylko moze być ciut za pozno, na jakakolwiek pomoc _________________ Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
monika.kala Master butterfly


Dołączył: 08 Wrz 2005 Posty: 448
|
Wysłany: Sob Lip 21, 2007 12:53 pm Temat postu: |
|
|
zgadzam sie z Monika zadnego solarium.
Moja pani doktor ciagle mi powtarza Moniko smaruj sie smaruj .Ostroznie ze sloncem.
Wiec smarujmy sie jak najwyzszym faktorem nie ma co kusic losu.
Monika kala |
|
Powrót do góry |
|
 |
kinga Moderator


Dołączył: 14 Mar 2005 Posty: 14280
|
Wysłany: Nie Lip 22, 2007 9:26 am Temat postu: |
|
|
czasem nawet kremy nie pomagają, musisz uważać
kapelusz na głowę, krem z wysokimmmm filtrem, odpowiednie ubranko
a jak chces zmieć piękną opaleniznę to dostępnych jest wiele kremów brązujących
lepiej jest być bladym, niż załatwić się na słoneczku
PSja też jadę nad morze  _________________ Odkąd przestałam przejmować się rzeczami, na które nie mam wpływu, mam wpływ na więcej rzeczy.
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
Ani Master butterfly


Dołączył: 17 Gru 2006 Posty: 1078 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Nie Lip 22, 2007 10:25 am Temat postu: |
|
|
Wiecie co, uczulenie, jak uczulenie, ale ja od niedawna zuważyłam, że oprócz plamek, dłuższy pobyt na słońcu, powoduję, że robi mi się słabo, szczególnie podczas jazdy konnej w takie bardzo słoneczne dni... W związku z tym zaczęłam przychodzić na jazdy albo o 18, albo o 9 rano, kiedy słońce jeszcze tak nie operuje. _________________ Wspomnienia są jak światła i barwy - podświetlają i retuszują przykrości naszego życia.
Joseph Wittig |
|
Powrót do góry |
|
 |
basiula Master butterfly


Dołączył: 03 Kwi 2007 Posty: 4309 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Nie Lip 22, 2007 12:27 pm Temat postu: |
|
|
Ja z moim toczniem skornym już dawno pogodzilam się z tym , że opalanie to nie dla mnie....wystarczy, ze nie dosmaruję dokladnie jakiegoś miejsca i już daje o sobie znac...
pamiętam-wtedy nie mialam jeszcze diagnozy-a podejrzewano łuszczycę,
byłam nad morzem i w celach,, leczniczych "wystawiłam się na słoneczko(łuszczyca lubi słońce)-w efekcie wylądowałam w szpitalu, moja skóra wyglądala koszmarnie;ale od tego momentu zajęto się mna na powaznie ...postawiono tym razem prawidlową diagnozę...nie ma tego złego co by na dobre nie wyszlo... |
|
Powrót do góry |
|
 |
Itunia Master butterfly

Dołączył: 10 Lis 2005 Posty: 3664
|
Wysłany: Nie Sie 26, 2007 9:13 pm Temat postu: |
|
|
Marzenko, to bardzo dobrze... Ale pamiętaj, że to nie działa z dnia na dzień. Mi np. choróbsko dowalilo po słonecznym lecie dopiero w listopadzie. Oczywiście nie straszę Cię, ale trzeba chronić się przed słońcem. Dla swiętego spokoju. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Marzena1 Senior

Dołączył: 15 Lip 2007 Posty: 61
|
Wysłany: Wto Sie 28, 2007 4:11 pm Temat postu: |
|
|
Mam nadzieję Itunia że bedzie dobrze. Nadal dobrze sie czuję. Natomiast w lipcu byłam w górach i choć słońca było niewiele to myślałam że wykorkuje, po powrocie do domu jak ręką odjął. A nad morzem nawet motylka na twarzy nie miałam a słońca nie brakowało. |
|
Powrót do góry |
|
 |
foxil Junior

Dołączył: 25 Kwi 2006 Posty: 12 Skąd: Słupsk
|
Wysłany: Czw Sie 30, 2007 12:52 pm Temat postu: |
|
|
Witam!
Nie wiem czy piszę w dobrym miejscu:(.Jestem chora na toczeń i zawsze korzystałam z solariów ale zrobiłam sobie roczną przerwę i teraz po jednej 10 minutowej sesji robią mi się sine palce, potem czuję mrowienie i potem to mija. Przestraszyłam się trochę ale generalnie czuję się bardzo dobrze i nie wiem czy jest to wynikiem ekspozycji na lampy czy po prostu może niedobór jakiegoś mikroelementu. Proszę pomóżcie |
|
Powrót do góry |
|
 |
Robert Moderator


Dołączył: 02 Lut 2006 Posty: 6881 Skąd: Toruń / Warszawa
|
Wysłany: Czw Sie 30, 2007 1:01 pm Temat postu: |
|
|
Tak szczerze powiedziawszy należałoby się upomnienie za to solarium , ale czynisz to na własną odpowiedzialność.
Diagnozy nie postawimy. Mało piszesz o objawach, choć jak zakładam to "tylko" sine palce i mrowienie. Trudno powiedzieć czego wynikiem są takie objawy. Czyżby zespół Raynauda? Ale tu potrzeba głębszych badań i na oko, a tym bardziej poprzez internet określić się nie da. Radzę wspomnieć lekarzowi prowadzącemu przy najbliższej wizycie.
Tylko tyle mogę podpowiedzieć. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Monika B Moderator


Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 17307
|
Wysłany: Czw Sie 30, 2007 1:07 pm Temat postu: |
|
|
moze to pierwszy znak ze cos złego zaczyna się dziac, odpuśc sobie solarium bo efekty moga byc tragiczne, szkoda zdrowia trudno jestesmy baldziuchy i tak juz bedzie, lepiej kupic dobry balsam ktory przyciemni skorę jesli nie lubisz bladości nie ryzykujesz wtedy zdrowiem a to jest najwazniejsze _________________ Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
nenya SuperMOD


Dołączył: 04 Lip 2004 Posty: 6875 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw Sie 30, 2007 1:44 pm Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Jestem chora na toczeń i zawsze korzystałam z solariów (...)
Proszę pomóżcie |
jak dla mnie to skrajny hazard i igranie ze zdrowiem, ale oczywiście wolny wybór
chcesz pomocy, proszę bardzo! wystarczy przytoczyć najistotoniejsze informacje z początku tego wątku, bo wydaje mi się że po 9 stronach straciły swoją moc
po 1) dawka promieniowania UVA w wielu lampach wykorzystywanych w solariach jest 2-krotnie wyższa niż zawartość promieni UVA w świetle słonecznym. To oznacza w praktyce, że w ciągu 15-30 minutowej sesji pod lampą opalającą w solarium (długość sesji opalającej zależy od mocy lampy, w przypadku lamp o większej mocy sesja taka trwa 5 lub 10 minut) skóra otrzymuje dawkę promieniowania UVA równą tej jaką otrzymalibyśmy po całodniowym pobycie na słońcu.
po 2) w przybliżeniu u 90% pacjentów z toczniem układowym (SLE), 40-60% pacjentów z toczniem dyskoidalnym (DLE) i 70% pacjentów z toczniem skórnym (SCLE), światło słoneczne wywołuje zmiany skórne (łatwiejsze i dłużej trwające oparzenia słoneczne, wysypki, plamy), ale również i systemowe symptomy zaostrzenia choroby. Nawet po krótkiej 30 minutowej ekspozycji na słońce, mogą pojawić się bóle głowy, nudności, bóle mięśni i stawów, gorączka, a w efekcie rzut choroby.
po 3) często reakcje na nasłonecznienie nie występują natychmiast, a oddalone są od epizodu ekspozycji słonecznej nawet o kilka tygodni.
nie wiem czy coś trzeba dodawać chyba rutynowe i najbardziej na miesjcu - IDŹ DO LEkARZA.
skonsultuj to z nim, czy możesz bezpiecznie zażywac kąpieli słonecznych, czy mimo dotychczasowego "bezproblemowego" opalania możliwa jest zmiana reakcji organizmu na promieniowanie UV, a może od zawsze były problemy, tylko oddalone w czasie o kilka tygodni, więc nie wiązałaś ich z ekspozycją na promieniowanie?
same zagadki i wątpliwości, a dla mnie samo "ryzyko" byłoby powodem do unikania solarium  |
|
Powrót do góry |
|
 |
foxil Junior

Dołączył: 25 Kwi 2006 Posty: 12 Skąd: Słupsk
|
Wysłany: Czw Sie 30, 2007 1:56 pm Temat postu: |
|
|
żeby to było tylko 10 min . opalania. Zużyłam cały karnet 200 minutowy.Wiem nieodpowiedzialne:( a objawy to konkretnie palce mi sinieją
jak wrócę ze spaceru albo przez całą drogę kiedy jestem na spacerze. Doszłam do wniosku że jest to wynikiem zmiany temperatur ale wygląda okropnie (tak jakby w ogóle krew w pewnych miejscach nie dopływała)
A uczucie jakby mi ktoś popsikał te miejsca środkiem znieczulającym.
Pomimo że w domu jest ciepło i ciepło jestem ubrana to ręce cały czas mam zimne.
Leczę się w gdańsku ale dzwonie już okrągły tydzień żeby się skonsultować ale nikt nie odbiera |
|
Powrót do góry |
|
 |
didulka Master butterfly


Dołączył: 20 Maj 2005 Posty: 2900 Skąd: Świętochłowice
|
Wysłany: Czw Sie 30, 2007 2:05 pm Temat postu: |
|
|
ja sobie przez solarium nerki zalatwilam
w tym roku opalam sie na plazy posmarowalam sie przyspieszaczem i jeszcze w ten sam wieczor mialam dziwne plamy na nogach ale pozniej przeszlo to byl glupi krok z mojej strony ale nie chcialam byc blada jak sciana  |
|
Powrót do góry |
|
 |
nenya SuperMOD


Dołączył: 04 Lip 2004 Posty: 6875 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw Sie 30, 2007 2:05 pm Temat postu: |
|
|
wygląda to na typowy objaw zespołu Raynauda, sprawdź:
Cytat: |
Objaw Raynauda polega na zmianie zabarwienia skóry palców lub dłoni i spowodowany jest nadmierną odpowiedzią naczyniową na czynniki takie jak zimno lub emocje.
Są to symetryczne napadowe skurcze naczyń krwionośnych: tętniczych i włosowatych, a następnie rozkurczu naczyń włosowatych, przede wszystkim palców rąk, spowodowane zaburzeniami unerwienia przez układ sympatyczny (autonomiczny układ nerwowy), objawiające się mrowieniem w opuszkach, a następnie w całych palcach i dłoniach.
Skóra blednie, czucie się obniża ("martwe palce"). Po ustąpieniu napadu utrzymuje się bolesna przeczulica. Na skórze pojawiają się białe, czerwone lub sine placki. |
tyle definicja, szczwgóły znajdziesz w naszym wątku Zespół Raynauda
Raynaud często występuje z innymi chorobami tkanki łącznej, głownie z toczniem i twardziną, więc pasowało by... |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Powered by PhPBB © 2001, 2002 phpBB Group
|