Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ninka Junior

Dołączył: 27 Paź 2007 Posty: 7 Skąd: Opole
|
Wysłany: Pią Lis 16, 2007 11:24 am Temat postu: Łysienie plackowate:( |
|
|
Dermatolog bez żadnych badań stwierdziła u mojej córeczki łysienie plackowate. Jestem załamana bo to już druga lekarka w bardzo krótkim czasie i chyba znów nie bardzo przyłożyła się do swojej pracy:( Mojej martynce (2,5l) tworzą się łyse placki na głowie i takie przerzedzone miejsca. Ja mam stwierdzony zespół antyfosfolipidowy ale nie wiem jaki to może mieć wpływ na córkę. Ta diagnoza nie daje mi spokoju. Chcę zrobić małej badania. Proszę podpowiedzcie mi jakie powinnam zrobić żeby nie kłuć małej wielokrotnie? |
|
Powrót do góry |
|
 |
Robert Moderator


Dołączył: 02 Lut 2006 Posty: 6881 Skąd: Toruń / Warszawa
|
Wysłany: Pią Lis 16, 2007 11:41 am Temat postu: |
|
|
Badania w kierunku czego? APS, czy łysienia plackowatego?
Jeśli o APS chodzi: http://toczen.pl/forum/viewtopic.php?t=1692
Odnośnie łysienia:
Cytat: |
W przypadkach wątpliwych można wykonać trichogram (badanie stanu korzenia włosów), w którym stwierdza się zwiększenie liczby włosów ścieńczałych (dysplastycznych), oraz zwiększenie liczby włosów telogenowych w typowych dla łysienia okolicach. Obserwuje się ponadto zmienną grubość włosów anagenowych.
Istotnym jest także badanie włosów w kierunku zaburzeń pierwiastkowych /Tkankowa Analiza Pierwiastków/. Wyrównywanie na tej podstawie zaburzeń zdecydowanie poprawia kondycję włosów. |
źródło
Cytat: |
Na rozwój łysienia plackowatego wpływ ma określona konfiguracja genów, a głównym mechanizmem jest atak układu odpornościowego na własne komórki (mieszków włosowych). Wynikiem jest utrata włosów, najczęściej w formie małych „placków” – stąd nazwa choroby. Nie wiemy, co jest jej przyczyną.
„Przeniesienie” choroby na dzieci jest możliwe, choć mało prawdopodobne. Jak do tej pory nie można mówić o wyleczeniu łysienia plackowatego. Choroba może nawracać. Stosuje się tu kortykosteroidy (w postaci zastrzyków oraz maści, kremów i tabletek), minoksydil (5-procentowy roztwór), a także antralinę. W bardziej nasilonych przypadkach podaje się sulfasalazynę lub cyklosporynę. W leczeniu łysienia, prowadzonym przez dermatologa, można też wypróbować fotochemoterapię. |
źródło
i artykuł (żeby przeczytać należy się zarejestrować i zalogować): Łysienie plackowate – etiopatogeneza i leczenie
Niezbędna jest konsultacja dermatologiczna. Trzeba próbować dalej. Innego wyjścia nie ma. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Ninka Junior

Dołączył: 27 Paź 2007 Posty: 7 Skąd: Opole
|
Wysłany: Pią Lis 16, 2007 12:05 pm Temat postu: |
|
|
Robercie jak zwykle Ci dziękuję. Ty chyba tu mieszkasz Pomagasz i odpowiadasz wszystkim. To miłe. Informacji n/t łysienia szukam tutaj bo na innych forach jest jakoś tak przygnębiająco i strasznie a tutaj wszyscy sobie pomagają. Nikt nikogo nie straszy chorobą lecz wspiera. Jeszcze raz dziękuję.
A co do badań to chodzi o badanie dot. łysienia. Pewnie oprócz podstawowych będą jeszcze jakieś na przeciwciała. Zarejestrowałam się już na tym portalu więc może tam dowiem się jeszcze czegoś. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Robert Moderator


Dołączył: 02 Lut 2006 Posty: 6881 Skąd: Toruń / Warszawa
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ninka Junior

Dołączył: 27 Paź 2007 Posty: 7 Skąd: Opole
|
Wysłany: Sob Lis 17, 2007 9:28 pm Temat postu: |
|
|
Robercie jeszcze raz Ci dziękuję. Jak Ty wyszukujesz takie strony? Ja tyle szukałam i akurat tej nie znalazłam.
W przyszłym tygodniu idziemy do endokrynologa. Zaczniemy wykluczać po kolei przyczyny łysienia. Mam nadzieję że w końcu jakoś sobie z tym poradzimy. |
|
Powrót do góry |
|
 |
|