Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
aneta Master butterfly
Dołączył: 06 Lip 2005 Posty: 481 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sro Lip 06, 2005 5:06 pm Temat postu: 3 miesięczne dziecko a toczeń |
|
|
czy jest możliwe, by niespełne 3 miesięczne dziecko mogło zachorować na tocznia rumianego?? właśnie to podejrzewają u mojej niuńki. szukam wszędzie informacji na ten temat. prosze piszcie, radzzcie i może pocieszcie (bo z tego co czytałam to jest nie wesoło) |
|
Powrót do góry |
|
|
nenya SuperMOD
Dołączył: 04 Lip 2004 Posty: 6875 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sro Lip 06, 2005 5:52 pm Temat postu: |
|
|
aneta, ty nie jesteś chora na toczeń prawda?
bo jedyne co mi się kojarzy z tak wczesnym wiekiem to toczeń noworodków (neonatal lapus), ale to dotyczy dzieci matek chorujących na toczeń i przekazujących im pewien zestaw przeciwciał.
Cytat: |
Toczeń noworodkowy jest jedynym typem wrodzonych nieprawidłowości spotykanych u dzieci matek chorych na toczeń.
objawia się:
• przejściową wysypką
• przejściowymi zaburzeniami morfologii krwi
• czasami zaburzeniami pracy serca, zaburzenia te zdarzają się rzadko i można je leczyć lecz są trwałe. |
Poza tym z tego co czytałam, bardzo rzadko toczeń pojawia się u dzieci poniżej 5 roku życia.
Więc wydaje się, że to byłoby coś niezwykłego. Więc może to zabrzmi dla ciebie pocieszająco.
A jakie są objawy, dolegliwości, skąd w ogóle takie podejrzenie?
Jeszcze raz powtórzę, że potrzebna ci będzie cierpliwość i siła, bo specjalistyczne badania mogą troche potrwać (immunologiczne zwłaszcza), więc będzie ci trudno.
Ale wierz, że wszystko się dobrze skończy.
trzymaj się i daj znać co słychać! |
|
Powrót do góry |
|
|
Monika B Moderator
Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 17307
|
Wysłany: Sro Lip 06, 2005 6:00 pm Temat postu: |
|
|
Ja nie slyszalam o toczniu u tak malych dzieci......a wszystkie moje chore kolezanki ktore urodzily dzieci ......urodzily dzieci zdrowe...a przynajmniej na razie sa zdrowe.....Moze to cos innego ........musisz poczekac......wiem ze to stresujace...ale niestety nie ma innego wyjscia.....
Trzymam kciuki .....odezwij sie jak diagnoza...
Monika |
|
Powrót do góry |
|
|
aneta Master butterfly
Dołączył: 06 Lip 2005 Posty: 481 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sro Lip 06, 2005 8:23 pm Temat postu: |
|
|
nenya napisał: |
aneta, ty nie jesteś chora na toczeń prawda?
bo jedyne co mi się kojarzy z tak wczesnym wiekiem to toczeń noworodków (neonatal lapus), ale to dotyczy dzieci matek chorujących na toczeń i przekazujących im pewien zestaw przeciwciał.
! |
no właśnie nie wiem:(, tzn jutro będę miała pobieraną krew i robione badania:( |
|
Powrót do góry |
|
|
aneta Master butterfly
Dołączył: 06 Lip 2005 Posty: 481 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sro Lip 06, 2005 8:31 pm Temat postu: |
|
|
nenya napisał: |
A jakie są objawy, dolegliwości, skąd w ogóle takie podejrzenie?
Jeszcze raz powtórzę, że potrzebna ci będzie cierpliwość i siła, bo specjalistyczne badania mogą troche potrwać (immunologiczne zwłaszcza), więc będzie ci trudno.
Ale wierz, że wszystko się dobrze skończy.
trzymaj się i daj znać co słychać! |
malutka dostała w tamtym tygodniu małe plamki pod oczami, wyglądało to jakby spuchnięte dolne powieki (albo bąble z wodą), z dnia na dzień rozprzestrzeniało sie to i teraz ma zaatakowane oba policzki i nosek. wygląda jakby miał poparzoną twarzyczkę. dermatolog jak tylko ją zobaczyła zadała mi pytanie czy ja mam czasami zimne ręce, albi czy mi drętieją ręce. niestety odpowiedź była tierdząca. następną rzeczą jaką robiła było wykonanie najpier telefonu do szpitala dermatologicznego i umówienie mnie i niuni na konsultacje i badania a poźniej telefon do innych 3 dermatologów przyjmujących w tym czasie przychodni. wszyscy byli bardzo zdziwieni (zostałam nawet poproszona o zrobienie zdjęcia malutkiej - nie mam pojęcia w jakim celu). |
|
Powrót do góry |
|
|
nenya SuperMOD
Dołączył: 04 Lip 2004 Posty: 6875 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sro Lip 06, 2005 8:36 pm Temat postu: |
|
|
raczej powinnaś cos zauważyć
to nie jest choroba przebiegająca bezobjawowo...
no chyba, że miałas farta i przebiega u ciebie łagotniutko. to tylko korzyść dla ciebie!
jeśli masz tocznia a mała tocznia noworodkowego to duże prawdopodobieństwo, że z tego po prostu wyrosnie, małe ryzyko że w późniejszym życiu zachoruje na pełnoobjawowego tocznia układowego.
ale jeszcze raz - trudno mi uwieżyć że to toczeń (ciągle nie wiemy co skłoniło lekarzy do takich podejrzeń, jakie macie symptomy?), ale bądź dobrej myśli. lekarze wiedzą co robią i całe szczęscie że zabrali sie szybko do roboty.
to bardzo dobrze. diagnoza, jakakolwiek będzie, to krok do przodu. bo już nie będzie wątpliwości. |
|
Powrót do góry |
|
|
Monika B Moderator
Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 17307
|
Wysłany: Sro Lip 06, 2005 8:39 pm Temat postu: |
|
|
Wazne ze lekarze tak szybko zareagowali ......a co to jest ...........no coz .........trzeba poczekac...tylko twoje wyniki tak niedlugo po porodzie moga nie byc wiarygodne......chyba ze zrobia ci pelny zestaw badan......
Trzymam kciuki...
Monika |
|
Powrót do góry |
|
|
nenya SuperMOD
Dołączył: 04 Lip 2004 Posty: 6875 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw Lip 07, 2005 7:14 am Temat postu: |
|
|
Aneta, mówisz o szpitalu na Koszykowej prawda?
No to bardzo dobrze, trzymaj się ich, oni napewno nie odpuszczą zanim nie ustalą co jest nie tak.
Mają b. sprzęt i możliwości diagnostyczne, nie wspominając o specjalistach. I duże doświadczenie w toczniu również.
Więc kolejny plus, że szybko trafiłyście w odpowiednie ręce. |
|
Powrót do góry |
|
|
aneta Master butterfly
Dołączył: 06 Lip 2005 Posty: 481 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw Lip 07, 2005 10:31 am Temat postu: |
|
|
nenya napisał: |
Aneta, mówisz o szpitalu na Koszykowej prawda?
No to bardzo dobrze, trzymaj się ich, oni napewno nie odpuszczą zanim nie ustalą co jest nie tak.
Mają b. sprzęt i możliwości diagnostyczne, nie wspominając o specjalistach. I duże doświadczenie w toczniu również.
Więc kolejny plus, że szybko trafiłyście w odpowiednie ręce. |
Koszykowa jest "dla dorosłych". my trafiliśmy do Szpitala Dermatologicznego na Lesznie do dr Kocon (bardzo fajna "babka").
niestety po dzisiejszej wizycie dalej nic nie wiem, musze czekać do poniedziałku. Idziemy razem. będziemy przebadane w zdłóż i wszerz ja i NAtka. Pocieszające jest to że dr mówiła że miała już taki przypadek, ze dziecko miało typowe objawy Toczńia a wyniki były wzorowe, tak więc mam nadzieję iż moja kruszynka (łądna mi kruszynka 6i pół kilo) też będzie takim przypadkiem.
trzymajcie kciuki |
|
Powrót do góry |
|
|
nenya SuperMOD
Dołączył: 04 Lip 2004 Posty: 6875 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw Lip 07, 2005 10:43 am Temat postu: |
|
|
ha, nie pomyślałam, że dla dorosłych, fakt - maluchów tam na korytarzach nie zauwazyłam
tak jak ci napisałam a priv'a, tak naprawdę najgorsze już za tobą, bo masz kumatych i dociekliwych lekarzy pod ręką, czasami mijają lata (to nie przesada) aż któryś wpadnie wreszcie że może pacjentka mieć coś toczniowatego...
oczekiwanie też jest nieprzyjemne, bo pewnie różne myśli ci się kłębią w głowie, ale spokojnie - nie przejmuj się czarnymi scenariuszami które gdzieś wyczytasz!
trzymajcie się dzielnie obie.
pozdro |
|
Powrót do góry |
|
|
Monika B Moderator
Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 17307
|
Wysłany: Czw Lip 07, 2005 2:36 pm Temat postu: |
|
|
Odpowiedni lekarz to polowa sukcesu .....bez przesady ........masz szczecie.....a moze bedziesz miala go wiecej jak okaze sie to tylko przejsciowe......tego wam zycze ...Trzymajcie sie
Monika |
|
Powrót do góry |
|
|
zuzka Master butterfly
Dołączył: 05 Cze 2005 Posty: 894
|
Wysłany: Czw Lip 07, 2005 7:37 pm Temat postu: |
|
|
witaj Anetko trzym się i ucałuj Niunię ode mnie _________________ Walcz o swoje do szczęścia prawa
Niech świat się wali - Ty się nie poddawaj |
|
Powrót do góry |
|
|
martek Master butterfly
Dołączył: 20 Wrz 2003 Posty: 552
|
Wysłany: Czw Lip 07, 2005 9:53 pm Temat postu: |
|
|
Witaj Anetko
Trzymam kciuki za Twoją małą kruszynkę.
Nie wiem czy to bedzie dla Ciebie pocieszeniem. Moja córcia zachorowała jak miała 3 latka. Była rodzynkiem w zmaganiu sie z tą chorobą. Często rozmawiałam z lekarzami na temat wieku chorego na lupusa.
Nigdy , żaden lekarz nie wspomniał o toczniu w okresie niemowlęcym .
Przesyłam buziaki i trzymajcie się.
Pozdrawiam _________________ Martek |
|
Powrót do góry |
|
|
aneta Master butterfly
Dołączył: 06 Lip 2005 Posty: 481 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią Lip 08, 2005 6:50 am Temat postu: |
|
|
dzieki dziewczyny:) Najgorsze jest to czekanie, to będzie najdłuższ weekend w moim życiu. W poniedziałek idziemy na oddział i będiemy miały robione badania, a dziś dopiero piątek.
ps. w niedzielę po raz pierwszy zostanę mamą chrzestną _________________ Chron bakterie! To jedyna kultura u niektorych ludzi
|
|
Powrót do góry |
|
|
agnieszka29 Master butterfly
Dołączył: 20 Cze 2005 Posty: 6571 Skąd: Opolskie
|
Wysłany: Pią Lip 08, 2005 8:02 am Temat postu: |
|
|
Trzymam kciuki za kruszynke Twoja bedzie oki musi być musisz w to wierzyć powodzenia _________________ Nawet jeśli niebo zmęczyło się błękitem, nie trać nigdy światła nadziei. |
|
Powrót do góry |
|
|
|