WWW.TOCZEN.PL

[Agnes]

[Monika B]

Podsumowując tą dyskusję jest tylko jedna droga dla nas- pytac, pytac i jeszcze raz pytac! a jesli nie otrzyma sie dokładnej odpowiedzi zrezygnowac, iśc gdzie indziej

na rynku działają firmy ktore pracują rzetelnie i te ktore zwyczajnie sa oszutami ,
nie wiemy na kogo trafimy a wiec potrakujmy to jako kolejne ostrzezezenie, - najpierw dokładny wywiad zrobiony przez nas, a jesli okaze się ze nikt danej firmy nie zna, a plakat wisi bo ktos to powiesił przychodnia nie ma z tym nic wspolnego, zrezygnowac- jesli jednak przychodnia czy szpital wspołpracuje i to oni wydali pozwolenie na dane badania to powinno byc ok

do wszystkiego podchodzmy z rezerwą i tyle, nie ma się o co sprzeczac, sporo u nas firm ktore zeruja na chorych ale sa tez takie ktore działaja zgodnie z prawem sztuką jest wybrac te własciwe

mysle ze jeszcze nieraz trafimy na takich ktorzy napełniają kiesznie działajac na szkode pacjenta- bo to najprościej i najłatwiej
_________________
Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal

[nenya]

Agnes, jakież to szczęście, że na twoją rzetelność i życzliwośc liczyć możemy zawsze
o takcie nie wspominając
musisz nas maluczkich i bezmysłnych biedaków nawiedzać znacznie częściej

ops sorry, te cholerne emocje. teraz mnie poniosły

[Agnes]

Ano parę miesięcy w ogóle nie odwiedzałam i pierwsze, na co trafilam po wejściu tutaj, to jakies ataki na służbę zdrowia. Jakby ich za mało TVN emitował.
Tak jasne, maluczkich i bezmyslnych... widzę że wiesz lepiej, co ja uważam. Nie chodzi mi o ogólną wiedzę na temat chorób autoimmunologicznych, ale są rzeczy, których nigdy nie udostępnia się nie-lekarzom ani w Internecie, ani w innych źródłach. Z różnych powodów, bynajmniej nie zawsze dla dobra pacjentów.
I nie chodzi mi o informacje znalezione tu choćby przez Roberta ( z tych można by się uczyć na kolokwia), ale właśnie o opinie przypadkowych i mało zorientowanych osób, wystawiane nie wiadomo na jakiej podstawie ( subiektywnych odczuć najczęściej).
Tak wiem, ze to dział "Porady i doświadczenia", ale uważam ( naprawdę), że to forum ma tak wysoki poziom pod względem informacyjnym, że nie powinno tu być miejsca na takie rzeczy. No ale to tylko moja opinia.
PS. Autorki tego postu nie znam, nigdy nie czytałam innych jej wpisów, dlatego może pochopnie posądzilam ją o złe zamiary i celowość tego ataku. Jeśli tak - przepraszam Cię Beti, pomylić się może każdy, a mój stan emocjonalny też niestety jest daleki od ideału.

[nenya]

a ja uważam, że na naszym forum jest miejsce na każdy punkt widzenia, także takie jak w tym wątku (nikt nie będzie cenzurował niepochebnych opniii o służbnie zdrowia), po to forum jest otwarte żeby można było podejmować dyskusje i próby weryfikacji tego co słyszymy, widzimy i z czym się stykamy na naszej drodze "po lekarzach", ale jest cholerna różnica między dyskusją o problemie, a zamienianiem dyskusji w problem, wymiana doświadczeń i wiedzy tak długo jest użyteczna i mile widziana jak długo dotyczy problemu, co innego gdy pojawiają się osobiste ataki i użytkownicy narażeni są na nieprzyjemne traktowanie przez innych forumowiczy, choćby nie wiem jak merytorycznie dobrze przygotowanych...
fakty i informacje specjalistyczne są cenne, ale zrozum że to nie jest jedyna sfera w jakiej się tu poruszamy, kolejny raz niedoceniasz i co gorsza nie szanujesz swoich rozmówców - "bezesens" i "bezmyslność" to terminy których ty użyłas w swojej argumentacji, po co?

i faktycznie to pierwsze co zrobiłaś po kilku miesiącach, więc może nie znikaj na całe miesące, tylko bądź tu codziennie, poznaj ludzi zanim zaczniesz ich chlastać słowami
abstrahując zupełnie od strony merytorycznej, ja będę w ten sposób reagowac zawsze, jeśli uznam, że ktoś jest szarpany tylko dlatego, że wyraził opinię która wydała się komuś bulwesująca i nie zgodna z jego wiedzą. atakuj informacje, a nie osobę!
podoba ci się to czy nie...

[beti9]

Bardzo goraco witam Wszystkich.

Dziekuje bardzo za wszystkie Wasze uwagi, spostrzezenia i opinie. Poniewaz korzystam z uprzejmosci mojej kochanej sekretareczki Beti nie chce Jej wykorzystywac w swojej sprawie, bardzo Jej za to dziekuje. Jednak korzystajac z Jej uprzejmosci pragne wyjasnic cel mojego postu-wszystko co napisalam to fakty, a z faktami raczej sie nie dyskutuje. Uwage mialo przyciagnac zjawisko diagnostyki tzn. jak bedac zdiagnozowanym chorym mozna byc cudownie zdrowym , no i nalezy sie liczyc z odwrotnoscia sytuacji, poniewaz Stworca obdazyl nas wolna wola i rozumem-kazdy niech wyciagnie wnioski dla siebie sam. Sygnalizujac te sytuacje , ktora przezylam osobiscie chcialam tylko zapalic lampke czujnosci, lecz decyzje kazdy podejmie sam , co do wiargodnosci wynikow jezeli spotka sie z takim badaniem. Nigdy nie udzielalam, nie udzielam i nigdy tego nie zrobie , zadnych rad co do badan czy leczenia, poniewaz kazdy z nas jest inny i nie ma dwoch takich samych a nawet podobnych objawow, jednak chce zyc i czesto sama intuicja podpowiada mi co mam zrobic, co skontrolowac i co wyjasnic watpliwego dla mnie. Informacje ktora Wam dalam to tylko z mysla o zasygnalizowaniu, iz cos takiego moze Was spotkac, zas kazda decyzje jaka kazdy z was podejmie to tylko wylacznie Jego sprawa, wolna wola, wolny wybor i Twoj los w Twoich rekach. Naprawde prosze to traktowac jako moje osobiste doswiadczenie.Uwazam , ze w szczegoly nie bede sie wdawac bo nie to bylo moim celem. Cala oprawa czysto administracyjno-techniczna nie ma tu zadnego znaczenia.
Dlugie lata pracowalam w diagnostyce laboratoryjnej i dobrze wiem co moze zrobic czlowiek z aparatem kalibrujac go. Aparat jest tylko narzedziem w reku czlowieka, to od niego zalezy cala reszta. Poza tym mam to wielkie szczescie, ze lekarzem prowadzacym jest moja bardzo dobra przyjaciolka, lecz fakt jest taki, ze skutkow i nastepstw choroby nikt nie jest wladny powstrzymac. Mozna tylko szybko wykryc i szybko reagowac odpowiednim leczeniem.
Goraco Wszystkim dzieuje za uwage, przesylajac Najlepsze zyczenia w Nowym Roku.



Gonia (toczniowa-babcia)
_________________
beti9

[beti9]

Mloda arogantko(Agnes)!!!!

Czytajac Twoje wypowiedzi odnosze wrazenie ze liznelas troche encyklopedii medycznej. Wiedza to wielki skarb, ale aby ja komus przekazac nalezy dolaczyc do niej troche inteligencji, troche intuicji, tzw. czuja. Wykladow medycznych, cytatow, formulek mamy dosyc w gabinetach lekarskich, Gro osob, ktore korzystaja z forum to ludzie prosci , tak jak ja, i Im potrzebna jest pomoc czysto ludzka i serdeczna, a nie madrosci wyczytane z jakiejs medycznej broszurki. Musisz zdobyc jeszcze duzo zyciowej madrosci i pokory do zycia oraz szacunku dla swoich rozmowcow. Poniewaz mamy to szczescie ,iz przyjaciol dobieramy sobie jakich chcemy miec Ty sie do moich nie piszesz. Nie oczekuje odpowiedzi bo malo mnie ona interesuje, a poniewaz zawsze ostatnie ostatnie slowo nalezy do mnie- nigdy nie otrzymasz odpowiedzi na forum ode mnie .
Zycze Ci duzo zdrowia i wiecej pokory w zyciu.

Gonia (toczniowa-babcia)
_________________
beti9

[Agnes]

[Robert]

Głowa mnie boli i jak czytam co tu się znowu dzieje, to już mi się wszystkiego odechciewa. Agnes, ja mam dosyć takiej lektury, zatem bardzo proszę bez wycieczek osobistych. I wielkie brawa za próbę oceny danej osoby po kilku raptem słowach. W życiu bym się nie ośmielił.

Jeśli jeszcze ktoś miałby ochotę dorzucić parę "ciepłych" słów do kogokolwiek - zapraszam na priv zgodnie z Netykietą.

Natomiast moje pierwsze ostrożne próby dociekania sedna sprawy poruszonej przez Gonię korzystającą z uprzejmości beti (czy jakoś tak ) i wszelkie wątpliwości jakie mogły się pojawić po odczytaniu dość mocnego wówczas tytułu, po słowach wyjaśnienia (dzięki Gonia ) uległy rozwianiu.
Przy okazji - nie zapominajmy, że to my - pacjenci - napędzamy lekarski i farmaceutyczny biznes, i nam również należą się wyrazy zrozumienia, empatii. Oczywiście zgodnie z przyjętymi zwyczajowo zasadami etycznymi to działać musi w dwie strony, ale wystarczy tylko chcieć.
Ponadto, mamy prawo do informacji. Jeśli nawet to również tej specjalistycznej, o ile nie narusza szeroko pojętych tajemnic gospodarczych itp. Bo łatwo patrzeć na kogoś z góry, tylko vice versa już boli.
Istota tego miejsca - forum - tajemnicą nie jest. Zwykła wirtualna grupa wsparcia, opierająca swoją wiedzę na doświadczeniach i spostrzeżeniach własnych, a dopiero potem na źródłach wyszukanych gdzieś na zewnątrz. Forum specjalistycznym z całą pewnością nie jesteśmy.

Dołączam się do życzeń Goni. Z przyjemnością i bez obaw w razie potrzeby wybiorę się do lekarza, który potraktuje mnie jak równorzędnego partnera w stosunkach usługodawca-klient, bez żadnych niedomówień i tajemnic, bo to działa na takiej zasadzie.

Dalsza dyskusja, o ile ktoś zechce zabrać głos, ma dotyczyć poruszonego problemu densytometrii lub pokrewnych. Żeby było jasne.

Tak czy siak, dziękuję wszystkim za udział.

[Monika B]

Popieram Robeta i podpisuje się obiema rekami pod kazdym słowem ktore napisał

dziękuję Goni mam nadzieje ze nie zniechęci cię to do dalszego uczestnictwa w tym miejscu
to my pacjenci placimy za nasze badania i nierzetelne wykonane moze się odbic na naszym zdrowiu , my płacimy podwojnie naszym zdrowiem i naszą kasą , my napedzamy rynbek farmaceutyczny i nie tylko,

uwazajmy na wszelkie proby oszustwa bo juz nieraz przekonalismy się o nierzetelności w roznych dziedzinach i informujy się nawzajem o wszlekiej nieuczciwosci wobec nas, nikt nie może bezkarnie zerowac na nas

bardzo prosze o dalsza duskusję na temat osteoporozy ale tylko osteoporozy i badan z nia związanych oraz tematow ktore tutaj powinny się znależć i nic poza tym -
_________________
Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal

[Asiab]

Ja jakieś 2 lata temu tez zapisałam sie na takie badanie w pobliskiej aptece. Mieściłam sie w normie ale w tej dolnej granicy i oczywiście polecono mi witaminki, ale lekarz od razu spytał skąd u mnie taki wynik?I różne były wyniki badan u ludzi. Jedni mieli dobre, jedni gorsze.Ale fakt jest taki że te badania są bezpłatne lub kosztują np 5,00zł ale mają na celu reklamowanie środków na osteropozę i przeciwko niej.

[Rozterka]

Ja również dwukrotnie brałam udział w takich przesiewowych badaniach , pirwsze za 10 zł , drugie za darmo, stwierdzono u mnie osteopenię , udzielono informacji i polecono dietę i zakup dobrego, łatwo przyswajalnego preparatu wapniowego , nie polecano konkretnego !
Za drugim razem półtora roku pózniej skorzystałam z podobnego badania przy mojej przychodni rodzinnej. badanie potwierdziło osteopanię i wykazało nieco gorszy wynik niz badanie poprzednie. Tym razem dostałam receptę na nie pamiętam nazwy - ale brała go równiez moja koleżanka będąca od lat pod opieką ortopedy - i kazano dokupić preparat wapniowy. Dostałam tez ulotki reklamowe. Na moje pytania lekarz odpowiadał wyczerpująco , zasugerował tez zrobienie badań dokładniejszych. Nadto zwrócil uwagę ,że gdybym w związku z klimakterium decydowała sie kiedys na kurację hormonalną, powinnam lekarzowi powiedziecv o osteopanii.
Słyszałam jak niektórym osobom polecano skorzystać z dodatkowych badań lub porady własnegio lekarza rodzinnego.
Gdyby nie te badania nie miałabym pojęcia ,że z moimi kośćmi jest coś nie tak. Wychowywałam sama dwoje dzieci i nie stać mnie było na robienie badń po 40-50 zł .
Zgadzam się ze stanowiskiem jakie zaprezentowała Agnes , chociaz wycieczki osobiste ( obu Pań ) nie podobały mi się.
To, ze ktos cos reklamuje wykonując bezpłatne badania nie świadczy jeszcze o fałszowaniu tych badań.
Same z doświadczenia wiemy , że badania czasami róznie wychodzą.
_________________
To, że czegos nie rozumiesz, nie znaczy ,że nie istnieje.

[Agnes]

Ja tez mialam dwukrotnie wykonywane to badanie ( bezplatnie, raz w aptece, raz w przychodni) i za każdym razem wykazało osteopenię. Ale na moje pytanie, co z tym zrobić, lekarz odpowiedział, że muszę iść do swojego lekarza z wynikiem i on zdecyduje, co dalej. Oczywiście również zasugerowano mi preparat wapniowy, ale nikt nie wciskał mi żadnego konkretnego - mimo że właśnie firma sponsorowała to badanie.
Mojej mamie natomiast, u ktorej badanie wykryło osteoporozę, rzeczywiście sprzedano preparat wapnia - ale przecież nikt nie zmuszał jej do zakupu! Równie dobrze mogla iść do swojej lekarki i zapytać, który preparat poleca. Decyzja co do kupna należy zawsze do pacjenta.
Swoją drogą na pewno są to tak samo skuteczne preparaty, jak każde inne, nie żaden kit.