Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Olga Stary wyjadacz

Dołączył: 30 Sty 2006 Posty: 155
|
Wysłany: Wto Mar 28, 2006 11:44 am Temat postu: usunięcie migdałków |
|
|
nie wiem których co prawda, stąd ogólnikowy temat postu
Mam pytanie dotyczace ich usunięcia.
Córki mają zalecone usunięcie migdałków, młodsza ma rozpoznane młodzieńcze zapalenie stawów i tu nie mam zbyt dużych wątpliwości, ale u starszej ... błądzę myślami:wink:
Obecnie czuje się dobrze, nie ma żadnych objawów zaostrzenia czy rzutu tocznia, umówiłam już wizytę u laryngologa i wstępny termin zabiegu. Przeciwciała ssDna, anty ANA przekraczają normy, acrocyanosis jak zwykle aktywne, nerki uspokojone z gardłem nie ma zbyt dużych problemów, swego czasu przerosły i tak zostały.
Czy mieliście usuwane migdałki? Czy ktoś z forumowiczy miał zalecone ich wycięcie i jak to wyglądało później?
Proszę o rady i ewentualne sugestie  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Itunia Master butterfly

Dołączył: 10 Lis 2005 Posty: 3664
|
Wysłany: Wto Mar 28, 2006 12:46 pm Temat postu: |
|
|
Ja mam zlecone usunięcie migdałków, chociaż są w pełni zdrowe. Lekarze uważają je jednak za potencjalne ognisko zapalne. Nie usunęłam i nie mam zamiaru tego robić. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Marta Master butterfly

Dołączył: 16 Gru 2003 Posty: 228 Skąd: Sławków-Ruda Śląska
|
Wysłany: Wto Mar 28, 2006 1:30 pm Temat postu: |
|
|
Ja akurat ostatnio miałam konsultację laryngologiczną. Pani doktor powiedziała mi, że owszem u osób z toczniem często zalecane są usunięcia migdałków, ale akurat ja mam czyste i nie ma takiej potrzeby. Usłyszałam właśnie tak jak Itunia, że to ogniska zapalne. Ale po co usuwać, jeśli są w porządku? |
|
Powrót do góry |
|
 |
Monika B Moderator


Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 17307
|
Wysłany: Wto Mar 28, 2006 2:10 pm Temat postu: |
|
|
Migdałki są potencjalnym zagrozeniem.......ale ja sama mam wątpiwości, brat miąl usuwane migdały z powodu częstych angin.potem doszło zapalenie stawów...zapalenie mięsnia sercowego...usunieto mu je pare lat wstecz...z tego co widze wcale nie jest lepiej a zamiast anginy ma non stop zapalenie gardła .....więc nie zdecyduję sie za diabła...ale to moja opinia ....kazdy postepuje według własnego uznania.... teraz odstepuje sie od zbyt pochopnej decyzji o usuwaniu migdałków...
Monika |
|
Powrót do góry |
|
 |
Natka Master butterfly

Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 304 Skąd: Słupsk/Gdańsk
|
Wysłany: Wto Mar 28, 2006 2:55 pm Temat postu: |
|
|
Miałam od małego problemy z nawracającymi anginami i zapaleniem zatok. Po wielu konsultacjach migdałki 4 lata temu zostaly mi usunięte. Plus jest taki,że teraz praktycznie wogóle nie choruje na anginę no i zatoki odpukać nie dokuczają mi już tak często jak kiedys.Teraz jak zachoruje raz na pół roku to jest super bo wcześniej to było tak że tydzień byłam zdrowa dwa miesiące w domu z angina i zapaleniem zatok.
Cięzko cokolwiek doradzić.Z jednej strony lekarze nie zalecają a z drugiej czasem lepiej jeśli sie je usunie.Ja obawiała sie usunięcia ale teraz wiem że wyszło mi to na dobre.Jeśli już moge coś zasugerować to jeśli usunięcie migdałków jest konieczne to trzeba to zrobić jak najszybciej,im człowiek jest starszy tym gorzej to znosi wiem po swoim przykładzie i po mojej mamie.Ja miałam 16lat jak mi je usunęli,bardzo długo sie wszystko goiło,wdała się infekcja i stan zapalny.Pobyt w szpitalu sie przedłużał.Więc jeśli to konieczne to ja radzilabym zrobic to dopóki dzieci sa jeszcze małe.
   _________________
Kochać i być kochanym to tak,
jakby z obu stron grzało nas słońce.
[ Dr Davis Viscott ] |
|
Powrót do góry |
|
 |
majka23 Super senior


Dołączył: 11 Sty 2006 Posty: 92 Skąd: ślaskie
|
Wysłany: Wto Mar 28, 2006 5:33 pm Temat postu: |
|
|
ja mialam miec usuwane migdalki pol roku temu - paciorkowiec, ale z powodu slabej krzepliwosci krwi nie usuneli mi ich, teraz jak wyszlam ze szpitala to mialam na wypisie - przewlekle zapalenie migdalow. Zreszta ja juz praktycznie nie mam migdalow. Chyba tabletki - bardzo duzo ich jadlam na to gardelko - spowodowaly ze moje migdlaki w niczym nie przypominaja migdalow, sa duzo, duzo mniejsze i wygladaja jak obszarpane  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Olga Stary wyjadacz

Dołączył: 30 Sty 2006 Posty: 155
|
Wysłany: Wto Mar 28, 2006 10:07 pm Temat postu: |
|
|
Zobaczymy co lekarz powie, ja mam wątpliwości, jest to jednak bariera dla bakterii. Monika utwierdzasz mnie jedynie w przekonaniu, że nie jest to środek, który jak magiczna różdżka odcina problem...
Dziewczyny są w wieku dojrzewania, a anginę miały dawno temu, sama nie pamiętam kiedy... raczej banalne przeziębienia. Raczej nie bagatelizuję problemu, ale pamiętam jak wygladły anginki
Dziękuję za opinie i do piątkowej wizyty mam szansę zatłuc własne myśli  |
|
Powrót do góry |
|
 |
nenya SuperMOD


Dołączył: 04 Lip 2004 Posty: 6875 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sro Mar 29, 2006 8:32 am Temat postu: |
|
|
bariera dla bakterii owszem, ale nie zawsze, czasami mogą nie funkcjonować prawidłowo i stąd np. nawracające anginy:
Cytat: |
Problem pojawia się wtedy gdy anginy występują kilka razy w roku. Świadczy to o tym, iż migdałki stały się ogniskiem zakażenia. Uważa się że przebycie 5 angin w ciągu 1 roku (lub 3 angin rocznie przez kolejne dwa lata) stanowi wskazanie do rozważenia operacji migdałków. Podobnie należy rozważyć zabieg, gdy anginom towarzyszy znaczne powiększenie węzłów chłonnych szyi. Powiększanie się węzłów chłonnych świadczy o tym, iż migdałki są zniszczone przez procesy zapalne i przestały pełnić swą obronną rolę. "Przepuszczają" infekcję głębiej do tkanek i układu chłonnego szyi.
|
trzeba pamiętać też o roli zakażeń paciorkowcami (głownie migdałków i gardła) i występowaniu gorączki reumatycznej, a potem powikłań ze strony stawów i serca.
jest jszcze jedna ciekawostka na jaką się natknełam:
Cytat: |
autoagresja zachodząca w migdałkach - chodzi tu o wytwarzanie autoprzeciwciał przeciw tkance migdałkowej. Antygen stanowią zmienione zapalnie komórki nabłonka krypt. Powstałe kompleksy mogą wędrować drogą krwi do innych narządów. Z procesami autoimmunizacyjnymi w obrębie migdałków wiąże się występowanie schorzeń, takich jak kłębuszkowe zapalenie nerek, zapalenie wsierdzia, gorączka reumatyczna i inne. |
więc jest się nad czym zastanawiać...
Polecam szczegółowy opis funkcji migdałków i wskazań co do ich usunięcia:
Choroby migdałków u dzieci
Migdałki dorośli - funkcje, choroby, leczenie
Czy wycinać migdałki
Mechanizmy obronne układu chłonnego gardła |
|
Powrót do góry |
|
 |
Olga Stary wyjadacz

Dołączył: 30 Sty 2006 Posty: 155
|
Wysłany: Sob Kwi 29, 2006 8:38 pm Temat postu: |
|
|
Migdałki uratowane Doktor podeszła do nich logicznie:) jeśli nic się groźnego nie dzieje u młodej z młodzieńczym rzs-em dajemy szczepionkę i wzmacniamy organizm, redukując stan zapalny:) w starszej lupusik, brak wskazań do usunięcia  |
|
Powrót do góry |
|
 |
kasia 72 Master butterfly


Dołączył: 22 Lut 2005 Posty: 1686 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pią Sty 18, 2008 10:38 am Temat postu: |
|
|
Coś niedobrego zaczyna się dziać z moimi migdałami.Jakiś czas temu przy kichnięciu wydobyła się,konkretnie z lewego ,jakaś biała grudka.
Od 3 dni pojawia się tego coraz więcej. Dzisiaj rano lekko przycisnęłam i..... myślałam że zemdleję,tyle tego było. Biało-szarawe grudki o nieswoistym kształcie i paskudnym zapachu.Przy tym nie mam żadnej infekcji gardła,nic mnie nie boli.
Po niedzieli pujdę z tym do lekarza,nie podoba mi się to strasznie.
Kiedyś dawno badał mnie laryngolog i mimo tego,że wszystko było ok sugerował,żeby pozbyć się migdałów . _________________ (...)"Gdziekolwiek ziemia jest snem nie przebudzonym jeszcze,
uwierzyć trzeba w kształt i kochać senny pozór,
na wietrze budować mgłę i w pół nie urywać snu.
Gdziekolwiek ziemia jest snem,tam trzeba dośnić do końca." |
|
Powrót do góry |
|
 |
kinga Moderator


Dołączył: 14 Mar 2005 Posty: 14280
|
Wysłany: Pią Sty 18, 2008 10:42 am Temat postu: |
|
|
mi to wygląda na ropę
idź do lekarza Kasiu _________________ Odkąd przestałam przejmować się rzeczami, na które nie mam wpływu, mam wpływ na więcej rzeczy.
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
Monika B Moderator


Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 17307
|
Wysłany: Pią Sty 18, 2008 7:05 pm Temat postu: |
|
|
kasiu jak najpredzej do lekarza to jest ropa cały migdał jest zaatakowany ,i to nie jest zwykły stan jak przy anginie , moja sisotra mała tak samo od razu dostała skierowanie na wyciecie migdałkow, nawet o leczeniu nie było mowy migdałek jest zniszczony _________________ Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
ludmila_07 Master butterfly

Dołączył: 21 Lis 2007 Posty: 3621
|
Wysłany: Pią Sty 18, 2008 11:02 pm Temat postu: |
|
|
Kasiu -tylko nie po niedzieli
sama wiesz jak się czujesz i jak to wygląda
zbierz się i zdrowiej _________________ W swojej walce z życiem stań po stronie życia - Franz Kafka
W naszym życiu jak na palecie artysty jest jeden jedyny kolor, który nadaje znaczenie życiu i sztuce - kolor miłości
Mark Chagall |
|
Powrót do góry |
|
 |
justyna1974 Master butterfly


Dołączył: 23 Lis 2009 Posty: 227 Skąd: KATOWICE
|
Wysłany: Pią Maj 21, 2010 10:36 am Temat postu: |
|
|
ja miałam usunięte migdałki dokładnie rok temu w katowicach na ochojcu u dr. Kolebacza. Jak na razie wszystko jest ok. Szpital i lekarza gorąco polecam : ) _________________ Jeśli się cofasz to tylko po to by wziąć rozbieg! |
|
Powrót do góry |
|
 |
Mgła Super senior


Dołączył: 03 Gru 2008 Posty: 81 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Czw Mar 24, 2011 12:01 am Temat postu: |
|
|
Usuwać migdałki jak najwcześniej. Po dojrzewaniu nie pełnia już żadnej funkcji ochronnej. Są tylko wiszącą tkanką zawierającą blizny łącznotkankowe, skupiska bakterii i białe krwinki, które immunizują się własną, zniszczoną tkanką. Jak najszybciej do kosza z tym. |
|
Powrót do góry |
|
 |
|