Nasz serwis wykorzystuje pliki cookies. Możesz je wyłączyć w ustawieniach przeglądarki. Dalsze korzystanie z witryny bez zmiany ustawień oznacza wyrażenie zgody na korzystanie z plików cookies.

rozumiem i zgadzam się
Forum WWW.TOCZEN.PL Strona Główna WWW.TOCZEN.PL
"systemic lupus erythematosus"
 
 Lupus ChatLupus chat  FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

po badaniu
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum WWW.TOCZEN.PL Strona Główna -> Porady i Doświadczenia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Robert
Moderator
Moderator


Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 6881
Skąd: Toruń / Warszawa

PostWysłany: Czw Mar 06, 2008 8:44 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Nic nie koło twardziny, nic też koło tocznia, ale nie są wykluczone kombinacje z toczniem lub twardziną. To leukocytoklastyczne zapalenie naczyń - niejednorodna grupa zespołów klinicznych zalicza-
nych do układowych zapaleń naczyń. Tylko nie bierz tego wszystkiego do siebie i nie zakładaj, że akurat tak musi być, bo nie musi. Trzymaj się lekarza i będzie ok (dermatologa?). I poczekaj na resztę wyników, może pojawi się jakiś obraz "czegoś".

Oto trochę info nt. vasculitis leukocytoclastica:

Cytat:
Leukocytoklastyczne zapalenie naczyń (vasculitis leukocytoclastica), jest to plamicza osutka, występująca symetrycznie, spowodowana zapaleniem kapilar i naczyń żylnych skóry związanych z tworzeniem kompleksów immunologicznych antygen-przeciwciało [1, 2]. Choroba może dotyczyć tylko skóry, współistnieć z bólami stawów [3, 4] lub może zajmować inne narządy, najczęściej nerki i przewód pokarmowy. Schorzenie występuje równie często u kobiet i mężczyzn oraz u dzieci i dorosłych.

Etiopatogeneza nie jest do tej pory dokładnie poznana. Czynniki powodujące powstanie kompleksów immunologicznych mogą być różnorodne, począwszy od infekcji (bakteryjnych, wirusowych, grzybiczych, pasożytniczych), poprzez leki, środki chemiczne (w tym środki ochrony roślin), alergeny pokarmowe [5–8]. Opisane zostały też przypadki współistnienia leukocytoklastycznego zapalenia naczyń u chorych z zakażeniem wirusowym zapalenia wątroby typu C i chorobami nowotworowymi [9].
Zmiany skórne są bardzo różnorodne w przebiegu tej choroby i mogą szybko ewoluować. Są to: krwotoczne plamy wielkości łebka od szpilki do kilkucentymetrowych ognisk, krwotoczne grudki z centralną martwicą i strupkiem, pozostawiające blizny (szczególnie często postać ta występuje na wyprostnych powierzchniach podudzi, na kolanach i łokciach). Poza tym na skórze pojawiać się mogą rumieniowe wykwity obrzękowe, pokrzywkowe [3], pęcherzyki, pęcherze oraz owrzodzenia. Opisane zmiany skórne mogą następować jedne po drugich lub współistnieć ze sobą.
Rozpuszczalne kompleksy antygen-przeciwciało krążą w drobnych naczyniach krwionośnych. Następuje aktywacja składowej dopełniacza C3, cały kompleks odkłada się pod śródbłonkiem naczyń, na skutek czego struktura ściany ulega rozluźnieniu, dochodzi do obrzęku naczyń. Do miejsca zaistniałej reakcji napływają komórki zapalne, głównie neutrofile, oprócz nich limfocyty, komórki plazmatyczne. Uwalniane przez nie liczne cytokiny i enzymy lizosomalne powodują zniszczenie ściany naczynia i martwicę, egzocytozę erytrocytów, rozfragmentowanie leukocytów (leukocytoklazję). Wokół naczyń tworzy się wysięk włóknikowaty, na skutek przechodzenia tych elementów ze światła uszkodzonego naczynia do otaczających tkanek.
W obrazie histopatologicznym wczesnych zmian stwierdza się obrzęk i zwyrodnienie komórek śródbłonka oraz pogrubienie ściany niemal wszystkich naczyń krwionośnych skóry. W tkance okołonaczyniowej występuje wysięk włóknikowaty oraz nacieki zapalne, składające się głównie z granulocytów obojętnochłonnych, kwasochłonnych oraz nielicznych limfocytów. Obserwuje się w obrębie nacieków rozpad neutrofili (leukocytoklazję) i wynaczynienie erytrocytów. W dłużej trwających zmianach pojawiają się złogi hemosyderyny oraz coraz liczniejsze limfocyty [2, 10, 11].

Źródło: Leukocytoklastyczne zapalenie naczyń – opis trzech przypadków (termedia.pl)

Cytat:
Obraz morfologiczny
Obraz histologiczny, podstawowe kryterium diagnostyczne, zależy od okresu rozwoju choroby. Dla początkowej fazy charakterystyczne jest leukocytoklastyczne zapalenie naczyń, na które składa się: obrzęk komórek śródbłonka, martwica włóknikowata ścian naczyń (vasculitis necrotica) oraz około- i śródścienny naciek komórkowy, składający się głównie z neutrofili oraz fragmentów ich jąder komórkowych (leukocytoklazja) (ryc. 2). W późniejszej fazie choroby, po upływie 24–48 godzin, dominuje mieszany naciek złożony głównie z limfocytów z domieszką monocytów (limfocytarne zapalenie naczyń), któremu towarzyszy zakrzepica zajętych naczyń krwionośnych [2–5, 10–12, 17, 18].
Opisano także leukocytoklastyczne zapalenie naczyń z przewagą eozynofili w nacieku w przebiegu układowych chorób tkanki łącznej [2, 19].
W badaniu immunohistochemicznym we wczesnym okresie zmian pojawiają się śródścienne i okołonaczyniowe złogi immunoglobulin różnych klas (IgG, IgM), zaś w przypadku plamicy Henocha-Schönleina — IgA oraz składowe dopełniacza i fibrynogen. Złogi te mogą być niestwierdzane, gdyż są fagocytowane i usuwane przez neutrofile. Z tego
względu zarówno badanie histopatologiczne ujawniające objaw leukocytoklazji, jak i immunohistochemiczne, powinno być wykonywane 18–24 godz. od pojawienia się plamicy na skórze.

Leczenie i rokowanie

Leczenie polega na ogólnym stosowaniu małych dawek kortykosteroidów, dapsonu oraz leków przeciwhistaminowych i niesteroidowych leków przeciwzapalnych. W przypadkach przewlekłych polecana jest kolchicyna, a w ciężkich azatioprina i inne środki cytotoksyczne. Rokowanie jest różne. U chorych z wyłącznie skórną postacią plamicy hiperergicznej i znanym czynnikiem sprawczym po jego wyeliminowaniu — jest dobre.
Przypadki z zajęciem nerek (typu glomerulonephritis) oraz przewodu pokarmowego (objawy ostrego brzucha) mogą mieć przebieg ciężki i niepomyślny (purpura fulminans)

(...)Jedną z odmian leukocytoklastycznego zapalenia naczyń jest zapalenie naczyń z hipokomplementemią (hypocomplementemic vasculitis), zwane również pokrzywką naczyniową (urticaria vasculitis). Jest to zapalenie naczyń z obniżeniem poziomu dopełniacza we krwi oraz zmianami skórnymi typu pokrzywki. Chociaż dominują przypadki idiopatyczne [2, 3, 5, 8, 23, 24], choroba może towarzyszyć układowemu toczniowi rumieniowatemu, zespołowi Sjögrena, chorobie posurowiczej, zakażeniom HCV, zatruciu lekami, gammopatii IgM lub IgG, nowotwo-
rom układu krwiotwórczego. Występuje najczęściej u młodych kobiet i charakteryzuje się dużą nawrotowością.

Głównym objawem są swędzące i piekące bąble pokrzywkowe, utrzymujące się powyżej 24 godzin, z drobnymi wybroczynami na powierzchni (ryc. 4). Wykwitom skórnym może towarzyszyć gorączka, bóle mięśniowe i stawowe oraz obrzęki naczynioruchowe. W badaniach laboratoryjnych wykazuje się swoiste przeciwciała przeciw C1q oraz znaczny spadek składowych C1, C3, C4 i C5 dopełniacza, eozynofilię i leukocytozę [2, 4, 7]. Choroba jest trudna do leczenia — mediatorem nie jest histamina, ale składowe dopełniacza [7]. Niektórzy autorzy [17] podkreślają, że nie ma tu skutecznego leczenia. W przypadkach o lżejszym przebiegu poleca się leki przeciwzapalne, szczególnie indome-
tacynę. W cięższych — kortykosteroidy łącznie z cytostatykami, dapson, kolchicynę i hydrochlorochinę [3, 5, 17].

Źródło: Alergiczne lub leukocytoklastyczne zapalenie naczyń

Leukocytoklastyczne zapalenie naczyń – problemy diagnostyczne
Zespoły paranowotworowe w dermatologii, czyli jakie zmiany na skórze powinny Cię zaniepokoić i skłonić do wizyty u lekarza
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
ludmila_07
Master butterfly
Master butterfly


Dołączył: 21 Lis 2007
Posty: 3621

PostWysłany: Czw Mar 06, 2008 9:40 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Leukocytoklastyczne zapalenie naczyń - wszystko pasuje jak ulał ,czy ci lekarze wzbraniają się przed takimi diagnozami, czy tak naprawdę niewiele wiedzą
_________________
W swojej walce z życiem stań po stronie życia - Franz Kafka

W naszym życiu jak na palecie artysty jest jeden jedyny kolor, który nadaje znaczenie życiu i sztuce - kolor miłości
Mark Chagall
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer GG Tlen
czaja
Kadet
Kadet


Dołączył: 20 Lut 2008
Posty: 43

PostWysłany: Pią Mar 07, 2008 10:58 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Allah Robercie, bardzo dziękuję za wiadomości; przeczytałam wszystko i jestem pod wrażeniem! Już zaczęłam "lubić" tocznia, a tu go nie ma (chyba). Bóle stawów+, stan zapalny przewodu pokarmowego+ (szpital gastr. - plamami nie chcieli się zajmować, wrzodu nie mam, raka też, więc jest OK (według nich)); dermatolog 1- żylaki, dermatolog 2- liszaj, dermatolog 3- łuszcyca, dermatolog 4- wyprysk przewlekły (!!!); sterydowe mazidła - po dłuższym stosowaniu plam przybyło i zrobiły się bardziej "krwiste". Dziwnym trafem zaczęły znikać po ELMETACIN-ie, i nikt nie wie dlaczego...
Zakrzpowe zapalenie żyły na ręce ustąpiło po heparynie i rutinoscorbinie.
Zlitował się dopiero chirurg naczyniowy, i pobrał wycinek, i jestem w punkcie wyjscia:/
Wyczytałam, że złogi immunoglobulin spotyka się w zmianach trwających krócej niż 6 godz., a w starszych ich się nie stwierdza (żebym ja to wiedziała wcześniej!!!). Nie wiem czy skorzystać ze skierowania do endokrynologa (26 maja- 120zł w marcu): zmiany wielohormonalne po gwałtownym odstawieniu sterydów (1,5 roku temu), chodzi o pracę przysadki mózgowej (kortyzol). Reumatolog chyba szuka po omacku.

Ludmiła_07 - lekarze leczą na czuja, bez zbadania przyczyny, "a może COś pomoże na COś". Wiem coś o tym, bo u mnie to "coś" długo już trwa.

A i jeszcze zapomniałam o dermatologu 5- zespół niewłaściwego przyswajania albo alergia pokarmowa, ale nikt tego nie che sprawdzićSad
Chyba zaczne pisac książkę!Laughing
Sorki, żę tak długo, ale klikanie jeszcze wolno mi idzie Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
maria.s
Kadet
Kadet


Dołączył: 05 Lut 2008
Posty: 40

PostWysłany: Sro Paź 22, 2008 3:43 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

(...)

Ostatnio zmieniony przez maria.s dnia Czw Wrz 01, 2011 11:33 pm, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Monika B
Moderator
Moderator


Dołączył: 14 Lis 2004
Posty: 17307

PostWysłany: Pią Paź 24, 2008 12:32 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

miałas pecha bo to jest banalny zabieg , mnie jeden robili chirurdzy a drugi stazystka i po obu sa ledwie widoczne blizny
co do diagnostki to własnie wycinek na poczatku dał jasnosc sytuacji to dzieki temu postawiono mi diagnoze a wiec nie do konca jest on zbyteczny jak piszesz a u mnie był niezbedny
wczesniej zrobione wszystko o wszytko było ok, musiałam czekac 7 lat na diagnoze a wystarczyło zrobic wycinek ktory jednoznacznie potwierdzil diagnoze
moze gdyby zrobiono go 7 lat wczesniej moja historia wygladałaby teraz zupelnie inaczej
_________________
Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
małgorzatka
Master butterfly
Master butterfly


Dołączył: 04 Maj 2004
Posty: 1249
Skąd: kuj-pom

PostWysłany: Sob Paź 25, 2008 12:04 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Witam Smile
Przychylam się do bardziej wnikliwego ostrzegania pacjentów przed wszystkimi konsekwencjami badań, szczególnie inwazyjnych jak ingerencja chirurgiczna-i to bez paniki oczywiście-ale rzeczowo. O wycinku z nadgarstka nie mam co pisać, bo dwa szwy i zagoiło się ok-tam tylko skórkę drasnęli zaledwie... Każdy z nas ma inne doświadczenia i wynikające z nich przekonanie o celowości, słuszności czy poziomie bezpieczeństwa poszczególnych badań. U Ciebie Moniko i zapewne u wielu innych osób pobranie wycinka przyniosło konkretną pomoc w diagnozowaniu choroby, u mnie poza przecięciem nerwu w sumie niewiele, bo to że zmiany i nadmierne zwłóknienia itd itp "mogą wskazywać" to dla mnie żaden konkret, wycinek był spory, bo miałam chyba 7 zewnętrznych szwów i 5-7 wewnętrznych, a powikłania czuję do dziś, choć w kwietniu minęły 2 lata- połowę stopy mam w ciągłej przeczulicy-nie jest to parzący ból czy mrowienie jak pierwsze pół roku po pobraniu, ale jest... i wymagam serii zastrzyków i rehabilitacji przynajmniej 1-2 w roku tylko z tego powodu... Oczywiście wszystko zależy od ośrodka i bezpośrednio od chirurga. Niestety ja już sobie nie dam pobrać żadnego wycinka. Mogą mi robić tomografie, rezonansy, pobierać krew litrami, ale biopsje i wycinki bardzo ostrożnie... Możemy sobie dyskutować i wymieniać doświadczenia i poglądy na ten temat, ale fakty są takie, że przed zabiegiem niewiele mówi się o faktycznych możliwych powikłaniach ze strony układu nerwowego np. Życzę Ci Mario szybkiego powrotu do pełnej sprawności ew dalszej skutecznej i bezurazowej diagnostyki, gratuluję szczęścia tym, którzy poza dolegliwościami z powodu samej choroby nie muszą się borykać z powikłaniami po badaniach Smile inna strona medalu jest taka, że człowiek do wszystkiego się może przyzwyczaić-a czas leczy rany-w przypadku uszkodzeń nerwów baaardzo długo, ale leczy i to jest optymistyczny akcent Wink
_________________
małgorzatka
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Monika B
Moderator
Moderator


Dołączył: 14 Lis 2004
Posty: 17307

PostWysłany: Wto Paź 28, 2008 10:36 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

ja myzle ze bez badan nie byłoby wynikow, a nie wszystko da sie zrobic z krwi , coz trzeba miec pecha i trafic na nieodpowiedzialnego i niedouczonego lekrza aby stało sie tak jak się stalo
gdby patrzec w ten sposob to i gastroskopii nikt by sobie nie dał zrobic bo isnieje ryzyko przebica zoładka , koloskopa ryzyko przbica jelita,
owszem takie przypadki sie darzaja ale jest to moze 1% wszystkich wykonywanych ,
tak samo jak przy wycinku- ja mialam ich 3 zaden nie byl az tak duzy jak u ciebia małgorzatko - trafiłas na zwykłego partacza a my tego nie wiemy kto jest wykwalifikowanym lekrzem a kto nie i tutaj miałas pecha jak diabli
ale zgode na badania powinno sie wyrazic bowiem najczesciej bez tego nie ma całosci obrazu ,
zycze wszystkim aby trafiali na fachowcow a nie konowałow to tyle
_________________
Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Nitka
Senior
Senior


Dołączył: 31 Paź 2006
Posty: 78
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Pon Gru 08, 2008 11:35 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

witam,

dziś dowiedziałam się, że będą mi wycinać kawałek mięsnia chyba w ramieniu. chciałam spytac czy to boli (mialam juz biopsje watroby i punkcje kregoslupa), czy dlugo po tym trzeba przebywac w szpitalu?

z tego co piszecie to szwy sa sciagane po tygodniu.
troche mnie to martwi bo nie wiem czy sie "wyrobie". ide 7go a 17 tego musze gdzies na tydzien wyjechac.
pewnie tez nie od razu sie do tego zabiora bo ide ze skierowaniem cito pogorszenie wynikow.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum WWW.TOCZEN.PL Strona Główna -> Porady i Doświadczenia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
Strona 3 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Powered by PhPBB © 2001, 2002 phpBB Group