Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nenya SuperMOD


Dołączył: 04 Lip 2004 Posty: 6875 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sro Lut 27, 2008 1:05 pm Temat postu: Życie płodowe wpływa na choroby autoimmunologiczne |
|
|
Kolejne, ciekawe i dośc zaskakujące wyniki badań naukowych:
Życie płodowe wpływa na choroby autoimmunologiczne
Przy cukrzycy typu 1. komórki beta wysepek Langerhansa trzustki są niszczone przez własny układ odpornościowy chorego. Do tej pory, wyjaśniając, co zapoczątkowuje atak, powoływano się na anormalne komórki układu immunologicznego. Teraz okazuje się jednak, że przyczyna może być zupełnie inna i szukać jej należy jeszcze w życiu płodowym.
Podczas badań na myszach zespół Denise Faustman z Harvard Medical School w Bostonie odkrył różnice w strukturze kilku narządów wewnętrznych, w tym trzustki, jeszcze zanim pojawiła się autoagresja. Na tej podstawie wyciągnięto wniosek, że nieprawidłowy rozwój organów w łonie matki predysponuje do wystąpienia chorób autoimmunologicznych.
Amerykanie podkreślają, że w ramach wcześniejszych studiów zauważono, że ludzie i myszy z cukrzycą dziecięcą częściej cierpią z powodu utraty słuchu oraz zespołu Sjögrena, który dotyczy ślinianek (powiększają się zwłaszcza te przyuszne).
U specjalnie wyselekcjonowanych gryzoni zwracano szczególną uwagę na stan trzustki, ślinianek, języka, nerwów czaszkowych oraz ucha wewnętrznego. We wszystkich wykryto nieprawidłowości strukturalne, w dodatku występowały one także u zwierząt całkowicie pozbawionych układu odpornościowego.
Ponieważ wymienione tkanki i narządy tworzą się z komórek embrionalnych, w których występuje czynnik ekspresyjny Hox11, pani Faustman dywaguje, że zaburzenia jego wytwarzania zwiększają jednostkową podatność na atak autoimmunologiczny. Gdy się on rozpoczyna, obejmuje słabe punkty organizmu (Immunology and Cell Biology).
kopalniawiedzy.pl |
|
Powrót do góry |
|
 |
ludmila_07 Master butterfly

Dołączył: 21 Lis 2007 Posty: 3621
|
Wysłany: Sro Lut 27, 2008 1:51 pm Temat postu: |
|
|
rzeczywiście kopalnia
do tej pory nie zdawałam sobie sprawy ze takie choroby istnieją
a teraz wiem że moja mama mogła mieć nieprawidłowy rozwój płodu 42 lata temu
pogrzebałam jeszcze w tej kopalni chwilkę , trzeba wieczorem doczytać _________________ W swojej walce z życiem stań po stronie życia - Franz Kafka
W naszym życiu jak na palecie artysty jest jeden jedyny kolor, który nadaje znaczenie życiu i sztuce - kolor miłości
Mark Chagall
Ostatnio zmieniony przez ludmila_07 dnia Sro Lut 27, 2008 11:55 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
agatka03 Master butterfly


Dołączył: 29 Lis 2004 Posty: 3264 Skąd: z Polski jestem...:)
|
Wysłany: Sro Lut 27, 2008 2:07 pm Temat postu: |
|
|
O, to jest TO. Mama miała duże komplikacje z ciążą ze mną własnie... To jest zapewne powód moich niedyspozycji - reszta rodzeństwa /jestem najmłodsza/ - tryska zdrowiem.
Dzięki Nenya, idę do Mamy - złożyć zażalenie!  _________________ ..."W życiu nie chodzi o czekanie, aż burza minie... Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu..." (Vivian Green) |
|
Powrót do góry |
|
 |
nenya SuperMOD


Dołączył: 04 Lip 2004 Posty: 6875 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sro Lut 27, 2008 3:12 pm Temat postu: |
|
|
heh, a co tu mama winna, że brykałaś w jej łonie? trzeba było się grzecznie rozwijać!
a poważnie, myślę, że to ciekawa cegiełka do całej układki, pokazuje jak piekielnie te wszystkie procesy są skomplikowane i jak trudno będzie faktycznie "obwinić" za nasze choroby jeden konkretny czynnik (czy osobę ), to zapewne cały ciąg zdarzeń, pomalutku pojawiają się kolejne trybiki tej auto-machiny i tyle. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Itunia Master butterfly

Dołączył: 10 Lis 2005 Posty: 3664
|
Wysłany: Sro Lut 27, 2008 4:21 pm Temat postu: |
|
|
A ja sobie siedziałam w brzuchu grzecznie, ale przyszłam na świat o 10 dni za wcześnie...  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Robert Moderator


Dołączył: 02 Lut 2006 Posty: 6881 Skąd: Toruń / Warszawa
|
Wysłany: Sro Lut 27, 2008 5:44 pm Temat postu: |
|
|
Heh, obwiniać to można pewnie całe pokolenia wstecz - tu też bez wątpienia jest jakiś czynnik genetyczny (ale nie wnikam w szczegóły).
Ciekawa wiadomość. Chyba można rzec, że pewne elementy układanki są, ale brakuje jeszcze czynników wiążących. Nie wątpię, iż każdego pożera ciekawość. |
|
Powrót do góry |
|
 |
ludmila_07 Master butterfly

Dołączył: 21 Lis 2007 Posty: 3621
|
Wysłany: Sro Lut 27, 2008 11:58 pm Temat postu: |
|
|
czynniki wiążące się szybko znajdą jak tylko dobrze pomysleć
i to jest ta cała spójność natury , jej prawidłowość
za to mamy inne zalety niz chorowanie na autocośtam _________________ W swojej walce z życiem stań po stronie życia - Franz Kafka
W naszym życiu jak na palecie artysty jest jeden jedyny kolor, który nadaje znaczenie życiu i sztuce - kolor miłości
Mark Chagall |
|
Powrót do góry |
|
 |
ines Junior

Dołączył: 13 Mar 2008 Posty: 10 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pon Mar 17, 2008 5:10 pm Temat postu: |
|
|
ja często zastanawiałam się nad własną skłonnością do chorób autoimmunologicznych - od ok 6 do 12 roku życia miałam łuszczycę [choroba skóry też autoimmunologiczna] a ok 14 roku życia pojawiły się pierwsze zmiany skórne typu morphea... cóż, podobno po urodzeniu miałam na skórze niezidentyfikowane plamy, które szybko zniknęły. Może warto też wspomnieć że urodziłam się w Białymstoku w lipcu 1986 [--> Czarnobyl]. Wiem też że w mojej rodzinie jest generalnie tendencja do tego typu schorzeń, ale może aktywizują się pod wpływem specyficznych czynników?
Wierzę jednak w moc regeneracyjną organizmu ludzkiego  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Monika B Moderator


Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 17307
|
Wysłany: Pon Mar 17, 2008 5:34 pm Temat postu: |
|
|
o wpływie Czarnobyla a raczej jego braku na nasze choroby już kiedyś dysutowalismy , nie jest udowodnione aby cokolwiek z tych chorob miało zwiazek własnie z Czarnobylem , nie szukaj przyczyny bo raczej jej nie znajdziesz , to nie ma sensu jesli chceszz poczytac na ten temat masz to tutaj http://www.toczen.pl/forum/viewtopic.php?t=1563&postdays=0&postorder=asc&highlight=czarnobyl&start=0
polecam nasza wyszukiwarke to skarbnica wiedzy  _________________ Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
ines Junior

Dołączył: 13 Mar 2008 Posty: 10 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pon Mar 17, 2008 5:40 pm Temat postu: |
|
|
no no... dzięki za link widzę że forum podejmuje przeróżne wątki co wiele wyjaśnia... chyba skupię się najpierw na dokładnej lekturze  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Itunia Master butterfly

Dołączył: 10 Lis 2005 Posty: 3664
|
Wysłany: Wto Mar 18, 2008 6:02 pm Temat postu: |
|
|
Ines, czyli urodziłaś się wtedy, gdy ja 'powstawałam'  |
|
Powrót do góry |
|
 |
ines Junior

Dołączył: 13 Mar 2008 Posty: 10 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Wto Mar 18, 2008 7:52 pm Temat postu: |
|
|
więc jesteśmy praktycznie rówieśniczkami
ale widzę, że faktycznie nie można obarczać Czarnobyla winą za nasze przypadłości... pozdrowienia  |
|
Powrót do góry |
|
 |
|