|
WWW.TOCZEN.PL "systemic lupus erythematosus"
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ani Master butterfly


Dołączył: 17 Gru 2006 Posty: 1078 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Czw Gru 21, 2006 10:10 pm Temat postu: O wpływie wegetarianizmu |
|
|
Chciałam zapytać czy ktoś kiedyś próbował diety wegańskiej - tzn. żadnych produktów zwierzęcych, tylko i wyłącznie pokarm pochodzenia roślinego w bardzo różnorodnych formach.
Miałam okazję być weganinem przez sześć lat. Czułam się wtedy doskonale, rewelacyjna forma, w zasadzie żadnych dolegliwości ze strony stawów (z tymi mam problemy od zawsze). Wegetarianką jestem od lat 15 i zawsze dobrze mi z tym było. Zastanawiam się natomiast jak to wszystko może się mieć do chorób układowych, bo po przeczytaniu pierwszego tematu trudno uznać wegetarianizm za najlepsze rozwiązanie, a już weganizm to właściwie skrajność  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Robert Moderator


Dołączył: 02 Lut 2006 Posty: 6881 Skąd: Toruń / Warszawa
|
Wysłany: Czw Gru 21, 2006 10:28 pm Temat postu: |
|
|
Hmm, sam nigdy nie zrozumiem wegetarian czy weganów... Mięso (czyli naturalne źródło wysokowartościowego białka, którego znaczenia dla organizmu nie muszę chyba podkreślać) jest dla mnie jednym ze składników odżywiania... Niemniej każdy postepuje wg własnej woli. Czasem jednak warto przemyśleć pewne sprawy. Był u nas wzmiankowany problem weganizmu. Ja się na dietach nie wyznaję (bo i specjalnie nie uznaję takowych), ale poczytać możesz np. tutaj:
Przestrzeganie diety
Puchnięcie
Wegetarianizm a nasze choroby
Jak zwykle przeważyć musi zdrowy rozsądek, kontakt z lekarzem i dyscyplina, jeśli chodzi o proces leczenia. Nie warto się opierać. Na zdrowie!  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Itunia Master butterfly

Dołączył: 10 Lis 2005 Posty: 3664
|
Wysłany: Pią Gru 22, 2006 9:13 pm Temat postu: |
|
|
Ani, moja pani dr mówi, że dieta ma kluczowe znaczenie w leczeniu i walce z toczniem. Powiedziała mi już na początku mojej choroby, że NIE ZALECA się wtedy żadnych dietowych ekscesów. Trzeba jeść dużo ryb (szczególnie tych tłustych, bo zawierają kwasy Omega 3), bardzo cenne jest białko zawarte w mięsie. Dodatkowo trzeba używać oliwy z oliwek (nawet wypijać ok. 2 łyżek dziennie), jeść dużo owoców i warzyw, ograniczyć pieczywo. To bardzo pomaga, czego jestem żywym przykładem.
Co do weganizmu, to jedną wegankę znam... Niby czuje się dobrze, przyzwyczaiła się, ale ja się dziwię, że ona jeszcze funkcjonuje... No cóż, ludzie są różni, organizmy też mają różne. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Ani Master butterfly


Dołączył: 17 Gru 2006 Posty: 1078 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Sob Gru 23, 2006 11:28 am Temat postu: |
|
|
Rzecz w tym, że ja jestem już wegetarianką, z weganizmu zrezygnowałam, bo miałam czasami ochotę na łososia (którego po prostu uwielbiam), albo jajeczniczkę z pieczarkami i szczypiorkiem Natomiast typowego mięsa nie lubię i odkąd pamiętam nigdy nie lubiłam i ten mój wegetarianizm wynika tylko i wyłącznie właśnie z tego.
Co do weganizmu, to rzecz ma się bardzo ciekawie. Kiedy uprawiałam wyczynowo karate miałam duże problemy zdrowotne, wiązały się one z przyjmowaniem ogromnych ilości hormonów, zwłaszcza estrogenów. Wszystko to trwało około czterech lat i żadne leki nie chciały pomóc. W końcu zdecydowałam się na zastosowanie rygorystycznej diety wegańskiej. I o dziwo po pół roku organizm zaczął wracać do normy, a do tej pory wszystko się ustabilizowało. Lekarze byli zdumieni, a ja szczęśliwa. Do tej pory nie mogę odżałować tej ilości chemii, którą być może nie potrzebnie we mnie wpakowano.
Piszę o tym, bo jestem ciekawa czy ktoś miał podobne pozytywne doświadczenia, a może wręcz przeciwnie. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Itunia Master butterfly

Dołączył: 10 Lis 2005 Posty: 3664
|
Wysłany: Sob Gru 23, 2006 6:41 pm Temat postu: |
|
|
Jeżeli nie lubisz mięsa, to jasne, nie musisz go jeść. Łososia jedz i to ile wlezie. Jest najcenniejszą skarbnicą tych jakże ważnych dla nas kwasów Omega 3. Ogólnie trzeba jeść dużo ryb. Jajka też są jak najbardziej wskazane Ja do tego pochłaniam jeszcze oliwę z oliwek i jest super  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Monika B Moderator


Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 17307
|
Wysłany: Sob Gru 23, 2006 7:55 pm Temat postu: |
|
|
mięso mozna jeśc na rózne sposoby, w tym ukryte moi chłopcy nie lubią mięsa, więc jedzą je dodane do warzyw na patelnię w sosie do spaghetii , , w krokietach, myslę że w ten sposób mięso jest bardziej jadalne, , dostają to co powinni ale jakby ukryte, to nie musi byc kawał mięcha na talerzu z sosem i ziemniakami, ja natomiast lubię mięsko gotowane, pieczone w folii , czyli tez troche inaczej niz tradycyjne,
to zajmuje troche czasu ale warto, a ryby jedz koniecznie,
mięso wystarczy jeśc ze 2 razy w tygodniu i najlepiej białe, jest zdrowsze _________________ Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
ludmila_07 Master butterfly

Dołączył: 21 Lis 2007 Posty: 3621
|
Wysłany: Sro Mar 12, 2008 6:19 am Temat postu: |
|
|
najzdrowsza podobno wołowina a ona jest czerwona , drobiowe czyli białe też
, wieprzowe ma słabe notowania
wiadomo najlepsze są ryby , lubie włąsnie taki na parze, albo pieczone w folii z odrobiną zieleniny
a jajeczniczka tylko z pomidorami i szczypiorkiem
organizm sam powie czego potrzebuje _________________ W swojej walce z życiem stań po stronie życia - Franz Kafka
W naszym życiu jak na palecie artysty jest jeden jedyny kolor, który nadaje znaczenie życiu i sztuce - kolor miłości
Mark Chagall |
|
Powrót do góry |
|
 |
tomtom Junior

Dołączył: 06 Kwi 2008 Posty: 23
|
Wysłany: Nie Kwi 06, 2008 5:42 pm Temat postu: |
|
|
Akurat w tym temacie czuję się dość kompetentny - było nie było od wielu lat jestem adminem największych portali wegetariańskich w kraju.
Główny problem z dietą wegetariańską bądź wegańską jest taki, że jest ona współcześnie bardzo uboga w kwasy omega 3, a jednocześnie bogata w omega 6, co wręcz sprzyja chorobom układowym. Zanim ludzie wynaleźli margarynę i fastfoody było inaczej. Ale obecnie - doświadczenia wykazały, że wegetarianie mają nawet gorszy stosunek omega 3 do omega 6 niż mięsożercy (pomimo tego, że mięso zawiera olbrzymie ilości omega 6). Jeśli ktoś chce się w wegetarianizm bawić, niech o tym pamięta,
Druga rzecz, podstawa regulująca właściwą pracę układu immunologicznego to witamina D. Na diecie wegańskiej nie ma jej praktycznie w ogóle, do tego w naszej szerokości geograficznej słońce przebija się przez atmosferę z odpowiednią do jej syntezy w skórze długością fali jedynie przez chyba 2 miesiące w roku. Póki jeszcze ludzie nie chodzili tak poubierani to nie było aż tak drastycznym problemem ale teraz - owszem, dzieci wegańskie jeśli rodzice nie zadbają o co trzeba mogą nawet nabawić się krzywicy.
Reszta "problemów" z wegetarianizmem bądź weganizmem nie jest chyba tak istotna z punktu widzenia schorzeń układowych.
ps. organizm sam powie czego potrzebuje? kurcze, a ja głupi palenie rzuciłem... |
|
Powrót do góry |
|
 |
ludmila_07 Master butterfly

Dołączył: 21 Lis 2007 Posty: 3621
|
Wysłany: Nie Kwi 06, 2008 10:26 pm Temat postu: |
|
|
sam to powiedziałeś........
nie zaliczaj do tego nałogów
bo twój organizm do nich przyzwyczaiłeś
pewne rzeczy wymuszasz tak jak pizza z colą
taki posiłek to szczyt lenistwa i braku wartości odżywczych
więc kto jak kto ale ty sam próbujesz nam ustalać sposób żywienia?
a przyznajesz się do takich rzeczy ? _________________ W swojej walce z życiem stań po stronie życia - Franz Kafka
W naszym życiu jak na palecie artysty jest jeden jedyny kolor, który nadaje znaczenie życiu i sztuce - kolor miłości
Mark Chagall |
|
Powrót do góry |
|
 |
tomtom Junior

Dołączył: 06 Kwi 2008 Posty: 23
|
Wysłany: Nie Kwi 06, 2008 10:44 pm Temat postu: |
|
|
No wiesz, Religa opowiadał o szkodliwości palenia ćmiąc fajkę na oczach telewidzów. Obecnie umiera na raka.
Co innego wiedza, co innego chęć jej wykorzystania. |
|
Powrót do góry |
|
 |
ludmila_07 Master butterfly

Dołączył: 21 Lis 2007 Posty: 3621
|
Wysłany: Nie Kwi 06, 2008 10:51 pm Temat postu: |
|
|
ten pan nie jest moim idolem , podobna sytuacja z tobą- żałujesz że rzuciłeś palenie?
przejrzałam z uwagą te fora które proponowałeś
temat stary jak życie , nie jest mi obcy
najlepiej spodobało mi się jedno zdanie :
okręt mój płynie dalej.... gdzieś tam _________________ W swojej walce z życiem stań po stronie życia - Franz Kafka
W naszym życiu jak na palecie artysty jest jeden jedyny kolor, który nadaje znaczenie życiu i sztuce - kolor miłości
Mark Chagall |
|
Powrót do góry |
|
 |
tomtom Junior

Dołączył: 06 Kwi 2008 Posty: 23
|
Wysłany: Pon Kwi 07, 2008 12:07 am Temat postu: |
|
|
Hmm, w zasadzie moje problemy ze zdrowiem zaczęły się wraz z rzuceniem palenia (czy może wtedy przestałem zwalać je na fajki), ale nie żałuję Pan Religa w sumie powinien przed śmiercią odpowiedzieć za wszystkich ludzi którzy umarli, bo nie sprywatyzował opieki zdrowotnej, przez co niektórzy "nie doczekali się" zabiegu. A na nowe mercedesy w NFZ kasa była. Na błyskawiczne leczenie Religi również.
ps
http://www.youtube.com/watch?v=_AZgOQ9GgLk |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Powered by PhPBB © 2001, 2002 phpBB Group
|