|
WWW.TOCZEN.PL "systemic lupus erythematosus"
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Robert Moderator
Dołączył: 02 Lut 2006 Posty: 6881 Skąd: Toruń / Warszawa
|
Wysłany: Sro Kwi 09, 2008 7:03 pm Temat postu: |
|
|
Badania przy użyciu mikroskopu konfokalnego CONFOSCAN
Cytat: |
Badania w mikroskopie konfokalnym pozwalają na przyżyciową ocenę struktury rogówki dotychczas możliwą wyłącznie w badaniu histopatologicznym.
Aparaty umożliwiają rejestrację wszystkich warstw rogówki, analizę morfometryczną struktury rogówki (pomiar gęstości komórek, ich wielkość, powierzchnię oraz ocenę ich kształtu) oraz pomiary pachymetryczne (grubość rogówki, grubość poszczególnych jej warstw).
Badania wykonywane są w przypadkach:
-stanów patologicznych rogówki (stany zapalne, zwyrodnienia, bielma)
-kwalifikacji do zabiegów oraz obserwacji po zabiegach fotokeratektomii terapeutycznej laserem excimerowym (PTK)
-monitorowania procesów gojenia po zabiegu chirurgii refrakcyjnej i chirurgii przedniego odcinka gałki ocznej
-obserwacji rogówek po przeszczepie drążącym rogówki,
-monitorowania struktury rogówki w trakcie leczenia farmakologicznego.
Pozwala to na postawienie diagnozy we wczesnym stadium choroby, prowadzenie optymalnej indywidulanej terapii, a także monitorowanie przebiegu leczenia. |
|
|
Powrót do góry |
|
|
nenya SuperMOD
Dołączył: 04 Lip 2004 Posty: 6875 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sro Kwi 09, 2008 7:07 pm Temat postu: |
|
|
i jeszcze garść przykładowych konkretów:
Cytat: |
Metodyka badania z zastosowaniem mikroskopu konfokalnego
Przed przystąpieniem do wykonywania badania pacjentów informowano o zasadzie i kolejnych jego etapach.
Badanie wykonywano po uprzednim znieczuleniu miejscowym worka spojówkowego i rogówki pacjenta 0,5% roztworem proksymetakainy (Alcaine firmy Alcon) w celu zniesienia odruchu rogówkowo-powiekowego.
Na czterdziestokrotnie powiększającą soczewkę obiektywu mikroskopu nakładano żel Acidum polyarylicum (Vidisic firmy Mann Pharma).
Następnie soczewkę obiektywu w pozycji poziomej zbliżano do rogówki oka pacjenta i przeprowadzano badanie.
Czas przygotowania i badania jednego pacjenta wynosił około 7 minut, w tym obserwacja struktury rogówki jednego oka trwała od 1 do maksimum 1,5 minuty. |
źródło |
|
Powrót do góry |
|
|
olusiam03 Gość
|
Wysłany: Czw Kwi 10, 2008 8:07 am Temat postu: |
|
|
dzięki nenya pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
|
psylle Kadet
Dołączył: 03 Kwi 2008 Posty: 42 Skąd: zachód
|
Wysłany: Czw Kwi 10, 2008 11:58 am Temat postu: |
|
|
Czy ktoś używał kuleczek (ma wiedzę w tym temacie), o których wyczytałam na wstępie ‘Doniesień medycznych’:
nenya napisał: |
Methylcellulose Hydroxypropyl (Lacriserts) jest substancją chemiczną, która naniesiona na powierzchnię oka zwalnia parowanie naturalnych łez. Jest w postaci małych kulek, które po położeniu na dolną powiękę i zaaplikowaniu sztucznych łez ulegają rozpuszczeniu. Tworzą specjalny filtr będący pułapką dla łez i zatrzymującą wilgoć. |
Czy jest to preparat na receptę? Ktoś go używał? Jego zalety przewyższają typowe 'sztuczne łzy'?
Poważnie myślę też o zabiegu chirurgicznym zamykającym kanały łzowe. Jest wśród nas ktoś, kto poddał się takiemu 'majsterkowaniu' przy kanalikach? Jak wygląda 'procedura' zabiegu (pytam o formę rozszerzoną, np. jak zabezpiecza się oko przed 'poruszeniem', itp.)?
Z góry dziękuję za jakiekolwiek info. _________________ paradoks motyla
śniło mi się, że byłam motylem, i nie wiem, czy jestem człowiekiem, któremu śniło się, że jest motylem, czy też jestem motylem, któremu się śni, że jest człowiekiem |
|
Powrót do góry |
|
|
nenya SuperMOD
Dołączył: 04 Lip 2004 Posty: 6875 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw Kwi 10, 2008 12:38 pm Temat postu: |
|
|
o swoich doswiadczeniach z blokadami pisała kiedys Ewela, np tutaj (zjedź trochę na dół), natomiast co do Lacriserts to wygląda na to, że nie bardzo się przyjęły, z tego co rozumiem są na receptę (nie wiem czy w Polsce), ale sprawdziły się u niewielkiej liczby pacjentów, głównie przez problemy z aplikacją specyfiku...
Lacriserts
Current therapies for dry eye
Ostatnio zmieniony przez nenya dnia Czw Kwi 10, 2008 1:00 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
psylle Kadet
Dołączył: 03 Kwi 2008 Posty: 42 Skąd: zachód
|
Wysłany: Czw Kwi 10, 2008 12:56 pm Temat postu: |
|
|
nenya bardzo jestem Ci wdzięczna, zabieram się za lekturę. Pozdrawiam . _________________ paradoks motyla
śniło mi się, że byłam motylem, i nie wiem, czy jestem człowiekiem, któremu śniło się, że jest motylem, czy też jestem motylem, któremu się śni, że jest człowiekiem |
|
Powrót do góry |
|
|
Ewela1 Master butterfly
Dołączył: 27 Kwi 2006 Posty: 443 Skąd: Szkocja
|
Wysłany: Pią Kwi 11, 2008 7:33 pm Temat postu: |
|
|
witaj.!
pytalas o blokady.. na oczach...
jest to zabieg trwajacy okolo 20 min..
na poczatku dostajesz krople znieczulajace,po okolo 7min. zaczyna sie zabieg.. nie ma ,przynajmniej ja nie mialam,zadnych zabezpieczen przed poruszeniem glowa...pielegniarka stala obok i kazala sciskac reke...
jak juz pisalam pierwsza blokade wspominam dobrze.. bylo nieprzyjemnie ale to raczej nie byl boll.lekarz uzywa dlugiej cienkiej igly oraz innych spretow ,ktorych jednak nie moglam dojzec...pozniej mialam spuchniete oko i siniora.. ale szybko zginal//
druga blokada byla okropna.. podejzewam,ze lekarz nie poczekal wystarczajaco dlugo,az znieczulenie zacznie dzialac, byc moze akurat to miejsce bylo mocniej unerwione... czy cokolwiek innego.. czulam silny bol oka i nie tylko....
ale nie powinnas sie tym mocno przejmowac ,widzialam,,po reakcji lekarza ,ze nie jest to normalne.. nie powinno bolec..
jakbys miala jakies pytania to pisz.
pozdrawiam-ewela |
|
Powrót do góry |
|
|
psylle Kadet
Dołączył: 03 Kwi 2008 Posty: 42 Skąd: zachód
|
Wysłany: Wto Kwi 15, 2008 1:35 pm Temat postu: |
|
|
Ewela serdecznie dziękuję, skorzystam z propozycji i odezwę się do Ciebie. Przyznaję, że trochę mnie nastraszyłaś, ale wolę być świadoma wszystkiego niż decydować się na zabieg w strachu niedoinformowania. Zobaczymy co wyniknie z mojej wizyty w szpitalu... Pozdrawiam i dziękuję raz jeszcze . _________________ paradoks motyla
śniło mi się, że byłam motylem, i nie wiem, czy jestem człowiekiem, któremu śniło się, że jest motylem, czy też jestem motylem, któremu się śni, że jest człowiekiem |
|
Powrót do góry |
|
|
jolac171 Junior
Dołączył: 30 Kwi 2008 Posty: 8 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Nie Maj 18, 2008 5:59 pm Temat postu: |
|
|
ja noszę od dawna szkła -4 i -4,5, są fotochromowe ale i tak nie mogę patrzeć dobrze , gdy jest słońce.Jakoś nie przyszło mi do głowy, że to po Arechinie.Ale czy są takie ciemne szkła lecznicze, bo w zwykłych p.słonecznych ja nic nie widzę? |
|
Powrót do góry |
|
|
Robert Moderator
Dołączył: 02 Lut 2006 Posty: 6881 Skąd: Toruń / Warszawa
|
|
Powrót do góry |
|
|
kasiulka Master butterfly
Dołączył: 02 Sty 2007 Posty: 282 Skąd: woj.śląskie
|
Wysłany: Nie Maj 18, 2008 8:09 pm Temat postu: |
|
|
jolac171 napisał: |
ja noszę od dawna szkła -4 i -4,5, są fotochromowe ale i tak nie mogę patrzeć dobrze , gdy jest słońce.Jakoś nie przyszło mi do głowy, że to po Arechinie.Ale czy są takie ciemne szkła lecznicze, bo w zwykłych p.słonecznych ja nic nie widzę? |
Jolu, miałam parę lat temu taki sam problem: jak słońca nie było to widziałam w miarę dobrze, ale przy odtrym słońcu już kompletnie wszytsko zamazane Okazało sie, że to zaćma posterydowa... _________________ "Życia nie można wybrać, ale można z niego coś zrobić" <Peter Lippert> |
|
Powrót do góry |
|
|
ludmila_07 Master butterfly
Dołączył: 21 Lis 2007 Posty: 3621
|
Wysłany: Sro Maj 28, 2008 11:01 am Temat postu: |
|
|
zrobił mi się wylew w prawym oku, boli , kiepsko widzę , niwygodnie
czy to może mieć związek z zaćmą posterydową ?
wieczoreem wybieram się do okulisty, chce się jakoś nastawić _________________ W swojej walce z życiem stań po stronie życia - Franz Kafka
W naszym życiu jak na palecie artysty jest jeden jedyny kolor, który nadaje znaczenie życiu i sztuce - kolor miłości
Mark Chagall |
|
Powrót do góry |
|
|
psylle Kadet
Dołączył: 03 Kwi 2008 Posty: 42 Skąd: zachód
|
Wysłany: Pią Maj 30, 2008 7:25 am Temat postu: |
|
|
Ewela1 napisał: |
witaj.!
pytalas o blokady.. na oczach...
jest to zabieg trwajacy okolo 20 min..
na poczatku dostajesz krople znieczulajace,po okolo 7min. zaczyna sie zabieg.. nie ma ,przynajmniej ja nie mialam,zadnych zabezpieczen przed poruszeniem glowa...pielegniarka stala obok i kazala sciskac reke...
jak juz pisalam pierwsza blokade wspominam dobrze.. bylo nieprzyjemnie ale to raczej nie byl boll.lekarz uzywa dlugiej cienkiej igly oraz innych spretow ,ktorych jednak nie moglam dojzec...pozniej mialam spuchniete oko i siniora.. ale szybko zginal//
druga blokada byla okropna.. podejzewam,ze lekarz nie poczekal wystarczajaco dlugo,az znieczulenie zacznie dzialac, byc moze akurat to miejsce bylo mocniej unerwione... czy cokolwiek innego.. czulam silny bol oka i nie tylko....
ale nie powinnas sie tym mocno przejmowac ,widzialam,,po reakcji lekarza ,ze nie jest to normalne.. nie powinno bolec..
jakbys miala jakies pytania to pisz.
pozdrawiam-ewela |
Skorzystam z Twojej uprzejmości i zapytam jeszcze gdzie miałaś zrobiony zabieg i czy rzeczywiście przyniósł on jakieś pozytywne rezultaty (zwiększyło się nawilżenie oka choć o trochę?)? _________________ paradoks motyla
śniło mi się, że byłam motylem, i nie wiem, czy jestem człowiekiem, któremu śniło się, że jest motylem, czy też jestem motylem, któremu się śni, że jest człowiekiem |
|
Powrót do góry |
|
|
kasiakuc Master butterfly
Dołączył: 20 Sty 2006 Posty: 4903 Skąd: kraków
|
Wysłany: Nie Cze 01, 2008 9:43 am Temat postu: |
|
|
mnie obecnie też wykryto zaćmę jeszcze początkową podtorebkowa tylna i mam związane z tym czasami zamazane obrazy ale jak zmienie kont widzeniajest lepiej to skutek leczenia strydami na dodatek mam zwyrodnienie centralne siatkówki co po części jest nie tylko winą leczenia ale tez tocznia nie mówiąc o zespole suchego oka..same przyjemnosci trafiaja sie na "starość" _________________ cieszmy sie każdą chwilka bo życie tak krótkie jest |
|
Powrót do góry |
|
|
Monika B Moderator
Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 17307
|
Wysłany: Wto Cze 03, 2008 3:36 pm Temat postu: |
|
|
kasia do starosci jeszcze zdaża ci zacme usunąc a reszta wroci do jako takkiej normy , ja zawsze tak mysle , za kilka dni klojena ocena wiedznia oraz postępu zacmy, a sama widzę ze jest gorzej , ale potem będe widziec tylko to co sama zechce czyli to co piekne i o to chodzi _________________ Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Powered by PhPBB © 2001, 2002 phpBB Group
|