|
WWW.TOCZEN.PL "systemic lupus erythematosus"
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maria.s Kadet

Dołączył: 05 Lut 2008 Posty: 40
|
Wysłany: Wto Cze 03, 2008 9:07 pm Temat postu: |
|
|
(...)
Ostatnio zmieniony przez maria.s dnia Czw Wrz 01, 2011 11:39 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
Tereska Junior

Dołączył: 02 Cze 2008 Posty: 5
|
Wysłany: Wto Cze 03, 2008 10:49 pm Temat postu: |
|
|
Dyskusje na temat szkodliwosci amalganu nadal trwaja.
Nie ma dowodow na to, ze amlagan jest szkodliwy ale i nie ma dowodow na to, ze nie jest. Oczywiscie jako "dowody" mam tu na mysli badania naukowe.
Faktem jest, ze wiele osob z tymi plombami ma klopoty zdrowotne, stad ten rozglos na temat amalganu. Amalgan ma tez swoje zalety wiec jest nadal stosowany. W Niemczech ogromne ilosci osob wymieniaja plomby amalganowe na inne. Wielu dentystow juz takich plomb nie zaklada, poniewaz poznali juz skutki dzialania amalganu; znam dentyste, ktory poprzez prace z amalganem sam na zdrowiu ucierpial.
Jednak takie przypadki, nie takie znowu rzadko spotykane nie naleza do badan naukowych. Kazdy musi sam zdecydowac , jakie plomby chce miec. Zanieczyszczenie powietrza i srodowiska nie jest znowu takie niewinne, znalazlam raporty na temat tego, ze coraz wiecej rteci znajduje sie w rybach, Baltyk jest zatruwany przez zwiazki rteci, ktore pochodza z gabinetow dentystycznych. Gdybysmy zyli w srodowisku nie tak zanieczyszconym jak teraz to nawet z plombami amalganowymi na pewno bysmy zyli dluzej i zdrowiej. Spozywanie ryb , ktore zawieraja zwiazki rteci i plomby z amalganu to tez niezla mieszanka,czytalam raport europejski na ten temat, gdzie mowi sie o tym zagrozeniu.
Przykro mi, ze nie moge podac stron internetowych skad mam te wiadomosci, bo tak duzo wiadomosci zebralam i nie planowalam , ze bede sie nimi dzielic, wiec nie mam nazw linkow, ktore moglabym tu umiescic. Ale kazdy moze sobie poczytac w internecie i znalezc jak dobrze poszuka. Mam artykul na temat tego, co sie dzieje jezeli ma sie herpes i plomby amalganowe, jak to wplywa na system immunologiczny i jakie procesy w organizmie zachodza. Szkoda, ze nie mam tego wszystkiego wraz ze zrodlami i linkami bardziej uporzadkowanego ale jak pisalam nie myslalam wtedy szukajac info o tym, ze sie bede tym z innymi dzielic. Niestety wymieniony artykul jest to po niemiecku, wiec chyba nie ma sensu tu tego umieszczac, chyba, ze ktos o to poprosi to przesle na pryw. bo nie widze sensu udzielania sie na forum.
W Niemczech duzo powazniej traktuje sie sprawe amalganu choc jak juz powiedzialam nie ma dowodow naukowych za jak i przeciw, ale ludzie, ktorzy sami mieli problemy zdrowotne plomby usuneli, plomby te sa tansze od innych i dosc trwale, sa ludzie, ktorzy sie na nie decyduja . Jest jednak mimo to wiadome, ze nie nalezy takich plomb zakladac dzieciom do 6 roku zycia i kobietom ciezarnym.
Niektorzy dentysci uwazaja, ze plomby te powinny byc zabronione.
Ale powtarzam raz jeszcze - jesli ktos chce sie zdac jedynie na lekarzy to niech to robi, nie zalezy mi na tym, aby komus cos udowadniac , kazdy jest za to, co dla swojego zdrowia sam odpowiedzialny. Przekazalam info , ktore mam ,bo uwazam, ze ludzka rzecza jest sie dzielic z innymi, (zrobilam ,co czulam i to by bylo na tyle) reszta mnie nie interesuje.
Nie widze sensu dyskusji, niech kazdy pozostanie przy swoim zdaniu i idzie swoja droga i tak kazdy sam ponosi skutki swoich dzialan.
Tym samym z mojej strony zamykam moje wypowiedzi i nie bede ich kontynuowac .
Pozdrawiam. |
|
Powrót do góry |
|
 |
nenya SuperMOD


Dołączył: 04 Lip 2004 Posty: 6875 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sro Cze 04, 2008 9:22 am Temat postu: |
|
|
Monika B napisał: |
Nenya moze się wypowiesz troche naukowo w koncu ten temat nie jest ci obcy , jako naukowiec wiesz ciut wiecej niz my |
własnie w tym problem, że nie jestem w stanie się przez to przegryść, to brzmi jak pseudonaukowy bełkot, to tylko szum informacyjny naszpikowany terminami, które mają brzmieć profesjonalnie, ale w rzeczywistości to klasyczny zabieg wszystkich "medyków holistycznych", których odrzucam, bo nie są w stanie wykazać się żadnymi rzetelnymi badaniami klinicznymi nad swoimi metodami, preparatami i przede wszystkim teoriami
z opisu testu-vega czytam o oscylacjach elektromagnetyczych pacjenta, biofizykalnym stanie energetyczny pacjenta, itd.?! więc mówiąc kolokwialnie, dla mnie to hocki-klocki i jeszcze ciągle ten niezmieny i odwieczy spisek lekarzy i farmaceutów, żeby nie dopuścić takich wspaniałych wynalazków do powszechnego zastosowania
sorry, ale ja takich bredni nie kupuję. tu nie trzeba być "naukowcem" żeby zmarszczyć brwi w głębokim namyśle nad takimi rewelacjami
słowem, to że medycyna konwencjonalna ciągle nie potrafi odpowiedzieć na wiele pytań np. dotyczących tocznia i że nie ma leków na wszystkie choroby znane ludzkosci, to wina surowych zasad i ściśle konktrolowanych procedur obowiązujących głównie ze względów bezpieczeństwa, poza tym żadna dziedzina nauki nie daje odpowiedzi ze 100 % pewnością, w tym także kryje się słabośc medycyny, w której niestety ciągle padają bardzo frustrujące - "nieznana", "nierozpozna", a stąd taka atrakcyjność metod alternatywnych, bo nie muszą podporządkowywać się żadnym standardom, żadnym wymaganiom formalnym, mają odpowiedź na wszystko i lek na wszystko, już, teraz, dla każdego. i połechczą przy okazji nasze ego, że to podejście "całościowe", bo "naturalne", leczenie duszy i ciała
Tereska, to nie był i nie jest atak na ciebie, to dokładnie to samo co ty robisz - przedstawienie własnych doświadzeń i własnych przemyśleń. nic więcej. a każdy ma do tego prawo, takie samo jak ty. to forum dyskusyjne, więc trudno nie spodziewać się reakcji na post, który podważa sens naszej dotychczasowej walki z chorobą, bo prezentuje "alternatywne" odpowiedzi na pytania nad którymi świat medyczny głowi się od lat, a wymyślił do tej pory kilka zupełnie innych koncepcji niż ta prezentowana przez ciebie, w dodatku bazujących głownie na genetyce, bo identyfikacja kilku genów odpowiedzialnych za rozwój tocznia wydaje mi się bardziej godna uwagi niż teorie o amalgamatach.
sorry, życze ci jak najlepiej, ale twoje koncepcje mnie nie przekonały, tym bardziej że opierają się na wynalazkach medycyny "funkcjonalnej", czy homeopatii w terapii tocznia, itp.... |
|
Powrót do góry |
|
 |
maria.s Kadet

Dołączył: 05 Lut 2008 Posty: 40
|
Wysłany: Sro Cze 04, 2008 4:54 pm Temat postu: |
|
|
(...)
Ostatnio zmieniony przez maria.s dnia Czw Wrz 01, 2011 11:38 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
Monika B Moderator


Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 17307
|
Wysłany: Sro Cze 04, 2008 5:34 pm Temat postu: |
|
|
no coz gybysmy mieli rozwazac to w czym jest rtec a w jakim pozywniu inne szkodliwe substancje to nie moglibysmy jesc wcale, zapominasz ze w mięsie sa antybiotyki ktorymi faszeruje sie zwierzeta w mące ktora jest podstawa zywienia a z ktorej piecze się chleb sa sztuczne nawozy tak samo w jarzynach , owoce sa prysakne a wiec tez zwierają szkodliwe substancje proste - nie jedzmy nic - akurat ryby majatego swinstwa najmniej - a jesli juz to tunczyk czy losos gromadza toskyny przez długi czas
i jeszcze jedna sprawa jak piszesz
Cytat: |
Mam znajoma , ktora miala rzadko spotykana chorobe ( nie znam polskiej nazwy) i dostawala juz morfine , powiedziano jej, ze za 4 lata bedzie jezdzila wozkiem inwalidzkim i pewnie by tak bylo gdyby nie zaczela sama walczyc. Zajela sie swoim zdrowiem przede wszystkim pod katem psychiki , stosowala metody , ktore wiele osob uznawaloby za szarlatanerie i juz minelo ponad 10 lat a ona na wozku nie jezdzi i jest zdrowa, co potwierdzaja wyniki badan. Moze jest to wyjatek, ale dla mnie ja tez jestem wyjatkiem, jak kazdy sam dla siebie jest wyjatkiem i sam musi zadecydowac jaka droga chce isc. |
ja sama jestem na lekach ktore się silniejsze od morfiny a funkcjonuje i to zupelnie niezle ,- czasmi jak wszyscy bywam w lepszym lub gorszym stanie a te leki biorę juz od 4 lat , i jeszcze potrafię cieszyc się zyciem i czerpac z niego ile sie da , wcale nie musze chodzic do roznego rodzaju pseudolekarzy wystarczą ci leczacy drogą konewncjonalna, i obalam jeszcze jednen mit ze srodki narkotyczne ogłupiają otepiaja a po nich juz nie ma nic- owszem te ktore podaje sie w osoatniej fazie raka maja taki cel - mofinę sama brałam przez 2 lata a obecne srodki celują w to co maja i nie zyję w swiecie majakow i urojen jestem jak najbardziej rzeczowo mysląca osobą ,
a to co znajomej powiedzianio - lekarze tez sie myla ja miałam juz 10 lat nie zyc i jakos bez pomocy pseudomedykow zyje i jeszcze zyc będe długi czas
raczej nie kusze sie o rozwiazanie zagadki choroby jesli madrzejsi odemnie tego nie wiedza , uwazam ze naukowcy sa madrzejsi niz ja jesli oni tego nie widza ja tym bardziej tego wiedziec nie będe
tylko farmakologia zapewnia sobie przypływ gotowki ? - jakos nie słyszałam zeby u leczacych akupunkturą czy roznych bio- czy innych terapautow leczono za darmo - chyba ze masz takiego ktory dla idei robi to w imie wyzszej racji - nie wierze - to oni własnie nabijaja sobie kieszenie na naiwnosci ludzi ktorzy uwierza we wszystko tylko nie w medycyne . zapałacą kazda sume za iluzje zdrowia a w koncu jak przyjdzie kryzyzs szybko biegną do lekrza
raczej nie rozwiazesz tajemnicy tocznia chyba ze dla własnego komfortu mozesz sobie znalezc jakas przyczyne jesli ma ci to pomoc- szukaj - powodzenia mam nadzije ze tak u ciebie będzie ze choroba znana ci będzie tylko z nazwy i drobnych dolegliwosci czasmi tak bywa _________________ Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
nenya SuperMOD


Dołączył: 04 Lip 2004 Posty: 6875 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sro Cze 04, 2008 5:53 pm Temat postu: |
|
|
czynniki środowiskowe zapewne grają pewną rolę w patogenezie tocznia, sęk w tym, że żaden nie został "złapany za rękę" czyli jednoznacznie zidentyfikowany, zachorowania na nasze choroby trudno wiązać bezpośrednio z "zanieczyszczeniami cywilizacyjnymi", przeciez zarówno toczeń jak i twardzina obserwowane były już przez Hipokratesa w III wieku p.n.e! a kto wtedy słyszał o plombach amalgamatowych, czy zanieczyszczeniu środowiska.
i nie, ludzie nie żyli wtedy dłużej tylko dlatego że było świeże powietrze i czysta woda w rzekach. wręcz przeciwnie, chorowali i umierali na byle co, a średnia wieku była znacznie niższa niż obecnie...
chcę tylko powiedzieć, że toczeń to nie jest choroba cywilizacyjna, jest znana od wieków, teraz są po prostu lepsze metody diagnostyczne i dostępne skuteczne terapie, co nie znaczy są wystarczające, jest jeszcze wiele do zrobienia  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Robert Moderator


Dołączył: 02 Lut 2006 Posty: 6881 Skąd: Toruń / Warszawa
|
|
Powrót do góry |
|
 |
malenka Kadet

Dołączył: 18 Sie 2008 Posty: 33 Skąd: Zabrze
|
Wysłany: Pią Lut 20, 2009 11:05 pm Temat postu: Re: Test vega i przyczyna tocznia u mnie |
|
|
Moj reumatolog powiedział ze Toczeń jest to choroba genetyczna.
A wiec zrobiłam sobie wywiad z najstarszymi członkami mojej rodziny i okazało sie ze z tego co wiedzą dziadkowie ,nikt nie chorował na toczen.Ale z drugiej strony, myśle sobie , może i chorowali , a nawet nie wiedzili co w nich siedzi ? Może bolały ich stawy , a uwazali ze to reumatyzm lub cos innego.Przeciez dawniej , nie było takich badan , lekarstw itp. Wiec nie wiem ....?
Tez już zastanawiałam się skąd "on" sie wział w moim organizmie? Myślałam sobie: "może przywiozłam go z wakacji ? np z Bułgarii? lub moja mama np z pracy ( ze szpitala) gdyz jest pielegniarka? Moze w solarum go złapałam? Na basenie?" Jednak póki co, nikt nie potrafi mi odpoweidziec na moje pytania. Tak wiec nie pozostało mi nic innego jak czekac az medycyna dojdzie do tego.
Pozdrawiam  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Saada Senior


Dołączył: 08 Sty 2008 Posty: 73
|
Wysłany: Nie Lut 22, 2009 1:13 am Temat postu: |
|
|
W mojej rodzinie też nie było niczego podobnego. Jak się rozchorowałam, to nikt nie wiedział o co chodzi i skąd mi się wzięło coś tak oryginalnego
A uderzające rodzinne podobieństwo wyklucza w moim przypadku, że podmieniono mnie w szpitalu ) |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Powered by PhPBB © 2001, 2002 phpBB Group
|