Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MEDUZA Junior

Dołączył: 12 Maj 2008 Posty: 25
|
Wysłany: Sro Cze 04, 2008 1:09 pm Temat postu: Gronkowiec może wywołać tocznia? |
|
|
Mam pytanie,czy staphylococus aureus może wywołać toczeń?ponieważ zanim rozpoznano u mnie tocznia to miałam wiele zmian skórnych, leczono mnie antybiotykami na czyrakowatość,miałam liczne guzy na ciele z ropną wydzieliną które w efekcie zostawiły głębokie blizny.obecnie są ;aktywne'tj. są żywo czerwone ,łuszczące się,swędzące a także mnie bolą.biopsja potwierdziła DLE,zmiany są rozsiane na twarzy ,uszach, klatce piersiowej, ramionach.Chcę zaznaczyć ,iż kilkakrotnie byłam operowana chirurgicznie i moż wtedy doszło do zakażenia.Proszę co sądzicie o tym? _________________ RENATA |
|
Powrót do góry |
|
 |
Robert Moderator


Dołączył: 02 Lut 2006 Posty: 6881 Skąd: Toruń / Warszawa
|
Wysłany: Sro Cze 04, 2008 1:29 pm Temat postu: |
|
|
Wyszukiwarka
- gronkowiec złocisty
- Infekcje i Immunizacja
Gronkowca "ma" każdy. Tu kwestia podatności raczej, a skutki jego działania mogąbyć różne: ropne krosty, czyraki, przewlekłe bóle gardła, infekcje skaleczonego lub otartego naskórka i wiele in.
Być może jest odwrotnie - to choroba zwiększa ryzyko niezbyt przyjemnej przygody z g. a. Tak miewa np. nasza Monika.
Ciężko mówić o g. a. jako przyczynie. Choć pewnie nie wypada też niczego wykluczać,bo różne przypadki chodzą po ludziach. W twardzinowym przypadku bierze się pod uwagę chociażby działanie borrelii. To chyba pytanie do naukowców, nie do nas A różne zmiany skórne towarzyszą chyba nam wszystkim. Przynajmniej w większości. Często przewlekłe. |
|
Powrót do góry |
|
 |
nenya SuperMOD


Dołączył: 04 Lip 2004 Posty: 6875 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sro Cze 04, 2008 1:44 pm Temat postu: |
|
|
ano, to odwieczne pytanie - co było pierwsze?
pierwszy był toczeń, który "sprzyja" łapaniu różnych infekcji, dlatego większość chorych boryka się z nieustannymi bonusami w postaci grzybic, zakarzeń bakteryjnych i wirusowych, czy też najpierw był któryś z takich patogenów i mógł stanowić jeden z czynników wywołujących (bądź tylko aktywujących) rzut tocznia?
naprawdę trudno powiedzieć, jak było u ciebie, gronkowiec mógł się rozszaleć bo było mu łatwiej przy źle funkcjonującym układzie odpornościowym (nawet przed oficjalną diagnozą, bo toczeń musiał działac juz od jakiegoś czasu), a może był mechanizmem spustowym i przyczynił się do ujawnienia tocznia, bo gronkwce potrafią nieźle namieszać w organizmie, a może antybiotyki? bo niektóre ich grupy również bywają podejrzewane o wywoływanie tocznia, więc obawiam się , że jednoznacznej odpowiedzi od nas nie otrzymasz...
trochę wiecej o gronkowcu, oprócz odnośników podanych przez Roberta, znajdziesz też tu:
Choroby bakteryjne skóry, stany zapalne |
|
Powrót do góry |
|
 |
kasiakuc Master butterfly


Dołączył: 20 Sty 2006 Posty: 4903 Skąd: kraków
|
Wysłany: Sro Cze 04, 2008 1:51 pm Temat postu: |
|
|
ja gronkowca złocistego uaktywnionego miałam juz kilka razy nawet w tym roku tez ale to sie objawia gdy jest toczzen w zaostrzeniu przed lupuskiem nie miałam infekcji wywolanej gronkowcem zlocistym..  _________________ cieszmy sie każdą chwilka bo życie tak krótkie jest |
|
Powrót do góry |
|
 |
Monika B Moderator


Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 17307
|
Wysłany: Sro Cze 04, 2008 5:04 pm Temat postu: |
|
|
potwierdzam ja załapałam gronkowaca będac w szpitalu ( pytanie ktorym szpitalu ) mam szczep szpitalny a wiec taki ktory jest oporny na wszelkie lecznie, słaby organizm jest łatwym celem
gronkowiec i inne wirusy czy bakterie raczej są skutkiem osłabienia oragnizmu a jak pisze Robert prawie wszyscy go maja , jak nie w nosie to w gardle czy na skorze przeleczony antybiotykami na ktore jest wrazliwy w zasadzie jest zupelnie niegrozny az do natepnego ataku
obecnie w czasie pobytu w szpitalu uaktywnił sie nie tylko gronkowec ale i paciorkowiec z drogach moczowych oraz wiele grzybow - to typowe dla osłabonego leczeniem sterydami i immunospresantami oragnizmu a wiec najpierw choroba a potem atak bakterii oragnizm zle działajacy maja kłopoty z odpornoscia tak niesiety jest
jeszcze poczekamy na wyjasnienie zagadki co wywyołuje chorobe _________________ Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
Robert Moderator


Dołączył: 02 Lut 2006 Posty: 6881 Skąd: Toruń / Warszawa
|
Wysłany: Sro Cze 04, 2008 6:21 pm Temat postu: |
|
|
Nie ma to jak doświadczenia własne ^ ale tych oby jak najmniej.
Ważne, że wciąż gronkowiec jest rozpracowywany. Link dodałem też do powyższego wątku zbiorczego:
Pogrążając gronkowca złocistego |
|
Powrót do góry |
|
 |
Monika B Moderator


Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 17307
|
Wysłany: Sro Cze 04, 2008 6:32 pm Temat postu: |
|
|
dzieki Robert a u mnie jest to swinstwo
Cytat: |
Jedną z trudnych do leczenia chorób wywołanych infekcjami gronkowca złocistego jest MRSA (ang. Methicillin-resistant Staphylococcus aureus). Infekcje wywołane różnymi szczepami Staphylococcus aureus (tj. MRSA) są trudno uleczalne ze względu na odporność antybiotykową (m.in. na penicylinę czy metycylinę- stąd nazwa). Dlatego niezmiernie ważne jest by znaleźć taki lek, na który szczepy nie będą odporne lub „zaatakuje” on bakterie z innej strony niż się tego „spodziewają”. |
i jak się okazało tylko wrazliwy na gentamycinum kiedys jeszcze było tego wiecej teraz juz nie mam wyboru w leczniu
ale zanim zaatakuje ponownie znajda cos co podziała bo w kocnu stale nad tym pracują
w tym przypadku jestem na 100% pewna ze najpierw był toczen a pozniej to swinstwo ,
owszem miałam kiedys jak kazdy w gardle gronkowca chłopcy mieli w nosie a nawet w uchu ale po leczniu juz wiecej sie nie odezwał _________________ Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
MEDUZA Junior

Dołączył: 12 Maj 2008 Posty: 25
|
Wysłany: Czw Cze 05, 2008 7:23 pm Temat postu: |
|
|
Dziękuje za wszystkie informacje o gronkowcu najprawdopodobniej taka kolejność była.Niezależnie od tego to okropne świństwo _________________ RENATA |
|
Powrót do góry |
|
 |
ludmila_07 Master butterfly

Dołączył: 21 Lis 2007 Posty: 3621
|
Wysłany: Pią Cze 06, 2008 8:18 am Temat postu: |
|
|
u mnie też jakoś się uaktywnił ze dwa razy , ale to było dawno , lepiej go nie wołać _________________ W swojej walce z życiem stań po stronie życia - Franz Kafka
W naszym życiu jak na palecie artysty jest jeden jedyny kolor, który nadaje znaczenie życiu i sztuce - kolor miłości
Mark Chagall |
|
Powrót do góry |
|
 |
Robert Moderator


Dołączył: 02 Lut 2006 Posty: 6881 Skąd: Toruń / Warszawa
|
Wysłany: Pią Cze 06, 2008 5:27 pm Temat postu: |
|
|
Co prawda luźno związane z meritum tego tematu, ale jako ciekawostkę wrzucę. Jak widać problemy gronkowcowe nie są błahostką.
Śmiercionośny gronkowiec na razie górą |
|
Powrót do góry |
|
 |
Monika B Moderator


Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 17307
|
Wysłany: Pią Cze 06, 2008 7:54 pm Temat postu: |
|
|
dzisiaj czytałam ciekawy artykuł na temat walki z gronkowcem a szczegolnie szczepem MRSA opronym nawet na najnowszy antybiotyk Wankomecynę,i wiele innych szczepow bakteryjnych oporynych na leczenie kuracja nie jest kosztowna i bardzo prosta wychodowanie fagow tez nie jest zadnym wielkim wyzwaniem ale jak na razie w fazie badan oraz eksperymetow mozna w razie ostatniej deski ratunku przy skierowniu na kurację zapłacic za terapię bo NFZ nie refunduje tego lecznia ze względu jak to u nas zawsze się dzieje na koszty wdrozniowe , wiecej na temat tutaj http://www.iitd.pan.wroc.pl/otf/fagiinfo.html
jedny minus to czas -przygotowanie prapartu fagowego zajmuje od klku dni do 2 tygodni i czasami pacjent juz tyle czasu nie ma a terapia trwa od 3 do kilkunastu tygodni i czesto zwyczajnie jest juz za pozno
ale
są przypadki juz sprzed kilkunastu lat zastosowania fagow z pozytywnym skutkiem przez lekarzy kiedy nie było innego ratunku , wyleczalnosc tą metoda wynosi 80% a nawet wiecej jesli sie powiedzie Wrocław stanie się osrodkiem ktory wprowdzi lecznie fagai na szeroka skale a wiec jest cos co byc moze zwalczy gronkowca raz nz zawsze Fagi co istotne nie sa szkodliwe dla organizmu
to krotkie streszczenie tego artykułu niestetey nie pamietam autora przegladałam dziasj pobieznie wiele aktykułow na temat zdrowia ale ten temat bardzo interesujący( szczegolnie dla mnie ) i wielka nadzieja dla takich osob ktore juz na zaden antybiotyk nie reagują _________________ Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
ludmila_07 Master butterfly

Dołączył: 21 Lis 2007 Posty: 3621
|
Wysłany: Wto Cze 10, 2008 10:03 am Temat postu: |
|
|
witaj Agnieszko
szybkiej diagnozy i zdrowia po takich perturbacjach chorobowych
bądź dobrej myśli,
pisz co u ciebie i uczestnicz w naszym forum _________________ W swojej walce z życiem stań po stronie życia - Franz Kafka
W naszym życiu jak na palecie artysty jest jeden jedyny kolor, który nadaje znaczenie życiu i sztuce - kolor miłości
Mark Chagall |
|
Powrót do góry |
|
 |
|