| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat   | 
	
	
	
		| Autor | 
		Wiadomość | 
	
	
		gusia_92 Master butterfly
  
  
  Dołączył: 10 Lip 2005 Posty: 1076 Skąd: Skoczów
  | 
		
			
				 Wysłany: Sob Sty 21, 2006 12:32 pm    Temat postu:  | 
				     | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				pije mleko od kad pamietam. codziennie byla piska pladkow i mleko. jak nie mleko to jjogurt albo ser bialy. nonstop nabial. bialam chyba zapotrzebowanie na wapn. to co teraz napisze moze jest smieszne ale prawdziwe. jak bylam mala lizalam sciany z farby. w jednym miejscu bylo tak wylizane az do starej farby z przed kilkunastu lat    bo przeciez to samo wapno   _________________ .:Hoy se que tu ya no me quieres y eso es lo que mas me hiere:. | 
			 
		  | 
	
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	
	
		  | 
	
	
		angela Master butterfly
  
 
  Dołączył: 18 Gru 2004 Posty: 746 Skąd: Białystok
  | 
		
			
				 Wysłany: Sob Sty 21, 2006 12:53 pm    Temat postu:  | 
				     | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				O mamciu hehe... to niezły przekręcik byłaś jak byłaś mała... ja zresztą też ale żeby ściany lizać    hehe... szok    
 
....ja za to piłam kasze może do 8 roku życia    ale to może na zdrowie wyszło bo ząbki mam przepiękne hehe... 8) _________________ Szczęście nie jest dziełem przypadku, ani darem bogów. Szczęście to coś, co każdy z nas musi wypracować dla siebie samego. | 
			 
		  | 
	
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	
	
		  | 
	
	
		gusia_92 Master butterfly
  
  
  Dołączył: 10 Lip 2005 Posty: 1076 Skąd: Skoczów
  | 
		
			
				 Wysłany: Sob Sty 21, 2006 12:58 pm    Temat postu:  | 
				     | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				ja o zebach tego niestety nie moge powiedziec bo wszyscy w rodzinie mamy kruche zeby wiec ja oczywiscie tz. teraz jeszcze mam odwapnione _________________ .:Hoy se que tu ya no me quieres y eso es lo que mas me hiere:. | 
			 
		  | 
	
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	
	
		  | 
	
	
		Itunia Master butterfly
  
 
  Dołączył: 10 Lis 2005 Posty: 3664
 
  | 
		
			
				 Wysłany: Sob Sty 21, 2006 2:46 pm    Temat postu:  | 
				     | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				
 
	  | gusia_92 napisał: | 
	 
	
	  | ja o zebach tego niestety nie moge powiedziec bo wszyscy w rodzinie mamy kruche zeby wiec ja oczywiscie tz. teraz jeszcze mam odwapnione | 
	 
 
 
 
Trzeba Elmexem myć   | 
			 
		  | 
	
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	
	
		  | 
	
	
		Monika B Moderator
  
  
  Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 17307
 
  | 
		
			
				 Wysłany: Nie Sty 22, 2006 1:13 pm    Temat postu:  | 
				     | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				niekoniecznie.za zeby odpowiedzialna jest pasta........to takze jest budowa koscca ..i mozna je myc pasta Elmex.czy jakąkolwiek inną..zauważyłaś .ze co jakis czas pojawia sie nowa pasta i przekonuje wszystkich .ze ta jest najlepsza cudowna.....tak jak bylo  Blenda med..
 
a jajeczko posamrowne pastą...bylo twarde ...itd..   
 
Moj tata ma 70 lat i brakuje mu tylko jednego zęba ....i chyba przed laty nie było cudownych past i  innych preparatów..za to było mleko prosto od krowy .smietanka.jaja..czyli co .....chyba jednak nie pasta.......?
 
Monika | 
			 
		  | 
	
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	
	
		  | 
	
	
		agulka Master butterfly
  
 
  Dołączył: 02 Paź 2005 Posty: 222 Skąd: Chelm- Wawa Wawa - Chełm
  | 
		
			
				 Wysłany: Nie Kwi 02, 2006 9:34 am    Temat postu:  | 
				     | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				jak ja nie znosze mleka iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
 
od razu jest mi po nim niedobrze.....
 
my mamy takie prosto od krowy od rolnika, a ja go po prostu nie moge!!!! _________________ Kwiatki, bratki i stokrotki 
 
dla Malwinki dla Dorotki 
 
kolorowe i pachnące 
 
malowane słońce       | 
			 
		  | 
	
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	
	
		  | 
	
	
		agatka03 Master butterfly
  
  
  Dołączył: 29 Lis 2004 Posty: 3264 Skąd: z Polski jestem...:)
  | 
		
			
				 Wysłany: Nie Kwi 02, 2006 2:19 pm    Temat postu:  | 
				     | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				A wiecie co, jak byłam mała i pojechałam do cioci na wieś, to częstowali mnie mlekiem prosto od krowy. Takim ciepłym i z pianką. Widziałam krowę,od której bylo to mleko,jej wymiona i za żadne skarby nie chcialam tego "cudu" spróbować.... Kłóciłam się,ze ja lubię mleko,ale takie ze sklepu,bo ono nie jest od krowy,a ze sklepu własnie. Bardzo długo w to świecie wierzyłam. W sumie nie lubie mleka do dzisiaj,obojętnie czy ze sklepu,czy...od krowy.         _________________ ..."W życiu nie chodzi o czekanie, aż burza minie... Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu..." (Vivian Green) | 
			 
		  | 
	
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	
	
		  | 
	
	
		Natka Master butterfly
  
 
  Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 304 Skąd: Słupsk/Gdańsk
  | 
		
			
				 Wysłany: Nie Kwi 02, 2006 7:10 pm    Temat postu:  | 
				     | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				jak byłam mała to bardzo często piłam mleko prosto od krowy,teraz za żadne skarby bym go nie ruszyła.zdrowe i bardzo smaczne jest mleko kozie(przynajmniej ja je lubie ale musi być ciepłe takie od razu po wydojeniu bo zimne to juz nie to samo).chociaz ostatnio to jakos wogole mleka pic nie moge.a jak juz to dodaje sobie kakao rozpuszczalne inaczej nie rusze.
 
a ostatnio to mam jakis uraz do nabiału.kiedys jogurty, kefiry jadałam bardzo często a teraz jak mam zjeść to jakies obrzydzenie mnie bierze.
 
nie wiem jakis odmeniec chyba ze mnie.
 
 
 
    _________________ 
 
Kochać i być kochanym to tak,
 
jakby z obu stron grzało nas słońce. 
 
 
[ Dr Davis Viscott ] | 
			 
		  | 
	
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	
	
		  | 
	
	
		Robert Moderator
  
  
  Dołączył: 02 Lut 2006 Posty: 6881 Skąd: Toruń / Warszawa
  | 
		 | 
	
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	
	
		  | 
	
	
		Itunia Master butterfly
  
 
  Dołączył: 10 Lis 2005 Posty: 3664
 
  | 
		
			
				 Wysłany: Pon Cze 30, 2008 9:39 am    Temat postu:  | 
				     | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				No proszę... Czyli trzeba będzie wrócić do mleczka. Ja ostatnio bardziej gustowałam w jogurtach. 
 
 
A tak w ogóle to słyszałam, że mleko powinno mieć co najmniej 2% tłuszczu, bo takie 0,5% nie ma już żadnych pozytywnych właściwości. | 
			 
		  | 
	
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	
	
		  | 
	
	
		kiniaa92 Stary wyjadacz
  
  
  Dołączył: 22 Cze 2007 Posty: 151
 
  | 
		
			
				 Wysłany: Pon Sie 04, 2008 5:03 pm    Temat postu:  | 
				     | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				| ja czytałam jakis czas temu, artykuł ze mleko wspomaga odchudzanie, ze pomaga rozpuszczac kropelki tłuszczu, czy cos w tym rodzaju;p | 
			 
		  | 
	
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	
	
		  | 
	
	
		ludmila_07 Master butterfly
  
 
  Dołączył: 21 Lis 2007 Posty: 3621
 
  | 
		
			
				 Wysłany: Sro Sie 06, 2008 4:45 am    Temat postu:  | 
				     | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				przede wszystkim działa silnie odwadniająco
 
czassem ze  względu na moje zakrzepice i obrzęki kekarka dawał mi taką dietkę
 
cały dzień tylko mleko nic więcej
 
zamiast posiłków i napoi
 
dziala _________________ W swojej walce z życiem stań po stronie życia - Franz Kafka
 
 
W naszym życiu jak na palecie artysty jest  jeden jedyny kolor, który nadaje znaczenie życiu i sztuce - kolor miłości
 
Mark Chagall | 
			 
		  | 
	
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	
	
		  | 
	
	
		asasello Kadet
  
  
  Dołączył: 18 Sie 2008 Posty: 41 Skąd: Żory
  | 
		
			
				 Wysłany: Sob Sie 23, 2008 10:17 pm    Temat postu:  | 
				     | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				Ja mam pić dużo mleka-bo ponoć zasadowy odczyn ma czy siakoś tak mi mówili w szpitalu. Z kolei zabronili smietany i białego serka. Ponoć podnoszą kwas moczowy we krwi. Mleko pije chętnie-ale toleruje jedynie surowe i zimne-po ciepłym przegotowanym mam syndrom kota. wszędzie bym kopała dołki i robiła kupke  
 
Mogę jeść jogurty, kefiry i serek żółty. | 
			 
		  | 
	
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	
	
		  | 
	
	
		Itunia Master butterfly
  
 
  Dołączył: 10 Lis 2005 Posty: 3664
 
  | 
		
			
				 Wysłany: Pon Sie 25, 2008 5:39 pm    Temat postu:  | 
				     | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				| W serze żółtym jest mnóstwo wapnia. A ja wypróbowałam ostatnio serki topione Hochland Fit - naprawdę polecam - mają tylko 185 kcal na 100g (normalne aż 305 kcal). To też fajna alternatywa dla innych postaci sera czy mleka. | 
			 
		  | 
	
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	
	
		  | 
	
	
		Margaret74 Moderator
  
  
  Dołączył: 02 Paź 2008 Posty: 5531 Skąd: Puszcza Notecka
  | 
		
			
				 Wysłany: Pon Lis 09, 2009 11:11 am    Temat postu:  | 
				     | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				Tutaj to wpisze,najbardziej mi pasuje   
 
 
OWSIANKA
 
W rondelku rozpuścic odrobinę masła z miodem,wsypać płatki owsiane(bądż żytnie),uprażyć chwilę i zalać wodą,osolić,przykryć i zagotować.Po krótkim czasie odkryć,by nadmiar wody odparował i uzupełnic mlekiem-zagotować ponownie .Można dodać co kto lubi,np.rodzynki.Nie używamy płatków błyskawicznych,bo wyjdzie nam geriatryczna papka   
 
 
NIe podaje proporcji,bo każdy lubi inaczej-jedni gęste(wtedy to typowa "pasza" jak mawia moja przyjaciółka),inny-wolą lużniejszą konsystencję.Jedno jest pewne-jest PYSZNA I POŻYWNA! _________________ "Pieniądze szczęścia nie dają. Dopiero zakupy."Marlin Monroe
 
 
  | 
			 
		  | 
	
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	
	
		  | 
	
	
		 |