|
WWW.TOCZEN.PL "systemic lupus erythematosus"
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kinga Moderator


Dołączył: 14 Mar 2005 Posty: 14280
|
Wysłany: Nie Wrz 21, 2008 9:03 pm Temat postu: |
|
|
to raczej nie od wieku zależy...tak czasem bywa...albo jest chemia albo nie
kurczę, ale to wszystko skomplikowane! _________________ Odkąd przestałam przejmować się rzeczami, na które nie mam wpływu, mam wpływ na więcej rzeczy.
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
Łukasz F. Master butterfly


Dołączył: 17 Gru 2007 Posty: 3438 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Nie Wrz 21, 2008 9:12 pm Temat postu: |
|
|
kinga napisał: |
kurczę, ale to wszystko skomplikowane!
|
Hehe, Kinga, nikt nie mówił, że będzie łatwo
Co do przenoszenia wirtualnych znajomości (z nadziejami na "coś więcej") do reala- osobiście takiego tematu jeszcze nie przerabiałem, więc nie chciałbym udzielać fałszywych porad (zresztą trzymam się zdania, że jeśli ktoś nie potrafi sam sobie poradzić w jakiejś kwestii to niech się nie bierze za doradzanie innym), ale moim zdaniem od słowa do czynu trzeba przejść najszybciej jak tylko się da (tzn. od razu, kiedy tylko czujemy, że to może być "strzał w 10"... _________________ Jestem spokojnym, skromnym i dobrym człowiekiem.
Po prostu nie każdy zasługuje na to, by mnie takiego oglądać. |
|
Powrót do góry |
|
 |
olusiam03 Gość
|
Wysłany: Nie Wrz 21, 2008 9:28 pm Temat postu: |
|
|
To ja również pozwolę się dołączyć do rozmowy. Ja również próbowałam z każdej strony znaleźć swoją drugą połowę, co niestety jak na razie nie przyniosło oczekiwanych efektów I też najpierw nic nie mówiłam o chorobie. Kiedy przyszła zima i pokazałam się z kulą, i to było chyba ostatnie spotkanie.... również to trochę przeżyłam. Sądzę że się chyba przestraszył mnie. A spotkania przez internet niestety okazały się niewypałami. No cóż dalej jestem sama...
kinga napisał:
Cytat: |
kurczę, ale to wszystko skomplikowane! |
- tu się zgadzam w 100% Ale niestety w życiu mało co jest łatwe i bez bólu  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Ziarenko Master butterfly


Dołączył: 10 Wrz 2005 Posty: 2042
|
Wysłany: Nie Wrz 21, 2008 9:44 pm Temat postu: |
|
|
Życie nie jest proste.
Ale piękne...mimo wszystko. _________________
rozjaśnia się we mnie
wyjaśnia jaśniej
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Łukasz F. Master butterfly


Dołączył: 17 Gru 2007 Posty: 3438 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Nie Wrz 21, 2008 9:45 pm Temat postu: |
|
|
olusiam03 napisał: |
A spotkania przez internet niestety okazały się niewypałami |
W takim razie najwidoczniej nic nie straciłem, a wręcz przeciwnie
Co do kul, czy innych "pomocy"- nie powinno być to dyskwalifikacją w spotkaniach, mimo to, kiedy kilka lat temu nabawiłem się paskudnej kontuzji piszczela (zrost złamanej kości trwał prawie rok i przez ten długi czas o przejściu się bez "wsparcia" mogłem co najwyżej pomarzyć) osobiście miałem pewną "blokadę"- nie dość, że w czasie rekonwalescencji darowałem sobie spotkania, to pamiętam, że jeszcze rok po odstawieniu kul miałem podświadomy "uraz"...
Ziarenko napisał: |
Życie nie jest proste.
Ale piękne...mimo wszystko. |
Nic dodać nic ująć  _________________ Jestem spokojnym, skromnym i dobrym człowiekiem.
Po prostu nie każdy zasługuje na to, by mnie takiego oglądać. |
|
Powrót do góry |
|
 |
senga Stary wyjadacz


Dołączył: 14 Wrz 2008 Posty: 105 Skąd: Pszczyna
|
Wysłany: Nie Wrz 21, 2008 10:09 pm Temat postu: |
|
|
kinga napisał: |
a co z poznawaniem ludzi przez internet? spotykać się szybko, czy nie? |
ooo dobry watek =) cos o mnie ; p
ja ze swoja polowka spotkalam sie po 3 latach od 1 zaklikania ; p
ale to tez troche wina odleglosci 300 km, zaczelo sie od zwyklej znajomosci, potem przyjazn i tak 3 lata pisania , 1 spotkanie potem drugie i tak wyszlo
; p
mysle ze liczy sie szczerosc od samego poczatku, fakt ze jak sie spotkalismy to o toczniu jeszcze nic nie wiedzialam, jedynie mialam swoja tarczyce ( ale z tym da sie zyc) i bielactwo ( to bardziej bylo moim kompleksem) ale wiedzial o wszystkim i przyjal taka jaka jestem ; )
:* for my K =)
PS. dodam jeszcze ze cale moje wczesniejsze 22 lata to zycie w samotnosci; p ale warto bylo czekac na ta jedna prawdziwa Milosc=)
wiec ludziska nie zalamywac sie !! glowy do goryy:D na kazdego przyjdzie czas =) cierpliwosc bedzie nagrodzona ; )
Ostatnio zmieniony przez senga dnia Nie Wrz 21, 2008 10:13 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
kinga Moderator


Dołączył: 14 Mar 2005 Posty: 14280
|
Wysłany: Nie Wrz 21, 2008 10:11 pm Temat postu: |
|
|
ja przez ostatnie 4 lata straszyłam kulami...i szczerze mówiąc było łatwiej, bo choroba była widoczna i łatwiej mówić o niej było....a teraz nic nie widać
poznałam wielu wspaniałych ludzi, przyjaciół w tym czasie i z tego się cieszę  _________________ Odkąd przestałam przejmować się rzeczami, na które nie mam wpływu, mam wpływ na więcej rzeczy.
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
Łukasz F. Master butterfly


Dołączył: 17 Gru 2007 Posty: 3438 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Nie Wrz 21, 2008 10:18 pm Temat postu: |
|
|
300 km to jest dopiero wynik... Chociaż może w tym szaleństwie jest metoda- nawet znam kilka takich przypadków... Ostatnio kupel z pracy poznał dziewczynę, która mieszka 60 km od Gdańska- w czerwcu zaczęli z sobą pisać (poznali się na chacie [czacie]- jednak to mit, że na chatach facet to facet a kobieta to... też facet), dwa tygodnie później pierwsze spotkanie, a trzy tygodnie temu... zaręczyny...
Akcja jak w telenoweli wyprodukowanej między Rio Grande a Ziemią Ognistą... Ale życie jest nowelą  _________________ Jestem spokojnym, skromnym i dobrym człowiekiem.
Po prostu nie każdy zasługuje na to, by mnie takiego oglądać.
Ostatnio zmieniony przez Łukasz F. dnia Nie Wrz 21, 2008 10:23 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
senga Stary wyjadacz


Dołączył: 14 Wrz 2008 Posty: 105 Skąd: Pszczyna
|
Wysłany: Nie Wrz 21, 2008 10:21 pm Temat postu: |
|
|
Łukasz F. napisał: |
300 km to jest dopiero wynik... |
300 to w sumie nic, bo aktualnie jest za granica ; p
ale milosc wszystko przetrzyma ; p i hopeee : D |
|
Powrót do góry |
|
 |
kinga Moderator


Dołączył: 14 Mar 2005 Posty: 14280
|
Wysłany: Nie Wrz 21, 2008 10:24 pm Temat postu: |
|
|
Senga zmniejsz rozmiar swojego avatarku!
super, że Wam się tak udało internetowo poznać...w moim przypadku czar zawsze pryskał po spotkaniu, na szczęście odbywały się dość szybko _________________ Odkąd przestałam przejmować się rzeczami, na które nie mam wpływu, mam wpływ na więcej rzeczy.
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
Łukasz F. Master butterfly


Dołączył: 17 Gru 2007 Posty: 3438 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Nie Wrz 21, 2008 10:32 pm Temat postu: |
|
|
Z wyjazdami za granicę różnie bywa... Ale nie brakuje, choćby i na tym forum, przykładów, że miłość przetrzyma, za co trzymam mocno kciuki
PS. Ale z rozmiarem zdjęcia "zaszalałaś na całego" Zmniejsz do rozmiarów 100 x 100 piksela (np. przycinając je tylko do twarzy) i będzie ok  _________________ Jestem spokojnym, skromnym i dobrym człowiekiem.
Po prostu nie każdy zasługuje na to, by mnie takiego oglądać. |
|
Powrót do góry |
|
 |
senga Stary wyjadacz


Dołączył: 14 Wrz 2008 Posty: 105 Skąd: Pszczyna
|
Wysłany: Nie Wrz 21, 2008 10:36 pm Temat postu: |
|
|
masakraaa, nie wiedzialam ze wyskocze taak duzaaaaa ; p
ale sprawy kompowe to zawsze moja slaba strona byla =)
juz zmienilam ^^ |
|
Powrót do góry |
|
 |
kinga Moderator


Dołączył: 14 Mar 2005 Posty: 14280
|
Wysłany: Nie Wrz 21, 2008 10:44 pm Temat postu: |
|
|
no i od razu lepiej miło Cię widzieć
a związki na odległość, nie wiem czy to przejdzie...na krótki czas może, ale na dłużej... _________________ Odkąd przestałam przejmować się rzeczami, na które nie mam wpływu, mam wpływ na więcej rzeczy.
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
Łukasz F. Master butterfly


Dołączył: 17 Gru 2007 Posty: 3438 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Nie Wrz 21, 2008 10:50 pm Temat postu: |
|
|
Senga, nic się nie stało Powiedzmy, że miałaś "mocne wejście"
Kinga, wiadomo, że na dłuższą metę (np. rok) taka rozłąka nic dobrego nie przyniesie... Ale krótkie rozstanie- sprawa otwarta, nie powinno się nic złego dziać  _________________ Jestem spokojnym, skromnym i dobrym człowiekiem.
Po prostu nie każdy zasługuje na to, by mnie takiego oglądać. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Ziarenko Master butterfly


Dołączył: 10 Wrz 2005 Posty: 2042
|
Wysłany: Pon Wrz 22, 2008 10:13 am Temat postu: |
|
|
Miłość to bliskość.
Prawdziwa miłość przetrzyma rozłąkę. Czasem niezaleznie od tego, czy chcemy czy nie jesteśmy w innych miejscach.
Jednak rozłąka, którą wybieramy jest początkiem końca. Jest się razem, by razem pokonywać trudności, by razem śmiać się i płakać. _________________
rozjaśnia się we mnie
wyjaśnia jaśniej
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Powered by PhPBB © 2001, 2002 phpBB Group
|