|
WWW.TOCZEN.PL "systemic lupus erythematosus"
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
veg8 Master butterfly


Dołączył: 31 Mar 2005 Posty: 1631
|
Wysłany: Sro Lis 19, 2008 7:08 pm Temat postu: |
|
|
kinga napisał: |
już lizusek doniósł paru osobom o tym, że wczoraj powiedziałam, że mnie noga boli jak za dużo chodzę; plus swoja własną historię utworzyła; do tego wzrokiem to mnie zabija albo prawie powietrzem jestem...
|
Miłej atmosferki to rzeczywiście nie ma ..
,a powiem tak niedawno pracowałem był jeden taki pracownik
z którym miałem okzaje pracować w wieku około 50-paru lat
ale był tak okropnie uparty... do tego koleś miał lata pracy
,a praktyki nic! albo trzeba było po nim poprawiać albo tlumaczyć!
i jeszcze mlody zeby starszemu tlumaczyl.. ooj i właśnie za to mocno wyzywał, bluznił
wszystko odwrotnie robil mówie nie tak, nie tak
(mówiąc to mu miałem racje)...to zaraz bluzga do mnie ..bo mlody to..co..bedzie ..he
co jak co ale ciagle obelgi slyszec od osoby z która sie pracuje?!
normalnie tak się zagotowało we mnie ,a spokojny czlowiek ze mnie hihi:)
oj w nerwach zrobilem z niego glupka powiedziałem co o tym mysle częśc pracownikow widziało to..
po ich zachowaniu myślałem ,że zaraz brawa zaczną mi bić..
( zazwyczaj jest tak ,że obgadują .. obgadują ale jak przyjdzie z nim pracować to idą smiało ja nie wytrzymałem)
chyba nawet dnia nie wytrzymałem kiedy wszystkim rzuciłem
później wprost mu powiedziałem ,że już wiecej razem pracowac nie bedziemy!
i wybralem się do brygadzisty w nerwach albo dajesz kogoś innego albo się zwalniam!
(chociaz tak do konca nie chcialem sie zwolnic, naprawde dobrze placili ,a zalezalo mi wtedy na dobrej wyplacie)
hehe ,a on do mnie : zebym sie nie zwalnial:) takich ludzi potrzebuje..
coś jeszcze dodał ,ze zaluje ze to ciebie nie wyslalem do wrocka
(wyslal wtedy 3 osoby na tydzien czasu zeby coś pokazać czy wytlumaczyc juz nie pamietam jakiejś innej firmie)
w tym momencie ,mówiąc slangiem uczniowskim "opadła mi kopara"
od nastepnego dnia pracowalem już ze świetna osoba hihi:)
Doradzać nie chce nikomu ale Kinga to co opisujesz ..co się dzieje u Ciebie
.. heh myśle ,ze dawno był bym juz na zwolnieniu i szukal innej roboty. _________________
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
kinga Moderator


Dołączył: 14 Mar 2005 Posty: 14280
|
Wysłany: Sro Lis 19, 2008 7:21 pm Temat postu: |
|
|
ha!
gdybym mogła na zwolnieniu być...ale ja na zleceniu jestem
szukam szukam czegoś innego-to jest pewne
Mały Głodzie  _________________ Odkąd przestałam przejmować się rzeczami, na które nie mam wpływu, mam wpływ na więcej rzeczy.
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
Łukasz F. Master butterfly


Dołączył: 17 Gru 2007 Posty: 3438 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Sro Lis 19, 2008 10:06 pm Temat postu: |
|
|
Tak czasami trzeba- albo walnąć pięścią w stół i wyłożyć kawę na ławę, albo, kiedy brakuje już argumentów, wycofać się.
Veg8- tacy goście, zwłaszcza między 40 a 50 są najgorsi- to już taki typ, że po pierwsze zawsze ma rację, a po drugie, nawet jeśli nie ma racji to patrz punkt pierwszy... i choćbyś nie wiem jak próbował nie trafisz takiemu do rozsądku... Przerabiałem to parę lat temu, jak pracowałem w banku- na odchodne dyrektorowi rzuciłem 3 słowa: "ja to ... [słowo wysoce niecenzuralne]" Dlatego właśnie pierwsze na co zwracałem uwagę to wiek ludzi w firmie- dzięki temu w 2007 trafiłem na "młodą" firmę (gdzie nikt nie ma powyżej 40-tki) i dość dobrze na tym wyszedłem. A teraz szykuje się jeszcze lepszy temat- średnia wieku w przyszłej firmie to... 26 lat (a maksymalne odchylenie od średniej to +/- 1 rok)- czyli będzie ciekawie
Kinga- szukaj wytrwale, na pewno znajdziesz odpowiednią ofertę dla siebie  _________________ Jestem spokojnym, skromnym i dobrym człowiekiem.
Po prostu nie każdy zasługuje na to, by mnie takiego oglądać. |
|
Powrót do góry |
|
 |
jagula Master butterfly


Dołączył: 20 Lut 2007 Posty: 2287
|
Wysłany: Czw Lis 20, 2008 10:36 am Temat postu: |
|
|
Łukasz- po części masz rację ale myślę,że nie wolno generalizować. Pracowałam z osobami młodszymi, starszymi i rówieśnikami - i tak na prawdę wszystko zależy od każdej osoby indywidualnie.
Pamiętam jak w firmie mojego męża odszedł menadżer i w ciągu tygodnia z najmłodszych pracowników (młodszych od męża) powychodziły potwory rozpoczęło się piekiełko obgadywania, donoszenia , podlizywania się itd. Zapomnieli ,że mimo wszystko trzeba mieć doświadczenie
Kinga- doskonale rozumiem,że nie jest wesoło- ale znieś to godnie- w końcu jestes ponad to i szukaj innej pracy! _________________ Fenomen czeskich psów- kundle wyglądają jak rasowce a rasowce przypominają kundle  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Łukasz F. Master butterfly


Dołączył: 17 Gru 2007 Posty: 3438 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Czw Lis 20, 2008 5:50 pm Temat postu: |
|
|
Jagula- może nie do końca miałem na myśli to, co napisałem, bo w końcu nie ma reguły co do wieku...
Tak czy inaczej jednak "iście do celu po trupach" i "wyścigi szczurów" to niestety szara rzeczywistość- i zwłaszcza w dużych firmach ciężko ten temat przeskoczyć- wyróżniasz się spośród innych- to od razu odczuwasz to na własnej skórze... I albo zostaje odejść z podniesioną głową, albo... 3 słowa... _________________ Jestem spokojnym, skromnym i dobrym człowiekiem.
Po prostu nie każdy zasługuje na to, by mnie takiego oglądać. |
|
Powrót do góry |
|
 |
veg8 Master butterfly


Dołączył: 31 Mar 2005 Posty: 1631
|
Wysłany: Czw Lis 20, 2008 6:48 pm Temat postu: |
|
|
Łukasz F. napisał: |
tacy goście, zwłaszcza między 40 a 50 są najgorsi- to już taki typ, że po pierwsze zawsze ma rację, a po drugie, nawet jeśli nie ma racji to patrz punkt pierwszy... |
Ja się trzymam swojej reguły jesli czlowiek jest ok to i wiek nie ma znaczenia!
Bo to jest chyba bardziej kwestia charakteru..nie wieku.
Był dzien kiedy musiałem..zrobic badania dzgali tylko z rana o 7:30
z roboty zazwyczaj wyjezdzalo się o 7:00 ..szkoda było mi dniowki
wiec wyslalem esa do kierowcy lat 4Xprare nie chcialem dzwonic
aby szef nie wiedzial bo jak mowia czas to pieniadz
chwile pozniej wskoczyli do przychodni z tekstem dziendorby my po Pawła..szok
troszkę się wyczekali..,a 4 ich było ale pamietam ich też się kryło nie raz oj nie raz!
kinga napisał: |
odliczam dni do końca listopada  |
time left 10 days.. czekam z otwierciem ....
Ciociu Kiniu wytrzymasz , wytrzymasz!hihi  _________________
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
kinga Moderator


Dołączył: 14 Mar 2005 Posty: 14280
|
Wysłany: Czw Lis 27, 2008 10:36 pm Temat postu: |
|
|
tak Pawełku wytrzymam i nawet dłużej
gniazdo żmij to mało powiedziane....jak się nie włączam do obgadywania to źle, a to z kolei powoduje, że tworzą historyjki o tym co ja powiedziałam itp idt już prawie wszystkie są przeciwko mnie i zabijają wzrokiem, do tego ciągłe szeptanie i milczenie kiedy się pojawiam...
heh człek chce być uczciwy wobec innych i siebie, ale to obraca się przeciw niemu; wiele razy miałam ochotę się odwdzięczyć, ale ja będę ponad to wszystko...
spotkałam paru ludzi tam pracujących, którzy tylko potwierdzają moje słowa co do tamtych chorych stosunków i atmosfery
niby jeden zespół, a pozabijałyby się nawzajem słowami...
dziś kierowniczka przyszła i mówi, że nadal nie ma odpowiedzi z Warszawy co do etatów i czy się zgadzamy na przedłużenie zlecenia...a ja się zgodziłam bo zrobię na złość tym babom i zostanę
i tak w grudniu idę do kliniki
wczoraj cudna kierowniczka rozdawała herbaty Tetley ..... tym na etacie po 3-4 pudełka, a nam na zleceniu zero....
to się nazywa szacunek dla pracownika....
to by było na tyle wiadomości z pracy  _________________ Odkąd przestałam przejmować się rzeczami, na które nie mam wpływu, mam wpływ na więcej rzeczy.
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
jagula Master butterfly


Dołączył: 20 Lut 2007 Posty: 2287
|
Wysłany: Czw Lis 27, 2008 10:44 pm Temat postu: |
|
|
kinga napisał: |
bo zrobię na złość tym babom i zostanę
i tak w grudniu idę do kliniki
|
twardziel z Ciebie Kinga...  _________________ Fenomen czeskich psów- kundle wyglądają jak rasowce a rasowce przypominają kundle  |
|
Powrót do góry |
|
 |
bat Junior

Dołączył: 10 Wrz 2004 Posty: 4 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Pią Gru 19, 2008 2:28 pm Temat postu: szkolenia dla osó niepełnosprawnych |
|
|
bardzo fajne są dla niepełnosprawnych przyszłych pracowników bezpłatne szkolenia.
Pracuję w PUP Rybnik i polecam wszystkim niepracującym/ale szukcjącym pracy rejestrację w PUP/wybór tematyki szkolenia indywidulanego po którym zwiększy się szansa na zatrudnienie/złożenie odpowiedniego wniosku i oczekiwanie na decyzję.
Dobre są także dofinansowania do działalności gospodarczej (nie więcej jednak niż do wysokości piętnastokrotnego przeciętnego wynagrodzenia (40 551,15 zł))-więc jeśli macie fajny pomysł na biznes-warto próbować
a co do samego szukania pracy...
z własnych doświadczeń mogę powiedzieć , że nie jest lekko:
jeśli pracodawca nie szuka pracownika niepełnosprawnego, lepiej nie mówić na rozmowie o swoich dolegliwościach, gdyż jeśli okaże się, że pracodawca będzie miał 2 fajnych kandydatów: wybierze bardziej dyspozycyjnego...
polecam instytucje państwowe: często trafiają się ciekawe oferty pracy dla osób z grupą, coprawda nie za kokosy, ale zawsze to stała praca na umowę o pracę (korzystniejsze z racji urlopów i L4), dlatego przeglądajcie BIP lokalnych urzędów
zakłady pracy chronionej-warto próbować umawiać się na bezpośrednie rozmowy z "szefami" i pytać o wolne miejsca pracy. Jest duższa szansa, że jak jesteśmy dobrymi specjalistami to uda im się stworzyć nowe stanowisko adekwatne do naszych umiejętności. PFRON ma na to odpowiednie środki.
nie polegajcie tylko na publikowanych ofertach pracy: często są to ofery pracy dla pracowników fizycznych i z tego co widze po portalach z ofertami pracy-same oferty dla sprzątaczek (przynajmniej na Śląsku)
na razie chyba wystarczy  |
|
Powrót do góry |
|
 |
kinga Moderator


Dołączył: 14 Mar 2005 Posty: 14280
|
Wysłany: Sob Gru 27, 2008 9:20 pm Temat postu: |
|
|
z tym się zgadzam, warto szukać pracy na stanowiskach "miejskich" że je tak nazwę; sama często przeglądam BIP
a z tej pracy rezygnuję; poskładałam wszystkie za i przeciw....jeszcze tylko do końca miesiąca i wolność
renta, stypendium, zasiłek i troszkę za pisanie do gazety wystarczy mi przecież; do tej pory żyłam; a teraz ciągle zmęczona, wory pod oczami; czasu na nic; nerwy przez atmosferę.....
zdrowia mi potem nikt nie odda
czekam tylko na zapłatę i mówię grzecznie PA PA  _________________ Odkąd przestałam przejmować się rzeczami, na które nie mam wpływu, mam wpływ na więcej rzeczy.
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
Łukasz F. Master butterfly


Dołączył: 17 Gru 2007 Posty: 3438 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Sob Gru 27, 2008 10:13 pm Temat postu: |
|
|
Kinga, gratuluję podjęcia decyzji- z doświadczenia wiem, że nie jest to tak proste jak się wydaje, w końcu jest jakaś siła obowiązku, która trzyma nas na miejscu, nawet, gdy chce się to wszystko rzucić...
Decyzja na pewno okaże się słuszna (w końcu zdrowie jest najważniejsze, i tak jak piszesz, nikt Ci go później nie odda).
Praca nie autobus- zawsze będzie następna  _________________ Jestem spokojnym, skromnym i dobrym człowiekiem.
Po prostu nie każdy zasługuje na to, by mnie takiego oglądać. |
|
Powrót do góry |
|
 |
kasiakuc Master butterfly


Dołączył: 20 Sty 2006 Posty: 4903 Skąd: kraków
|
Wysłany: Nie Gru 28, 2008 9:30 am Temat postu: |
|
|
Kinga nie ma to jak wła sciwa decyzja po co Ci praca kosztem zdrowia skoro masz za co żyć a jeszcze nauka co podniesie Twoje kwalifikacje dobrze zrobiłaś i tak wszystko sie ułoży..powodzenia..  _________________ cieszmy sie każdą chwilka bo życie tak krótkie jest |
|
Powrót do góry |
|
 |
kinga Moderator


Dołączył: 14 Mar 2005 Posty: 14280
|
Wysłany: Nie Gru 28, 2008 10:56 am Temat postu: |
|
|
dokładnie Łukasz....dobrze to ująłeś
powiem Wam jedno, czuję się świetnie i tak "lekko" po podjęciu decyzji  _________________ Odkąd przestałam przejmować się rzeczami, na które nie mam wpływu, mam wpływ na więcej rzeczy.
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
basiula Master butterfly


Dołączył: 03 Kwi 2007 Posty: 4309 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Nie Gru 28, 2008 11:12 am Temat postu: |
|
|
I tak trzymaj Kinga - za żadne pieniądze nie kupimy zdrowia...
świetna decyzja...a jaki komfort psychiczny... _________________ ,,Nie poświęcaj siebie, ty jesteś wszystkim co posiadasz..." |
|
Powrót do góry |
|
 |
Łukasz F. Master butterfly


Dołączył: 17 Gru 2007 Posty: 3438 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Nie Gru 28, 2008 1:55 pm Temat postu: |
|
|
Kinga napisał: |
powiem Wam jedno, czuję się świetnie i tak "lekko" po podjęciu decyzji |
Hehe, skąd ja to znam- kiedy tylko zdecydowałem się odejść ze starej pracy od razu kamień spadł mi z serca Co prawda później miałem chwile zwątpienia, czy dobrze czynię,
niestety zbyt dobrze siebie znam, żeby się łudzić- kiedyś dokonałem wyboru, żeby zostać i skończyło się nienajlepiej... Ale to stara historia Mam nadzieję, że u Ciebie nie będzie takiego dylematu  _________________ Jestem spokojnym, skromnym i dobrym człowiekiem.
Po prostu nie każdy zasługuje na to, by mnie takiego oglądać. |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Powered by PhPBB © 2001, 2002 phpBB Group
|