Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anna Pazderska Junior

Dołączył: 03 Lut 2009 Posty: 6 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią Lut 13, 2009 9:16 pm Temat postu: przechodzenie z jednych sterydów na inne - jakie doświadcz? |
|
|
Mam prośbę, abyście opisali swoje doświadczenia z przechodzeniu z jednych strydów na inne. Szczególnie jeśli ktoś przechodził z polskich na niemieckie lub francuskie. Ja poniosłam porażkę przechodząc z Matypredu na Calcort (prowadopodobnie uczyniłam to zbyt gwałtownie ponadto Calcort po prostu mógł być dla mnie za słaby). Ale zdecydowałam się podjąć drugą próbę ze stopniowym przejściem z Metypredu na Solupred. Byłam na dawce 12 mg Metypredu i powoli wprowadzałam Solupred lekko zmniejszając dawki Matypredu. Wszystko było ok, aż doszłam do dawki 2 mg Matypredu i 10 mg Solupredu. I właśnie w tym momencie zaczęłam czuć się trochę gorzej. Od razu pojawiły się lekkie bóle stawowe, szybko więc wskoczyłam na 4 mg Matypredu, a Solupred zostawiłam na poziomie 10 mg i poprawiło się. Ale nie wiem czy nie powinnam wejść na większe dawki Solupredu, aby wyeliminować Metypred. Dodam, że mój organizm jest do niego bardzo przyzwyczajony, bo od początku (czyli około 5 lat) biorę Metypred. Czekam na Wasze porady i doświadczenia.
Dziękuję, Ania _________________ wiara czyni cuda |
|
Powrót do góry |
|
 |
kinga Moderator


Dołączył: 14 Mar 2005 Posty: 14280
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kasiakuc Master butterfly


Dołączył: 20 Sty 2006 Posty: 4903 Skąd: kraków
|
Wysłany: Sob Lut 14, 2009 10:48 am Temat postu: |
|
|
Ania ja przeszzłam odwrotnie z Solupredu na Metypred i to z dnia na dzień bez kłopotów tylko lekarz musi własciwie przeliczyc dawke...  _________________ cieszmy sie każdą chwilka bo życie tak krótkie jest |
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna Pazderska Junior

Dołączył: 03 Lut 2009 Posty: 6 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob Lut 14, 2009 10:50 am Temat postu: |
|
|
Dziękuję za linki, zaraz biorę się za czytanie. _________________ wiara czyni cuda |
|
Powrót do góry |
|
 |
Ziarenko Master butterfly


Dołączył: 10 Wrz 2005 Posty: 2042
|
Wysłany: Sob Lut 14, 2009 1:08 pm Temat postu: |
|
|
Ja przechodziłam z Encortonu na Metypred, tak jak Kasia, z dnia na dzień. _________________
rozjaśnia się we mnie
wyjaśnia jaśniej
|
|
Powrót do góry |
|
 |
narcyzia Master butterfly


Dołączył: 30 Sie 2003 Posty: 212 Skąd: Ostrołęka
|
Wysłany: Sob Lut 14, 2009 4:38 pm Temat postu: |
|
|
a ja z metypredu na ENTKA i chetnie bym wróciła na metypred, po tym swinstwie utyłam jak ...chm ciezko powiedziec jak co... _________________ Kasia |
|
Powrót do góry |
|
 |
kasiakuc Master butterfly


Dołączył: 20 Sty 2006 Posty: 4903 Skąd: kraków
|
Wysłany: Nie Lut 15, 2009 8:30 am Temat postu: |
|
|
narcyzia encorton niestety jest najgorszym swiństwem i sie po nim tyje czy nie możesz wrócic na metypred juz jest jakościowo lepszy..  _________________ cieszmy sie każdą chwilka bo życie tak krótkie jest |
|
Powrót do góry |
|
 |
Margaret74 Moderator


Dołączył: 02 Paź 2008 Posty: 5531 Skąd: Puszcza Notecka
|
Wysłany: Nie Lut 15, 2009 1:39 pm Temat postu: |
|
|
Kurcze,widzicie,a instytut na Płockiej wręcz nie uznaje metypredu-zaraz zmieniają na encorton...Osobiście bardziej spuchłam po metypredzie...Co instytucja,to inny punkt widzenia.W ub.roku na jednej z konferencji naukowej prf.Kuś wręcz stwierdził,że w Polsce żle leczy się włóknienie płuc... _________________ "Pieniądze szczęścia nie dają. Dopiero zakupy."Marlin Monroe
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna Pazderska Junior

Dołączył: 03 Lut 2009 Posty: 6 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie Lut 15, 2009 4:53 pm Temat postu: |
|
|
Przeczytałam bardzo dokładnie wszystkie linki, które dostałam i rzeczywiście wiele się doczytałam. Ale opinia, na której mi zależało była tylko jedna i opisywała przypadek gdy lekarka kazała zwiększyć (lub nawet podwoić) dawkę nowego sterydu. Nie ukrywam, że ta jedna opinia to trochę za mało, aby podjąć decyzję, zatem jeśli ktoś z Was również zwiększał dawkę proszę o opisanie swojego przypadku. Najbardziej zależy mi na opiniach tych którzy przechodzili ze sterydów dostępnych w Polsce na te niedostępne. Szukam potwierdzenia swojej teorii, że organizm trzeba oswoić z nowym sterydem (poprzez stopniowe wprowadzanie nowego) i trochę go nasycić (poprzez większą dawkę), aby docelowo zupełnie zrezygnować ze starego, który brało się bardzo długo. I z czasem unormować-zmniejszyć dawkę nowego.
Wiele osób pisało, że przechodzili z dnia na dzień na nowy streryd, ale ja należę do tej grupy, która potrzebuje czasu ze zmianą sterydu, bo tak jak pisałam - gwałtowne przejście na Calcort było porażką i po tygodniu wróciłam do stałej mojej dawki Matypredu. Nie chę teraz przy przechodzeniu na Solupred ponieść kolejnej porażki, dlatego zależy mi na Waszych radach.
Dziękuję
Ania _________________ wiara czyni cuda |
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna Pazderska Junior

Dołączył: 03 Lut 2009 Posty: 6 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie Lut 15, 2009 5:03 pm Temat postu: |
|
|
Margaret74, a jakie leczenie prof. Kuś uznaje za właściwe poza Encortonem. Mi na Spartańskiej podawano Endoxan w pulsach, a teraz Imuran 100 mg jako kontynuacja leczenia. Wcześniej przyjmowałam Metotrexat, ale on ponoć właśnie nie jest dobry dla choroby płuc. Mnie nie zakwalifikowano na Płocką jako pacjentkę, jedynie zrobiono podtawowe badania: renteg, tomografia, spirometria i mechanika oddychania. Leczona jestem na Spartańskiej. _________________ wiara czyni cuda |
|
Powrót do góry |
|
 |
kasiakuc Master butterfly


Dołączył: 20 Sty 2006 Posty: 4903 Skąd: kraków
|
Wysłany: Nie Lut 15, 2009 5:24 pm Temat postu: |
|
|
Aniu zanim przeszłam z Solupredu na Metypred wcześniej miałam Encortolon i z niego przeszłam na Solupred i to też z dnia na dzień bo w momencie jak poszłam do szpitala gdzie Solupred zatosowano pierwszy raz i to w dużo większej dawce niż Encortolon i okazało sie to świetnym posunięciem bo toczeń dobrze zareagował i zaczął się wycofywać musze przyznać że na Solupredzie było najlepeij ale potem stał się dla mnie niedostepny z apteki daów a płacoić za niego nie stać mnie. _________________ cieszmy sie każdą chwilka bo życie tak krótkie jest |
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna Pazderska Junior

Dołączył: 03 Lut 2009 Posty: 6 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie Lut 15, 2009 6:20 pm Temat postu: |
|
|
Dziękuję Kasiu, to co piszesz wskazuje na to, że nie wszyscy lekarze uważają, że należy stopniowo wprowadzać nowy steryd. Z resztą jak wiadomo nam doskonale każdy reaguje indywidualnie. Ja EWIDENTNIE muszę dokonywać zmian stopniowo - już dwa razy się o tym przekonałam. Moje wątpliwości dotyczą głownie tego czy zwiększyć dawkę Solupredu, aby łagodnie pozbyć się Matypredu. Tak chyba zrobię.
Pozdrawiam, _________________ wiara czyni cuda |
|
Powrót do góry |
|
 |
kinga Moderator


Dołączył: 14 Mar 2005 Posty: 14280
|
Wysłany: Nie Lut 15, 2009 10:07 pm Temat postu: |
|
|
moja koleżanka przechodziła z Encortonu na Calcort bardzo bardzo powoli; brała połowę dawki entka i drugą calcortu...potem stopniowo proporcje się zmniejszały
ale i tak wróciła na entka, bo miała duże zaostrzenie na calcorcie
ja zmieniałam enta na metypred i odwrotnie z dnia na dzień i było wszystko ok _________________ Odkąd przestałam przejmować się rzeczami, na które nie mam wpływu, mam wpływ na więcej rzeczy.
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
Mella Master butterfly


Dołączył: 31 Paź 2005 Posty: 996
|
Wysłany: Pon Lut 16, 2009 11:17 am Temat postu: |
|
|
Ja przeszłam z Medrolu na Calcort z dnia na dzień. Ostatnio, ponieważ wyniki nie są rewelacyjne, sama zaproponowałam p. doktor przejście z powrotem na Medrol, ale na razie mam czekać aż zacznie działać CellCept. Może nie będzie to konieczne. W sumie Calcort jest bardziej korzystny dla moich kości nadwyrężonych osteoporozą.  _________________ "Wszyscy jesteśmy zdolni do wielkich rzeczy, jeśli nie pozwolimy, by pokonał nas strach przed własną słabością."
Jan Paweł II |
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna Pazderska Junior

Dołączył: 03 Lut 2009 Posty: 6 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon Lut 16, 2009 3:00 pm Temat postu: |
|
|
Serdeczne dzięki za porady, już podjęłam decyzję - zwiększyłam Solupred do 15 mg, Metypred tylko 4 mg i za tydzień zejdę na 2 mg Metypredu i znowu po kolejnym tygodniu już go odstawię. Trzymajcie kciuki, żeby mi się udało, bo widzę że po Solupredzie zaczęłam wreszcie wyglądać jak ja, a nie jak obca baba z twarzą hipopotama
Buźka! _________________ wiara czyni cuda |
|
Powrót do góry |
|
 |
|