Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewelina Master butterfly


Dołączył: 12 Maj 2005 Posty: 579 Skąd: pomorskie
|
Wysłany: Czw Wrz 22, 2005 8:41 am Temat postu: Równowaga |
|
|
Ktoś mi kiedyś powiedział, że w przyrodzie musi zachodzić równowaga i tak np. kiedy śmiejesz się zbyt wiele, to potem możesz się spodziewać, że pojawią się łzy. Wiecie co , to głupie, ale niestety to się czasami sprawdza Przykład Wczoraj w pracy dużo się śmiałam, wygłupiałam, a potem było mi źle, pojawiły się przykre sprawy i chciało mi się płakać
Czy ktoś się kiedyś nad tym zastanawiał  _________________ Z każdej ciemnej doliny jest jakieś wyjście, jakiś tęczowy szlak  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Ziarenko Master butterfly


Dołączył: 10 Wrz 2005 Posty: 2042
|
Wysłany: Czw Wrz 22, 2005 9:20 am Temat postu: |
|
|
Myślę, że w naszym życiu są i chwile radości, i smutku. Jednak nie musi nas spotkać tyle złego, co dobrego. Od nas samych zależy czy potrafimy dostrzec wokół siebie dobro i piękno.... uśmiech na twarzy drugiego człowieka, ciepłe słowa, rozkwitający kwiat czy śpiew ptaków..... _________________
rozjaśnia się we mnie
wyjaśnia jaśniej
|
|
Powrót do góry |
|
 |
paulina_87 Gość
|
Wysłany: Czw Wrz 22, 2005 9:48 am Temat postu: |
|
|
Ewelinko ja mam podobnie jak Ty bo zawsze po dobrym humorze który jakiś czas trwa nagle i szybko coś się znajdzie takiego co mi go popsuje i kończy się dołkiem i nieżadko łzami .... potem potrzeba mi rozweselacza jakiegoś i już jest spoko
po każdej burzy w końcu wychodzi słonko  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Monika B Moderator


Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 17307
|
Wysłany: Czw Wrz 22, 2005 2:03 pm Temat postu: |
|
|
Myslac w ten sposob .....podswiadomie czekacie na cos zlego .....i juz z gory zakladacie ze tak bedzie .......Wiadomo sa chwile dobre i sa zle ......ale czy sa dzielone po rowno ......nie sadze.......Duzo usmiechu wam zycze........
Monika |
|
Powrót do góry |
|
 |
nenya SuperMOD


Dołączył: 04 Lip 2004 Posty: 6875 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw Wrz 22, 2005 2:23 pm Temat postu: |
|
|
zgadzam się w zupełności z Moniką.
no niby wiadomo, że "co się polepszy to się popieprzy", tyle że to jakiś fatalizm. oczekiwanie na złe wieści, bo wiadomo że muszą przyjść, gdyż tak jest świat urządzony?
a dlaczego trudniej patrzeć na tą teorie odwrotnie - jeśli spotka mnie coś przykrego, coś kiepsko pójdzie to wiadmo, że wkrótce będę mieć niewątpliwy powód do radości...bo musi być równowaga w przyrodzie
nie wierzę w żadną taką zależność. bo trzeba by przyjąć, że przyszłość jest z góry określona i możemy tylko czekać na to co ma się wydarzyć. nie kupuje fatalistycznej koncepcji świata. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Lidia Master butterfly


Dołączył: 22 Sty 2005 Posty: 2511 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Czw Wrz 22, 2005 3:39 pm Temat postu: |
|
|
Ja nie wierzę w takie odmiany losu.że po dobrym żło i co może zła passa i samo zło albo odwrotnie .Nie to nierealne.Tego nie ma .Zawsze trzeba nawet w chwilach "złych" poszukac jakiegoś pozytywu.Narazie mnie się udaje i wam tego życzę.
Lidka
psA może Pan Bóg ma poczucie humoru. |
|
Powrót do góry |
|
 |
paulina_87 Gość
|
Wysłany: Czw Wrz 22, 2005 5:30 pm Temat postu: |
|
|
ale ja nie oczekauje na złe dni i śmieje się tak dużo jak tylko się da ale wiadomo że w życiu są też i kiepskie dni ... damy rade  |
|
Powrót do góry |
|
 |
gusia_92 Master butterfly


Dołączył: 10 Lip 2005 Posty: 1076 Skąd: Skoczów
|
Wysłany: Czw Wrz 22, 2005 7:56 pm Temat postu: |
|
|
jak to mowia "po wielkim smiechu wielki placz". Nie do konca wierze ze tak jest bo czasami zdarza mi sie smiac tak ze wytrzymac sie juz nie da a potem jak juz co to placze ale ze smiechu Chociaz nie powiem zdarza sie ze placze ze smutku ale to sporadycznie. _________________ .:Hoy se que tu ya no me quieres y eso es lo que mas me hiere:. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Ewelina Master butterfly


Dołączył: 12 Maj 2005 Posty: 579 Skąd: pomorskie
|
Wysłany: Pią Wrz 23, 2005 7:14 am Temat postu: |
|
|
Ja również nie wierzę. To nie jest tak, że kiedy się smieję, to czekam, bo wiem, że niedługo będę płakać. Skądże znowu mówię tylko, że dziwnia się składa, że tak właśnie jest. Niestety tak w życiu bywa, że wszystko jest w porządku i jesteśmy zadowoleni i szczęśliwi i nagle ktoś lub coś musi to zepsuć. Nie zawsze tak jest.
W dużej mierze, to od nas zależy jak będzie, przede wszystkim liczy się nasze nastawienie. To my jesteśmy kowalem swojego losu. Najwazniejsze to sie nie poddawac, i myslec pozytywnie. Pozdrawiam _________________ Z każdej ciemnej doliny jest jakieś wyjście, jakiś tęczowy szlak  |
|
Powrót do góry |
|
 |
didulka Master butterfly


Dołączył: 20 Maj 2005 Posty: 2900 Skąd: Świętochłowice
|
Wysłany: Pią Wrz 23, 2005 8:07 am Temat postu: |
|
|
ja uwielbiam sie smiac i to z byle powodu i czasem zle na tym wychodze ale ok a placze to tylko wieczorami w podusie zeby nikt nie widzial... |
|
Powrót do góry |
|
 |
|