Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
hyacintha Junior

Dołączył: 20 Lut 2009 Posty: 27
|
Wysłany: Pią Mar 06, 2009 10:10 pm Temat postu: witam się |
|
|
nie jestem całkiem nowa, ale choroba pokazuje mi nowe oblicze - tak, że zaglądam tu ostanio codziennie;
diagnozę postawiono mi 5 lat temu, 20 marca minie 5 lat jak zaczęłam kortkoterapię - zwykle było to 4 mg metypredu, i było ok. Czasem myślałam,że gdyby nie magiczna tableteczka co rano (czasem co drugie rano) to byłabym zdrowa jak ryba. Czasem też myślałam,że może nic mi nie jest. Oczywiście nie zawsze było tak dobrze, ale generalnie było lepiej niż gorzej. Dopiero jak urodziłam Synka, i był immunizowany antyRo i antyLa dotarło do mnie,że na pewno coś w tej diagnozie jest.
Od września rozpoczęłam pracę zawodową, a w grudniu zaczęłam się źle czuć. W styczniu już czułam się tak, że chodziłam do pracy, a po pracy zbierałam siły by móc tam pójść dnia następnego. Biegiem mocz do badania - no i było białko 1g/l. To chyba niedużo, ale bóle stawów i ogólnie złe samopoczucie mnie wykańczało. Docent mój dał mi szansę pozbycia się białka na większych dawkach sterydów - od miesiąca biorę 32mg. Czuję się lepiej toczniowo, ale z powodu tego jak się powiększam - niestety nie najlepiej.
Poza tym martwię się o Synka - mamy go przebadać na oddziale, ale ciągle nam coś przeszkadza... O tym jak są diagnozowane, czy w ogóle są dzieci toczniowych mam jeszcze nie znalazłam w wyszukiwarce;
Z góry przepraszam,że będę smęcić.
I po prostu witam się serdecznie:-) |
|
Powrót do góry |
|
 |
kinga Moderator


Dołączył: 14 Mar 2005 Posty: 14280
|
Wysłany: Pią Mar 06, 2009 11:10 pm Temat postu: |
|
|
witam Ciebie bardzo serdecznie i zapewniam, że nie smęcisz
ile Twój Synuś ma latek i gdzie się leczysz? Dzieci toczniowych Mam są i to nawet sporo poszperaj na forum, może któraś coś pisała o badaniach u swoich dzieci; z tego co pamiętam, to czasem zdarzają się u Maluchów przeciwciała, ale znikają czasem; dla pewności dobrze by było zrobić te badania u Twojego Synka
pisz ile chcesz i dziel się doświadczeniem-każdy jest tu mile widziany  _________________ Odkąd przestałam przejmować się rzeczami, na które nie mam wpływu, mam wpływ na więcej rzeczy.
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
basiula Master butterfly


Dołączył: 03 Kwi 2007 Posty: 4309 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Sob Mar 07, 2009 9:01 am Temat postu: |
|
|
Witaj na forum...  _________________ ,,Nie poświęcaj siebie, ty jesteś wszystkim co posiadasz..." |
|
Powrót do góry |
|
 |
KRZEMINKA Master butterfly


Dołączył: 30 Sty 2008 Posty: 468 Skąd: RACIBÓRZ
|
Wysłany: Sob Mar 07, 2009 9:12 am Temat postu: |
|
|
Witam na forum-pozdrawiam  _________________
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
Margaret74 Moderator


Dołączył: 02 Paź 2008 Posty: 5531 Skąd: Puszcza Notecka
|
Wysłany: Sob Mar 07, 2009 9:45 am Temat postu: |
|
|
Witaj na forum
I "smęć"ile masz ochoty
Tak to juz jest z tymi chorobami-czasami daja złudzenie normalności,ale to dobrze.Wierzę,że remisja wróci -bądz dobrej myśli,także w stosunku do Synka również.Pozdrawiam  _________________ "Pieniądze szczęścia nie dają. Dopiero zakupy."Marlin Monroe
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
Lidia Master butterfly


Dołączył: 22 Sty 2005 Posty: 2511 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Sob Mar 07, 2009 4:19 pm Temat postu: |
|
|
Witaj w klubie. Sporo toczków ma maluchy. Mam nadzieję że odezwą się jakieś mamy z bliższymi wiadomościami na interesujące cię tematy.Marudzić możesz do woli i wyrzuć z siebie wszystko co cię dręczy bo wtedy łatwiej żyć.
Dużo zdrówka dla mamy i synka.
Lidka _________________ "uśmiechaj się, do każdej chwili uśmiechaj"
"Nie chodzi o to że mamy zbyt mało czasu, ale że zbyt dużo go tracimy"
Seneka |
|
Powrót do góry |
|
 |
kicia73 Master butterfly


Dołączył: 17 Lut 2006 Posty: 1519 Skąd: świętokrzyskie
|
Wysłany: Sob Mar 07, 2009 5:26 pm Temat postu: |
|
|
witaj kolejna mamusiu i kolejny motyleczku
jedną córcię urodziłam jeszcze przed diagnozą ,drugą już po .po pierwszej ciąży byłam na konsultacji na oddziale dziecięcym w Instytucie Reumatologii w Warszawie ,pani doktor powiedziała ,że dopóki nic się nie dzieje ,nie ma powodów do zmartwienia .kiedy urodziłam drugą pociechę ,po jakimś czasie dość często zdarzały się jej nawracające zakażenia układu moczowego ,była hospitalizowana w szpitaliku parę razy ,wtedy poprosiłam panią doktor prowadzącą,która widziała moje przerażenie w oczach o zrobienie badania na przeciwciała ,wynik był ujemny .Od tej pory obie są zdrowe i oprócz przeziębień nic się nie dzieje,jedna ma 18 a druga 15 lat .
Życzę Tobie i synusiowi dużo zdrówka ..bądź dobrej myśli ,z tego co wiem nasze dzieci mają niewielkie szanse na dziedziczenie ...trzymajcie się cieplutko  _________________ Trzeba umieć walczyć o swoje marzenia, ale trzeba też wiedzieć, które drogi są nie do przebycia i zachować siły na przejście innymi ścieżkami.
Paulo Coelho
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
kasiakuc Master butterfly


Dołączył: 20 Sty 2006 Posty: 4903 Skąd: kraków
|
Wysłany: Sob Mar 07, 2009 6:23 pm Temat postu: |
|
|
witaj i pytaj ile chcesz zawsze ktoś odpowie i szukaj też w naszej wyszukiwarce to kopalnia wiedzy pozdrawiam.  _________________ cieszmy sie każdą chwilka bo życie tak krótkie jest |
|
Powrót do góry |
|
 |
Łukasz F. Master butterfly


Dołączył: 17 Gru 2007 Posty: 3438 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Sob Mar 07, 2009 7:26 pm Temat postu: |
|
|
Witaj,
Co do nastroju, to nic co ludzkie nie jest nam obce - nawet kryzys i załamanie. Więc do "smęcenia" podejdziemy wyrozumiale
Trzymam kciuki za Ciebie i Twojego syna, aby choroba (a konkretnie jej faza zaostrzeniowa) omijała Was szerokim łukiem... _________________ Jestem spokojnym, skromnym i dobrym człowiekiem.
Po prostu nie każdy zasługuje na to, by mnie takiego oglądać. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Karii Master butterfly

Dołączył: 03 Sie 2008 Posty: 4372
|
Wysłany: Nie Mar 08, 2009 3:18 pm Temat postu: |
|
|
Witaj i smęć ile Ci potrzeba  _________________ ..:: nieustannie biec pod wiatr, każdej myśl poczuć smak
chwytać życie w dłonie, jak promień słońca w letni dzień ::..
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
karolla Master butterfly


Dołączył: 17 Lis 2008 Posty: 215 Skąd: Zlotow / Hamburg
|
Wysłany: Pon Mar 09, 2009 7:55 pm Temat postu: |
|
|
Witaj serdecznie na forum
dobrze trafilas, tu mozna "posmecic" ile tylko potrzeba by poczuc sie lepiej... poszperaj w starych postach, forum to kopalnia wiedzy.
Trzymym kciuki za lepsze jutro i do napisania  |
|
Powrót do góry |
|
 |
agnieszka29 Master butterfly


Dołączył: 20 Cze 2005 Posty: 6572 Skąd: Opolskie
|
Wysłany: Wto Mar 10, 2009 8:49 am Temat postu: |
|
|
witam serdecznie i cieplutko pozdrawiam.. _________________ Nawet jeśli niebo zmęczyło się błękitem, nie trać nigdy światła nadziei. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Ewelina Master butterfly


Dołączył: 12 Maj 2005 Posty: 579 Skąd: pomorskie
|
Wysłany: Sro Mar 18, 2009 10:55 am Temat postu: |
|
|
witaj  _________________ Z każdej ciemnej doliny jest jakieś wyjście, jakiś tęczowy szlak  |
|
Powrót do góry |
|
 |
agatka03 Master butterfly


Dołączył: 29 Lis 2004 Posty: 3264 Skąd: z Polski jestem...:)
|
Wysłany: Sro Mar 18, 2009 12:38 pm Temat postu: |
|
|
Witaj i smeć ile chcesz-po to tutaj jestesmy, zeby dzielić sie smutkami i radosciami:)
Pozdrawiam:) _________________ ..."W życiu nie chodzi o czekanie, aż burza minie... Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu..." (Vivian Green) |
|
Powrót do góry |
|
 |
ludmila_07 Master butterfly

Dołączył: 21 Lis 2007 Posty: 3621
|
Wysłany: Pon Mar 23, 2009 11:40 am Temat postu: |
|
|
witaj w naszym gronie
a na smęcenie cóż - najlepsze jest forum
zdrówka _________________ W swojej walce z życiem stań po stronie życia - Franz Kafka
W naszym życiu jak na palecie artysty jest jeden jedyny kolor, który nadaje znaczenie życiu i sztuce - kolor miłości
Mark Chagall |
|
Powrót do góry |
|
 |
|