|
WWW.TOCZEN.PL "systemic lupus erythematosus"
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
grasien Junior
Dołączył: 25 Sty 2011 Posty: 21 Skąd: Pomorskie
|
Wysłany: Czw Maj 29, 2014 7:40 pm Temat postu: |
|
|
Ale to jest PCNA a nie pANCA? To chyba nie to samo czy się mylę? |
|
Powrót do góry |
|
|
opoka Junior
Dołączył: 15 Cze 2014 Posty: 5 Skąd: kuj.-pomorskie
|
Wysłany: Nie Cze 15, 2014 4:48 pm Temat postu: |
|
|
grasien napisał: |
Ale to jest PCNA a nie pANCA? To chyba nie to samo czy się mylę? |
Na ten moment mogę powiedzieć tylko tyle,że mam te same przeciwciała przeciw PCNA:z dopiskiem ++ i znalazłam w sieci: PCNA (cyklinowe) występują w toczniu układowym trzewnym.
wniosek nasuwa się jeden wilczek zaatakował nam trzewia ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
kinga Moderator
Dołączył: 14 Mar 2005 Posty: 14280
|
Wysłany: Nie Cze 15, 2014 5:13 pm Temat postu: |
|
|
trzewia, to organy wewnętrzne; toczeń trzewny, czy toczeń układowy - dwie nazwy zamienne
Oznacza to, że zostały zajęte narządy, układy. _________________ Odkąd przestałam przejmować się rzeczami, na które nie mam wpływu, mam wpływ na więcej rzeczy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewela.t Master butterfly
Dołączył: 03 Lip 2012 Posty: 7089
|
Wysłany: Nie Cze 15, 2014 5:37 pm Temat postu: |
|
|
O PCNA znalazlam tylko tyle:
PCNA to przeciwciała reagujące z antygenami związanymi z chromatyną.
Sa pomocne w diagnostyce tocznia ukladowego. (Tak jak Kinga zaznaczyla to to samo co toczen trzewny ). Wystepuja u 3-6% chorych. _________________ Gubie sie po kawalku kazdego zwyklego dnia.. |
|
Powrót do góry |
|
|
grasien Junior
Dołączył: 25 Sty 2011 Posty: 21 Skąd: Pomorskie
|
Wysłany: Pon Cze 16, 2014 4:01 pm Temat postu: |
|
|
Dzieki za kazda informacje .Sama tez niewiele znalazłam na temat tych p/cial.Wizyta u kolejnego lekarza niebawem może cos powie na ich temat |
|
Powrót do góry |
|
|
kkk13 Stary wyjadacz
Dołączył: 08 Sie 2014 Posty: 111
|
Wysłany: Czw Sie 14, 2014 9:08 pm Temat postu: |
|
|
jako nowa osoba chciałam dołożyć swoją cegiełkę do dyskusji o przeciwciałach – link polecony przez mojego lekarza prowadzącego – moim zdaniem wiele tłumaczy na temat tego, że same ANA to nie wszystko.
„Chory z przeciwciałami przeciwjądrowymi w surowicy – co dalej?”
Wykład prof. Jacka Musiała
http://www.mp.pl/wideo01/?id=91
nie jest to nowość więc jeżeli ktoś już umieścił to przepraszam – skorzystałam z wyszukiwarki i nic nie „wyskoczyło”, a myślę że to dobry materiał dla osób, które tak jak ja zapoznają się dopiero z tematem |
|
Powrót do góry |
|
|
Monika B Moderator
Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 17307
|
Wysłany: Czw Sie 14, 2014 9:32 pm Temat postu: |
|
|
dziękuję
to bardzo pomocne _________________ Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal
|
|
Powrót do góry |
|
|
meguchna Master butterfly
Dołączył: 25 Maj 2013 Posty: 4371
|
Wysłany: Pią Sie 15, 2014 9:21 am Temat postu: |
|
|
Świetny wykład _________________ Każdy z nas ma dwie rzeczy do wyboru:
jesteśmy albo pełni miłości...albo pełni lęku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
bratek Kadet
Dołączył: 02 Lis 2014 Posty: 47
|
Wysłany: Wto Sty 06, 2015 12:10 am Temat postu: |
|
|
Witajcie!
Czytam i czytam i myślę.... I próbuję zrozumieć.
Jestem laikiem więc zapytam jak laik.
Miałam w ciągu 18 m-cy trzykrotnie wykonywane ANA 2.
- za pierwszym i trzecim razem 1:1000 typ świecenia jąderkowy i ziarnisty
- za drugim 1:320 i typ świecenia homogenny i ziarnisty
Za każdym razem w badaniach NIE STWIERDZONO przeciwciał przeciw rozpuszczalnym antygenom jądrowym (SS-A, SS-B, nRNP, Sm, Scl-70, Jo-1)
I teraz pytania laika:
1. Jak możliwa jest zmiana typu świecenia? Rozumiem, że typ świecenia jest swoisty dla określonych jednostek chorobowych (dość swoisty- to też rozumiem), ale że się zmienia? Błąd w badaniach czy czegoś nie rozumiem?
2. Jak rozumieć że ANA dodatnie, a przeciwciał brak? Czy to w ogóle możliwe? Tzn. czytając wpisy na forum zauważyłam, że wiele osób ma podobny wynik więc wiem, że to możliwe, ale próbuję go zrozumieć "na zdrowy rozum. I mi nie wychodzi.... Możecie to wytłumaczyć? Ja rozumuję tak: jest komórka, jest jej jądro, coś ją (a dokładniej jądro) uszkadza- to ANA dodatnie. Tyle rozumiem. W jądrze są różne elementy i tu powinny się pojawić przeciwciała. No bo jak? Uszkadza coś, ale nic nie zostaje uszkodzone? Jak to tak? Pomóżcie ogarnąć umysłem!)
P.s. przepraszam za "swobodny strumień świadomości" w drugim pytaniu, ale nie umiałam lepiej tego opisać) |
|
Powrót do góry |
|
|
Monika B Moderator
Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 17307
|
Wysłany: Wto Sty 06, 2015 10:45 am Temat postu: |
|
|
witam
Samo ANA moze występować także u osób zdrowych , więc raczej tym nie ma się co sugerować.ANA dodatnie ma wiele osob i nigdy nie zachorują na nic . Dlatego dopiero znalezienie konkretnych przeciwciał powinno być wskazówką w kierunku diagnozowania. Spory odsetek ludzi miewa dodatnie ANA i nigdy nie zachoruje Lub będzie chorych na coś innego .
Cytat: |
1. Jak możliwa jest zmiana typu świecenia? Rozumiem, że typ świecenia jest swoisty dla określonych jednostek chorobowych (dość swoisty- to też rozumiem), ale że się zmienia? Błąd w badaniach czy czegoś nie rozumiem? |
jest możliwe występowanie rożnego rodzaju świecenia przy chorobach mieszanych np MCTD Aktywność okreslonych p/ciał moze występować razem lub w zalezniości od tego co akurat jest bardziej aktywne , będą one występować na przemian.
trochę o samym ANA
Cytat: |
Ponieważ test ANA może być pozytywny w tak różnych chorobach, wyniki ANA musza być interpretowane w świetle historii choroby, oraz objawów klinicznych występujących u pacjenta. Dlatego pozytywny wynik badań sam w sobie nigdy nie jest wystarczający do diagnozy tocznia. Z drugiej strony, negatywny wynik ANA nie wyklucza SLE.
Jeśli test wyszedł pozytywnie u osoby, która nie czuje się dobrze i ma inne symptomy albo objawy tocznia, lekarz prawdopodobnie będzie chciał przeprowadzić dalsze badania dla potwierdzenia wstępnej diagnozy.
Jeśli ANA jest pozytywny u osoby, która czuje się dobrze i nie ma żadnych innych objawów choroby, to może zostać zignorowany. W razie wątpliwości, sytuację rozjaśnić powinna konsultacja z reumatologiem.
Pacjent z pozytywnym wynikiem przeciwciał ANA może być badany dalej, w celu określenia, który antygen w jądrze jest odpowiedzialny za pozytywną wynik ANA. Rozpoznanie, który antygen jest odpowiedzialny za pozytywny wynik ANA może czasami być pomocny w określeniu dokładnej diagnozy. |
_________________ Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal
|
|
Powrót do góry |
|
|
bratek Kadet
Dołączył: 02 Lis 2014 Posty: 47
|
Wysłany: Wto Sty 06, 2015 1:42 pm Temat postu: |
|
|
Dzięki Moniko!
Tylko do końca chyba nadal rozumiem. Bo z tego co zacytowałaś, powinny być zawsze wykryte przeciwciała, jeśli Ana jest w wysokim mianie. Tak?
Czyli moje 1:1000 nie oznacza nic, jeśli nie ma przeciwciał? Tak powinnam to rozumieć?
Więc czemu jest? Próbuję zrozumieć mechanizm. I nadal mi nie wychodzi:))
Pozdrawiam! |
|
Powrót do góry |
|
|
Monika B Moderator
Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 17307
|
Wysłany: Wto Sty 06, 2015 5:30 pm Temat postu: |
|
|
bratek napisał: |
Czyli moje 1:1000 nie oznacza nic, jeśli nie ma przeciwciał? Tak powinnam to rozumieć?
Więc czemu jest? Próbuję zrozumieć mechanizm. I nadal mi nie wychodzi:))
Pozdrawiam! |
czemu jest ? bo niektorzy mają je zawsze i nigdy nie chorują- tego nikt Ci nie wytłumaczy- może po prostu taka jest " uroda " _________________ Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal
|
|
Powrót do góry |
|
|
bratek Kadet
Dołączył: 02 Lis 2014 Posty: 47
|
Wysłany: Wto Sty 06, 2015 6:05 pm Temat postu: |
|
|
No i to właśnie nie jest satysfakcjonująca mnie odpowiedź.
Choć oczywiście dziękuję za nią- uwielbiam dyskutować i szukać odpowiedzi:))
Ale ja chciałabym zrozumieć to w sensie, nie moich wyników, tylko w sensie mechanizmu. Więc argument "taka uroda" do mnie nie przemawia. Wierzę, że nic w przyrodzie nie ginie i nic nie pojawia się bez przyczyny. Oczywiście nie mam dla porównania swoich wyników sprzed objawów. Oczywiście też- rozumiem, że pewne mechanizmy mogą być jeszcze przez naukę nie poznane. Taka informacja też byłaby informacją. Ale nie "po prostu tak jest". Jak to działa? Jakie są zależności? To chodzi mi po głowie. |
|
Powrót do góry |
|
|
katarzynadudek7 Master butterfly
Dołączył: 17 Mar 2011 Posty: 2293
|
Wysłany: Wto Sty 06, 2015 6:14 pm Temat postu: |
|
|
Myślę, że w celu uzyskania satysfakcjonujących Cię informacji powinnaś zgłosić się do osoby która z tematu chorób autoimmunologicznych a dokładniej z przeciwciał robiła doktorat, habilitację lub profesurę. Może w IR wytłumaczą Ci mechanizmy chociaż jest to raczej wątpliwe w sytuacji gdy choroby te są nadal dla naukowców zagadką. Nieznane są mechanizmy więc i leczenie oparte jest na metodzie prób i błędów. Mamy na forum kilku lekarzy ale daję Ci gwarancję, że i oni nie dadzą Ci satysfakcjonującej odpowiedzi. Jesteśmy normalnymi chorymi. Życzę powodzenia w szukaniu odpowiedzi. |
|
Powrót do góry |
|
|
Ankanow62 Master butterfly
Dołączył: 25 Lut 2012 Posty: 2773 Skąd: RP
|
Wysłany: Wto Sty 06, 2015 6:22 pm Temat postu: |
|
|
bratek jest wiele na swiecie niewytlumaczalnych zjawisk i chorob,min toczen jest choroba do konca nie zbadana i nalezy sie z tym po prostu pogodzic bo niczego wiecej nikt ci nie wytlumaczy a medycyna nie jest tak prosta jak sie wydaje i zareczam ze przeczytanie wszystkich informacji w internecie nie uczyni z nas naukowcow ani nie pozwoli leczyc _________________ Animus aeger semper errat |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Powered by PhPBB © 2001, 2002 phpBB Group
|