Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sEsZeLa Master butterfly
Dołączył: 08 Paź 2005 Posty: 292 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie Maj 14, 2006 10:48 am Temat postu: |
|
|
puls też mam wysoki - powyżej 90 to u mnie norma |
|
Powrót do góry |
|
|
OLESIA Master butterfly
Dołączył: 23 Mar 2006 Posty: 649 Skąd: Białogard
|
Wysłany: Nie Maj 14, 2006 1:31 pm Temat postu: |
|
|
puls też mi szaleje,najpierw wali za chwile całkiem zanika potem jest dobrze. Propranolol trochę tętno mi uspokoił,ale mam bardzo nierówne |
|
Powrót do góry |
|
|
Mella Master butterfly
Dołączył: 31 Paź 2005 Posty: 996
|
Wysłany: Pon Maj 15, 2006 10:12 am Temat postu: |
|
|
Też należę do "zimnokrwistych" i ciśnienie 90/60 to jest u mnie normalka, a pow. 120 do już "nadciśnienie" - pomimo naturalnie niskiego, biorę jeszcze leki na jego obniżenie (ze względu na nerki). Rano po omacku idę pod prysznic, w miarę chłony, choć i tak zdarza mi się użycie szamponu czy odżywki do włosów zamiast żelu pod prysznic. Ratuję się kawą, po której w krótkim czasie wypijam herbatę. Czasem robię gimnastykę, żeby trochę się rozruszać. _________________ "Wszyscy jesteśmy zdolni do wielkich rzeczy, jeśli nie pozwolimy, by pokonał nas strach przed własną słabością."
Jan Paweł II |
|
Powrót do góry |
|
|
małgorzatka Master butterfly
Dołączył: 04 Maj 2004 Posty: 1249 Skąd: kuj-pom
|
Wysłany: Pon Maj 15, 2006 3:45 pm Temat postu: |
|
|
Witam niskociśnieniowców ja tez mam najczęściej 90/60, ale wczoraj pobiłam swój rekord-po zabiegu i zastrzyku z Nivaliny spadło mi do 76/46 a tętno, które zwykle kręci się w okolicy 80 wynosiło 67. NIe czułam się najlepiej, ale wiem, że to po lekach i zabiegach. Miałam kiedyś brać Effortil(o ile dobrze pamietam) ale bolałą mnie po im głowa, bo miałam 120/90 a to dla mnie za wysokie... _________________ małgorzatka |
|
Powrót do góry |
|
|
kinga Moderator
Dołączył: 14 Mar 2005 Posty: 14280
|
Wysłany: Pon Maj 15, 2006 4:55 pm Temat postu: |
|
|
a ja jeszcze na dodatek mimo niskiego ciśnienia biorę Enarenal (który je jeszcze obniza) ze wzgledu na ochrone nerek |
|
Powrót do góry |
|
|
Monika B Moderator
Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 17307
|
Wysłany: Pon Maj 15, 2006 5:07 pm Temat postu: |
|
|
moze miałaś kiedyś wysokie ciśnienie ....? dlatego podali ci enarenal..
czy mówilaś twojemu lekarzowi o tym że bierzesz enarenal a nigdy nie miałas wysokiego cisnienia , wiec moze go odstawi.. może lekarz o tym zwyczajnie nie pamieta |
|
Powrót do góry |
|
|
Mella Master butterfly
Dołączył: 31 Paź 2005 Posty: 996
|
Wysłany: Pon Maj 15, 2006 5:16 pm Temat postu: |
|
|
Monika, przy nerkach już tak jest, że pomimo niskiego ciśnienia można i tak dostawać leki na jego obniżenie - pani doktor tłumaczyła mi, że chodzi o obniżenie ciśnienia w kłębkach nerkowych, a to z kolei zmniejsza ilość białka w moczu (chyba, że coś poplątałam). Ja (odpukać!), zawsze byłam niskociśnieniowcem, a Xartan na obniżenie ciśnienia i tak dostaję. W razie nadmiernego spadku mogę się ratować kawą. _________________ "Wszyscy jesteśmy zdolni do wielkich rzeczy, jeśli nie pozwolimy, by pokonał nas strach przed własną słabością."
Jan Paweł II |
|
Powrót do góry |
|
|
i-na Junior
Dołączył: 28 Mar 2006 Posty: 23
|
Wysłany: Pon Maj 15, 2006 6:30 pm Temat postu: |
|
|
Widzę,że więcej osób ma ten problem.
Próbowałam metody Moniki:głowa między kolana.Chyba pomaga tylko w domu robi się zamieszanie.Pytają co mi się stało
Pozwalam sobie na jedną kawę,ciągle poszukując najłagodniejszej dla żołądka.Powinnam pić więcej płynów,lecz mój organizm się wcale o nie, nie upomina |
|
Powrót do góry |
|
|
małgorzatka Master butterfly
Dołączył: 04 Maj 2004 Posty: 1249 Skąd: kuj-pom
|
Wysłany: Pon Maj 15, 2006 6:38 pm Temat postu: |
|
|
Moj tez się nie upomina, ale ja mu o tym przypomniam i muszę powiedzieć, że już się przyzwyczaił _________________ małgorzatka |
|
Powrót do góry |
|
|
Monika B Moderator
Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 17307
|
Wysłany: Pon Maj 15, 2006 9:59 pm Temat postu: |
|
|
popytac mozecie bo w koncu obnizy sie cisnienie do zapaści.a do tego nie mozna dopusic..
moze nerki sa akurat w lepszym stanie i niekoniecznie bedzie przyjmowanie leków albo przynajmniej zmniejszenie dawki .....trzeba o tym przypominac przy kazdej wizycie pytac jesli wyniki sa lepsze to może bedzie mozliwe zredukowanie dawki.
ja nie mam klopotów z nerkami wiec akurat tutaj niewiele mam do powiedzenia.....dostalam wsyokiego cisnienia po podaniu pierwszej dawki sterydów ....teraz cisnienie mam niskie a leki brac muszę .....błedne kolo |
|
Powrót do góry |
|
|
kinga Moderator
Dołączył: 14 Mar 2005 Posty: 14280
|
Wysłany: Wto Maj 16, 2006 8:55 am Temat postu: |
|
|
Monika,
lekarz wiedział, ze mam niskie cisnienie, a ten enarnal, to tak jak Mella napisała na obnizenie cisnienia w nerkach,
nie biorę go jednak w dużych dawkach jak nadciśnieniowcy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pini1 Junior
Dołączył: 16 Gru 2005 Posty: 11 Skąd: slask katowice
|
Wysłany: Sro Maj 17, 2006 11:21 am Temat postu: kot |
|
|
witajcie ja mam od dziecka 90/50 i wysoki puls
pije duze ilosci herbaty,ale i tak chodze jak snieta caly dzien |
|
Powrót do góry |
|
|
Aga5 Junior
Dołączył: 02 Wrz 2006 Posty: 18 Skąd: mlawa
|
Wysłany: Wto Wrz 26, 2006 10:44 am Temat postu: |
|
|
witam ja mam tez niskie cisnienie 100/70 a nieraz spada na ogol czuje sie dobrze.choc nieraz spala bym 24 godziny.lekarz mowi ze dobre mam cisnienie z niskim cisnieniem dluzej podobno sie zyje. |
|
Powrót do góry |
|
|
OLESIA Master butterfly
Dołączył: 23 Mar 2006 Posty: 649 Skąd: Białogard
|
Wysłany: Wto Wrz 26, 2006 3:24 pm Temat postu: |
|
|
moja pani dr mówi że mam ciśnienie jak u zdechłego kurczaka 85/50 zazwyczaj ale wcale mi nie jest tak super z tym ciśnieniem chodzę ospała ale będę jak Aga pisze długo żyła |
|
Powrót do góry |
|
|
Robert Moderator
Dołączył: 02 Lut 2006 Posty: 6881 Skąd: Toruń / Warszawa
|
Wysłany: Sro Sty 03, 2007 11:03 am Temat postu: |
|
|
Trafiłem dziś przypadkiem. Krótkie info, które - nie czarujmy się - niekoniecznie sprawdza się w 100% u każdego Jak można tak codziennie No i czemu tylko Panowie?
Cytat: |
Alkohol pomaga
Panowie cierpiący na nadciśnienie mogą wypić jeden - dwa drinki dziennie. Zmniejszy to ryzyko wystąpienia zawału - wynika z badań prawie 12 tys. mężczyzn przeprowadzonych przez lekarzy z Uniwersytetu Harvarda. Dobroczynna dawka to np. dwie szklanki piwa, dwie lampki wina lub dwa kieliszki czegoś mocniejszego. Picie mniejszych ilości nie przynosi efektów ochronnych. Picie większych nie tylko nie redukuje nadciśnienia, ale zwiększa ryzyko zawału. |
źródło
Ostatnio zmieniony przez Robert dnia Czw Sty 04, 2007 6:56 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
|