WWW.TOCZEN.PL

[Łukasz F.]

Witaj.
Początki jak widzę były u Ciebie trudne, jednak wnioskuję, że wszystko idzie już "z górki". Tak trzymaj.
_________________
Jestem spokojnym, skromnym i dobrym człowiekiem.
Po prostu nie każdy zasługuje na to, by mnie takiego oglądać.

[Małgosia1]

Witaj Basiu

[prezes]

Witaj Basiu

U kogo się leczysz na Skawińskiej ? Ta śpiączka to ze złego rozpoznania a co za tym idzie złego leczenia ? Ja też kiedyś się leczyłem na Skawińskiej ale jak przyszły naprawdę ciężkie chwile i mój stan się pogorszył zrozumiałem że tam nie umieją leczyć. Jesteś zadowolona z leczenia tam ?

Pozdrawiam

[basiap]

7 grudnia trafiłam do szpitala w Częstochowie z ostrą anemią (pani doktor myślała że się głodzę), hemoglobina 4,66, afazja czuciowo-ruchowa, zaburzenia mowy i świadomości. 12 grudnia podali mi 2 jednostki krwi i już nic więcej nie pamiętam... Postawiłam neurologię i OIT na nogi bo nie wiedzieli co się dzieje i ile byłam niedotleniona... (stawiali na to że jeżeli w ogóle się obudzę to będę roślinką) Dopiero doktor Gancarek skojarzył fakty i wyszło: zespół Moschcowitza i toczeń układowy rumieniowaty. W Częstochowie mnie podleczyli plazmaferezami, przewieziono mnie do Warszawy do Instytutu Hematologii i Transfuzjologii. Luty spędziłam prawie cały w domu... 26.II byłam umówiona na wizytę w sprawie ustalenia leków na tocznia (właśnie na Skawińskiej). Jadąc tam miałam od kilku dni gorączkę 38 - 39,5 stopni. wylądowałam na oddziale immunologii i tam wykryto u mnie guza koło wątroby( 13 cm długi i 8 cm w najszerszym punkcie). Dalej chirurgia na Kopernika. Ze wzgledu na Moschcowitza mieli opory przed operacją ale zachowałam się jak prawdziwa baba i ją wypłakałam! 8.III operacja, 15.III powtórka z rozrywki - zakładali mi dreny. Teraz jestem umówiona na 26.V żeby położyć się na kilka dni na oddział... Generalnie jestem bardzo zadowolona z leczenia. Częstochowa uratowała mi życie, Warszawa to najlepszy instytut tego typu w kraju a co do Krakowa to jeszcze nie mam wyrobionego zdania... Moimi lekarzami w Krakowie są Joanna Kosałka i Jan Sznajd. Może coś więcej o nich wiecie?

[basiula]

witam cieplutko moją imienniczkę
_________________
,,Nie poświęcaj siebie, ty jesteś wszystkim co posiadasz..."

[kasiakuc]

prezes ja tez nie mam najlepszego zdania o Skawińskiej mnie leczył Dyczek a Ciebei kto?
dobrych specjalistów w Krakowie nie brakuje bo mnie wyciągnęli z trudnej sytuacji ale niekoniecznie jest to klinika na skawinskiej
_________________
cieszmy sie każdą chwilka bo życie tak krótkie jest

[basiap]

hmm... ja słyszałam same dobre opinie o klinice na skawińskiej... i rady żeby się trzymać jej.
Kasiu z tym moim okulistą to jest tak że sama musiałam mu wytłumaczyć jaki lek i na co będę go brać. On nie konsultuje się z lekarzami z kliniki... Zwłaszcza że klinika jest w Krakowie a ja mieszkam i chodzę do okulisty w woj. łódzkim...

[Ankanow62]

basiap trzymam kciuki za ciebie,dzielna z ciebie dziewczyna..
_________________
Animus aeger semper errat

[maglia]

Witaj Dużo przeszłaś, szybkiej i długiej remisji życzę.
_________________
Sprzątanie w domu, w którym dorastają dzieci, jest jak odśnieżanie chodnika zanim przestanie padać.
Phyllis Diller

[Pluskotka]

(usunięte)
_________________
"Przyzwyczajenie do ironii psuje charakter."

[Papsi]

witaj, dużo sił i zdrowia

[kasiakuc]

basiap nie sugeruj sie tym ze napislam ze nie mam dobrej opini o skawińskiej moze konketniej o samym lekarzu zatem jak Ci tylko pomagaja trzymaj sie bo to specjalistyczna jednostka i do tego klinika a tam zawsze łatwiej o badania i konsultacje wszak studenci musza sie na kim śuczyc powodzenia...
_________________
cieszmy sie każdą chwilka bo życie tak krótkie jest

[basiap]

Kasiu dalaś mi do myślenia... ja nie chcę żeby ktoś się na mnie uczył! zwłaszcza teraz jak mnie boli... no i wolałabym leczyć się gdzieś bliżej mojego miejsca zamieszkania...