Nasz serwis wykorzystuje pliki cookies. Możesz je wyłączyć w ustawieniach przeglądarki. Dalsze korzystanie z witryny bez zmiany ustawień oznacza wyrażenie zgody na korzystanie z plików cookies.

rozumiem i zgadzam się
Forum WWW.TOCZEN.PL Strona Główna WWW.TOCZEN.PL
"systemic lupus erythematosus"
 
 Lupus ChatLupus chat  FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

choroby w rodzinie
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum WWW.TOCZEN.PL Strona Główna -> Porady i Doświadczenia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Inez
Junior
Junior


Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 18
Skąd: podlaskie

PostWysłany: Wto Lut 28, 2006 8:34 am    Temat postu: choroby w rodzinie Odpowiedz z cytatem

w moim przypadku twardzinę mam tylko ja ale guzy żeber dostałąm po cioco ze strony ojca zkolei mamy tata i siostra mieli nowotwory ityle mam nadzieję że nic mi się już nie przytrafi
Razz Razz Razz pozdrawiam hej Jupi
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Agnieszka14
Master butterfly
Master butterfly


Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 1084

PostWysłany: Sro Mar 01, 2006 10:28 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Sporo się tego nazbierało Wink

Ostatnio zmieniony przez Agnieszka14 dnia Sob Sie 21, 2010 2:01 pm, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Inez
Junior
Junior


Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 18
Skąd: podlaskie

PostWysłany: Czw Mar 02, 2006 8:59 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

mam nadzieję że dam rady sclerci bo 35 lat temu moja masa urodzeniowa to 970gram jakoś się utrzymałam teraz też będzie ok
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Mar
Stary wyjadacz
Stary wyjadacz


Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 134
Skąd: Łódź

PostWysłany: Sob Mar 04, 2006 4:50 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

U mnie w rodzinie okazalo sie ze babcia jest chora...ale to dopiero wyszlo teraz po 70 latach jej zycia...
_________________
Pomimo wszystko...warto żyć...
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
OLESIA
Master butterfly
Master butterfly


Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 649
Skąd: Białogard

PostWysłany: Sro Mar 29, 2006 9:05 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Coś o chorobach genetycznych? Ostatnio moje dziecko zaczęło chorować, prucz masy badań podstawowych zrobiłam mu też przeciwciała ANA wyszło miano 1:1260. rzekomo nikt naukowo tego nie stwierdził że toczeń układowy to choroba genetyczna. Jeśli tak to w mojej rodzinie jest jakiś dziwny zbieg okoliczności. Wprawdzie u mojego dziecka nikt jeszcze nie postawił djagnozy- ale? Moja mama chorowała na toczeń chorobę jej rozpoznano dopiero jak urodziła mnie,a ile czasu chorowała bez djagnozy, nie świadoma że jej cokolwiek jest. 30 lat temu nie było takich możliwości jak teraz bardzo mało było wiadomo o tej chorobie. Przepuszczam że toczeń rozwiązał tylko worek z chorobami.Chorowała na tarczycę, miala cukrzycę, chore serce potem wdała się gerbera była sparaliżowana,była po2 udarach a przy 3 zmarła(a może to był wylew, nie pamiętam dokładnie,zresztą dzieciom o takich rzeczach się nie mówiło). Przeżyła z chorobą 14 lat. Mój tato chorował na chorobę wincową, był po 2 zawałach a przy 3 zmarł. Też chorował na cukrzycę. Dziadkowie z obydwu stron też chorowali na cukrzycę. Patrzeć tylko jak mnie dopadnie. Na temat reszty rodziny nic nie moge powiedzieć bo po śmierc mamy odsunęła się o demnie jej rodzina ,a jak zmarł tato to samo zrobila jego rodzina .Zerwali ze mną calkowicie kątakt. Jak by się bali że ich czymś zarażę. Ja o swojej chorobie dowiedziałam sie pół roku przed śmiercią mamy. Patrzyłam na nią jak odchodzi i zadawałam sobie pytanie czy czeka mnie to samo? Dla 14 dziewczynki było to troche za dużo jak na jeden rok. Mam brata starszego ale on chyba tez się boi że sie,, zarazi "bo oddluższego czasu tez nie utrzymuje ze mną kątaktu.On miał więcej szczęscia bo jest zdrowy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer GG
nenya
SuperMOD
SuperMOD


Dołączył: 04 Lip 2004
Posty: 6875
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sro Mar 29, 2006 9:38 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
rzekomo nikt naukowo tego nie stwierdził że toczeń układowy to choroba genetyczna

przecież od dawna wiadomo, z naukowych źródeł, że toczeń ma w sporej mierze podłoże genetyczne Neutral
powinnaś odświerzyć swoje wiadomości Wink
zapraszam do lektury:
Geny i dziedziczenia SLE
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
OLESIA
Master butterfly
Master butterfly


Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 649
Skąd: Białogard

PostWysłany: Sro Mar 29, 2006 9:47 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Czytałam o tym, a książkę Toczeń choroba podstępna przyczytalam kilka razy i cały czas do niej wracam jak mam jakieś wątpliwości. Co do dziedziczenia tocznia to nie moje zdanie tylko większości lekarzy. Oni do takich stwierdzeń podchodzą z dużym dystansem, a może nie chcą nas na zapas martwić? Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer GG
nenya
SuperMOD
SuperMOD


Dołączył: 04 Lip 2004
Posty: 6875
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sro Mar 29, 2006 10:11 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

i słusznie, bo toczeń nie jest chorobą dziedziczną, ma natomiast prawdopodobnie podłoże genetyczne - to różnica.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
narcyzia
Master butterfly
Master butterfly


Dołączył: 30 Sie 2003
Posty: 212
Skąd: Ostrołęka

PostWysłany: Pią Mar 31, 2006 1:10 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

no có ja sie bujam z toczniem od wielu wielu lat, a u mojej mamy całkiem niedawno wykryto RZS, strasznie cierpi, ale razem sie jakos na duchu podtrzymujemy:)
_________________
Kasia
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
barbara
Stary wyjadacz
Stary wyjadacz


Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 117

PostWysłany: Pią Kwi 21, 2006 6:45 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

No u mnie tez nikt nie chorowal tylko ja.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Agnieszka14
Master butterfly
Master butterfly


Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 1084

PostWysłany: Sob Kwi 22, 2006 2:39 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

...

Ostatnio zmieniony przez Agnieszka14 dnia Nie Wrz 05, 2010 11:28 am, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
OLESIA
Master butterfly
Master butterfly


Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 649
Skąd: Białogard

PostWysłany: Sob Kwi 22, 2006 4:10 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Chciała bym żeby u nas w rodzinie nikt nie chorował tylko ja. Chorowała moja mama, choruje ja-już od17 lat, a teraz wszystko wskazuje na to że chore też jest moje dziecko. Diagnozy jeszcze nie ma ale wszystko na to wskazuje że będzie miał toczeń albo coś pochodnego.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer GG
didulka
Master butterfly
Master butterfly


Dołączył: 20 Maj 2005
Posty: 2900
Skąd: Świętochłowice

PostWysłany: Sob Kwi 22, 2006 7:17 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

ja nie wiem co z moja mama czy ona przypadkiem nie jest chora Rolling Eyes
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer GG
Olga
Stary wyjadacz
Stary wyjadacz


Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 155

PostWysłany: Wto Lut 06, 2007 9:35 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Olga napisał:
Mi zadawano pytania "po kim ty to masz"... RZS... okazało się że siostra mojej mamy ma RZS, mama ojca miała coś dziwnego (w zeszłym stuleciu Wink ) zmarła w wieku 29 lat, więc przekaz ustny jest różny.
Smile

Sob Lut 25, 2006 - tak myslałam w zeszłym roku...

W czasie wielkiego objazdu babć- w Dzień Babci, zszokowała mnie wiadomość, że kuzynka- Agnieszka ma "toczeń-rak kości" (cytat)... z tego co wiem na dziś, jest w trakcie diagnostyki i badania potwierdziły toczeń, który oddziedziczyła po naszej wspólnej babci Crying or Very sad a moja córka- po prababci Crying or Very sad Mam tylko nadzieję, że geny z zeszłego stulecia zdążyły osłabnąć i żadna z nich nie odczuje zbyt dotkliwie ataku wilczka Confused
trochę się rozkleiłam, ale ... jak dobrze że to nie rak kości Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Mella
Master butterfly
Master butterfly


Dołączył: 31 Paź 2005
Posty: 996

PostWysłany: Sro Lut 07, 2007 1:01 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Niedawno dowiedziałam się, że siostra mojego taty choruje na twardzinę układową Confused
_________________
"Wszyscy jesteśmy zdolni do wielkich rzeczy, jeśli nie pozwolimy, by pokonał nas strach przed własną słabością."
Jan Paweł II
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum WWW.TOCZEN.PL Strona Główna -> Porady i Doświadczenia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Powered by PhPBB © 2001, 2002 phpBB Group