|
WWW.TOCZEN.PL "systemic lupus erythematosus"
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
aniusia Master butterfly


Dołączył: 23 Wrz 2006 Posty: 774 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Kwi 15, 2008 9:02 pm Temat postu: |
|
|
Jeśli chodzi o mnie to same ogórki może nie koniecznie, ale w połączeniu np. z pomidorkiem i rzodkiewką i szczypiorkiem, czemu nie -super!
Szpinak też uwielbiam- na masełku z jajeczkiem paluszki lizać  _________________
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
Itunia Master butterfly

Dołączył: 10 Lis 2005 Posty: 3664
|
Wysłany: Sob Kwi 19, 2008 10:25 am Temat postu: |
|
|
Ostatnio mówili w telewizji, że trzeba jeść dużo buraków, jeżeli ktoś chce 'podreperować' morfologię. Wzięłam to sobie do serca i zamierzam dziś pochłonąć do obiadku cały słoiczek (mimo że moja morfologia jest w najlepszym porządku, ale strzeżonego Pan Bóg strzeże )  |
|
Powrót do góry |
|
 |
kinga Moderator


Dołączył: 14 Mar 2005 Posty: 14280
|
Wysłany: Sob Kwi 19, 2008 10:46 am Temat postu: |
|
|
surówka z buraczków, bądź świeży sok buraczkowy
natka pietruszki także zawiera sporo żelaza, co pozytywnie wpływa na morfologię _________________ Odkąd przestałam przejmować się rzeczami, na które nie mam wpływu, mam wpływ na więcej rzeczy.
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
Itunia Master butterfly

Dołączył: 10 Lis 2005 Posty: 3664
|
Wysłany: Sob Kwi 19, 2008 11:40 am Temat postu: |
|
|
Hehehe, tylko że natki (szczególnie samej ) dużo się nie zje, a buraczków - i owszem  |
|
Powrót do góry |
|
 |
ludmila_07 Master butterfly

Dołączył: 21 Lis 2007 Posty: 3621
|
Wysłany: Sob Kwi 19, 2008 11:43 am Temat postu: |
|
|
dobrze ,że już wiosna i natka rośnie w ogródku, szczypiorek i kiełki
rzodkiewek
na buraczki trzeba troszkę poczekać, ale już jest botwinka w sprzedaży tyle że mocno chemiczna  _________________ W swojej walce z życiem stań po stronie życia - Franz Kafka
W naszym życiu jak na palecie artysty jest jeden jedyny kolor, który nadaje znaczenie życiu i sztuce - kolor miłości
Mark Chagall |
|
Powrót do góry |
|
 |
Ziarenko Master butterfly


Dołączył: 10 Wrz 2005 Posty: 2042
|
Wysłany: Sob Kwi 19, 2008 6:10 pm Temat postu: |
|
|
Ituniu, potwierdzam Twoje słowa. Mój znajomy doktor, tuż przed habilitacją zajmuje się owym burakiem i jego pozytywnymi właściwościami. _________________
rozjaśnia się we mnie
wyjaśnia jaśniej
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ludmila_07 Master butterfly

Dołączył: 21 Lis 2007 Posty: 3621
|
Wysłany: Nie Kwi 20, 2008 10:47 pm Temat postu: |
|
|
przepis na danie ze szpinakiem
szpinak mrożony, 25 dkg
masło, 2 łyżki
serek turek naturalny, 1 małe opakowanie
czosnek, 2 ząbki
jajko, 3 szt
gorąca woda, niecala szklanka
mąka tortowa, około 1/2 kg
sól, pieprz, do smaku
Dwa jajka gotujemy na twardo. Do garnka wrzucamy łyżkę masła, 2 ząbki zmiażdżonego czosnku, zmrożony szpinak, sól i pieprz. Dusimy na wolnym ogniu do odparowania wody z roztopionego szpinaku. Jak już konsystencja będzie bardzo gęsta dodajemy serek turek, mieszamy dokładnie i chwile jeszcze trzymamy na ogniu, aż konsystencja będzie jednolita i mniej więcej gęsta. Dodajemy 2 zmiażdżone jajka na twardo i mieszamy . Zostawiamy do ostygnięcia. Do mąki dodajemy gorącej wody i szybko zagniatamy - jak będzie jednolita, dodajemy jajko i jeszcze raz zagniatamy. Odstawiamy na około 15 minut pod miskę, żeby się zaparzyło ciasto. Ciasto dzielimy na 4 części (zależy od wielkości pierogów - te mają być maxi). rozwałkujemy osobno każdą porcję ciasta osobno na okrąg. Nakładamy 1/4 porcji szpinaku, na pół koła. Drugą połową przykrywamy i zaklejami jak pieroga. Gotujemy pojedynczo w dużej ilości osolonej wody.
kolejna wersja może być z gotowym ciastem francuskim , wtedy trzeba upiec, albo dobrze smakuje z omletem
Smacznego _________________ W swojej walce z życiem stań po stronie życia - Franz Kafka
W naszym życiu jak na palecie artysty jest jeden jedyny kolor, który nadaje znaczenie życiu i sztuce - kolor miłości
Mark Chagall
Ostatnio zmieniony przez ludmila_07 dnia Pią Kwi 25, 2008 9:53 am, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
Lidia Master butterfly


Dołączył: 22 Sty 2005 Posty: 2511 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Pon Kwi 21, 2008 6:32 pm Temat postu: |
|
|
Jaki ten serek Camember czy topiony. W czytaniu apetyczne i chcę zrobić
Lidka _________________ "uśmiechaj się, do każdej chwili uśmiechaj"
"Nie chodzi o to że mamy zbyt mało czasu, ale że zbyt dużo go tracimy"
Seneka |
|
Powrót do góry |
|
 |
ludmila_07 Master butterfly

Dołączył: 21 Lis 2007 Posty: 3621
|
Wysłany: Pon Kwi 21, 2008 9:18 pm Temat postu: |
|
|
Lidia robiłam z obu , z topionym wychodzi nadzionko jak masełko, to drugie jest ściślejsze , lepsze np. do ciasta francuskiego
bardzo smakuje mojej rodzince _________________ W swojej walce z życiem stań po stronie życia - Franz Kafka
W naszym życiu jak na palecie artysty jest jeden jedyny kolor, który nadaje znaczenie życiu i sztuce - kolor miłości
Mark Chagall |
|
Powrót do góry |
|
 |
Robert Moderator


Dołączył: 02 Lut 2006 Posty: 6881 Skąd: Toruń / Warszawa
|
Wysłany: Sob Cze 28, 2008 11:36 am Temat postu: |
|
|
Kartofle dla pacjentów z chorobami nerek
Odpowiednie przygotowanie pozwala usunąć z kartofli nadmiar potasu, który mógłby zaszkodzić osobom z chorobami nerek - informuje "Journal of Food Science".
Zawarty w ziemniaczanych bulwach potas to cenny składnik mineralny, ale jego nadmiar może być śmiertelnie niebezpieczny dla osób, które z powodu niewydolności nerek muszą być poddawane dializie. Jak jednak wykazały badania przeprowadzone przez naukowców z US Department of Agriculture, gotowanie kartofli pokrojonych w centymetrową kostkę lub poszatkowanych pozwala zmniejszyć zawartość potasu odpowiednio o 50 i 75 procent. Jednocześnie o połowę spadła zawartość cynku, manganu, magnezu i siarki - gotowane ziemniaczane kostki straciły 35 procent magnezu.
W przeciwieństwie do gotowania, płukanie kartofli w wodzie przed gotowaniem miało niewielki wpływ na zawartość substancji mineralnych. Jak się wydaje, najlepszym sposobem na niskopotasowe kartofle jest gotowanie ich w postaci cienkich plasterków z szatkownicy.
źródło |
|
Powrót do góry |
|
 |
kinga Moderator


Dołączył: 14 Mar 2005 Posty: 14280
|
Wysłany: Sob Cze 28, 2008 1:26 pm Temat postu: |
|
|
ja tylko dodam, że nie trzeba aż tak kroić w kostkę, można normalnie przekroić jak do normalnego gotowania
kartofelki można zalać pierw wrzątkiem, potrzymać je w wodzie, odlać
potem nalać nową, zagotować i znów odlać
no i potem nalać raz jeszcze i zagotować, ugotować i jeść
 _________________ Odkąd przestałam przejmować się rzeczami, na które nie mam wpływu, mam wpływ na więcej rzeczy.
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
Itunia Master butterfly

Dołączył: 10 Lis 2005 Posty: 3664
|
Wysłany: Pon Cze 30, 2008 9:40 am Temat postu: |
|
|
Hmmmmmmmmmmm, ja ostatnio słyszałam, że trzeba gotować ziemniaczki od razu we wrzątku, bo wtedy nie uciekają z nich jakieś enzymy czy cuś  |
|
Powrót do góry |
|
 |
kinga Moderator


Dołączył: 14 Mar 2005 Posty: 14280
|
Wysłany: Pon Cze 30, 2008 9:47 am Temat postu: |
|
|
ale tu chodzi o to, żeby odpotasować ziemniaki
bo osoby dializowane i niektóre z chorymi nerkami muszą bardzo uważać na wysoki potas, bo jest on zabójczy _________________ Odkąd przestałam przejmować się rzeczami, na które nie mam wpływu, mam wpływ na więcej rzeczy.
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
Itunia Master butterfly

Dołączył: 10 Lis 2005 Posty: 3664
|
Wysłany: Pon Cze 30, 2008 9:48 am Temat postu: |
|
|
Aaaaaaaaaaa, rozumiem, rozumiem
Ale jakby ktoś chciał zatrzymać wszystkie substancje ziemniakowe i nie pozwolić im uciec do wody, to tylko wrzątek  |
|
Powrót do góry |
|
 |
misio Stary wyjadacz


Dołączył: 04 Lip 2008 Posty: 183 Skąd: sierpc
|
Wysłany: Sro Lip 16, 2008 12:25 pm Temat postu: |
|
|
Powrót do kapusty,kalafiora,brokuły itp. mniam, mniam. Wszystkie je bardzo lubię , nieważne w jakiej są postaci. Piszecie że wskazane przy toczniu , super . Tylko że pan doktor od zespołu antyfosfolipidowego powiedział że te frykasy owszem , ale w bardzo małych ilościach ze względu na witaminę K . To co ja mam zrobić. Jesteście w tym wszystkim oblatani ,tak że mała głowa , popatrzcie za wiadomościami w tym temacie. Czyli, warzywa zielone a zespół antyfosfolipidowy. Pozdrawiam. |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Powered by PhPBB © 2001, 2002 phpBB Group
|