|
WWW.TOCZEN.PL "systemic lupus erythematosus"
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Monika B Moderator


Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 17307
|
Wysłany: Wto Sty 08, 2013 9:23 pm Temat postu: |
|
|
juz masz jedną duszyczkę złowioną
działaj dalej kobieto _________________ Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
abisynka Master butterfly

Dołączył: 28 Lip 2008 Posty: 2666
|
Wysłany: Wto Sty 08, 2013 9:25 pm Temat postu: |
|
|
na tocznia się nie umiera, na cukrzycę, AIDS, SM, parkinosta itd oraz nowotwory też nie...
ale można umrzeć z powodu niewydolności narządów która powstaje gdy np tych chorób nie można powstrzymać i postepują upośledzając funkcję narządów. Choć i niewydolność narządowa nie zawsze prowadzi do śmierci, w porę leczone z dobrym efektem, ew przeszczepem można cieszyć się kolejnymi latami. Zatem każda z tych chorób jak i innych (typu grypa, angina, próchnica i wiele innych.... bla bla bla) może doprowadzić do niewydolności narządowej która może ale nie musi się zakończyć śmiercią.
Nie można straszyć śmiercią w toczniu ale trzeba sobie zdać sprawę z tego, że gdy leki zawodzą i drania nie powstrzymują albo gdy skutki uboczne leków są tak toksyczne że zniszczą organizm, albo że organizm ma tak słabą odporność że złapie zarazę której nie uda się powstrzymać, to może doprowadzić w konsekwencji do zejscia z tego świata.
Oczywiście wtedy nie umiera się bezpośrednio na samego tocznia ale najczęściej z wyniszczenia orangów ale główną przyczyną ich wyniszczenia był albo postęp choroby albo tosyczność leków lub brak odporności. Czyli toczeń akurat w tym przypadku może być przyczyną pośrednią tak samo jak cukrzyca i wszystkie inne choroby.
Postęp medycyny jest wielki przez ostatnie lata i dzieki temu coraz mniej jest powikłań, uszkodzeń narządów zatem osoby chore na przewlekłe choroby mają szansę dożyć sędziwego wieku, ba nawet przeżyć 'zdrowego' bo ten rzekomo zdrowy nie robi często badań kotrolnych i budzi się z problemem zazwyczaj gdy jest już za późno.
Niestety jeszcze słabo udaje się powstrzymywać wyniszczenie organizmu spwodowanych np chorobami z postepującym zanikiem mięśni (np rdzeniowy zanik mięśni) ale i tak bezpośrednią przyczyną śmierci jest niewydolność danego narządu a pośrednią choroba.
Tak naprawdę nie ma znaczenia czy nazwiemy to jako pośrednia czy bezpośrednia przyczyna, to pojęcia powiedzmy bardziej naukowe , bo i tak efekt jest taki jaki jest. Ważne jest to że osoby chore żyją o wiele dłużej niż przed kilkunastoma/kilkudziesiecioma laty i mają lepszy stan zdrowia bo to postęp medycyny spowodował że są lepsze metody badań, lepsze leki a zatem dłuższa sprawność i życie .
Medycyna cały czas pędzi do przodu, za pare lat będą jeszcze lepsze leki i nawet jak choroba jest nieuleczalna to można ją będzie uśpić na wiele lat a może na zawsze i to bez toksyczności leków.
tego sobie życzmy wszyscy  _________________ "wiedzieć to znać swoje przeznaczenie" |
|
Powrót do góry |
|
 |
ewela.t Master butterfly


Dołączył: 03 Lip 2012 Posty: 7089
|
Wysłany: Wto Sty 08, 2013 9:26 pm Temat postu: |
|
|
Monia ale po 5-taku na tace! - od lebka!..  |
|
Powrót do góry |
|
 |
aiwka Master butterfly


Dołączył: 18 Gru 2011 Posty: 4048
|
Wysłany: Wto Sty 08, 2013 9:27 pm Temat postu: |
|
|
shinigami brakuje mi ciebie tutaj częściej, ale cieszy mnie świadomość, ze jesteś gdzieś "w tle" i pojawiasz sie wtedy kiedy trzeba
ewela mnie złowilas już dawno  |
|
Powrót do góry |
|
 |
ewela.t Master butterfly


Dołączył: 03 Lip 2012 Posty: 7089
|
Wysłany: Wto Sty 08, 2013 9:29 pm Temat postu: |
|
|
..to juz mam 10!..  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Monika B Moderator


Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 17307
|
Wysłany: Wto Sty 08, 2013 9:39 pm Temat postu: |
|
|
5 zeta czy 5 funtów bo to jest rożnica , Ewela  _________________ Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
ewela.t Master butterfly


Dołączył: 03 Lip 2012 Posty: 7089
|
Wysłany: Wto Sty 08, 2013 9:59 pm Temat postu: |
|
|
... co laska -ale przewaznie daja w funtach.. - no i znowu sliski temat ..juz mnie nie ma..  |
|
Powrót do góry |
|
 |
maglia Master butterfly


Dołączył: 21 Mar 2012 Posty: 461 Skąd: Pomorze
|
Wysłany: Wto Sty 08, 2013 10:14 pm Temat postu: |
|
|
ewela.t napisał: |
... co laska |
Ja nie laska, więc dam w złotówkach
Abstrahując od dyskusji, ciekawej zresztą...
kasiuniabu Bardzo mi przykro z powodu Twojej znajomej.
I nie zrażaj się do forum, bo mimo czasem intensywnych dyskusji jest tu bardzo miło. To miejsce jest skarbnicą informacji o naszych chorobach i naprawdę można znaleźć tu wsparcie _________________ Sprzątanie w domu, w którym dorastają dzieci, jest jak odśnieżanie chodnika zanim przestanie padać.
Phyllis Diller |
|
Powrót do góry |
|
 |
Małgosia1 Master butterfly

Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 1600 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Wto Sty 08, 2013 10:40 pm Temat postu: |
|
|
Ewela, a w euro może być Będzie różnorodnie  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Małgosia1 Master butterfly

Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 1600 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Pią Sty 11, 2013 9:00 pm Temat postu: |
|
|
My o tym wiemy.
Dalej twierdzę, że co jest mi pisane to będzie. Mogę zabić się spadając ze schodów szybciej niż umrzeć na Tocznia.
Myśląc takim sposobem mając atak na przystanku , w autobusie , pod prysznicem, nie powinnam wchodzić ani na ulicę bo mogę dostać atak , pod prysznic bo mogę się utopić, w kuchni też nie powinnam przebywać bo jest tam wiele niebezpiecznych narzędzi itp. |
|
Powrót do góry |
|
 |
abisynka Master butterfly

Dołączył: 28 Lip 2008 Posty: 2666
|
Wysłany: Sob Sty 12, 2013 12:00 am Temat postu: |
|
|
Małgosiu, wydaje mi się że nie chodziło o straszenie że mamy się bać żyć z powodu jakiej kolwiek choroby, chodziło o to, że 'ta' choroba jak i wiele innych może przyczynić sie do śmierci ale nie oznacza to że musi tak być
Nikt z nas nie zna dnia ani godziny, a tym bardziej przyczyny . Na pewno każdy z nas kiedyś opuści ten świat, który jest tak skonstruowany. Trzeba cieszyć się każdym dniem, nie bać się i żyć na tyle ile energii nam starcza, życie jest zbyt krótkie na zamartwianie sie kiedy nasz zegarek się zatrzyma  _________________ "wiedzieć to znać swoje przeznaczenie" |
|
Powrót do góry |
|
 |
denim85 Master butterfly


Dołączył: 24 Wrz 2012 Posty: 487
|
Wysłany: Sob Sty 12, 2013 12:36 pm Temat postu: |
|
|
Zolwik323 miałam tu już nic nie pisac ale zgadzam się z Małgosią 1 "to co nam pisane to bedzie." A czemu ktoś kto tak uważa ma sie nie leczyć jeżeli jest mi pisana poprawa to trafie na lekarza który mi pomoże albo inaczej jeżeli mam ściąć włosy to trafie do fryzjera.  _________________ My kobiety jesteśmy aniołami, a gdy się nam podetnie skrzydła, lecimy dalej na miotle! |
|
Powrót do góry |
|
 |
ewela.t Master butterfly


Dołączył: 03 Lip 2012 Posty: 7089
|
Wysłany: Sob Sty 12, 2013 4:51 pm Temat postu: |
|
|
...tylko sie nie klocic!!! , bo kaznodziejka ma dzis wolne!..
Mialam tez juz nie pisac w tym watku.. bo wszystko juz zostalo powiedziane- jak nie tu, to w odpowiednich watkach/dzialach.. ale jakos w oczy mnie kole pozostawienie jednego faktu bez komentarza..
(Wedlug doniesien Zlowika):
Cytat:
"Wraz z postępem w rozpoznawaniu i leczeniu TRU rokowanie w tej chorobie poprawiło się. Około 80% chorych z szybko postawionym rozpoznaniem i odpowiednim leczeniem przeżywa 10 lat, a 60% – 20 lat. "
PAMIETAJCIE: Statystycznie rzecz biorac!!!!!!!
Sa ludzie, ktorzy zachorowali w starszym- od naszego -wieku, choc z pewnoscia, jest niewiele takich chorujacych od dziecka..
Wniosek jest prosty w tych liczbach sa ludzie, ktorym postawiono diagnoze np. w wieku 50 lat! ( a 50+20.. to juz ladny wiek [60% !!!].. i nie zapominajmy, ze oprocz naszych chorob sa choroby, zwyczajnie z wiekiem zwiazane, wypadki itp. ...
Obiecuje, ze juz wtracac sie nie bede, kazdy musi na swoj sposob sie z tym uporac ( samodzielnie!)..
Jezeli zaczelabym sie sugerowac statystykami- to powinnam sie juz zaczac do "piornika " pakowac..
W planach mam natomiast; wyslac corke(lat 14) na studia, obgadac przyszlego ziecia i doczekac sie wnukow!
Pozdrawiam i troche optymizmu zycze! |
|
Powrót do góry |
|
 |
abisynka Master butterfly

Dołączył: 28 Lip 2008 Posty: 2666
|
Wysłany: Sob Sty 12, 2013 7:58 pm Temat postu: |
|
|
ewela kocham cie
statystyki zawsze były, są i będą o kant d*py tak jak i sondarze  _________________ "wiedzieć to znać swoje przeznaczenie" |
|
Powrót do góry |
|
 |
Monika B Moderator


Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 17307
|
Wysłany: Sob Sty 12, 2013 9:59 pm Temat postu: |
|
|
ja sama znam osoby ktore zachorowały nawet po 60 roku zycia
znam pana ktory teraz ma 74 lata choruje od 35 lat, i po ostatnich wlewach endoxanu nie jednego młodego potrafi przeskoczyć
a co z tymi co przezyli więcej niz 20 lat ? jesli po 10 latach chorowania to pozna smiertelnośc to co po latach 30 ?
w stasystykach są ludzie jedni chorują 40 lat inny rok , lub pięc i co ta srednia nam daje?
kompletnie nic ,
pamiętajcie ze ci co chorują juz lat 20 i wiecej byli leczeni gorszymi lekami niż obecnie mamy do dyspozycji a więc teraz leczenie jest skuteczniejsze i mniej obciążające organizm a za 10 lat być moze chorobę da się wyleczyć ?
wszystko jest możliwe _________________ Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Powered by PhPBB © 2001, 2002 phpBB Group
|