WWW.TOCZEN.PL

[zuzka]

cześć kochani, mam pytanie do ciebie Nenya, nie dotyczy problem mnie, ale znajomej, diagnoza jak w tytule, łysienie plackowate na głowie, wysypka na twarzy z plamami itp. czy to schorzenie jest spokrewnione też z naszymi chorobami ? Jeśli mogłabyś mi coś na ten temat ekspresem podesłać to byłabym wdzięczna i z góry dziękuję.
_________________
Walcz o swoje do szczęścia prawa
Niech świat się wali - Ty się nie poddawaj

[nenya]

pierwsze słyszę, nie wiedziałam że jest taka jednostka chorobowa, a co gorsza nic nie znalazłam na ten temat.
termin tkanka łączna jest tak obszerny, że za cholerę nie pojmuję jak można mówić o jej zaniku, ale się nie znam...

to jest jakaś podejrzana diagnoza jak dla mnie.
łysienie i "zaniki" skojarzyły mi się natomiast z objawami jakie opisywała u siebie Dorota - czyli z profundusem.
ogólnikowo mówiąć to stany zapalne w głębokiej skórze i tkance tłuszczowej, które prowadzą do ubytków, czyli tak jakby "zaników" tkanki w różnych miejscach ciała - twarzy, nogach, róznie.
dawno Doroty tu nie było, ale za pewne się nie pogniewa jeśli skieruję cię do jej postów, poczytaj i porównań czy to nie coś podobnego.
nic innego nie przychodzi mi w tej chwili do głowy, sorki
http://toczen.pl/forum/viewtopic.php?t=465&highlight=profundus
http://toczen.pl/forum/viewtopic.php?t=593&highlight=profundus
http://toczen.pl/forum/viewtopic.php?t=593&highlight=profundus

[zuzka]

dzięki, też mi dziwne było, bo nie znalazlam w googlach, myślałam że chodziło może o zanik skóry, ale znajoma upiera się przy swoim, że tak jej przyjacielowi lekarz właśnie powiedział. objawy to swędzenie skóry głowy, brody, ich zaczerwienienie, krostu ropne, ponich blizny /wglebienia/ a na głowie łyse placki bez cebulek. dostał encorton od dermatologa. dziwne, nie?
_________________
Walcz o swoje do szczęścia prawa
Niech świat się wali - Ty się nie poddawaj

[nenya]

no to całkiem pasuje do opisu Doroty - lupus profundus (pannicullitis) możesz poszukać w necie, ale niestety nie ma wiele, zawsze jeszcze możesz ponękać Dorotę, napewno jak może to opowie więcej.

z tego co wiem to ostatnio miała zabiegi uzupełniające ubytki tkanki, więc da się leczyć i w jimś stopniu naprawiać szkody.
jeśli to jest to samo.
a cholera wie...

[Dorota Ka]

Cześc motylki juz jestem z wami a nie bylo mnie dlugo bo najzwyczajniej w świecie byczylam sie na wakacjach ale juz jestem w domu i zaczynam wracać do rzeczywitości. Ale do rzeczy Zuzka przeczytalam o twojej znajomej i powiem że moze mieć to samo co ja bo ja rownież zanim uslyszalam że mam profundusa to mowiono w mojej obecnosci że to zanik tkanki łacznej dopiero później zaczeli nazywać sprawę po imieniu czyli lupus profundus /zanikowy/. Napisz coś wiecej o znajomej a moze ona sama będzie chciala z nami pogadać niech zajrzy na nasza strone. Ja ze swojej strony slużę pomocą i informacją jezeli tylko tak owa będzie potrzebna.Jeżeli znajoma nie chce rozmawiać na forum a okarze sie że to jednak jakaś odmiana lupusa to zawsze może wysłac prywatną wiadomośc do kazdeg z nas. Pisze o tym dlatego ponieważ spotkalam sie już z takim przypadkiem ze ktos nie chce mowic o sobie na forum a szkoda nie wie co traci. Pozdrawiam serdecznie wszystkie moylki Dorota

[agnieszka29]

Witaj Doroto no dawno cie niebyło ale zapeewne wypoczeta wróciłas do nas..
_________________
Nawet jeśli niebo zmęczyło się błękitem, nie trać nigdy światła nadziei.

[nenya]

Hej! Witaj spowrotem, masz zatem zaległości i trochę naszej stukaniny do przeczytania
Co do ludzi którzy nie chcą rozmawiać z nami na forum, to przyznaje że nie bardzo rozumiem
Przecież tu się jest tak anonimowym jak się chce, nie trzeba występować pod nazwiskiem i z detalami opowiadać o swoim życiu i chorobie.
Zresztą nie trzeba w ogóle mówić o chorobie, można wpadać towarzysko

[Dorota Ka]

Cześć Aga jak tylko będe miala dluższą chwilkę odezwę się do ciebie. Nenya wiem że to dziwne że ktoś nie chce rozmawiać na forum ale miałam do czynienia z taką osobą ostatnio jednak przestala się odzywać bardzo zachecalam by odwiedzila naszą stronę ale jak do tej pory nie zrobila tego a szkoda. Nie wiem co z naszą Zużką nic sie nie odzywa a ciekawa jestem co z jej znajomą. Zużka odezwij się.Pozdrawiam Dorota

[nenya]

bywają i tacy, trzeba uszanować ich decyzję, nikt ich siłą przed monitor nie będzie ciągnął
a zużka zagląda tu rzadziej z tego co widzę, ale podgląda! pewnie jest zalatana jak znaczna część ludzkości tuż przed rokiem szkolnym

[zuzka]

cześć witam wczoraj już nawet udalo mi sie prawie napisać wiadomość dla Dorotki i uciekło mi z okienka gdzieś, a potem to już ja musiałam uciec. ale pracuje pilnie nad dyscypliną i mam nadzieje że niedługo mi sie uda być korekt.
Pewnie że zaglądam jak tylko mogę , ba, okienko mam otywarte na pasku non stop, a kompi praktycznie nie jest wyłączany, do niedawna jeszcze moja ex koleżanka często tu zaglądała i czytała aczkolwiek nie pisała, teraz już sie ochłodziło.
Dorotko dzięki, ale te informacje były potrzebne właśnie mojej kolegównie, ktora zajmuje sie sprzedażą różnych suplementów, i chciała wyleczyć jakiegoś kolejnego gościa. Ona zna to forum, ja nie znam kolesia i tak naprawdę to nie wiem co tam jest.
teraz mam troche bieganiny przedszkolnej, zakupy wprawdzie już zrobiłam, ale ciuchy dla niej ...chyba oszaleje ...wmaju kupowałam buty sportowe rozmiar 36, w czerwcu sandały 38 teraz adidasy 39 boże! a co bedzie za dwa m-ce jak trza bedzie kupic kozaczki? ciuchy to samo / już 164 cm/ a ona skończyła dopiero 12 lat. wszystko musi być nowe, dotychczasowe za małe. skąd tej kasy tyle nabrać ?
A ja dostałam od lekarza recepte na protopic, ponad 200 zł /???/
a dla was wszystkich
_________________
Walcz o swoje do szczęścia prawa
Niech świat się wali - Ty się nie poddawaj

[martek]

Zuzka, skad ja to znam
Moja Iza mając 13lat juz kupowałam buty nr 40. Jeszcze adidasy czy inne cichobiegi to można było kupić bez problemu.
Nieraz przy mierzeniu uśmialismy sie . Pani podawała but dla dziecka a praktycznie był na noge osoby 18-20lat.
Teraz widze producenci sie postarali. Nawet firma Bartek , do niedawna szyła chyba tylko do nr 36. W tym roku już widziałam nowość :buty o nr.40 , zresztą bardzo fajne ale cena 200zł (botki skórzne takie na jesień czy wiosnę).
Cena odstrasza ale też cieszy że rodzimy producent pomyślał.
Też wydałam fortune na wyprawki dla 2 corek . Reszta pewnie dopiero wrzesień . Nie ma wyjścia
_________________
Martek

[martek]

Witaj Dorotka
Wakacje szybko sie skończyły i trzeba wracać do rzeczywistości
_________________
Martek

[zuzka]

Martek, jak te chude laski wyglądają w takich kajakach? Ja mam 168 cm i 39 but, jak byłam młoda / i piekna oczywiście/ to męczył mnie ten rozmiar, chciałam 37, był taki zgrabny, akurat. Powiedz, czy te dziewczyny nie wpadną w kompleksy? U mojej jeszcze nie widać zbytniego zmartwienia, ale niedługo, kto wie? Ale ważniejsze, aby były zdrowe, a moja teraz coś narzeka ostatnio na bóle w klatce, często po basenie, nie wiem, czy za mocno sie forsuje tam / 1-2 razy w tygodniu po godzinie intensywnego pływania/ czy to od dorastania czy po prostu powinnam ją zbadać...Wakacje mijają, dzieci tryskają energią a ona jakaś taka, sprawia wrażenie zmęczonej.
_________________
Walcz o swoje do szczęścia prawa
Niech świat się wali - Ty się nie poddawaj

[gusia_92]

Ja mam 13 lat a buty mam 42 i 171 wzrostu. U nas to rodzinne. Moj dziadek mial ponad 2 metry takze odziedziczylam to po nim. To jest przerabane jak trzeba kupowac ubrania na dorsle kobiety jak sie jest dzieckiem. Chciala bym sobie niekiedy kupic jakis fajniacki ciuch to niestety zazwyczaj na mnie nie ma. Cuz czasem tak bywa.
_________________
.:Hoy se que tu ya no me quieres y eso es lo que mas me hiere:.

[nenya]