|
WWW.TOCZEN.PL "systemic lupus erythematosus"
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Saada Senior
Dołączył: 08 Sty 2008 Posty: 73
|
Wysłany: Sro Sty 09, 2008 5:40 am Temat postu: |
|
|
Możecie mi wyjaśnić, co definiujecie jako remisję?
Czy to jest wtedy, kiedy można odstawić leki i czuje się, jak zdrowy człowiek, poza być może tym, co zdążyło się wcześniej na stałe popsuć? |
|
Powrót do góry |
|
|
Robert Moderator
Dołączył: 02 Lut 2006 Posty: 6881 Skąd: Toruń / Warszawa
|
Wysłany: Sro Sty 09, 2008 7:31 am Temat postu: |
|
|
Ramisja tonic innego jak przejściowe ustąpienie lub zahamowanie objawów chorobowych. Niektórzy biorą przy tym jakieś małe podtrzymujące dawki leków, inni - nie. Zależy to od wielu różnych czynników, stopnia zaawansowania choroby, przebiegu itp. W tym już głowa lekarza i samego pacjenta, który powinien zachować dyscyplinę i posłusznie wykonywać zalecenia prowadzącego. |
|
Powrót do góry |
|
|
kasiakuc Master butterfly
Dołączył: 20 Sty 2006 Posty: 4903 Skąd: kraków
|
Wysłany: Sro Sty 09, 2008 8:25 am Temat postu: |
|
|
zgadzam sie z Robertem w moim przypadku gdy była remisja dawki podtrzymujace sterydów bralam i biore nieprzerwanie 24 lata w okresie zaostrzenia ulegaja znacznemu podniesieniu i konieczności wlączenie leczenia immunosupresyjnego...np Endoxan...lub Imuran itp...życzę by Twoja remisja trwala jak najdłużej ..powodzenia..
jednakże są tez pacjenci ktorzy długie lata nie brali sterydów...różnie to przebiega.. _________________ cieszmy sie każdą chwilka bo życie tak krótkie jest |
|
Powrót do góry |
|
|
ludmila_07 Master butterfly
Dołączył: 21 Lis 2007 Posty: 3621
|
Wysłany: Sro Sty 09, 2008 2:10 pm Temat postu: |
|
|
ja nie wiem co to remisja, ale mam nadzieję ,że kiedyś ją poczuję a szczególnie że być może poczują ją moi najbliżsi. _________________ W swojej walce z życiem stań po stronie życia - Franz Kafka
W naszym życiu jak na palecie artysty jest jeden jedyny kolor, który nadaje znaczenie życiu i sztuce - kolor miłości
Mark Chagall |
|
Powrót do góry |
|
|
Saada Senior
Dołączył: 08 Sty 2008 Posty: 73
|
Wysłany: Sro Sty 09, 2008 3:03 pm Temat postu: |
|
|
Czy to znaczy, że to co ja mam, to już jest remisja?
Jak choruję od niedawna i wystarcza mi 4mg medrolu? Czy to jest po prostu początek i remisja u mnie to by była, jakbym niczego nie potrzebowała? |
|
Powrót do góry |
|
|
Ani Master butterfly
Dołączył: 17 Gru 2006 Posty: 1078 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Sro Sty 09, 2008 3:43 pm Temat postu: |
|
|
Wiesz Saada ja nie mam diagnozy tylko podejrzewają tocznia, ale kiedy miałam we wrześniu zaostrzenie, wystarczyło podać dwukrotnie dożylnie 100 hydrokortyzonu, a potem jechałam na 4 mg metypredu i nic się nie działo. Zaczęło się dziać, kiedy postanowiłam tą czwóreczkę odstawić, stopniowo, co prawda, ale jednak odstawiłam. Trafiło w uszy i w rezultacie wylądowałam na 60mg calcortu dziennie Jak długo jeszcze, dzisiaj się dowiem, ale chyba lepiej być na dawce podtrzymującej... _________________ Wspomnienia są jak światła i barwy - podświetlają i retuszują przykrości naszego życia.
Joseph Wittig |
|
Powrót do góry |
|
|
Saada Senior
Dołączył: 08 Sty 2008 Posty: 73
|
Wysłany: Sro Sty 09, 2008 11:58 pm Temat postu: |
|
|
Ups, niefajnie... To dlatego u mnie też się boją... No to skąd się biorą ludzie, którym odstawiają leki? Oni się czymś szczególnym różnią? Pojawia się nad nimi jasne światło, czy co?
A w ogóle to właśnie od wczoraj trochę bolą mnie uszy, w środku. Tak jakby mnie trochę przewiało, czy co... chyba wezmę rutinoscorbin na wszelki wypadek.
Ostatnio zmieniony przez Saada dnia Czw Sty 10, 2008 12:09 am, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
kinga Moderator
Dołączył: 14 Mar 2005 Posty: 14280
|
Wysłany: Czw Sty 10, 2008 12:00 am Temat postu: |
|
|
metoda prób i błędów _________________ Odkąd przestałam przejmować się rzeczami, na które nie mam wpływu, mam wpływ na więcej rzeczy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
ludmila_07 Master butterfly
Dołączył: 21 Lis 2007 Posty: 3621
|
Wysłany: Czw Sty 10, 2008 12:45 am Temat postu: |
|
|
Saada masz sympatyczny avatarek
a z tym jasnym światłem to by było dobrze, frajda dla lekarzy szczególnie _________________ W swojej walce z życiem stań po stronie życia - Franz Kafka
W naszym życiu jak na palecie artysty jest jeden jedyny kolor, który nadaje znaczenie życiu i sztuce - kolor miłości
Mark Chagall |
|
Powrót do góry |
|
|
Saada Senior
Dołączył: 08 Sty 2008 Posty: 73
|
Wysłany: Czw Sty 10, 2008 2:20 pm Temat postu: |
|
|
Ludmila_07 dziękuję
Długo szukałam czegoś odpowiedniego. |
|
Powrót do góry |
|
|
nenya SuperMOD
Dołączył: 04 Lip 2004 Posty: 6875 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią Sty 11, 2008 9:23 am Temat postu: |
|
|
Saada napisał: |
Możecie mi wyjaśnić, co definiujecie jako remisję?
Czy to jest wtedy, kiedy można odstawić leki i czuje się, jak zdrowy człowiek, poza być może tym, co zdążyło się wcześniej na stałe popsuć? |
pisaliśmy o tym ostatnio chyba tutaj:
Remisja czy wyleczenie
wg Wikipedii:
Cytat: |
W medycynie remisja (łac. remissio) to okres schorzenia, który charakteryzuje się brakiem objawów chorobowych. Określenie to jest stosowane w odniesieniu do chorób przewlekłych o przebiegu nawracającym (np. hematologia, onkologia, psychiatria).
Pojęcie dotyczy również chorób wirusowych, w przypadku których genom wirusa po przedostaniu się do organizmu pozostaje w nim do końca życia, okresowo ujawniając objawy, bądź też pozostając w uśpieniu. Zwyczajowo nie mówi się o opryszczce jako o przewlekłej chorobie przebiegającej z nawrotami, aczkolwiek biorąc pod uwagę etiologię, opryszczka jest chorobą remitującą i zaostrzającą się.
Remisja może być samoistna lub pod wpływem leczenia. Niekiedy mówi się także o remisji częściowej (niepełnej). |
a więc ja rozumiem, że remisja całkwita (kliniczna) - to stan w którym nie występują żadne objawy choroby, a wyniki badan to potwierdzają, są w normie, czyli nic nie stoi na przeszkodzie żeby odstawić leczenie. taka pełnia szcześcia jest jak najbardziej mozliwa ale nie zdarza się zbyt czesto.
znacznie łatwiej uzyskac remisję częściową, a więc taką w której wyraznie widać poprawę i stabilizację wyników badań i objawów, ale mimo wszystko konieczne jest leczenie "podtrzymujące", bo po odstawieniu leków bardzo szybko następuje nawrót choroby.
u nas jeszcze cześciej występują takie jakby stany pośrednie nie jedna z nas wie, że ma dobre wyniki więc niby wszystko ok, a jednak objawy i dolegliwości nie ustępują więc zostajemy na prochach, albo przeciwnie, samopoczucie bardzo dobre, tylko w wynikach badań tego nie widać i tez trzeba kontynuowac leczenie...
remisja więc nie jedno ma imię |
|
Powrót do góry |
|
|
Saada Senior
Dołączył: 08 Sty 2008 Posty: 73
|
Wysłany: Pią Sty 11, 2008 11:52 am Temat postu: |
|
|
Dzięki To teraz już mi się rozjaśniło, czym jest ta mityczna remisja |
|
Powrót do góry |
|
|
ludmila_07 Master butterfly
Dołączył: 21 Lis 2007 Posty: 3621
|
Wysłany: Pią Sty 11, 2008 2:55 pm Temat postu: |
|
|
dzięki Nenya ale to jeszcze u mnie nie to _________________ W swojej walce z życiem stań po stronie życia - Franz Kafka
W naszym życiu jak na palecie artysty jest jeden jedyny kolor, który nadaje znaczenie życiu i sztuce - kolor miłości
Mark Chagall |
|
Powrót do góry |
|
|
nenya SuperMOD
Dołączył: 04 Lip 2004 Posty: 6875 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią Sty 11, 2008 3:03 pm Temat postu: |
|
|
ale to tylko kwestia czasu |
|
Powrót do góry |
|
|
ludmila_07 Master butterfly
Dołączył: 21 Lis 2007 Posty: 3621
|
Wysłany: Pią Sty 11, 2008 8:42 pm Temat postu: |
|
|
tyle że czas to pojęcie względne , chyba najbardziej dla chorych i oczekujących
ale masz rację , mam do Ciebie wielkie zaufanie i dzisiaj Ci uwierzę, przecież nie może być tak cały czas _________________ W swojej walce z życiem stań po stronie życia - Franz Kafka
W naszym życiu jak na palecie artysty jest jeden jedyny kolor, który nadaje znaczenie życiu i sztuce - kolor miłości
Mark Chagall |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Powered by PhPBB © 2001, 2002 phpBB Group
|