Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Monika B Moderator
Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 17307
|
Wysłany: Pią Lis 11, 2005 11:40 am Temat postu: |
|
|
ja trafilam na sali operacyjnej na 2 chirurgow .....doswiadczonych i wyjatkowa sobie zartowali ...pozwolono mi wybrac miejsce....a po za tym tak sobie zartowali ze o malo nie umarlam ze strachu..jeden drugiemu przeszkadzal.....w zartach .ich slowa....i co to robisz ..chcesz dziewczynie uciac noge....kurcze ale krew sie leje..nie tak .za gleboko ty osle...
a ja sobie sluchalam.....na koncu ladnie pomogli mi sie pozbierac .i usokoili ze to tylko 4 szwy i szybko sie zgoi ...nic nie bedzie bolalao...Ale co sie wystraszylam to moje .....teraz wspominam ich bardzo fajnie .......ale wtedy nie bylo mi do smiechu
Drugi wycinek ...bo za duzo bylo w pierwszym wszystkich opisow i zmian.......robily 2 stazystki .ktore nie potrafily trzymac skalpela .pouczala je instrumentariuszka .......jeden skalpel sapadl na ziemie...no coz znowu horror .......wyszlo to samo ....ale stres chyba byl wiekszy .......chyba to drobne ingerencje .wiec robia to na luzie i takze zupelnie zieloni chirurdzy ..........blizny sa prawie niewidoczne.i ok.......
Monika |
|
Powrót do góry |
|
|
didulka Master butterfly
Dołączył: 20 Maj 2005 Posty: 2900 Skąd: Świętochłowice
|
Wysłany: Pią Lis 11, 2005 6:16 pm Temat postu: |
|
|
mi po wycinku zostala blizna bo pozniej mi szwy powypadaly |
|
Powrót do góry |
|
|
paulina_87 Gość
|
Wysłany: Sob Lis 12, 2005 3:24 pm Temat postu: |
|
|
tak głupio zapytam .... w jakim celu i w jakich przypadkach pobiera się wycinki ?? ja miałam pobierany 2 razy szpik kostny ale wynik był dobry ..... i to raz bez jakiegokolwiek znieczulenia |
|
Powrót do góry |
|
|
nenya SuperMOD
Dołączył: 04 Lip 2004 Posty: 6875 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob Lis 12, 2005 3:36 pm Temat postu: |
|
|
Zacytuje stary post na ten temat:
...jedną z metod diagnostycznych tocznia jest biopsja skóry czyli pobranie wycika skórno-mięśniowego i poddanie go badaniu immunologicznemu i ocenie histopatologicznej
Cytat: |
Materiał do badania stanowi drobny wycinek skóry (o wym. 3-5mm), który po pobraniu umieszczony w naczyniu z solą fizjologiczną powinien być szybko przekazany do pracowni immunologii celem zamrożenia.
Na skrawkach kryostatowych z pobranego materiału wykonuje się reakcję immunofluorescencji bezpośredniej z użyciem przeciwciał anty-ludzkich przeciwko immunoglobulinom IgG, IgA, IgM i składowym dopełniacza C3, C1q, C4, oraz przeciwko fibrynogenowi, znakowanych barwnikiem fluorescencyjnym.
Obecność złogów immunologicznych na granicy naskórkowo-skórnej i w ścianach naczyń skóry właściwej jest typowa dla tocznia |
|
|
Powrót do góry |
|
|
didulka Master butterfly
Dołączył: 20 Maj 2005 Posty: 2900 Skąd: Świętochłowice
|
Wysłany: Sob Lis 12, 2005 5:34 pm Temat postu: |
|
|
nenya napisał: |
o wym. 3-5mm |
moj mial ponad 1cm bo tak zadecydowali onkolodzy... |
|
Powrót do góry |
|
|
sEsZeLa Master butterfly
Dołączył: 08 Paź 2005 Posty: 292 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob Lis 12, 2005 7:47 pm Temat postu: |
|
|
nenya napisała:
no to już się nie będze dziwić mojej bliźnie
mój miał 1,5 na 1 cm kto da więcej _________________ tym dam radę chorobie, że nic z niej sobie nie robię [J.I.S] |
|
Powrót do góry |
|
|
Monika B Moderator
Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 17307
|
Wysłany: Sob Lis 12, 2005 8:26 pm Temat postu: |
|
|
wiecej chyba nie ...ale tak 1cm.na 3 cm.to na pewno .drugi byl wiekszy .......ale teraz jest spoko ...co to jest w zestawieniu blizny pooperacyjnej .ktora leci od zoladka ...do samego dolu ..a tez nie wyglada zle...Na jednej bliznie byly 2 operacje .2 dokladnie po szwie pierwszej .z czasem wszystko znika i staje sie prawie niewidoczne........
Monika |
|
Powrót do góry |
|
|
didulka Master butterfly
Dołączył: 20 Maj 2005 Posty: 2900 Skąd: Świętochłowice
|
Wysłany: Nie Lis 13, 2005 12:15 pm Temat postu: |
|
|
aNiTa P napisał: |
kto da więcej |
ja dam wiecej: jak wycinali mi pierwszego guza to mam teraz blizne 6cm i jest obrzydliwie fioletowa |
|
Powrót do góry |
|
|
Monika B Moderator
Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 17307
|
Wysłany: Nie Lis 13, 2005 12:28 pm Temat postu: |
|
|
Nie przejmuj sie ....z czasem zblednie .........ja dostwalam antybiotyki po operacji .wiec blizna jest ladna.........i porzadnie bylo zszyte .wszyscy sobie zartowali ze chyba szyl mnie dobry krawiec na maszynie drobnym sciegiem .a szwow bylo 34 .no wiec sporo i teraz wyglada to na cieniutka niteczke........Ale to trzba czasu.....chyba ze ktos cos spieprzyl ...i jest taka .......
Monika |
|
Powrót do góry |
|
|
didulka Master butterfly
Dołączył: 20 Maj 2005 Posty: 2900 Skąd: Świętochłowice
|
Wysłany: Nie Lis 13, 2005 1:26 pm Temat postu: |
|
|
ona byla trzy razy reoperowana bo ciagle szwy szczelaly zaczynala ropa leciec i mnustwo krwi a ten zapach jeszcze na samym poczatku gronkowiec do tego doszedl i tak przez okraglutki rok sie nie goilo... wiem ze z czasem zblednie... a na te twoje blizny uzywalas moze jakis masci? |
|
Powrót do góry |
|
|
Monika B Moderator
Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 17307
|
Wysłany: Nie Lis 13, 2005 7:49 pm Temat postu: |
|
|
Nie .ze zgledu na gronkowca we krwi .bylam tak otoczona antybiotykami .ze wszystko sie zgoilo bardzo ladnie ....dostawalam od poczatku zaraz po operacji ....3 rodzaje antybiotykow..jakies kombinacje nowoczesnych ....swinstw .ze zabezpieczyli mnie dokladnie .no ale wiedzieli ze malam 2 razy sepse.wiec bylo ogromne ryzyko .a to swinstwo odywa sie jak organizm jest oslabiony .......nie mozna tego zniszczyc.........odnawia sie blyskawicznie.......Wiec tym razem mi zrobil przysluge.......i siedzial cicho
Monika |
|
Powrót do góry |
|
|
|