|
WWW.TOCZEN.PL "systemic lupus erythematosus"
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
alva_alva Master butterfly
Dołączył: 27 Lip 2013 Posty: 312
|
Wysłany: Nie Paź 19, 2014 10:34 am Temat postu: |
|
|
ewela.t napisał: |
Lekarze podejrzewali, ze sprawca jest alergia, toczen itp. Masci, kremy nie pomagaly, podraznialy, wyzsza dawka sterydow tez nie pomogła. Zmiana leczenia, wprowadzenie celkceptu z innego powodu, rzecz jasna , rozwiazaly ten problem. Poznikaly mi wszystkie ślady, nawet te, ktore mialam juz od lat wielu i ktore jedynie czasowo bledly..
.. |
Kkk13, to czarne to getry. Akurat na nogach nie mam tych zmian. Wysypkę mam od dwóch tygodni. Różne bluzki już nosiłam przez te dwa tygodnie, różne kolory, z różnych materiałów i nie widzę zależności. Raz założyłam bluzkę z lnu i był znacznie gorzej, czułam też większy dyskomfort.
Ewela, jeśli cellcept pomógl, to jednak mogło mieć pochodzenie toczniowe.
U mnie te maści ze sterydami też drażnią, jest jeszcze gorzej. Ile czasu ci to dokuczało? Pozostaje poczekać na opis wycinka, co potrwa. |
|
Powrót do góry |
|
|
ewela.t Master butterfly
Dołączył: 03 Lip 2012 Posty: 7089
|
Wysłany: Nie Paź 19, 2014 11:02 am Temat postu: |
|
|
alva_alva napisał: |
Ewela, jeśli cellcept pomógl, to jednak mogło mieć pochodzenie toczniowe.
U mnie te maści ze sterydami też drażnią, jest jeszcze gorzej. Ile czasu ci to dokuczało? Pozostaje poczekać na opis wycinka, co potrwa. |
Tez tak mysle. Choc lekarz, pod opieka ktorego byłam (czasowo), po podniesieniu dawki sterydów i braku reakcji stwierdzil, ze to nie toczen...
Moim zdaniem sterydy "nie zalatwialy sprawy", choc początkowo nie bylo odzwierciedlenia w wynikach, od dluzszego czasu i stad pozniejsze zmiany w leczeniu. Troche pozno i juz drugi rok wygrzebuje sie z tego zaostrzenia..
Byc moze byl to pierwszy sygnal organizmu, ze jest "nie hallo" - oczywiście to tylko spekulacje i gdybanie...
Jak dlugo? Cztery lata? Dłużej, krocej... eeee nie wiem. Zmiany te staly sie dla mnie norma wiec dlugo.. Nie zniknely również z dnia na dzień.
Teraz mam w tych miejscach skore o troche innym wygladzie ale nawet ja musze sie przygladac aby cos dostrzec.
Mam nadzieje, ze sprawa sie wyjaśni i dostaniesz cos co przyniesie Ci ulge... _________________ Gubie sie po kawalku kazdego zwyklego dnia.. |
|
Powrót do góry |
|
|
kkk13 Stary wyjadacz
Dołączył: 08 Sie 2014 Posty: 111
|
Wysłany: Nie Paź 19, 2014 11:02 am Temat postu: |
|
|
tak myślałam, że te ubrania nie mają związku bo mi nigdy nic nie wyskakiwało - czyli bardziej ludowe legendy
a próbowałaś wziąć coś antyhistaminowego?
mi też na zmiany alergiczno/pokrzwkowe pomagała maść firmy URIAGE - Pruriced Gel, może zmiany niewiele się zmniejszały (chociaż nieco tak), ale prawie w ogóle nie swędziało, a teraz używam też tego na ukąszenia komarów _________________ „Bądź zmianą, którą pragniesz ujrzeć w świecie" Mahatma Gandhi |
|
Powrót do góry |
|
|
ewela.t Master butterfly
Dołączył: 03 Lip 2012 Posty: 7089
|
Wysłany: Nie Paź 19, 2014 11:08 am Temat postu: |
|
|
kkk przypomnialas mi swoim postem, ze mnie ulge przynosily zele chlodzace na oparzenia. Smarowalam, zawijalam folia spozywcza-zgodnie ze wskazowkami z opakowania-i bylo troche oddechu. Odkrylam to przypadkiem kiedy sie oparzylam w poblizu zmiany..
Co lekarz na to? -nie pytalam.. _________________ Gubie sie po kawalku kazdego zwyklego dnia.. |
|
Powrót do góry |
|
|
kkk13 Stary wyjadacz
Dołączył: 08 Sie 2014 Posty: 111
|
Wysłany: Nie Paź 19, 2014 11:15 am Temat postu: |
|
|
ewela myślę, że lekarz nie miałby nic przeciwko bo ja też poza tą maścią, którą polecono mi w aptece, miałam zaleconą przez dermatologa maść chłodzącą i stosowałam na zmianę (chociaż pruriced gel chyba przynosił większą ulgę). Dermatolog zaakceptowała obie _________________ „Bądź zmianą, którą pragniesz ujrzeć w świecie" Mahatma Gandhi |
|
Powrót do góry |
|
|
alva_alva Master butterfly
Dołączył: 27 Lip 2013 Posty: 312
|
Wysłany: Nie Paź 19, 2014 11:22 am Temat postu: |
|
|
Muszę się zapatrzeć w te chłodzące żele, bo mnie przynosi ulgę Amol. Też chłodzący w sumie, ma miętę.Tylko, że na spirytusie i wysusza.
Wstałam rano, to wyglądałam jak masakra, cały dekolt, piersi, ramiona - koszmar. Z resztą już wczoraj to miałam. A teraz nagle zbladło i przestało swędzieć.Może po sterydzie, bo o 9 łyknęłam 14 mg.Dziś po Zyrtecu na noc zaspałam rano i później Metypred łyknęłam. Nadal schodzę z dawek mimo wysypki.
ewela.t napisał: |
Tez tak mysle. Choc lekarz, pod opieka ktorego byłam (czasowo), po podniesieniu dawki sterydów i braku reakcji stwierdzil, ze to nie toczen...
Moim zdaniem sterydy "nie zalatwialy sprawy", choc początkowo nie bylo odzwierciedlenia w wynikach, od dluzszego czasu i stad pozniejsze zmiany w leczeniu. Troche pozno i juz drugi rok wygrzebuje sie z tego zaostrzenia..
Byc moze byl to pierwszy sygnal organizmu, ze jest "nie hallo" - oczywiście to tylko spekulacje i gdybanie...
|
To znaczy w wynikach było ok, a była tylko wysypka na początku? Potem się wyniki pogorszył i włączono dopiero do sterydów jeszcze cellcept? Dobrze rozumiem? Przy tej wysypce miałaś na początku jakieś objawy ogólne? Czy potem dopiero się pojawiły z pogorszeniem wyników i wtedy cellcept dopiero włączono? A jakie dawki sterydów miałaś na tę wysypkę? Do ilu Ci zwiększono?
Zrobiono mi ANA, ale nie zrobiono dopełniaczy, a jednak dopełniacze są ważniejsze w tej sytuacji. W sumie w chwili rozpoczęcia leczenia tocznia miałam też ANA ujemne, a dopełniacze zaniżone jednak.
To chyba jednak pokrzywka toczniowa, bo zauważam znaczne pogorszenie na wieczór jak steryd przestaje działać i znaczne polepszenie tak 3 godziny po połknięciu sterydu. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Powered by PhPBB © 2001, 2002 phpBB Group
|