Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mar Stary wyjadacz


Dołączył: 09 Lut 2006 Posty: 134 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Lut 09, 2006 10:54 am Temat postu: Samopoczucie po Metypredzie |
|
|
Ehhh witam wszystkich...jestem tutaj nowa...wlasciwie zalogowalam sie na forum dopiero dzis poniewaz poszukuje jakichkolwiek wiadomosci o skutkach ubocznych Metypredu...choruje na RZS nie na toczen i wczesniej przez kilka lat bralam Methotrexat...i Encorton...po tamtych lekach mialam duza poprawe...przynajmniej z poczatku po Encotonie...czulam sie po nim jak mlody bog...a teraz odkad zaczelam brac Metypred tzn.od trzech dni czuje sie poprostu fatalnie...mam zawroty glowy...takie wewnetrzene dygoty...bo nie wiem jak to inaczej okreslic...chwilami widze wszystko jakby na zwolnionym filmie...jestem tym przerazona a nie wiem czy to moze byc zwiazane z zazywaniem Metypredu...  _________________ Pomimo wszystko...warto żyć... |
|
Powrót do góry |
|
 |
Itunia Master butterfly

Dołączył: 10 Lis 2005 Posty: 3664
|
Wysłany: Czw Lut 09, 2006 11:13 am Temat postu: |
|
|
Witaj Metypred stoi 'dalej' w całym tym procesie ulepszania sterydów niż Encorton. Jest lepszy, bo chroni przed cukrzycą (słowa mojej pani doktor). Może to złe samopoczucie ma jakieś inne podłoże? |
|
Powrót do góry |
|
 |
Mar Stary wyjadacz


Dołączył: 09 Lut 2006 Posty: 134 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Lut 09, 2006 11:26 am Temat postu: |
|
|
Itunia napisał: |
Witaj Metypred stoi 'dalej' w całym tym procesie ulepszania sterydów niż Encorton. Jest lepszy, bo chroni przed cukrzycą (słowa mojej pani doktor). Może to złe samopoczucie ma jakieś inne podłoże? |
Nie mam pojecia...dlatego sie pytam...i szukam odpowiedzi na to pytanie... bo ja dlugo w ten sposob nie pociagne...a wszystko zaczelo sie od momentu gdy zaczelam lykac Metypred...wiec wydaje mi sie ze to moze byc jego wina... _________________ Pomimo wszystko...warto żyć... |
|
Powrót do góry |
|
 |
nenya SuperMOD


Dołączył: 04 Lip 2004 Posty: 6875 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw Lut 09, 2006 11:27 am Temat postu: |
|
|
Ita, ma rację, metypred ma być "lepszym" encortonem, ale z drugiej strony to nie są jakieś drastyczne zmiany, chociaż trzeba pamiętać, że każdy ma prawo reagować na leki inaczej, tak więc trudno powiedzieć czy 3 dni terapii to wytsraczający czas żeby jednoznacznie powiedzieć że to wina metypredu...
wydaje się jednak, że reakcja nie powinna być znacząco rózna od reakcji na encorton, często leków z tej rodziny nie wyróżnia się pojedynczo, a mówi po prostu o kortykosterydach, i tak mamy je wszystkie wrzucone do jednego wora tutaj:
http://toczen.pl/forum/viewtopic.php?t=856
poczytaj, tam jest też o możliwych skutkach ubocznych...
ale najlepiej będzie powiedzieć o swoich doświadczeniach lekarzowi. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Mar Stary wyjadacz


Dołączył: 09 Lut 2006 Posty: 134 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Lut 09, 2006 11:40 am Temat postu: |
|
|
Wiem ze mozna powiedziec...ale na wizyte sie czeka...a nikt mi jej nie wyznaczy najwczesniej jak za miesiac...i to przy dobrych wiatrach... moj internista gdy mu opowiedzialam o tym jak sie czuje kazal mi go odstawic...ale przeciez tak od reki nie mozna...bo trzeba dawki zmniejszac...ehh trzy dni to naprawde malo...ale po trzech dniach brania Encortonu bylo super...a po trzech dniach brania tego Metypredu jest tak jakbym miala sie zaraz przekrecic...
Nio nic...dziekuje Wam bardzo za odpowiedzi...choc nie pomogly mi one niestety zbyt wiele  _________________ Pomimo wszystko...warto żyć... |
|
Powrót do góry |
|
 |
Mella Master butterfly


Dołączył: 31 Paź 2005 Posty: 996
|
Wysłany: Czw Lut 09, 2006 11:43 am Temat postu: |
|
|
Mimo, że leki te są stosowane zamiennie, to czasem może się zdarzyć, że jeden tolerujemy lepiej niż drugi, ja na przykład wolę Medrol niż Metypred, a na Encorton byłam uczulona i najgorzej tolerowałam.
A jeśli Metypred Ci nie odpowiada, to wróć do Encortonu, ale nie odstawiaj sterydów sama. _________________ "Wszyscy jesteśmy zdolni do wielkich rzeczy, jeśli nie pozwolimy, by pokonał nas strach przed własną słabością."
Jan Paweł II
Ostatnio zmieniony przez Mella dnia Czw Lut 09, 2006 11:49 am, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
didulka Master butterfly


Dołączył: 20 Maj 2005 Posty: 2900 Skąd: Świętochłowice
|
Wysłany: Czw Lut 09, 2006 11:45 am Temat postu: |
|
|
witam  |
|
Powrót do góry |
|
 |
nenya SuperMOD


Dołączył: 04 Lip 2004 Posty: 6875 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw Lut 09, 2006 11:48 am Temat postu: |
|
|
toteż właśnie mówię, że każdy ma prawo reagować inaczej, indywidualne reakcje są niemożliwe do przewidzenia.
jeśli uważasz że encorton był lepszy, a łatwiej dostać się do internisty, to chyba nie będzie robił problemu z wypisaniem recepty na entka.
masz rację odstawiać sterydów samodzielnie nie można, ale zamieć jeden na drugi z zachowaniem odpowiednich przeliczników nie powino być kłopotliwe.
5 mg encortonu to 4 mg metypredu |
|
Powrót do góry |
|
 |
Mar Stary wyjadacz


Dołączył: 09 Lut 2006 Posty: 134 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Lut 09, 2006 12:41 pm Temat postu: |
|
|
Sluchajcie...wpadlo mi teraz cos do glowy w czasie gdy szperalam po forum...a moze to wcale nie Metypred ale lek oslonowy ktory biore...jakis nowy ktorego nigdy nie stosowalam...a nazywa sie Omar...teraz przejzalam jego ulotke i to moze byc to...tyle ze qrde wczesniej biorac np.Polprazol,Gasec lub Controloc nic mi nie bylo...czy ktos z Was moze stosowal Omar i ma z nim jakies doswiadczenia? _________________ Pomimo wszystko...warto żyć... |
|
Powrót do góry |
|
 |
Asia Stary wyjadacz

Dołączył: 27 Lis 2003 Posty: 138 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Lut 09, 2006 12:51 pm Temat postu: |
|
|
Przez 4 lata brałam Encorton później zamieniłam go na Metypred ale nie odnotowałam po nim zmian i toleruję go dobrze. łykałam tez raz Omar i tez nie zauważyłam zadnych niepokojących zmian. Tańszym odpowiednikeim Omaru jest Helcid |
|
Powrót do góry |
|
 |
monika.kala Master butterfly


Dołączył: 08 Wrz 2005 Posty: 448
|
Wysłany: Czw Lut 09, 2006 12:53 pm Temat postu: |
|
|
Omar stosowal moj kolega i jemu nic nie bylo.Ja przyjmuje Omeprazol i po nim na poczatku wypadaly mi wlosy.Teraz juz jest dobrze.wszystko sie unormowalo. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Dota Super senior


Dołączył: 22 Lis 2005 Posty: 99 Skąd: szczecin/okolice
|
Wysłany: Czw Lut 09, 2006 1:02 pm Temat postu: |
|
|
Witam
Ja po zmianie z enkortonu na metypred nie odczuwałam żednych sensacji może zmień osłonowe to możesz zrobic chyba bez wiedzy lekarza ja osłonowo biorę Lamzul S i jest dla mnie dobry.
Pozdrawiam Dota |
|
Powrót do góry |
|
 |
Mar Stary wyjadacz


Dołączył: 09 Lut 2006 Posty: 134 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Lut 09, 2006 1:05 pm Temat postu: |
|
|
A jakie sa koszta tych lekow oraz ilosc tabletek w opakowaniu...bo o niektorych takich jak Lamzul S ...Omeprazol czy tesh Helcid uslyszalam dzisiaj po raz pierwszy...te ktore wczesniej przyjmowalam byly drozsze niz Omar i dlatego tez lekarz mi go teraz przepisal... _________________ Pomimo wszystko...warto żyć... |
|
Powrót do góry |
|
 |
Dota Super senior


Dołączył: 22 Lis 2005 Posty: 99 Skąd: szczecin/okolice
|
Wysłany: Czw Lut 09, 2006 1:18 pm Temat postu: |
|
|
Lanzul S koszt ok 13,78zł jest tam 28 kapsułektyle kosztuje w mojej aptece bez recepty kosztuje 33 zł ale raczej nie dostaniesz go bez recepty
Dota |
|
Powrót do góry |
|
 |
kasiakuc Master butterfly


Dołączył: 20 Sty 2006 Posty: 4903 Skąd: kraków
|
Wysłany: Czw Lut 09, 2006 1:18 pm Temat postu: |
|
|
mam podejrzenie co do Metypredu że odkąd go biorę zaczyna sie mój stan pogarsząć wcześniej byłam na Solupredzie i czułam sie o niebo lepiej nie wiem tylko czy metypred nie jest słabszy od Solupredu który ma bardzo wysoki wskaźnik oczyszczenia czyli zawiera minimalna dawke domieszek nie wiem jak to sie ma do Metypredu ale Solupred bralam 10 lat i prawie tyle było dobrze dopiero po kilku miesiacach brania metypredu widać dużą różnicę w samopoczuciu i jak to jest ?..  _________________ cieszmy sie każdą chwilka bo życie tak krótkie jest |
|
Powrót do góry |
|
 |
|