Nasz serwis wykorzystuje pliki cookies. Możesz je wyłączyć w ustawieniach przeglądarki. Dalsze korzystanie z witryny bez zmiany ustawień oznacza wyrażenie zgody na korzystanie z plików cookies.

rozumiem i zgadzam się
Forum WWW.TOCZEN.PL Strona Główna WWW.TOCZEN.PL
"systemic lupus erythematosus"
 
 Lupus ChatLupus chat  FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Ból kręgosłupa.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum WWW.TOCZEN.PL Strona Główna -> Porady i Doświadczenia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marta
Master butterfly
Master butterfly


Dołączył: 16 Gru 2003
Posty: 228
Skąd: Sławków-Ruda Śląska

PostWysłany: Sro Kwi 05, 2006 8:48 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Zgadzam się. basen jest fantastycznym lekarstwem. Mnie tez bardzo pomaga. Staram sie chodzic regularnie. Oprócz tego staram się aby codziennie wzmacniac mięśnie brzucha, bo one poza kręgosłupem podtrzymują całą sylwetkę.Więc logicznie, aby obciążyc kręgosłup trzeba mieć mocny brzuch. Mnie to bardzo pomaga.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
agnieszka29
Master butterfly
Master butterfly


Dołączył: 20 Cze 2005
Posty: 6571
Skąd: Opolskie

PostWysłany: Sro Kwi 05, 2006 9:05 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

no tak ból kregosłupa dokucza chyba wielu osoba bez wzgledu na wiek czy rodzaj choroby...tak basen ćwiczenia to jest dobre lekarstwo na nasz kręgosłup... idzie ciepło więc musze się wziąść i zacząc na basen jeździć.. Laughing zimową porą niestety mam utrudniony dostęp Sad ale gimnastyka to juz leń mnie ogarna przez zime i zaniedbałam... Laughing
_________________
Nawet jeśli niebo zmęczyło się błękitem, nie trać nigdy światła nadziei.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
kasiakuc
Master butterfly
Master butterfly


Dołączył: 20 Sty 2006
Posty: 4903
Skąd: kraków

PostWysłany: Sro Kwi 05, 2006 1:35 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

mnie też już dobrych kilka lat boli kręgosłup ale nie bez przerwy czasem kilka dni mam spokój...nie pomogła rechabilitacja i masaże..do tego z pewnością dokłada się długa /22 letnia/sterydoterapia bez przerwy...ale jeszcze najgorzej nie jest..obecnie dochodzi powolne zwyrodnienie stawów ..pewnie to nie koniec ale to przecież efekt nie tylko leczenia ale poczęści też samej choroby...taki urok...ale ratować sie trzeba przed zastojem czyli gimnastyka i basen trochę pomaga może innym więcej niż mnie..pozdrawiam Smile Slonko
_________________
cieszmy sie każdą chwilka bo życie tak krótkie jest
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Monika B
Moderator
Moderator


Dołączył: 14 Lis 2004
Posty: 17307

PostWysłany: Sro Kwi 05, 2006 1:55 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Kochany basen.a ja mam zabronione chodzenie na basen wogóle pływanie.......szkoda...
Monika
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Agnesis
Master butterfly
Master butterfly


Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 227
Skąd: wyspa Man

PostWysłany: Sro Kwi 05, 2006 3:48 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Monika, czemu masz zabroniony basen?
Mnie bardzo boli kręgosłup, bardzo.
W stawach biodrowo-krzyżowych mam zapalenie - więc jasne jest dlaczego mnie bolą krzyże. Ale odcinek śródpiersiowy i szyjny i non stop boląca głowa ??? Może się to wyjaśni teraz jak będę w klinice u profesora...
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Monika B
Moderator
Moderator


Dołączył: 14 Lis 2004
Posty: 17307

PostWysłany: Sro Kwi 05, 2006 4:21 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Mnie powiedziano ze basen jazda na rowerze oraz wysiłek fizyczny to zabronione..a kregosłup boli owszem ale to w sumie nie jest tak okropnie jak bóle miesni ....mam bardzo zaatakowane miesnie i ubytki w nich z tego co pamietam juz na poczatku mówiono .kazdy wysiłek fizyczny powodowac bedzie pogorszenie i tak jest.....chwila basenu to 40 stopni
temperatury ..poodkurzanie dywanu to 39 ....a dluższy spacer.....to samo....wiec głownie z tego powodu......kazde zaostrzenie choroby to nie spadajaca temperatura
Monika
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Monia
Senior
Senior


Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 67
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sro Kwi 05, 2006 5:26 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Monika B ma rację, lekarka mi tez powiedziała że żadnego wysiłku fizycznego, to tylko pogarsza chorobę, a kręgosłup mnie boli - odcinek szyjny, ale nie wiem od czego.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
gusia_92
Master butterfly
Master butterfly


Dołączył: 10 Lip 2005
Posty: 1076
Skąd: Skoczów

PostWysłany: Sro Kwi 05, 2006 7:26 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

mnie sie wydaje ze wysilek tak ale taki ze jak czujemy ze sie zle czujemy t przestac u i potenm znow.
basen bardzo pomaga na kregoslop tak jak lezenie na brzuchu i dzwiganie glowy do gory. w taki sposob prostuje sie kregoslob.
niewiem czy wiecie ale otylia jedrzxejczak przeciez przez chorobe kregoslupa zaczela plywac co przynioslo jej wspaniale rezultaty w chorobie jak i w sporcie
_________________
.:Hoy se que tu ya no me quieres y eso es lo que mas me hiere:.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer GG
Marta
Master butterfly
Master butterfly


Dołączył: 16 Gru 2003
Posty: 228
Skąd: Sławków-Ruda Śląska

PostWysłany: Sro Kwi 05, 2006 8:57 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Zgadzam sie z Gusia. Nie mówimy tu o morderczym treningu. Ale właśnie o lekkich ćwiczeniach. Mnie tez poprzednia lekarka zabraniała wszelkich ćwiczeń i pisała zwaolnienie z WF. Wtedy było mi to na rękę. Ale do czasu. Przytyłam, zaczęły okropnie boleć stawy i plecy. Potem zaczęłam sama regularnie ćwiczyć. 15 minut rowerka treningowego, basen bez obiążania się, spacery, nawet joga ( super sprawa dla takich „połamańców" Smile ). Dla mnie to było zbawienie. Bo zdecydowanie lepiej się czuje. Nie bolą mnie stawy i kręgosłup, mam więcej energii. Nefrolog pod którego opieką teraz jestem i któremu po prostu „chce sie mnie leczyć" , na moje zdanie, że chodze na basen powiedział: „Szczerze polecam". Także nie każdy lekarz odradza jakikolwiek wysiłek. I, nie chcę tu nikogo urazić, ale uważam że jestem jeszcze za młoda, aby sie poddawać i „leżeć plackeim" przed telewizorem.
Teraz przede mna mnóstwo wyborów, cholernie trudnych, ale wiem jedno. Wolę umrzeć młodsza ale szczęśliwa.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Monika B
Moderator
Moderator


Dołączył: 14 Lis 2004
Posty: 17307

PostWysłany: Sro Kwi 05, 2006 9:10 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wiesz Matra ja to czuje ....jesli spacer konczy sie temperatura to juz nie sa wymysły lekarki.wiem .ze ona by mi dosłownie nieba uchyliła żeby mi pomóc.....nie siedze bezczynnie ...to nie ja , ja nie potrafie ......ale potem musze to odchorowc....nawet bardzo.... jedyne wyjscie to kanapowy tryb życia ......ale nie potrafie..bylam pare razy na basenie .a potem z temperatura 40 stopni nie potrafilam sie ruszac.. to nie znaczy ze nic nie robie .ale niestety basen i rower odpada.....jesli konczy sie to tak jak jest ....i to niebyło raz i dosyc ...bardzo sie starałam ale nie ...nie mam wyboru... żyje w miare normalnie.......ale sa ograniczenia i musze je respektowac...albo .albo......
Monika
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Marta
Master butterfly
Master butterfly


Dołączył: 16 Gru 2003
Posty: 228
Skąd: Sławków-Ruda Śląska

PostWysłany: Sro Kwi 05, 2006 9:46 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Moniko, absolutnie tego nie neguję. Przeciez tak naprawdę każda z nas inaczej przechodzi tocznia. Inaczej reaguje. Tak jak niektóre dziewczyny nie maja zaostrzeń po solarium, po antykoncepcji itd. Tak samo pewnie jest z wysiłkiem fizycznym. Ale mnie chodziło przede wszystkim o to, żeby nie bronic sie przed tym kiedy mozna sobie pocwiczyć. Nie tłumaczyć się, e tam nie moge i tyle. Ja tak właśnie robiłam na poczatku i to był błąd. Teraz doceniam ruch.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
martek
Master butterfly
Master butterfly


Dołączył: 20 Wrz 2003
Posty: 552

PostWysłany: Sro Kwi 05, 2006 9:48 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Gusiu bardzo madrze to ujęłaś. Marta wszystko jest zawarte w Twoim poście.
Marta też miała zakazy gdy było zaostrzenie i wysokie białko (Nie mogła nawet nóg zamoczyc w basenie czy w jeziorze czy morzu. Była tak spuchnieta , że nawet zejście z łóżka i pare kroków do łazienki kończyło się obrzękami. Do pokonywania odległości miała do dyspozycji wozek albo moje ręce ).
Teraz lekarz wręcz namawia i cały czas powtarza , że na kręgosłup czy mięśnie to jest najlepszy ruch. Oczywiście tak jak piszecie dziewczyny nie wysiłkowy. Nawet spacer jest dobrodziejstwem.
Zima jest dla nas "zabójstwem" , po prostu "rdzewiejemy" przed telewizorem albo komputerem. Ale ida cieplejsze dni i sporo czasu będziemy spędzać na dworze.
Wczoraj po lekcjach gdy pani nauczycielka zobaczyła jak Marta wstaje z krzesła obiecała , że będzie pamietać o krociutkich przerwach na rozprostowanie kości. Coraz bardziej narzeka na kręgosłup ale teraz są dłuższe dni i myślę , że będzie lepiej. Wink
POzdrawiam
_________________
Martek
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Marta
Master butterfly
Master butterfly


Dołączył: 16 Gru 2003
Posty: 228
Skąd: Sławków-Ruda Śląska

PostWysłany: Sro Kwi 05, 2006 9:56 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

gusia_92 napisał:

niewiem czy wiecie ale otylia jedrzxejczak przeciez przez chorobe kregoslupa zaczela plywac co przynioslo jej wspaniale rezultaty w chorobie jak i w sporcie

Nie wiem czy wiecie, ale Korzeniowski w młodości chorował na reumatyzm Smile No, ale czasem nadmierny wysiłek szkodzi - patrz: strongmeni np. Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Agnesis
Master butterfly
Master butterfly


Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 227
Skąd: wyspa Man

PostWysłany: Czw Kwi 06, 2006 11:15 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Monika, jak nie wolno, to NIE wolno. Myślę, że to chyba przez ten twój problem z mięśniami. Tak mi się wydaje.
Ja nie mam zakazu ruchu, mam nadzieję, że nigdy nie będę miała. Pracuję i dojeżdżam do pracy dość kawałek drogi ( ok 40 min w autobusie dwa razy dziennie + spacer przymusowy 20 min - jeszcze muszę maszerować z autobusu do pracy + 10 min marszu z autobusu do domu ) czyli ja i tak mam ruch, chociaż jestem leniwa i nie mam ani ochoty ani siły na żadne inne sporty, bo zaraz się bardzo męczę i mam zadyszkę. Trochę wysiłku i od razu jestem wykończona. Kiedyś tak nie było Crying or Very sad
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
dominika
Master butterfly
Master butterfly


Dołączył: 25 Lut 2005
Posty: 224
Skąd: Tarnów

PostWysłany: Czw Kwi 06, 2006 1:20 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dla mnie idealnym sportem w naszej chorobie jest właśnie pływanie, bo po pierwsze ćwiczy się większą ilość mięśni jednocześnie, a jeśli się pływa spokojnie, to nie wyczerpuje tak bardzo. A po pływaniu jakuzzi (tak się pisze?)- och jak przyjemnie 8)

Poza tym uwielbiam długie spacery i łażenie po górach - mam nadzieję, że uda nam się wybrać w te wakacje z naszym synkiem w jakieś niższe partie Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer GG
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum WWW.TOCZEN.PL Strona Główna -> Porady i Doświadczenia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 3 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Powered by PhPBB © 2001, 2002 phpBB Group