WWW.TOCZEN.PL

[didulka]

wie ktos z was jakie sa objawy ze zaczynaja szwankowac jelita?
dzisiaj znowu zaczela sie bieganina do ubikacji... od dluzszego czasu mam bolesne skurcze jelit dzis poszlam na rower oczywiscie gorki lezace na ziemi drzewa itp zmeczylam sie wiec odpoczelam pozniej zrobilo mi sie okropnie slabo i zaczely sie skurcze myslalam ze do domu nie dojade a bylam w mikolowie... na szczescie sie udalo ale ledwo wypilam szklanke wody i fruuu

[Itunia]

Didulka, a może to przypadek? Jakiś stres? Jakieś nowe leki? Nowa potrawa lub napój?

[didulka]

jem jak dawniej tylko troche mniej leki sa te same stresow nie mam... ostatnio sie tylko zestresowalam prawkiem ale to bylo ponad miesiac temu
moze masz racje ze to przypadek... ale te bolesne skurcze

[Itunia]

Jeżeli to się powtórzy, trzeba się będzie wybrać do lekarza. Na razie nie panikuj. Będzie dobrze

[didulka]

i pewnie na kolonoskopie ale w zyciu bym na to badanie nie poszla chyba ze by mi dali znieczulenie ogolne albo mlotkiem w leb

do paniki mi jeszcze daleko ale jestem juz tym wszystkim zmeczona

[Monika B]

Dagmara do kolnoskopii teraz usypiaja , u nas to czesta dolegliwośc,
mysle ze musisz iśc do lekarza, albo do kliniki tam zrobia ci na miescu wszytko łacznie z tym badniem pod narkoza, ja miałam robione kilka razy,
a ten temat przewija sie przez forum co jakis czas, poszukaj a znajdziesz inne ciekawe sparwy
jestes terz na sterydach ? i na jakiej dace, , przy stresie i przy braniu stedyów czesto sa klopoty z jelitami ale trzeba to sprawdzic
_________________
Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal

[agatka03]

Nie straszcie dziewczyny, z jelitami mam to samo, no, za wyjatkiem biegunek. Te bolesne skurcze, okropność, No-Spa pomaga plus krople żoładkowe, czasem Ranigast Max.
Ale kolonoskopia - oj, bała bym się, mojemu mężowi robili bez narkozy...
Dlatego stosuje takie srodki, wlasnie przed chwila brałam No-spę i Ranigast...A nad morzem, po dwóch dnia jedzenia w "jadłodajniach" - to juz była norma.
_________________
..."W życiu nie chodzi o czekanie, aż burza minie... Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu..." (Vivian Green)

[didulka]

30mg
do kliniki sie nie wybieram dosc sie juz wylezalam... 8 maja ide na wizyte do profesora wiec mu o tym powiem... ale wstydu kolonoskopii to bym chyba nawet pod wplywem narokozy nie zniosla...

[kasiakuc]

Didulka przesadzasz ja miałam kolanoskopię i pod narkoza i bez i wcale nie jest tak źle...a jeżeli byłaby konieczna to żadne badanie jej nie zastapi w dokladności..o wiele gorszy okazał sie dla mnie wlew kontrastowy i o wiele bardziej upokarzający bo Cie nie przykrywają tylko leży sie z gołym tyłkiem z lewatywą w jelitach i robią co chwila zdjecie RTG na to wiecej sie z pewnością nie zgodze...jednak kłopoty z jelitami nie można lekceważyc jeżeli by sie te dolegliwości dłużej utrzymywały..
_________________
cieszmy sie każdą chwilka bo życie tak krótkie jest

[Monika B]

kasiu dokładnie tak samo to doczuwałam, ale jak trzeba to trzeba, nie ma - nie chce sa dwie opcje albo to zrobisz albo bedziesz cierpiec innej opcji nie ma ,
a jak trzba a czesto od tego badnia wiele zależy to sie nie patrzy na to cy jest to przyjemne czy raczej nie, to jest badnie a ze nazeży ono do mniej przyjemnych , czy wsytdliwych ? często ono ratuje zycie, wiec jaka choroba takie badnia , i tyle ,
porfesorowi koniecznie powiedz co sie dzieje

Kasiu nie dostałas przscieradła aby sie nim owinąc ?
dla mnie jeszcze bardziej przykra była rectoskopia

Dagamra twój avatar, nie ma takiego samego aneta? ona ma go od dawna , zmien bo mi sie mylisz z nią :wink
_________________
Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal

[kasiakuc]

Nie dostałam prześcieradła Moniko a rektoskopie miałam 23 lata temu kiedy rurka nie byla plastikowa i jednorazowa tylko twarda metalowa i to badanie masz racje jest jeszcze gorsze ale nie tylko dla pacjenta ale chyba tez dla lekarza..wtedy sobie przyżekłam ze wiecej nie dam sobie tego badania zrobić..wyszłam z gabinetu taka napąpowana jak w 9 tym miesiacu ciąży ..teraz nie wiem jak to jest i nie chce wiedzieć ..no ale nie będę stresować tych co takich badań nie przechodzili w końcu wszystko jest w celu dobrej diagnostyki...
_________________
cieszmy sie każdą chwilka bo życie tak krótkie jest

[Monika B]

hahaha, no cos na ten tamat wiem, odczucia nie są zbyt przyjemne, a badnie wygląda tak samo, rozni sie szczegolami ale nic poza tym ,
ale to w tych chorobach badania koniecznie, jesli stajemy przed wyborem cierpiec i byc moze stracic życie, coz to trzeba przejśc jak wizyte u dentysty czy ginekolkoga musi byc i nie ma dyskusji
szybko i potem zapomniec, nie ma innej opcji
_________________
Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal

[Ani]

Didulka, powysiłkowe bóle w jelitach towarzyszą mi od dobrych kilku lat. Szczególnie, gdy intesywnie biegałam, były znacznie uporczywe i nieprzyjemne. Miały charakter nieprzyjemnych skurczów i nasilały się, kiedy kontynuowałam wysiłek, natomiast ustępowały stopniowo, po przjściu do marszu. Czasami udawało mi się je "przebiec", ale czasami zastanawiałam się czy uda mi się dotrzeć na czas do domu Teraz, od kiedy nie biegam są znacznie rzadsze, ale właśnie intensywna jazda na rowerze, zbyt intensywne pływanie potrafią spowodować, że się pojawiają.
Nigdy nie wiązałam ich z chorobą jelit, do momentu kiedy lekarz zapytał mnie o zaburzenia żołądkowo-jelitowe, podczas zapalenia stawów krzyż.-biodr. Na razie kolonoskopii nie miałam i z uporem nie przypominam o niej lekarzowi. Uwierz, Didulka dla mnie to też straszne badanie i nie mogę się jakoś przemóc...choć wiem, że i tak mnie nie ominie...
_________________
Wspomnienia są jak światła i barwy - podświetlają i retuszują przykrości naszego życia.
Joseph Wittig

[Monika B]

im szybciej je zrobsz tym lepiej, po co odwlekac to co nieuniknione, bedziesz to mieć za sobą i nie bedziesz sie juz tym stresowac , jak trzeba to trzeba,
nie ruzumiem was, mozna się stresowac ale trzeba jakos podejśc do tego ze zrozumieniem, ja za was nie pojdę, , a miałam to badnie wiele razy i jakos zyje , jak bedzie trzeba to znowu będzie robione, a ja wiem ,że po badaniu bedzie towarzyszc mi silny ból, bo w przeciwienstwie do was, mam zrosty na jelitach po operacji, i to boli pozniej
idzie sie i robi co trzeba i tyle, nie ma sie co czaic po kątach, jak małe dziecko wchodzące pod stól i udawac ze nic się nie dzieje,
_________________
Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal

[agatka03]

Masz racje Monika, dobrze powiedziane. Mocno. Prawda jest taka, że też jestem małą dziewczynka wchodzaca pod stół. Niestety.
A może masochistką... Dzień bez bólu w moim przypadku to stracony dzień...I jeszcze udawanie,że wszystko jest ok...
Dagmara - wytrwałości, rozumiem Twoje obawy.
_________________
..."W życiu nie chodzi o czekanie, aż burza minie... Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu..." (Vivian Green)