WWW.TOCZEN.PL

Nula · Kadet Dołączył: 04 Maj 2006 Posty: 42

Dzięki. Czeka się z miesiąc, muszę się zapisać.
A co do sterydów, ja się ich nie boję Smile

, tylko nie chciałabym ich brać bez diagnozy tak właściwie, zwłaszcza, że przy niektórych typach kolagenoz wcale się ich nie podaje.
Jeśli chodzi o postawienie diagnozy, zgadzam się w 100%, że chciałbym nareszcie wiedzieć. Mam różniste objawy mniej więcej od roku i nadal jestem w punkcie wyjścia. Obecnie jest jednak coraz gorzej mimo dobrych wyników tych podstawowych. Poza tym planujemy z mężem dziecko i tym bardziej muszę być pewna, żeby nie zaszkodzić ani dziecku ani sobie, a jeśli byłyby jakieś przeciwskazania, jak się do nich stosować. Mam już dosyć gdybania.
Pozdrowionka.

nenya · Wysłany: Sro Maj 17, 2006 9:40 am Temat postu:

Nula · Kadet Dołączył: 04 Maj 2006 Posty: 42

Nie, nie waham się, wręcz przeciwnie - niech wreszcie coś wymyślą konkretnego. Na szczęście nie mam takich poglądów, jak moja babcia, że "w szpitalu ludzie umierają". Tak sobie to wbiła do głowy, że teraz prawie nie chodzi, bo nie chciała iść na operację nogi, a teraz jest za późno.
Badania zrobić trzeba i oby coś w nich wyszło, bo tych "modelowych" mam już dosyć. Cieszę się, że wykluczyły parę paskudztw, ale dobrze, żeby wykazały co to jest naprawdę, nawet jeśli to jakiś drobiazg.
Cieszę się, że nie jestem jedyną "hipochondryczką" i że Użytkownicy tego forum też często długo czekali na żmudną diagnozę, że to nie jest po prostu zaczerwienione gardło i katar, na podstawie czego bierze się Gripex i kładzie na 2 dni do łóżka, tylko trzeba swoje przejść.
Pozdrowionka dla tych, którzy już "wiedzą" i dla tych, którzy nadal czekają na "werdykt" (oby w zawieszeniu albo oodalony Smile

).

Nula · Kadet Dołączył: 04 Maj 2006 Posty: 42

Zapisałam się na 29.06 na Szaserów. Czy ktoś z Was też się tam wybiera w tym terminie? Co możecie powiedzieć o tej Klinice. Jak długo się tam zazwyczaj przebywa na badaniach?
Pozdrawiam.

nenya · Wysłany: Pon Maj 22, 2006 2:13 pm Temat postu:

nigdy tam nie leżałam, a kojarzę tylko jedną osobę od nas która jest tam leczona, i w dodatku bardzo dobrze, bo wdrażają nowoczesne i kosztowne terapie, gdy inne zawiodły - mam na myśli Manię, której robiono przeszczep szpiku a potem podano Rituxan, z tego co zrozumiałam właśnie na Szaserów.
Więc wygląda że to b. dobre miejsce do leczenia, ale jak z diagnozowaniem to nie mam pojęcia. Może się ktoś jeszcze odezwie, tym czasem polcam wątek o skomplikowaym przypadku Mani, mam nadzieję że się nie obrazi Wink

http://toczen.pl/forum/viewtopic.php?p=12048&highlight=#12048