Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
didulka Master butterfly
Dołączył: 20 Maj 2005 Posty: 2900 Skąd: Świętochłowice
|
Wysłany: Sro Sty 03, 2007 11:07 am Temat postu: |
|
|
ja mam niskie cisnienie... zazwyczaj 84/56... pewnie po 240mg propranololu... jestem wtedy zimna jak trup... ale zeby mnie ogrzac wystarczy lampa wina... tylko bym musiala ja sobie codziennie aplikowac |
|
Powrót do góry |
|
|
Robert Moderator
Dołączył: 02 Lut 2006 Posty: 6881 Skąd: Toruń / Warszawa
|
Wysłany: Sro Sty 03, 2007 11:52 am Temat postu: |
|
|
He, może zamiast alkoholu, to jakiś większy misio by się przydał? Faktycznie jakieś niskie. Ja wczoraj miałem 133/99 o ile pamiętam.
Swoją drogą, ciśnienie podobno powinno mierzyć się na lewej ręce. Jakoś tak jest z krążeniem. Ja u siebie obsserwuję czasem spore różnice. Myślałem nawet, że to coś z ciśnieniomierzem nie tak. Nie chciało mi się szukać już dlaczego tak jest, ale wiem to od osoby bezpośrednio związanej ze służbą zdrowia. |
|
Powrót do góry |
|
|
didulka Master butterfly
Dołączył: 20 Maj 2005 Posty: 2900 Skąd: Świętochłowice
|
Wysłany: Sro Sty 03, 2007 11:56 am Temat postu: |
|
|
Robert napisał: |
He, może zamiast alkoholu, to jakiś większy misio by się przydał? . |
masz jakas proozycje
tak wiem ze na lewej rece i na niej zawsze mierze |
|
Powrót do góry |
|
|
Robert Moderator
Dołączył: 02 Lut 2006 Posty: 6881 Skąd: Toruń / Warszawa
|
Wysłany: Sro Sty 03, 2007 1:58 pm Temat postu: |
|
|
Propozycje? Już zaproponowałem misia. Mam jeszcze gatunek podać?
Co do pomiarów: tutaj podają trochę inaczej.
Cytat: |
Pomiar ciśnienia należy przeprowadzić po 5-minutowym odpoczynku, z mankietem założonym na ramieniu (na poziomie serca), na którym stwierdzono wyższe wartości ciśnienia. |
Ciekawe, skoro przyjmuje się pomiar na lewej, a na prawej u mnie jest wyższe, to mam mierzyć na prawej? Dziwne. Przy okazji podpytam lekarza. Chyba, że ktoś wie? Zresztą na obu mam dość wysokie i bynajmniej nie zależy to ani od kawy, ani od ilości obejrzanych filmów z dreszczem emocji (choć np. w kinie zdarzył się przypadek „podskoczenia” na pewnych scenach, ale nie pamiętam jaki to był film). |
|
Powrót do góry |
|
|
didulka Master butterfly
Dołączył: 20 Maj 2005 Posty: 2900 Skąd: Świętochłowice
|
Wysłany: Sro Sty 03, 2007 2:38 pm Temat postu: |
|
|
lepiej nie mow.... tu sa osoby nieletnie |
|
Powrót do góry |
|
|
Agnieszka14 Master butterfly
Dołączył: 04 Gru 2005 Posty: 1084
|
Wysłany: Sro Sty 03, 2007 5:16 pm Temat postu: |
|
|
Robert napisał: |
Ciekawe, skoro przyjmuje się pomiar na lewej, a na prawej u mnie jest wyższe, to mam mierzyć na prawej? Dziwne. |
Może się zdarzyć, że na jednej ręcę masz ciśnienie w normie, a na drugiej już masz wartości nadciśnienia i trzeba podjąć jakieś leczenie. Mierząc stale na tej samej kończynie otrzymujesz wyniki najbardziej porównywalne (ukrwienie każdej z kończyn górnych odrobinę się różni). I mierząc na kończynie, gdzie masz wyższe wartości, szybciej i efektywniej panujesz nad nadciśnieniem. |
|
Powrót do góry |
|
|
Robert Moderator
Dołączył: 02 Lut 2006 Posty: 6881 Skąd: Toruń / Warszawa
|
Wysłany: Sro Sty 03, 2007 5:37 pm Temat postu: |
|
|
Dzięki Aga! Szczerze powiedziawszy, będąc w autobusie, liczyłem na Twoją wypowiedź
Jakimś trafem, nieświadomie zacząłem mierzyć na prawym ramieniu i tu jest wyższe właśnie. Pozostanę zatem po prawicy, natomiast drugą stronę przy okazji z ciekawości.
Ostatnio zmieniony przez Robert dnia Czw Sty 04, 2007 6:55 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Agnieszka14 Master butterfly
Dołączył: 04 Gru 2005 Posty: 1084
|
Wysłany: Sro Sty 03, 2007 5:41 pm Temat postu: |
|
|
hmm... ciekawe dlaczego akurat w autobusie?... hmm... muszę to przemyśleć |
|
Powrót do góry |
|
|
Robert Moderator
Dołączył: 02 Lut 2006 Posty: 6881 Skąd: Toruń / Warszawa
|
Wysłany: Sro Sty 03, 2007 5:42 pm Temat postu: |
|
|
Bo w autobusie mam prawie godzinę czasu na rozmyślania, dobrą lekturę bądź rozsyłanie smsów. Ale nie odchodźmy od tematu głównego |
|
Powrót do góry |
|
|
nenya SuperMOD
Dołączył: 04 Lip 2004 Posty: 6875 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw Mar 15, 2007 11:49 am Temat postu: |
|
|
Zdołowani - artykuł z ostatniej Polityki, fajnie się czyta i mozna sie czegos dowiedzieć o problemach niskociśnieniowców! |
|
Powrót do góry |
|
|
karolina7 Master butterfly
Dołączył: 13 Lut 2007 Posty: 224 Skąd: zabrze
|
Wysłany: Czw Mar 15, 2007 1:07 pm Temat postu: |
|
|
ja rowniez kiedys mialam wysokie cisnienie to na poczatku choroby tak w lipcu potem bralam enarenal pol roku i teraz odstawilam poniewaz cisnienie bylo zawsze dobre a czasami nawet niskie i wtedy czulam sie fatalnie _________________ zdrowie to nie wszystko ale wszystko bez zdrowia jest niczym |
|
Powrót do góry |
|
|
kasiakuc Master butterfly
Dołączył: 20 Sty 2006 Posty: 4903 Skąd: kraków
|
Wysłany: Czw Mar 15, 2007 1:36 pm Temat postu: |
|
|
przy rozpoczęciu klimaksu miałam spore klopoty z wysokim cisnieniem to były nagle skoki i samoistne spadki ciśnienia...teraz dla odmiany jest za niskie rzadko przekraczam 100/70 zawroty głowy mam czasem mroczki i oslabienie i zachwianie równowagi....ale nie jest sie w stanie na wszystko brac tabletki tak więc narazie jest jak jest muszę powoli dojść do formy szarpaniem nic sie nie pomoże....póki nie jest to szczególnie uciążliwe i niebespieczne dla zycia i zdrowia to nie ma sensu sie faszerować tabletkami _________________ cieszmy sie każdą chwilka bo życie tak krótkie jest |
|
Powrót do góry |
|
|
kasia 72 Master butterfly
Dołączył: 22 Lut 2005 Posty: 1686 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Czw Mar 15, 2007 9:22 pm Temat postu: |
|
|
Moje ciśnionko też niskie....80/60.....zwykle....a moja mama ma nadciśnienie.
Co za sprawiedliwość? _________________ (...)"Gdziekolwiek ziemia jest snem nie przebudzonym jeszcze,
uwierzyć trzeba w kształt i kochać senny pozór,
na wietrze budować mgłę i w pół nie urywać snu.
Gdziekolwiek ziemia jest snem,tam trzeba dośnić do końca." |
|
Powrót do góry |
|
|
kinga Moderator
Dołączył: 14 Mar 2005 Posty: 14280
|
Wysłany: Pią Mar 16, 2007 8:19 am Temat postu: |
|
|
ja też mam zazwyczaj niskie ok 100/60 tylko w szpitalu jak jestem mam 140/90, a jak wychodzi mi 100/60 to lekarze mierzą drugi raz
ale już wolę niskie niż nadciśnienie _________________ Odkąd przestałam przejmować się rzeczami, na które nie mam wpływu, mam wpływ na więcej rzeczy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Monika B Moderator
Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 17307
|
Wysłany: Pią Mar 16, 2007 12:14 pm Temat postu: |
|
|
kinga masz zwyczajnie syndrom białego fartucha, czesto wystepuje włsnie w szpitalu czy na wizycie u lekarza, ale musisz o tym mówic bo jednak rozbieżnosci są duże, tak wiec mów o tym ,ze szpital tak wpływa , a w domu masz normalne,
Kaisu twoje ciśnienie nie jest złe ,nie leczy sie takiego, tzreba po prostu powoli wtawać aby nie zakręciło się w głowie takie mozesz miec, dziwie się ze na takiej wysokiej dawce steydów cisnienie nie poszło w gore, u mnie automatycznie co podyzszenie sterydów cienienie idzie do góry zresztą mam nacisnienie ale opanowane, kiedys probowałam odstawic leki ale za kila dni miałam juz 180/ 110 raczej nie powinno się odstawiac leków jesli nawet cinienie się unormowało _________________ Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal
|
|
Powrót do góry |
|
|
|