WWW.TOCZEN.PL

[aneta]

Może ślepa jestem, ale nie znalazłam żadnej informacji o tejże maści. Może ktos z was używa jej i powi czy warto zainwestować w nią? Czy to kolejne placebo?

a dokładnie chodzi mi o :
balsam koński
_________________
Chron bakterie! To jedyna kultura u niektorych ludzi

[Monika B]

tego tu nie było na pewno, ale ja spotkałam się z ta masia, konska to jest tylko z nazy, bo tak naprawde to jest z wilu ziól oraz kamfory, mój tata stosuje ja od 2 tygodni na kolana, zane leki ale zadne masi nie pomagaja, wiec mama kupiła niedawno ten balsam,smaruje nim kolana od jakis 2- 3 tygodni z tego co wiem mówił, ze chociaz umie przespać spokojnie noc i bol jest ciut mniejszy,
waże ze chociaż w nocy się nie budzi, czyli pomaga, może nie tak rewelacyjnie jak to jest w ulotce ale pomaga tylko strasznie śmierdzi ( kamfora )
_________________
Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal

[nenya]

gdzieś czytałam o tym wynalazku, tani jest to plus, nie powinien zaszkodzić, a jeśli trochę rozgrzeje to tylko kolejny plus
co do skuteczności to nie mam pojęcia, ale pamiętam jak wiele lat temu moja babcia używała maści tygrysiej
smród też był niezły, a ona święcie wierzyła że pomaga.
może to magia "odzwierzęcych" maści?
byle trzymac się z daleka od sproszkowanego rogu nosorożca

[Monika B]

jeszcze na temat maścikonskiej, w sumie nie ma tam nic co mogloby zaszkodzić a kamfora rozgrzewa, wiec moze to ciepło powoduje że zmniejsza się ból , a nazwa końska wywodzi sięz powiedzenia ze nawet konia postawi na nogi, moze nie konia ale doraznie może pomóc,
tylko ten zapach, nienawidzę kamfory,
moj ojcie nie należy do ludzi którzy stękają, nawet po usunięcu pluca, niezbyt się skarżyl, i jesli uważa ze ból w nocy go nie budzi to wydaje mi się ze jakieś działanie to ma,( on nienawidzi zadnych cudownych srodków ) nie wierzy w nic takiego, wiec to nie będzie sugestia a jesli nie można spać z bólu to rzeczywiście dolegliwości są duze
_________________
Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal

[Olga]

Skład: Aqua- no aqua i już
Carbomer- syntetyczne polimery kwasu akrylowego, CH2=CHCOOH, Acrylic acid. Karbomer jest więc poliakrylowym kwasem
Alcohol Denat,
Menthol,
Campher- kamfora
Menta Pipenta,
Triethanolamine- alkohol aliafaktyczny, Trójetanolamina
Propylene Glycol,
Benzyl Alcohol,
Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone, Ethoxydicol, Butylene Glycol,
Arnika Montana- extrakt ARNIKI jest np. w arcalenie
Lactic Acid, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, PPG-1-PEG -9 Lauryl Glycol Ether, C.I.19140, C.I. 42090. Opakowanie: 500 ml.

Maść podobno nawet konia na nogi stawia.... Mozna ja zakupic również u weteryniarza. Sa jej rozne odmiany. Swoją drogą- zwierzęta choruja tak jak i ludzie, składniki maści te same, różnią się tylko stężeniem. (tak sądzę)

http://motoaukcja.interia.pl/showcat.php?id=13667&order=t&view=gtext

Więc ogólnie żadna rewelacja. Takich środków cała masa na rynku. no i rozpietość cenowa...
polecam też maść z sadła świstaka jak się uda złapać tego co nie siedzi za papierki (kiedyś dostałam oryginalną, ma inną konsystencje)
rosyjska - lata 80 zeszłego stulecia z kotkiem podobno rewelacją miała być na zatoki

tak mnie stawy bolą że posmarowałabym je obojetnie czym, oby tylko przeszło: mam Icka- jest całkiem ok, zwłaszcza na przeziebienia, najpierw chłodzi, potem grzeje- i trochę podrażnia skórę jeśli bardziej wrażliwa- najlepiej go na balsam- po kapieli świeżo nie polecam;)

Mój tata ma woreczki lniane z otrębami (nie pamiętam jakiego zboża) grzeje je na kaloryferze i przykłada... fajne mieli oczy lekarze jak oceniali jego stan zdrowia/sprawności

[didulka]

stosowalam ja jak mialam guzy na kolanacg takie mega fuuuj ale nic nie pomoglo... bol jak byl tak pozostal

[nenya]

te "zwierzęce" maści to chyba jakiś większy trend w samoleczeniu, właśnie przeczytałam o maści do Krowich Wymion
najciekawsze że ma mieć prawie takie samo działanie jak ta końska

[zuzka]

Nie chce sie powtarzać, ale jak komukolwiek z was zależy na faktycznym leczeniu schorzeń podanych przez Anete i nie tylko tych, oraz na szybkim zlikwidowaniu bóli wszelkiej maści, proponuję zainwestować w Medolight.
Skorzysta na tym cała rodzina, bo każdy "coś" ma. Tylko osoby z padaczką nie mogą. Moja rodzina używa w razie potrzeby i wszyscy znajomi najpierw przychodzili do nas na terapię naszymi aparatami, potem decydowali sie na zakup. Diody w aparacie /108 szt./ indukują wytwarzanie sie tlenku azotu w komórkach i to on czyni te rewelacje.
Gorąco polecam / a stronę firmową wcześniej podawałam gdzie można kupić - zapewniam, że nie mam żADNEGO w tym interesu osobistego - tak dla jasności sprawy/
_________________
Walcz o swoje do szczęścia prawa
Niech świat się wali - Ty się nie poddawaj

[nenya]

ja też nie chcę sie powtarzać ale jeśli masz już dodatkowe info o wpływie tego "światła" na toczniowców i możesz gwarantować naszym "światłoczułym" koleżakom i kolegom, że absolutnie nie wiąże się z tymi żadne ryzyko, to wrzuć je wspomnianego wątku, ok?

TUTAJ była o tym mowa, tzn. kilka pierwszych postów, bo potem....

[zuzka]

Nenya, ja przekazałam informacje o tym cudzie nauki i techniki, jak to działa na"toczniowców" nie wiem ale kontaktujecie sie z lekarzami więc możecie zapytać czy światło czerwone i bliska podczerwień z tego aparatu jest przeciwskazaniem dla was czy tylko ultrafiolet....
A dając informacje myślałam nie tylko o "toczniowcach" - każdy ma rodzine jak czytam też z różnymi schorzeniami, więc miałam nadzieję pomóc / chyba nawet ty nie masz tocznia ... / Ale więcej już nie napiszę, no bo i po co, jak i tak wszystko torpedujesz.
Suplementy - to czysta szarlataneria
Inne wynalazki choć mają pokrycie w odkryciach naukowych - tez be
Tylko chemia, tylko apteka... czasem mam wrażenie że jesteś
właścicielką jakiegoś zakłądufarmaceutycznego albo co najmniej importerem leków
_________________
Walcz o swoje do szczęścia prawa
Niech świat się wali - Ty się nie poddawaj

[nenya]

torpeduję?
apelując o ostrożność i rozwagę?
naprawdę wolałabyś czytać bezkrytyczne zachwyty i podejście do każdej nowinki wyłącznie z jednej strony, bez żadnej polemiki?
twoja sprawa.
możesz się obrażać, miałam jednak nadzieję, że nie będziesz tego traktować osobiście, nie atakuję ciebie, nie robię tego z czystej złośliwości przecież!
po prostu pisząc coś na publicznym forum trzeba się liczyć z tym, że ktoś może mieć inne zdanie niż twoje...
w podanym wątku wyjaśniłam dlaczego warto się zastanowić przed zakupem, powiedz mi co w tym było niewłaściwego?

PS. acha i znów spisek lekarzy i farmaceutów tiaa, jestem szarą eminecją tego Spisku Czwarty stopień wtajemniczenia...

[Robert]

Tak czytam i czytam.... i nie wierzę! Zuzka, tylko nie Ty To jakieś nieporozumienie. Zaiste zdania są różne, ale nie wierzę w celowość i jakiekolwiek ataki personalne. Nie nie! Ostrożności nigdy nie za wiele. Terapia na własną rękę (jakakolwiek) może zadziałać wprost przeciwnie. Pare dni temu czytałem artykuł właśnie o nadużywaniu łatwo dostępnych leków. Wszystkim można się "załatwić", a szczególnie przy tak poważnych schorzeniach.
Nie ma też powodu, żeby namawiać kogoś do stosowania jakiejkolwiek formy samoleczenia. My - nie-lekarze, a ludzie chorzy - powinniśmy się tego wystrzegać.

Nieee, no przecież powodu nie ma... Nie zmuszaj mnie Zuzka, żebym znowu miał Cię wzywać do powrotu.

Swoją drogą, lubię czytać Wasze "starcia".

[Majka]

[Monika B]

mysle że tutaj i zuzka ma rację i Nenya także, zapytac zawsze mozna, lekarza czy cos takiego mozemy uzywać, albo czy zna kogos komu te lampy nie zaszkodziły
ja jestem automatycznie wyłaczona - padaczka , ale znając siebie tez bym chyba nie kupiła, w tym przypadku dokładnie myslę tak jak Nenya zresztą nie raz o tym pisałam, ale być może dla naszych rodziców, którzy tez walczą z różnymi dolegliwościami szczególnie bólowym byc może byłaby to dobra rzecz, organizm się zużywa , zmeczenie materiału :wink
boli coraz bardziej bez konkretniej przyczyny, moze to by pomogło , ale nie wiem , każdy sam decyduje , ale wiem juz ze cos takiego jest moge przkazać komuś informację i niech sam decyduje,
Robert ja myslę tak samo , też to lubię
_________________
Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal

[agnieszka29]

to i ja dozuce tu 3 grosze...dzis mąz jechał do czech na zakupy i sąsiad przybiegł i mówi zabierzesz mnie ze soba.... myslałam ze piffko chce kupic bądź cos mocniejszego lub cos w tym stylu a on chciał masc końską kosztuje tam 12 zł opakowanie mówię mu na co to panu a on pomaga ...juz tylu osobom to pomogło nic po tym nieboli i jest sie jak nowo narodzonym ponoc lekarz z naszej przychodni mu polecił hmm ja byłam raz u niego tylko po recepte ..ale z jego doswidczeniem ...to bałbym sie jemu zaufac ...bo wypisanie recept zajeło mu 1,5 godziny... bo musiałm mu tłumaczyc po co biore tyle leków i co jest na co no ale zobacze za kilka dni co bedzie mówił...
_________________
Nawet jeśli niebo zmęczyło się błękitem, nie trać nigdy światła nadziei.