WWW.TOCZEN.PL

[Monika B]

bardzo się ciesze , moze masz racje , troche przystopowałas i jest dobrze, na razie daj spobie spokój , dla bezpieczeństwa , swolin tempo, ognizm musi odpocząc, byc moze leki tez zaczęły robic swoje ,
w kazdym razie masz milą niespodzianke na śiweta , ciesze się bardzo, jak to miło czytac cos takiego , trzymaj się oby tak dalej
_________________
Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal

[nenya]

hmm, intrygująca ciekawostka o sulfasalazynie, może nieświadomie lecząc jelita leczę również moją zdziczałą wątrobę?! kto by pomyślał....

Lekarstwo na marskość wątroby

[jagula]

A w Szkocji być może będzie to zbawienne bo naprawdę potrafią wypić morze alkoholu...

[Ani]

Hmmm, a to ciekawe, szczególnie ze względu na to, że większość lekarzy twierdzi, że sulfasalazyna działa obciążająco na wątrobę, może powodować wzrost poziomu bilirubiny i transaminaz Trochę mi się to sprzeczne wydaje z odkryciem naukowców... Jeśli o mnie chodzi, to dzisiaj spytałam lekarza czy mogę zejść z 6 tabletek do 4, na co on odpowiedział, że nie, bo kiedy brałam 4, to dolegliwości się nasilały, a teraz jest ok. Tak więc pozostaje mi robić co 2 miesiące badanie krwi, w tym również na transaminazy...i faszerować się cegiełkami
_________________
Wspomnienia są jak światła i barwy - podświetlają i retuszują przykrości naszego życia.
Joseph Wittig

[nenya]

hmm, nie wiem jak jest z sulfą i wątrobą, ale nie może być tak źle jak niektórzy to widzą, ja mam autozapalenie wątroby, transaminazy miałam ok 400 U/l i nie było to przewciwskazaniem dla przyjmowania sulfasalazyny teraz są w normie, a na sulfie jadę 3 rok non stop!

[Monika B]

ja faszeruje sie sulfa juz od czasu oprecaji jeslit czyli od 2001 roku najpierw były to bardzo duze dawki nawet 12 tabletek , pozniej długo byłam na 8 a na stałe zostałam na 4 tabletkach i tak juz zostanie kazda proba zmiejsznia czy odstwanie nie ma sensu jelita od razu się buntuja, sulfa jest mi potrzeba jak woda do zycia
biorę sporo lekow i mam nadzieje ze sulfa wpływa dorze na moja wątobę, nie piję co prawda ale leki swoje robia a wyniki z watroby sa superowe, nie przekraczaja nigdy norm i niech tak zostanie.

_________________
Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal

[Ani]

No, moje transaminazy są idealne jak na razie, coś około 23, ale lekarz mówił, że przy sulfie ich poziom może wzrosnąć, dlatego trzeba kontrolować obraz krwi i pod tym względem...
Zastanawiam się natomiast czy sulfasalazyna może mieć wpływ na obraz retikulocytów we krwi? Musiałam być dzisiaj niestety znowu kłuta, bo do badań okresowych musimy dołączyć również to. Grrr, nienawidzę być kłuta na igłę, a najbardziej nienawidzę, kiedy mi się tą igłę wyciąga, aż mi dreszcze chodzą po plecach, a żyła wręcz piecze.
_________________
Wspomnienia są jak światła i barwy - podświetlają i retuszują przykrości naszego życia.
Joseph Wittig

[Monika B]

no doładnie tak jest , mnie to szczypie potem przez kilka dni, ciekawe ze byl okres kiedy miałam badania codziennie i na okrąglo kroplowki co drugi dzien nowy welfron i jakos mi nie przeszkadzalo a teraz mnie boli i boje się igły i kroplowek dostałam ich juz chyba tysiace a teraz sie boję dziwna jestem albo zaczynam fixować
_________________
Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal

[Ani]

Ale wiesz co? Chyba dokładnie tak jest, im więcej razy Cię kłują, tym gorzej jest następnym razem, a poza tym żyły też w kość dostają, no bo ile razy można naruszać ich ciągłość Zawsze jestem kłuta w dołach łokciowych, dłoni jeszcze nie dałam, ale chyba będę się musiała nad nimi zastanowić...bo niestety stare miejsca za każdym razem bolą coraz mocniej
A tak poza tym, pobieranie krwi na wenflon jest o niebo mniej bolesne, tym bardziej, że potem wyciągasz plastikowy, giętki mandryn, a nie stalową igłę.
_________________
Wspomnienia są jak światła i barwy - podświetlają i retuszują przykrości naszego życia.
Joseph Wittig

[Monika B]

ja juz nie mam za duzo miejsca aby kłuc bo większośc zniszona przez kroplowki , oraz bardzo niszczący zyły potas i endoxan, pękaja jak diabli i zrobiły się cienutkie jak niteczki , coraz dziwniejsze miejsca znajdują do kłucia, kiedys welfron miałam nawet w kciuku
a w dołach łokciowych obie zyły zanikły skutecznie w obu tez bylo zapalenie zyl po welfronie własnie
_________________
Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal

[Ewelina]

ja także jestem od niedawna na Sulfie, na początku były 4 a teraz 2 i wdzę efekty, miałam potworne sztywnienia dłoni, już prawie się do nich przyzwyczaiłam i zapomniałam jak to było kiedyś, ale Sulfa mi przypomniała, teraz moje dłonie są bardziej elastyczne
co prawda czytałam ulotkę, ale nie przywiązywałam dużej wagi do kontroli krwi, ale jesli będę brała to cudo dłużej, to trzeba będzie się tym zainteresować
_________________
Z każdej ciemnej doliny jest jakieś wyjście, jakiś tęczowy szlak

[Ani]

Hmmm, mi lekarz kazał bezwzględnie krew kontrolować, ale na razie nic takiego się nie dzieje. Łykam 6 tabletek od połowy marca i jest ok.
_________________
Wspomnienia są jak światła i barwy - podświetlają i retuszują przykrości naszego życia.
Joseph Wittig

[nabu]

usunięto

[Monika B]

Biorę Sulfasalazynę pod 12 lat- na stałe. Będę ją brać az umrę

raz mam leukopenie raz nie mam- szczerze to nie słyszałam żeby ona działała na leukocyty
ale tez nigdy mnie to nie interesowało
jakie dawkowanie masz ?
_________________
Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal

[nabu]

Usunięty