WWW.TOCZEN.PL

[monisia]

Witajcie mam na imie Monika i mam 27 lat jeszcze niewiem czy mam tocznia ale podejrzewaja. Moja przygoda z dziwnymi objawami zaczela sie jakies 2 lata temu choc w zasadzie wczesniej przez dluzszy okres czasu mialam stany podgoraczkowe. A tak powazniej zaczelam sie slabo czuc ciagle chcialo mi sie spac na nic nie mialam sily gdzie nie usiadlam zaraz zasypialam i to sklonilo mnie do zrobienia sobie badan krwi okazalo sie ze mam 2800 leukocytow zaczeli robic dodatkowe badania aby znalesc przyczyne podejrzewali wtedy ze to pewnie zoltaczka ale sie pomylili dali mi tylko tabletki na zwiekszenie odpornosci po ktorych jeszce gorzej sie czulam. Do tego doszly bole glowy pierwszy atak byl najgorszy normalnie myslalam ze glowa mi peka no i te wymioty ale oczywiscie powiedzialam sobie to pewnie jakas migrena i nic z tym nie zrobilam a bole towarzysza mi do dzis ale na szczesie slabsze.Mialam tez problemy kobiece ale nie mogli znales przyczyny moich dolegliwosci. Potem wyjechalam do szkocji i tam zrobili mi szereg badan okazalo sie ze mam podwyzszone te ANA wiec wyslali mnie do kliniki tam mnie obejrzeli i powiedzieli ze jestem zdrowa i ze mie chca mnie tu wiecej widziec na dowidzenia zrobili jeszcze badania. Po 2 tyg dostalam list ze konsultowali sie jeszcze z jakims specjalista i ze jednak chca mnie widziec za pol roku ale jesli cos mnie zaniepokoi to zaraz mam sie zglosic. Ostatno prawie co drugi dzien boli mnie glowa. Pewnego dnia obudzilam sie z silnym bolem szyi bolala mnie lewa reka i glowa pomyslalam pewnie zle spalam wieczorem byl punkt kulminacyjny bol przechodzil mi na prawa reke myslalam ze skonam tak bolalo cale ramie i tak bol zostam juz trwa to 2 tyg caly czas boli mnie kark reka nie przestaje bolec nie moge normalnie krecic glawa bo to boli ale jakos ciezko do lekaza mi sie wybrac bo boje sie ze powie ze wymyslam i kaze brac tylko tabletki i nic z tym nie zrobi. Podpowiedzcie prosze co zrobic. Poza tym jestem szczesliwa mezatka i mama 2 skarbow. Powiedzcie czy to faktycznie moze byc toczen? :D :D

[Robert]

Witaj!

Cóż, jesteś niestety na najgorszym etapie - etapie podejrzeń i diagnostyki. Zaczynając od końca - zakładam, że przeczytałaś informację w Wątku Specjalnym - wśród nas lekarza nie ma i niestety nikt tutaj diagnozy nie postawi, tym bardziej przez internet. Pierwsze co powinnaś zrobić, to znaleźć specjalistę w dziedzinie - reumatologa najlepiej, który przejrzy Twoje objawy całościowo. Jeśli jeszcze nie trafiłaś do tego wątku - zachęcam do przejrzenia namiarów na lekarzy specjalistów, których polecają forumowicze: http://toczen.pl/forum/viewtopic.php?t=853 Być może znajdziesz kogoś w Twojej okolicy. I to jest w tej chwili jedyna rzecz, którą musisz zrobić. Nie ma sensu się męczyć. Na "wyspiarskich" lekarzy namiarów Ci nie dam, ale parę osób pisze do nas z Wysp - może podpowiedzą.
Objawy teoretycznie wskazują na coś z zakresu, ale to za mało. Diagnostyka nie jest taka prosta, bo wiele objawów może być mylących.
W podręczniku dot. tocznia masz określone procedury diagnostyczne: http://med.sisco.pl/ok/toczen,%20choroba%20podstepnaarial.htm Spełnienie 4 z 11 pozwala określić chorobę.
Przy okazji mała prośba - nie bierz za bardzo do siebie tych specjalistycznych informacji, które wyczytasz. Zebraliśmy je wyłącznie w celach informacyjnych - dla zrozumienia istoty choroby i ewentualnych wskazówek. Nie musi być tak, jak jest napisane. Choroby tkanki łącznej, autoimmunologiczne są ściśle zindywidualizowane. Na podstawie zgłoszonych przez pacjenta dolegliwości i wyników badań lekarz dobierze właściwe leczenie.
Czyli - nie stresuj się (bo stres nasila objawy - nie tylko ew. tocznia, ale w ogóle wpływa niekorzystnie na organizm) , poszukaj lekarza i porzuć wrażenie, że posądzi Cię o hipochondrię. Wprawdzie niektórym zdarzyły się przykre sytuacje, ale nie znaczy to że potraktują Cię tak samo.
Powodzenia! I czekamy na info.

[agatka03]

Witam serdecznie! No, niestety, jest tak jak napisal Robert - musisz poddac sie dalszej diagnozie. Powodzenia i wytrwałości.
Pozdrawiam.
_________________
..."W życiu nie chodzi o czekanie, aż burza minie... Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu..." (Vivian Green)

[didulka]

witaj

[Ewela1]

i ja również witam..koleżankę-kolejna -ze szkocji..
na pierwsza wizytę zawze się długo czeka ale jesli będziesz ię czuła gorzej idż do swojego lekarza pierwszego kontaktu a on posiada moc przyspieszenia wizyty u specjalisty..
do jakiego specjalisty cię wysyłają..??
musisz uzbroić się w cierpliwość..

pozdrawiam-ewela

[jagula]

Cześć Monisia...ale kolonizujemy tą Szkocję
Ja dopiero miałam przyjemność z GP ale poważnie podszedł do sprawy i od razu zrobił badania...czekam na wyniki.Mam wrażenie, że trzeba jasno i głośno się domagać- gorzej jest to się nie wahaj ii wymagaj...oni się przecież obawiają odszkodowań a to co opisujesz to nie są żarty- to poważna sprawa.
Z nami będzie Ci łatwiej...forum jest skarbnicą wiedzy i miejscem gdzie znajdziesz wsparcie.

A gdzie mieszkasz w Szkocji?

[Ani]

POwitanko
_________________
Wspomnienia są jak światła i barwy - podświetlają i retuszują przykrości naszego życia.
Joseph Wittig

[kasia 72]

Witam nową forumowiczkę
_________________
(...)"Gdziekolwiek ziemia jest snem nie przebudzonym jeszcze,
uwierzyć trzeba w kształt i kochać senny pozór,
na wietrze budować mgłę i w pół nie urywać snu.
Gdziekolwiek ziemia jest snem,tam trzeba dośnić do końca."

[nenya]

witaj monisia,

wiesz że nikt ci przez internet diagnozy nie postawi, prawda? tego bez specjalistycznych badań nie da się ustalić...
objawy masz niespecyficzne, mogą mieć wiele różnych przyczyn, to niekoniecznie toczeń, ale trzeba trzymać rękę na pulsie.
tak jak radzą koleżanki ze Szkocji - jak widać są tam nieżli lekarze, którzy nie wymigują się od przeprowadzania badań, trzeba koniecznie iść do lekarza i nie przejmować się co sobie pomysli albo czy uwierzy czy nie, ważne żeby zabrał się do diagnostyki!

powodzenia

[kinga]

witam Cię bardzo serdecznie
_________________
Odkąd przestałam przejmować się rzeczami, na które nie mam wpływu, mam wpływ na więcej rzeczy.

[Monika B]

witam imienniczkę
to co najwazniejsze napisał juz Robert , czyli do lekarza ktory musi przejrzec wyniki zleci ci nowe, pozbiera to wszytko w całośc i ewentulanie postawi diagnoże, same ANA chyba już wyczytałas nie znaczą nic , moga występowac i u osob zdrowych cos sie dzieje u ciebie a co to jest to juz tylko lekarz , nie zwlekaj z tym postaraj się jak naszybcje zgłoscic dl lekarza chociazby to nic takiego nie było przynajmnje da ci cos aby przestało bolec ,
trzymaj sie
_________________
Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal

[basiula]

Witam bardzo serdecznie i życze jak najszybciej wlaściwej diagnozy

[Ewelina]

witam cieplutko
_________________
Z każdej ciemnej doliny jest jakieś wyjście, jakiś tęczowy szlak

[monisia]

Dziekuje Wam za cieple przyjecie .
Bylam dzis u lekarza z tymi bolami przepisal mi DICLOFLEX i skierowal na fizykoterapie mam nadzieje ze pomoze, napisal mi na karteczce ze to "TRAPPED NERVE".
Ja wiem ze podwyzszone ANA to jeszcze nie toczen ale sami wiecie kiedy dostalam od lekarza wydrukowane informacje na temat tocznia i skierowanie do reumatologa to sie przestraszylam, kolejna wizyte bede miec w pazdzierniku moze wtedy cos kankretnie powiedza.Narazie staram sie mysle ze wszystko jest w porzadku ale i tak moj mozdzek caly czas nie daje zapomniec ze to jednak moze byc toczen. ale nawet jesli okaze sie ze tak jest to juz po tym co przeczytalam na ten temat wiem ze da sie z tym zyc tylko lekarze czasem za bardzo strasza .
A co do tego z jakiego miasta jestem to oczywiscie ze Edinburgha.
Ciesze sie ze jest tutaj wiecej osob ze Szkocj moze nawet blisko mnie.

[jagula]

Monisia...mamy daleko...mieszkamy z Ewelą na północy- ja na Skye...ale to i tak w sumie niedaleko 8godzin autobusem...
Jak Ci nie pomoże fizykoterapia to walcz dalej...nie wiem właśnie czy ja dobrze rozumie Traped nerve?