Nasz serwis wykorzystuje pliki cookies. Możesz je wyłączyć w ustawieniach przeglądarki. Dalsze korzystanie z witryny bez zmiany ustawień oznacza wyrażenie zgody na korzystanie z plików cookies.

rozumiem i zgadzam się
Forum WWW.TOCZEN.PL Strona Główna WWW.TOCZEN.PL
"systemic lupus erythematosus"
 
 Lupus ChatLupus chat  FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Toczeń a pasożyty ???

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum WWW.TOCZEN.PL Strona Główna -> Porady i Doświadczenia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
doncuba
Junior
Junior


Dołączył: 07 Wrz 2008
Posty: 3
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Wto Paź 21, 2008 8:42 am    Temat postu: Toczeń a pasożyty ??? Odpowiedz z cytatem

Witam Was !

Kilka razy słyszałem, że pasożyty w organizmie człowieka mają niesamowite zdolności do obniżania aktywności ukł. immunologicznego. Podobno w USA (University of Iowa) tak się leczy kilka schorzeń typu wrzodziejące zapalenie jelita grubego oraz większość "lekkich" alergii a nawet astmę.

Mam wielką prośbę, do osób które słyszały coś na ten temat. Może ktoś w Polsce leczy tak SLE ?

Końcowo chciałbym się przedstawić, nazywam się Kuba i przeglądam Wasze forum i poszukuję informacji albowiem moja Mama choruje od 1997 r. na SLE ... Bardzo mi zależy na opanowaniu tego cholerstwa (!!!)

Pozdrawiam Wszystkich !
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
biedronka999
Stary wyjadacz
Stary wyjadacz


Dołączył: 08 Wrz 2008
Posty: 174
Skąd: Lubelskie

PostWysłany: Wto Paź 21, 2008 3:59 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Osobiście nie słyszałam o takiej metodzie leczenia SLE czy innych chorób tego typu. Moim zdaniem wprowadzanie do organizmu jakichkolwiek pasożytów, które jakby nie było stwarzają zagrożenie nowych stanów chorobowych w organiźmie i tak bardzo obciążonego, jest po prostu niczym innym niz narazeniem chorego na kolejne powikłania. Pasożyt jak sama nazwa wskazuje żeruje na zakażonym czyniąc same szkody. Ta metoda z tego co się domyślam mogłaby jedynie osłabić SLE bo napewno nie wyleczyć. Zatem czy warto narażać chorą osobę na walkę z kolejnymi schorzeniami? Sam toczeń i leczenie dostarcza ich już całkiem sporo.
Reasumując w moim odczuciu ta metoda nie wygląda za ciekawie. Owszem jestem zwolenniczką szukania wszelkich metod walki z SLE jednak z dystansem i rozsądkiem.

Pozdrawiam - Kasia
_________________
Dum spiro, spero - Dopóki oddycham, mam nadzieję.
_______________________________________
Kasia. Dzieścia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer GG
abi29
Master butterfly
Master butterfly


Dołączył: 10 Paź 2006
Posty: 363

PostWysłany: Sro Paź 22, 2008 8:03 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Słyszałam o tej metodzie, podobno świetnie sprawdza się w leczeniu stwardnienia rozsianego, ale w Polsce nikt się nie chwali, że stosuje taki sposób leczenia. Zapytaj lekarzy, moja pania doktor coś mi o tym opowiadała.
_________________
" Wszystko umiera, nawet ciała niebieskie; tylko marzenia są nieśmiertelne." Jalu Kurek
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer GG
doncuba
Junior
Junior


Dołączył: 07 Wrz 2008
Posty: 3
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Sro Paź 22, 2008 11:26 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

fajnie gdyby ktoś z ze świetną znajomością języka angielskiego coś o tym poczytał, możne nawet wysłał maila do University of Iowa (tam są pionierzy). wiem , że brzmi to paskudnie ale uważam, że każda metoda jest lepsza niż stosowane dotychczas ...

ponoć ludność Ekwadoru w 2/3 populacji żyje z pasożytami i jest nad wyraz zdrowa ... żadne alergie ich nie tykają ... sam jestem przykładem alergika siennego i będąc przez rok w Meksyku nie miałem nawet cienia oznaki alergii (tam cały rok coś kwitnie) a po powrocie do Polski od cetoryzyny do sterydów ... szukajmy osoby chętnej do korespondencji z medykami z University of Iowa.

Pozdrowienia ! Kuba
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
biedronka999
Stary wyjadacz
Stary wyjadacz


Dołączył: 08 Wrz 2008
Posty: 174
Skąd: Lubelskie

PostWysłany: Czw Paź 23, 2008 6:58 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

hmmm wiecie co...
Zaczynacie mnie przekonywac Wink
Moze jestem zbyt sceptycznie nastawiona do wszystkich tego typu niekonwencjonalnych rozwiazan Question
_________________
Dum spiro, spero - Dopóki oddycham, mam nadzieję.
_______________________________________
Kasia. Dzieścia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer GG
jagula
Master butterfly
Master butterfly


Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 2287

PostWysłany: Czw Paź 23, 2008 8:50 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

doncuba napisał:
ponoć ludność Ekwadoru w 2/3 populacji żyje z pasożytami i jest nad wyraz zdrowa ... żadne alergie ich nie tykają .


ja z kolei w kilku źródłach doczytałam,że alergie jak i astma są powodowane metabolitami pasożytów ..tak na szybko : Metabolity pasożytów
jako główny czynnik patogenny w powstawaniu astmy

_________________
Fenomen czeskich psów- kundle wyglądają jak rasowce a rasowce przypominają kundle Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer GG
doncuba
Junior
Junior


Dołączył: 07 Wrz 2008
Posty: 3
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Czw Paź 23, 2008 12:13 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

zapewne nie wszystkie pasożyty pomagają ale ponoć są takie które hamują działanie układu odpornościowego np. glista ludzka. (wiem, że ohyda)
myślę, że pasożyty mogą pomagać , wiedzę opieram na programie Discovery Science "Body snatchers", ogólnie program jest straszny ale kilka ciekawych informacji można się z niego dowiedzieć ... Może ktoś na ten program trafi, ja go oglądałem w niedziele albo poniedziałek. Pozdrawiam !
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
abi29
Master butterfly
Master butterfly


Dołączył: 10 Paź 2006
Posty: 363

PostWysłany: Czw Paź 23, 2008 4:12 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

A ja dodaję to http://www.racjonalista.pl/index.php/s,38/d,10/t,10342
pamiętam, że w Gazecie Wyborczej były dość obszerne artykuły na ten temat, dlatego później pytałam lekarzy.
_________________
" Wszystko umiera, nawet ciała niebieskie; tylko marzenia są nieśmiertelne." Jalu Kurek
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer GG
jagula
Master butterfly
Master butterfly


Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 2287

PostWysłany: Pią Paź 24, 2008 10:20 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

donkuba pewno to Cię zainteresuje robaki nas wyleczą
Cytat:
Argentyńskie badania zdają się potwierdzać szeroko dyskutowaną na świecie "hipotezę higieny", według której dla prawidłowego rozwoju i działania układu odpornościowego niezbędna jest ekspozycja na bakterie i infekcje w dzieciństwie. Jeśli tego zabraknie, to nasz wewnętrzny system obrony zaczyna się psuć.
można wspomnieć o wielu niepotrzebnych szczepieniach , antybiotykoterapii na wyrost , błędach i zaniedbaniach dietetycznych.
Generalnie skłaniałabym się ku temu, że wszelkie pasożyty (są to również grzyby, bakterie) mają negatywny wpływ na nasze zdrowie. Najprawdopodobniej tylko 10 % populacji nie jest zarażona pasożytami ( u osób przewlekle chorych i przyjmujących leki ten odsetek jest jeszcze niższy)
A co z tym ?
Cytat:
Infekcje pasożytnicze wywoływały wyższy poziom trzech typów komórek immunologicznych zwanych regulatorowymi limfocytami T, relacjonują badacze w styczniowym wydaniu "Annals of Neurology". Wyjaśniają oni, że poza walką z infekcją pasożytniczą, zdarza się, że te trzy typy komórek przełączają się na inną funkcję systemu immunologicznego i atakują mielinę, powodując stwardnienie rozsiane.
abi29 to z artykułu cytowanego przez Ciebie.
a tutaj
Cytat:
Toksokaroza związana z początkiem astmy oskrzelowej
u 2-letniego chłopca.
JAROSŁAW WLAZŁOWSKI, ELŻBIETA LOBA-JAKUBOWSKA
Klinika Propedeutyki Pediatrii
Instytutu Pediatrii
Uniwersytetu Medycznego w Łodzi,
ul. Sporna 36/50, 91-738 Łódź

W pracy opisano przypadek 2-letniego chłopca przyjętego do szpitala z powodu nawracających duszności, napadów świszczącego oddechu oraz znacznego podwyższenia leukocytozy (do 44000/mm3) z eozynofilią (74%). Na podstawie obrazu klinicznego oraz wyników badań laboratoryjnych rozpoznano toksokarozę oraz astmę oskrzelową. Po zintensyfikowaniu leczenia przeciwastmatycznego oraz leczeniu przeciwpasożytniczym stan pacjenta poprawił się. Opis ten wskazuje na to, iż w niektórych przypadkach astmy, szczególnie z wysoką eozynofilią i znacznie podwyższonym stężeniem IgE całkowitego należy przeprowadzić dokładną diagnostykę parazytologiczną.
Alergia Astma Immunologia, 2003, 8(2), 103-105

Infestacja larwami T.canis (catis) jest stosunkowo często spotykana wśród ludzi. W zależności od kontynentu oraz składu demograficznego dodatnie swoiste odczyny spotyka się u od 2 do nawet 10% osób [1]. U człowieka o objawach choroby decydują głównie zaburzenia immunologiczne, wywołane wtargnięciem pasożyta do organizmu gospodarza. W ich wyniku dochodzi między innymi do pobudzenia limfocytów Th2, co powoduje zwiększenie wytwarzania IgE. Podczas inwazji pasożytów wzrasta też w znaczący sposób eozynofilia, czasami przekraczając nawet 50% wszystkich krążących leukocytów [2,3]. Odpowiedź immunologiczno-zapalna na zakażenie pasożytami (szczególnie T.canis) wykazuje w związku z tym wiele wspólnych cech ze zmianami spotykanymi w chorobach o podłożu atopowym. Biorąc pod uwagę powyższe, chcieliśmy przedstawić następujący przypadek.

Opis przypadku
Chłopiec J. B. w 22 miesiącu życia został skierowany do Kliniki z powodu nawracających duszności, napadów świszczącego oddechu oraz znacznego podwyższenia leukocytozy do 44000/mm3 z eozynofilią (74%) (nr hist. choroby 10146/02).

Z informacji uzyskanych od matki wynika, że u dziecka od 3 miesięcy występowały trudności z oddychaniem (duszność) oraz świszczący oddech, a od tygodnia pokasływanie i katar. Chłopiec był leczony ambulatoryjnie – otrzymywał kromoglikan dwusodowy (Cropoz), bromek ipratropium (Atrovent) i klarytromycynę (Fromilid). Ponadto przed miesiącem przebył zapalenie płuc oraz przez 10 dni był leczony Metronidazolem z powodu lambliozy. U jego starszego brata rozpoznano w 2002 r. astmę oskrzelową. Matka podała, że obserwuje u dziecka brak apetytu. Chłopiec często bawi się z psem i bierze do buzi brudne ręce.
W chwili przyjęcia do szpitala dziecko było w stanie ogólnym dość dobrym. Z odchyleń od stanu prawidłowego w badaniu klinicznym stwierdzono: bladość skóry, nieliczne zmiany osłuchowe nad polami płucnymi – świsty, powiększenie wątroby, stulejkę, przepuklinę mosznową obustronną oraz niedobór masy ciała (9500 g, poniżej 5 centyla). Wyniki badań dodatkowych, a w szczególności morfologii krwi obwodowej wykazywały odchylenia od normy (tab. I). Pozostałe wyniki badań przedstawiały się następująco: OB: 45/75, białko całk. 74,9 g/L, IgE całkowite – 837 IU/ml (n 1,0-17,2), Toxo Ig G (-), IgM (-),

Tabela I. Wyniki morfologii krwi obwodowej chłopca J.B przed i po leczeniu toksokarozy

Wskaźniki morfologii krwi obwodowej
Wskaźnik Przed
leczeniem Po
leczeniu
HGB (G/dl) 11,1
11,5
HTK (%)
33,7
35
RBC (M/ml)
4,38
3,74
MCHC (%)
32,9 32,9
WBC (K/ml)
48,7 23,4
Eozynofile (%)
61 56
Eozynofile (K/ml)
29,71 13,1

Opis badania ultrasonograficznego jamy brzusznej: wątroba powiększona, jednorodna w osi żyły głównej dolnej 81 mm. We wnęce śledziony dodatkowa śledziona wielkości 9 mm.
Na podstawie objawów klinicznych oraz wyników badań dodatkowych rozpoznano u chłopca toksokarozę oraz astmę oskrzelową. Rozpoczęto intensywne leczenie podając: budesonid (Budesonid mitte) i Berodual oraz albendazol (Zentel) i lewamisol (Decaris) z powodu choroby pasożytniczej. Dzięki zastosowanemu postępowaniu po 10 dniach leczenia uzyskano poprawę stanu klinicznego – ustąpienie zmian osłuchowych nad polami płucnymi, a także powolny, stopniowy przyrost masy ciała, oraz obniżenie leukocytozy i eozynofilii (tab. I). Dziecko zostało wypisane do domu w stanie ogólnym dobrym z zaleceniem dalszej opieki w Poradni Alergologicznej i Parazytologicznej. Zaplanowano dalsze kuracje lekami przeciwpasożytniczymi.

Omówienie
Początek objawów astmy oskrzelowej może być ściśle związany z infestacją pasożytniczą, szczególnie zakażeniem postacią inwazyjną larw Toxocara canis (catis) [4,5]. Wśród dzieci chorych na astmę oskrzelową częstość występowania dodatnich odczynów w kierunku zakażenia tym pasożytem jest istotnie wyższa niż w populacji ogólnej [6,7].
W większości w tej grupie pacjentów rozpoznajemy postać, która nazwana jest „covert toxo-carosis” (ukryta oksokaroza) [8]. Opisywany przez nas przypadek ma jednakże cechy pełnoobjawowego zespołu larwy wędrującej trzewnej, co wymagało również zastosowania leczenia przeciwrobaczego.
Lynch i wsp. zauważyli zmniejszenie objawów astmy oskrzelowej u dzieci po przeprowadzeniu u nich leczenia przeciwpasożytniczego [9]. W naszym przypadku również zaobserwowaliśmy poprawę, trudno jednakże jednoznacznie określić, czy była ona spowodowana zintensyfikowaniem leczenia astmy, czy też lekami przeciwrobaczymi.
Leczenie toksokarozy jest bardzo trudne, często wymaga przeprowadzenia wielokrotnych kuracji, a środki przeciwpasożytnicze z trudem przedostają się do otorbionych larw [1,10].
Reasumując, należy stwierdzić, iż w niektórych przypadkach astmy oskrzelowej, szczególnie z towarzyszącą znaczną eozynofilią i wysokim stężeniem IgE całkowitego należy przeprowadzić szczegółową diagnostykę parazytologiczną. Wydaje się, że w przypadkach potwierdzenia infestacji przeprowadzenie leczenia swoistego może mieć wpływ na przebieg astmy oskrzelowej.

Piśmiennictwo
1. Okulewicz A, Złotorzycka J. Toxocara canis (Nematoda) oraz toksokarozy zwierząt i człowieka. Wiad Parazyt 1997; 43:3-25.
2. Doligalska M. Regulacja reakcji obronnej i alergicznej w inwazjach pasożytów. Wiad Parazyt 2000; 46: 3-20.
3. Buijs J, Egbergs MW, Lokhorst WH i wsp. Toxocarosa induced eosinophilic inflammation. Airway function and effect of anti IL-5. Am J Resp Crit Care Med 1995; 151: 873-878.
4. Feldman GJ, Parker HW Visceral larva migrans associated with hypereosinophilic syndrome and the onset of severe asthma. Ann of Internal Med 1992; 116: 838-840.
5. Varga EM, Auer H, Zach M. Toxocarose bei einem funfj ahrigen Knaben - Manifestation als Asthma bronchiale und ferhaltens-storung. Klein Padiatr 1998; 210: 128-131.
6. Buijs J, Borsboom G, Renting M i wsp. Relationship between allergic manifestation and Toxocara seropositivity: a cross-sectional study among elementary school children. Eur Respir J1997; 10: 1467-1475.
7. Stańczyk A, Wlazłowski J, Kardas-Sobantka D, Chlebna-Sokół D. Częstość występowania przeciwciał przeciw Toxocara canis (catis) wśród dzieci z chorobami atopowymi. Alergia Astma Immunologia 1999; 4: 251-254.
8. Taylor MR, Keane CT, 0’Connor P i wsp. The expanded spectrum of toxocaral disease. Lancet 1988; 8587: 692-711.
9. Lynch NR, Palenąue M, Hagel I, Diprisco MC. Clinical improvement of asthma after anthelmitic treatment in tropical situation. Am J Crit Care Med 1997; 156: 50-54.
10. Marczyńska M. Przebieg kliniczny i leczenie toksokarozy u dzieci. Polski Merkuriusz Lekarski 1996; 1: 377-378.

http://www.igya.pl/ciekawostki_parazytologiczne/zarazenie_glista_psia_lub_kocia_a_astma.html

i jeszcze jedno: robak na choroby układu pokarmowego
Cytat:
Weinstock postanowił sprawdzić, czy związek między zapaleniami jelit i pasożytami rzeczywiście istnieje. Jego zdaniem nasz system odpornościowy ewoluował, by zwalczać pasożyty i z braku właściwego zajęcia może szkodzić własnemu organizmowi.


jak widać - każdy kij ma dwa końce i robaki nie są dobre na wszystko Wink

A dla tych mających mocne nerwy Wink
Cytat:
Zestawienie chorób wywoływanych przez pasożyty
27.01.2008.
Czy zdajesz sobie sprawę z faktu, iż dość powszechne problemy zdrowotne, np: kaszel, przeziębienie czy zwykły ból głowy, mogą być w dużej części spowodowane przez pasożyty?
Przeciętny człowiek kojarzy sobie słowo pasożyt z glistą, owsikiem czy tasiemcem. Do pasożytów zalicza się jednak również grzyby, pierwotniaki, bakterie i wirusy (przy czym najwięcej uwagi medycyna zdaje się poświęcać dwom ostatnim grupom).

DLACZEGO O PASOŻYTACH MÓWI SIĘ TAK MAŁO

Przez wiele lat społeczeństwo było informowane, że problem pasożytów w naszej strefie klimatycznej praktycznie nie istnieje, natomiast przyczyny wielu chorób po prostu nie są znane. A co, jeśli własnie pasożyty są wyjaśnieniem zagadki przyczyn wielu z nich?

BRAK EDUKOWANIA LEKARZY W TYM ZAKRESIE

Nie żyjemy już w czasach średniowiecza. Żyjemy w czasach rozwiniętej techniki i nauki. Mimo to gdy udajemy się do lekarza, często jesteśmy zbywani i zapewniani, iż naszych chorób na pewno nie mogą powodować pasożyty. W przeważającej większości wypadków żaden z przeciętnych lekarzy nie zada sobie nawet trudu, by sprawdzić taką możliwość. I dlatego słyszy się czasami, że pacjent zwraca się do lekarza z problemami natury jelitowej, sam sugeruje lekarzowi sprawdzenie na pasożyty (mimo że się na tym nie zna, bo ma inny zawód, to tak podpowiada mu intuicja bądź zasłyszane wiadomości). I co słyszy?

Lekarz potrafi osłuchać i powiedzieć (na słuch!), że jelita pracują normalnie i wszystko jest w porządku. I że to nie mogą być pasożyty, bo nic by specjalnego nie czuł, ponieważ pasożyty nie dają widocznych objawów. Pacjent dostaje np. receptę na środki blokujące pracę receptorów nerwowych, które znajdują się w jelitach. Albo lekarz stawia diagnozę: „zespół jelita drażliwego”. To trochę taki bardziej „naukowy” sposób na powiedzenie „Doktorze, jakoś dziwnie ostatnio pracują moje jelita”.

Doktor Thomas J.Brooks w książce "Podstawy parazytologii medycznej" pisze : "Glisty to jedne z najstarszych pasożytów rasy ludzkiej. Niektóre ich odmiany w takim stopniu zaadaptowały się do życia w ludzkich wnętrznościach, że człowiek-gospodarz może nie czuć absolutnie żadnych przejawów ich obecności"...
Zgadza się, medycyna zdefiniowała taki zespół chorobowy, wiele źródeł mówi, że właściwie nie wiadomo dokładnie, czym jest spowodowany. Pisze się jednak, że taką diagnozę można postawić po sprawdzeniu wszelkich istniejących i znanych możliwości (z pasożytami włącznie), po wykonaniu sensownych i gruntownych badań, a nie na oględzinach przy pierwszej wizycie. Obie wymienione sytuacje zdarzyły się naprawdę. Jeden pacjent miał glistę ludzką, drugi tasiemca.
Oczywiście ten przykład nie neguje fachowości i wiedzy lekarzy w ogóle. Pokazuje jedynie, że tak samo jak możemy trafić na „fachowca”, który zepsuje nam podłogę w kuchni albo krzywo położy klepkę w mieszkaniu, tak samo może nam się zdarzyć wizyta u lekarza, który po prostu za dużo nie wie, i którego celem samym w sobie jest zainkasowanie 50 czy 100 zł za „wizytę” (jeśli przyjmuje prywatnie), a nie wyleczenie kogokolwiek.

Jaki można stąd wyciągnąć wniosek? Być może taki, że jeśli nie chcesz być do końca życia „leczony” na nadciśnienie, zgagę czy alergię jedynie przez usuwanie objawów, powinieneś spróbować zainteresować się aktywnie swoim zdrowiem.

Ignorancja i zadufanie części środowiska lekarskiego w temacie pasożytów będzie prawdopodobnie trwało jeszcze długo. A może pośrednią przyczyną takiego stanu rzeczy jest fakt, iż jeśli lekarz nas wyleczy, traci swoje źródło dochodu? Wiele starszych osób pamięta lekarzy powojennych. Często spotyka się opinie, że były to osoby z powołaniem, które naprawdę doszukiwały się przyczyn i, co najważniejsze, potrafiły myśleć. A może zawsze nie brakowało „konowałów”? Co by nie mówić i nie pisać i jak by nie było wydaje się, że dzisiejsza medycyna i lekarze widzą głównie wirusy i bakterie, a pozostałych pasożytów – nawet nieznacznie większych, jak np. pierwotniaki – często nie zauważają i nie biorą pod uwagę.

Jeśli należysz do osób, które już nie wiedzą, gdzie mają szukać ratunku, zachęcamy do zapoznania się z poniższą tabelką. Spoglądając na choroby, które powodują pasożyty, myślący człowiek na pewno wysnuje ciekawe wnioski.

Zacznijmy od pierwotniaków. Ich „niewidzialny świat” jest zwykle zupełnie ignorowany przez lekarzy. A przecież są one posądzane o naprawdę pokaźną ilość chorób. Większość z nich jest niewidoczna gołym okiem. Niektóre potrafią żyć nawet wewnątrz naszych komórek, inne z kolei są tak bardzo do nich podobne, że się ich nie zauważa, co doprowadza do mylnej diagnozy. Oprócz groźnych infekcji, które są bardzo zauważalne i mogą powodować silne objawy (ameboza, lamblioza, leiszmanioza itp.) wiele powoduje takie choroby, których człowiek prawie nie zauważa lub do końca życia nie zdaje sobie sprawy z ich istnienia i powolnego, niszczącego wpływu. Wśród ludzi krąży powiedzenie, iż prawie każdy z nas ma raka, który czeka tylko na uaktywnienie. Być może właśnie rzęsistek, który jest pierwotniakiem, a posiada go według niektórych źródeł ponad 80% ludności świata, jest wyjaśnieniem tego powiedzenia. O rzęsistku najwięcej chyba piszą obecnie dwie osoby: rosyjska biolog Olga Swiszczowa i znana brazylijska biolog, Marlene Benchimol (choć to Swiszczowa wiąże rzęsistka z rakiem).

Objaśnienie do tabelki:

Choroba zależy od lokalizacji danego pasożyta w organizmie (zasiedlenia konkretnego organu, układów) przez jednego pasożyta lub najczęściej grupę pasożytów. Sytuacja się wtedy komplikuje. Objawy mogą być wtedy zróżnicowane.
Nawet jeśli nie dostrzegamy większych objawów, a jedynie przysłowiowy ból głowy, może to być oznaką obecności pasożyta lub pasożytów. Tasiemiec nieuzbrojony może powodować tylko nadmierną otyłość bez innych objawów, które są mu zwykle przypisywane (wg Siemionowej). Pamiętajmy! W naszym organizmie nic się nie dzieje bez przyczyny Jeśli nigdy nie badałeś się na obecność pasożytów, nie trać czasu i zrób to koniecznie. Najczęściej obecność pasożytów jest niezawuażalna, dopóki ich zasiedlenie nie przekroczy granic normy, z jaką nasz organizm czy konkretny narząd jest w stanie sobie poradzić i nadal funkcjonować.
Zwracamy też uwagę, iż definicja słowa zdrowie w pełnym tego słowa znaczeniu nie oznacza braku chorób, tylko brak patogenów w organizmie. Dlaczego?

Część pasożytów, które posiadamy, jest w stanie utajonym (nieaktywnym). Wystarczy, że nasza odporność tylko trochę się zmniejszy, a natychmiast się uaktywniają. Szczególnie obecnie – gdy jemy zanieczyszczone pożywienie i żyjemy w zatrutym środowisku – ważne jest regularne przeprowadzanie procesu dehelmintyzacji. Oczywiście jeśli chcemy zachować pełnię sił i zdrowie do późnej starości.
Pasożyty równiez uaktywniają się jeśli ilość populacji innych zmniejszy się. To naturalny proces i walka o przetrwanie.

Toksyny wszystkich robaków obniżają bardzo sprawność psychofizyczną i zdolność do pracy, mają też wpływ na nasze upodobania, gusta, psychikę, zachowania, a nawet charakter. Niekiedy powodują też choroby psychiczne. Procesy te są stosunkowo mało jeszcze zbadane przez oficjalną medycynę, a niektóre badania nie są udostępniane publicznie. Badania takie są przeprowadzane w różnych miejscach na świecie. Pamiętajmy, że praktycznie każdy pasożyt wnika do organów wewnętrznych, zasiedlając je i niszczcąc. Najczęściej ludzie posiadają ich wiele rodzajów.

Jeśli np. od lat cierpisz na różne dolegliwości – przewlekły ból głowy, nadwagę itp. – może warto przebadać się na obecność pasożytów. Mamy nadzieję, iż poniższa tabelka będzie pomocna w uświadomieniu sobie możliwych przyczyn Waszych schorzeń i pomoże w walce o dobre zdrowie i samopoczucie. Zadaj tez sobie pytanie czy lekarz kiedykolwiek w życiu badał Ciebie na obecność poniżej wymienionych pasożytów i możliwego związku z Twoją chorobą ?


Pasożyt Objawy, dolegliwości, choroby Szacowane zarażenie populacji
GROMADA: Przywry, TYP: Płazińce
Przywra chińska (Clonorchis sinensis) Bóle w prawym podbrzuszu i nadbrzuszu migrujące również do pleców, prawej połowy szyi i lewego podżebrza. Czasami wymioty, nudności, bóle głowy, zawroty głowy, chroniczne zmęczenie. Marskość wątroby, zapalenie trzustki, reakcje alergiczne, dyskineza przewodów żółciowych, zaburzenia funkcji wydzielniczych żołądka i dwunastnicy. W niektórych regionach świata do 50 %
Przywra płucna (Paragonimus westermani) Poranny kaszel z niewielką ilościa śluzu, szmery, chrypienia w płucach, ból głowy, wymioty, zaburzenia wzroku, zwapnienie płuc, bradykardia, reakcje alergiczne. 25 %
Motylica wątrobowa (Fasciola hepatica) Reakcje alergiczne, zaburzenia pracy przewodu pokarmowego.

40 %

Przywra kocia (Opistorchis felinues)
Schorzenia wątroby, trzustki, marskość wątroby, osłabienie, bóle głowy, ataki epilepsji, powstawanie ropni i cyst w wątrobie, co może wywołać żółtaczkę, reakcje alergiczne, zaburzenia trawienia, spadek apetytu, gorzki smak w ustach, uczucie ciężkości w prawym podżebrzu, bóle mogą przechodzić na prawą łopatkę, nerwowość, agresywność, szybkie męczenie się, bóle i zawroty głowy, bezsenność, zadyszka, blada skóra, niedociśnienie.
Motylica krwawa (Schistosoma) Zapalenie skóry, reakcje alergiczne, rak narządów wewnętrznych, ostre bóle (jak po ukłuciu igłą), dreszcze, swędzenie i wysypki na skórze, zapalenie śluzówki pęcherza moczowego, osłabienie, powiększenie wątroby i śledziony, odmiedniczkowe zapalenie nerek, kamienie i przetoki pęcherza moczowego, zapalenie pochwy ze zgrubieniem śluzówki pochwy, pęknięcia i polipy szyjki macicy, zapalenie gruczołu krokowego, zapalenie okrężnicy, słoniowacizna narządów płciowych.
GROMADA: Nicienie, TYP: Obleńce

Glista ludzka (Ascaris lumbricoides)

Glista psia, glista kocia
Zawroty głowy, bóle brzucha, drgawki, kaszel, podwyższona temperatura, pokrzywka, ślinotok, spadek apetytu, bóle głowy, nocne ataki lęku, zgrzytanie zebami (bruskizm), zapalenie oskrzeli, kaszel, duszności astmatyczne, astma, zapalenie płuc, zawał, niedokrwistość, infekcje dróg odechowych, zapalenia ropne w drogach żółciowych, ropień wątroby, zapalenie otrzewnej, posocznica, zapalenie trzustki, zapalenie wyrostka, zaburzenia jelitowo-żołądkowe, zaburzenia psychiki, choroby nerwowe, spadek apetytu, mdłości, wymioty, bóle brzucha, ślinotok, zawroty głowy, rozdraznienie, tiki nerwowe, napady epilepsji, choroby organów oddechowych, niestrawnośc (dyspepsja), myśli sambójcze (pragnienie śmierci), przeziębienia, tiki nerwowe, długotrwałe choroby płuc. Prawie 100%
Filarie (Wuchereria) Porażenie skóry, tkanki łącznej , oczu – pojawienie sie pod skórą węzłów o rozmiarze grochu, suchość i złuszczonej skóry, wysypka, swędzenie, wrzody, blizny, depigmentacja skóry, zapalenie węzłów chłonnych, słoniowacizna moszny, słoniowacizna nóg, plamy na skórze, bladość, niezdolność do opalania się, zapalenie spojówek, swędzenie oczu, zapalenie rogówki, światłowstręt, łzawienie, stenokardia, niedokrwistość.
Włosogłówka (Trichuris trichiura) Nudności, rozdrażenienie, bóle głowy, tracenie przytomności, drgawki, osłabienie, dyspepsja (niestrawność), kolki, zapalenie wyrostka robaczkowego, anemia, w wyniku uszkodzeń spowodawnych przez nie w jelicie powstają cysty, polipy, obrzęki. 30%
Włosień krety (Trichinella spiralis) Zapalenie węzłów chłonnych, stany podobne do alergii, grypy, reumatyzmu, bóle w sercu, bóle w stawach, ogólne osłabienie, podwyższona temperatura, obrzęki twarzy, wysypka. 70%
Węgorek jelitowy (Strongyloides stercoralis) Nieokreślone bóle mogące występowac w całym ciele, niestrawność, choroby narządów oddychania, choroby skóry, spadek wagi, problemy żołądkowo-jelitowe, objawy nerwowo-alergiczne, owrzodzenia układu pokarmowego. 70%

Tęgoryjce (Ancylostomatidae) Utrata krwi, anemia, niedokrwistość, opóźnienia w rozwoju, swędząca pokrzywkopodobna wysypka skórna, zapalenie płuc, kaszel, ból w piersiach, bladość skóry, opuchnięta twarz, spuchnięte nogi, biegunki, zawroty głowy, zadyszki, swędzenie i pieczenie skóry między palcami nóg. 50%
Owsik ludzki (Enterobius vernicularis)

Lęki, migrena, swędzenie odbytu, u dziewczynek „gryzienie” w okolicy narządów płciowych, rozregulowanie układu nerwowego, depresja, rozdrażenienie, kaszowate stolce, zapalenie wyrostka, bóle głowy, bezsenność, zwiększone zmęczenie umysłowe i fizyczne, neurastenia, psychostenia, mało włosów, jedno oko różne od drugiego.

GROMADA: Tasiemce, TYP: Płazińce
Tasiemiec karłowaty Rozstrój układu pokarmowego, zawroty głowy, podatność na zmęczenie, ataki epilepsji, dystonia wegetatywno-naczyniowa, niedociśnienie, wilgotne ręce i nogi, skóra posypana jak kaszą manną, zaburzenia trawienia.
Bruzdogłowiec szeroki Sprzyja niedokrwistości i powstawaniu guzów złośliwych.
Tasiemiec nieuzbrojony Bóle brzucha, mdłości, zwiększone łaknienie, wymioty, utrata masy ciała, duża nadwaga.
Tasiemiec uzbrojony Zapalenia mięśni, zwyrodnienie mięśni i zanik, nabyte wady serca, guzy tarczycy, zanik wzroku, bóle głowy ciągnące się latami, uszkodzenie układu nerwowego, odruchy wymiotne.
Tasiemiec bąblowcowy Problemy z krwioobiegiem, przytłumienie funkcji wszystkich organów, co może prowadzić nawet do śmierci, schizofrenia, ukłucia zależnie od lokalizacji, ucisk na narządy w okolicach bąbla, możliwość szoku spowodowanego wydaleniem toksyn z pękniętego bąbla.
Bakterie
Leptospiry Dreszcze, gorączka, silne bóle głowy i mięśni.
Gronkowiec złocisty Ropne zapalenia skóry, czyraki, ropnie, flegmony, ropne zapalenia śluzówek, tkanek łącznych, kości. W połączeniu z innymi pasożytami: egzema, swędzenie, bezsenność, zahamowanie wzrostu, brak apetytu.
Paciorkowce
Pałeczka czerwonki Ostre zapalenie jelita grubego.
Pierwotniaki
Toksoplazma Ból głowy, choroby płuc, serca, wątroby, mięśni, oczu, nosa, skóry. Choroby krwi i limfy. Zakócenia nerwowo-psychiczne, nerwowo-endokrynologiczne, zaburzenia funkcjonalne, morfologiczne. Wady wrodzone u dzieci. Zapalenie mózgu, opon mózgowych, zapalenia tęczówki, naczyniówki i siatkówki, bóle i powiększenie węzłów chłonnych, gnicie migdałków i korzenia języka, psucie się zębów, wysoka gorączka, wysypka, depresje, bezsenność, nacieki w płucach, uszkodzenie centralnego systemu nerwowegio, zespół Downa, poronienia, urodzenie martwych dzieci, choroby psychiczne, opóźnienie rozwoju umysłowego. 70%
Rzęsistek choroby śluzówek, kości, narządów, anemia, niedotlenienie, wysoki cholesterol, żylaki, rak, trombocytopenia, pieniste stolce, choroby onkologiczne. Niektóre źródła podają, że ponad 90%
jelitowy Krwawienia jelita grubego, zapalenie śluzówki jelita grubego, zapalenie jelita cienkiego, zapalenie pęcherzyka żólciowego, obrzemienia, nadżerki, polipy, wrzody, bladość skóry, osłabienie mięśni.
policzkowy Ropnie na skórze, ropnie na płucach, paraliż, nieżyt żołądka i jelita cienkiego, choroby stawów i nóg, choroby wątroby, bezpłodność, poronienia, próchnica, parodontoza.
pochwowy Zapalenia organów płciowych, zapalenie cewki moczowej, zapalenie stercza, impotencja u mężczyzn, bezpłodność, wysiękowe zapalenie pochwy, pieczenie w pochwie, obfite pieniste wydzieliny u kobiet.
Chlamydia Ziarnica, ziarnica złośliwa, zapalenie spojówek, jaglica (egipskie zapalenie oczu), zapalenie stawów, zapalenie cewki moczowej, poronienia, bezpłodność, dysplazja szyjki macicy, zawały, ropiejące oczy, cukrzyca.
Lamblia Bóle w górnej części brzucha, bóle w okolicy pępka, burczenie i rozdęcie żołądka, przelewania, zatwardzenia na przemian z biegunkami, zapalenie dwunastnicy, trzustki, jelita cienkiego, pęcherzyka żółciowego, dystonia wegetatywna i naczyniowa, anemia, zapalenie wątroby, zapalenie trzustki, reakcje alergiczne, ból w stawach, swędzenie skóry, pokrzywka, objawy febry, zapalenie wyrostka robaczkowego, zapalenie jelita cienkiego, ból pod żebrami z prawej strony, niedokwaśność soku żołądkowego, arytmia, atopowe zapalenie skóry, nadczynność tarczycy, potliwość, drżenie palców, zdarzająca się utrata świadomości, obniżenie kwasowości, krótkookresowe podwyższenia temperatury, bóle w dołku podsercowym, zgaga, nieprzyjemny smak w uatach, kolka wątrobowa, wymioty żółcią, szybkie męczenie, ciągłe zmęczenie, rozdrażnienie, apatia, płaczliwość, kołatanie serca, zwolnienie rozwoju u dzieci, zaburzenia przemiany materii, chudnięcie, hipotonia.
GRZYBY
Drożdżaki Kandydoza (wywołana np. zarażeniem drożdżakiem Candida albicans), spadek odporności, niestrawność, rozdęcie żołądka, pienisty stolec, burczenie, mdłości, wymioty, bóle żołądka. 90%
Kryptokoki
Pędzlaki
Nokardie Guzy.
Kropidlaki (Aspergillus) Nowotwory złośliwe, choroby płuc.
geotrychozy Zapalenia ucha i zatok.
Trichofitony Choroby skóry, włosów, paznokci, łupież strzygący, złuszczenia na skórze głowy.
Epidermophyton Łupież czarny, ciemnobrązowe plamy na kończynach.
Mycosporum Choroby skóry, włosów i paznokci.
Ziarniak grzybiasty (Mycosis fungoides) Nowotwór złośliwy węzłów chłonnych.
Mykoplazmy Procesy zapalne w narządach oddechowych i w układzie moczowo-płciowym.
Sporothrix schenckii Grzyb atakujący mięśnie, kości i narządy wewnętrzne.


Tabelę sporządzono na podstawie Informacji zawartych w książkach:

„Parazytologia i akaroentomologia medyczna”, Antoni Deryło
„Szkoła Zdrowia - uwolnij się od pasożytów i żyj bez nich”, Nadieżda Siemionowa
„Kuracja życia”, Hulda Clark
„Życie bez pasożytów", Giennadij Małachow
oraz prac: Olgi Jelisejewej, Tamary Swiszczowej, prof. Henryka Różańskiego

źródło


Jak widać - każdy kij ma dwa końce i robaki nie są dobre na wszystko Wink

A dla tych mających mocne nerwy Wink
film
_________________
Fenomen czeskich psów- kundle wyglądają jak rasowce a rasowce przypominają kundle Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer GG
abi29
Master butterfly
Master butterfly


Dołączył: 10 Paź 2006
Posty: 363

PostWysłany: Pią Paź 24, 2008 12:25 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Na temat dobroczynnego wpływu pasożytów mam dosyć luźne zdanie- kołaczą mi się w pamięci fragmenty kilku artykułów i rozmowa z lekarką- właściwie to wszystko. Pewnie nie zgodziłabym się na taką terapię, mam chorą wyobraźnię, dzięki której udało mi się skutecznie wypędzić z brzuszka mojego dziecka wszelkie przejawy „obcych”- wrotycz jest niezastąpiony. Nauka idzie do przodu, kto wie czy za 100 lat pasożyty nie będą nas leczyć?
_________________
" Wszystko umiera, nawet ciała niebieskie; tylko marzenia są nieśmiertelne." Jalu Kurek
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer GG
jagula
Master butterfly
Master butterfly


Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 2287

PostWysłany: Pią Paź 24, 2008 8:27 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

abi29 napisał:
Na temat dobroczynnego wpływu pasożytów mam dosyć luźne zdanie- kołaczą mi się w pamięci fragmenty kilku artykułów i rozmowa z lekarką- właściwie to wszystko. Pewnie nie zgodziłabym się na taką terapię, mam chorą wyobraźnię, dzięki której udało mi się skutecznie wypędzić z brzuszka mojego dziecka wszelkie przejawy „obcych”- wrotycz jest niezastąpiony. Nauka idzie do przodu, kto wie czy za 100 lat pasożyty nie będą nas leczyć?

Bardzo mnie ucieszyła wzmianka na temat wrotyczu - czy mogłabyś napisać (np. na priv) ile lat miało dziecko jak zastosowałaś wrotycz, w jakich dawkach itd? Bo właściwie tematem pasożytów zainteresowałam się w kontekście ich wpływu na system odpornościowy. Udało mi się przeprowadzić kurację antycandidiwą i właśnie zaczęłam stosowac wrotycz. W ciągu dwóch miesięcy uzyskałam znaczną poprawę ...Teraz stosuję tylko wrotycz (bez leków przeciwzapalnych) i to w małych dawkach
_________________
Fenomen czeskich psów- kundle wyglądają jak rasowce a rasowce przypominają kundle Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer GG
Margaret74
Moderator
Moderator


Dołączył: 02 Paź 2008
Posty: 5531
Skąd: Puszcza Notecka

PostWysłany: Nie Lis 22, 2009 12:21 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Przy okazji problemu Kalinki,wyszperałm cos inetresującego:
MYKOPLASMY
Mykoplasmy to bardzo małe bakterie, całkowicie pozbawione ściany komórkowej, co sprawia, ze zasiedlają wnętrze komórki.

Bakterie te mogą przenosić się na drodze kontaktów międzyludzkich, jaki i infekcja może nastąpić w wyniku ugryzienia przez kleszcza. Badania dr Evy Sapi wykazały, że ponad 80% kleszczy jest zainfekowanych mykoplasmami, w tym 27% kleszczy ma aż 3 ich gatunki.

Według dr Gartha Nicolsona od 50% do 65% chorych na boreliozę jest zainfekowanych różnymi gatunkami mykoplasm. Najbardziej chorzy i oporni na leczenie pacjenci mają prawie zawsze infekcje mykoplasmami.

Ponadto dr G. Nicolson wykrył obecność mykoplasm u osób chorych na: stwardnienie zanikowe boczne (80-90% chorych), autyzm ( 56-58% chorych), fibromialgię (50-56% chorych), zespół przewlekłego zmęczenia (50-60% chorych), choroby stawów (40-55% chorych).

Najbardziej popularne gatunki mykoplasm występujących u osób cierpiących na chroniczne choroby/infekcje to Mycoplasma pneumoniae i Mycoplasma fermentans (incognitus).

Testy:
Ryzyko kontaktu z mykoplasmami jest powszechne, co daje w efekcie wysoką częstotliwość seropozytywności (obecność przeciwciał we krwi). Zatem najlepszą drogą potwierdzenia czynnej infekcji jest PCR. Należy jednak pamiętać, że wynik ujemny testu nie wyklucza zakażenia.

W Polsce test PCR z krwi na obecność Mycoplasma pneumoniae wykonuje Centrum Badania DNA w Poznaniu. Niestety nie ma w naszym kraju laboratorium wykonującego badania z krwi w kierunku innych gatunków mykoplasm.

Objawy:
Zakażenie może przebiegać bardzo różnie: od bezobjawowego, poprzez objawy lokalne (np. infekcje dróg oddechowych) aż po infekcje układową.
Szczególnie w osłabionym organizmie na wskutek innej infekcji (np. krętkiem Borrelia czy Chlamydia pneumoniae), zakażenie mykoplasmą może mieć charakter bardzo poważny.

Mykoplasmy mogą zaatakować miedzy innymi układ nerwowy, mięśnie (w tym serce) i stawy. Objawy infekcji układowej tym tym patogenem są bardzo zbliżone do objawów infekcji układowej chlamydią czy boreliozą.

Infekcja rozsiana może objawiać się w następujący sposób:
zmęczenie nieprzechodzące po odpoczynku, nietolerancja wysiłku fizycznego, dysfunkcje neurologiczne, problemy psychiczne, problemy poznawcze, bezsenność, depresja, bóle głowy, bóle mięśni i stawów, puchnięcie stawów, bóle węzłów chłonnych, problemy z oddychaniem, pocenie się, mdłości, bóle brzucha, gorączka, chroniczne zapalenie spojówek, zmiany skórne ( wysypki, rumienie), zapalenie mięśnia serca, osierdzia, wątroby, trzustki i inne objawy.

Mykoplasma działa destrukcyjne na organizm gospodarza przez:
- naśladowanie antygenów zainfekowanego organizmu, powodując objawy autoagresji,
- stymuluowanie uwalniania reaktywnego tlenu i zapoczątkowanie kaskady NO/ONNO (tlenek azotu/ nadtlenoazotyn). Proces ten prowadzi do uszkodzenia komórek, szczególnie komórek nerwowych,
- utlenianie i niszczenie błon komórkowych (szczególnie błon komórek nerwowych i mitochondriów),
- zaburzanie metabolizmu,
- konkurowanie o składniki odżywcze z komórkami organizmu,
- uwalnianie toksyny.

Leczenie:
W przypadku infekcji układowej leczenie może zająć kilka lat. Poleca się używanie kombinacji antybiotyków działających wewnątrzkomórkowo takich jak makrolidy, tetracykliny, rifampicyna czy chinolony. Należy dodawać do leczenia substancje wzmacniające działanie antybiotyków takie jak hydroxychloroquina (np. plaquenil) lub amantadyna. Wielu ekspertów poleca stosowanie tetracykliny z hydroxychloroquiną. Jednak najbardziej efektywny sposób leczenia nie jest znany.
W przypadku pacjentów nieodpowiadających na leczenie warto rozważyć zastosowanie tigecykliny (nowy antybiotyk z grupy tetracyklin podawany dożylnie, niestety bardzo drogi).

Zaleca się również zażywanie codziennie, długoterminowo preparatu o nazwie "NT Factor".
Preparat ten dostarcza błon lipidów w nieutlenionej formie, co pozwala naprawić błony komórek nerwowych i błony mitochondriów, które zostały uszkodzone. "NT Factor" jest całkowicie naturalną mieszaniną błon lipidowych, nie jest toksyczny, występuje pod postacią tabletek, które przyjmuje się 2x dziennie. Należy przyjmować przez długi czas antyoksydanty. Leczenie również wspomaga pozbycie się wszystkich toksyn z organizmu.

Niewskazane jest przyjmowanie suplementów diety zawierających L-argininę i pokarmów bogatych w ten aminokwas. Nie zaleca się spożywania orzechów, soi, dyni, grochu, cieciorki, soczewicy, fasoli i spiruliny oraz olejów tłoczonych z orzechów lub nasion.

Źródła:
Jospeh Burrascano, podsumowanie konferencji ILADS, grudzień 2008
Joseph Burrascano, prezentacja z 2008 roku - "What's new!"
Steven Harris, prezentacja z 2008 roku - "Lyme disease considerations in diagnosis and management"
Gabe Mirkin - "Mycoplasma, chlamydia and ureaplasma"
Garth Nicolson - "Suggested therapy of chronic systemic chlamydial and chlamydial/mycoplasmal co-infections"
Tłumaczenie pracy Cpn-chlamydioza.pl
Garth Nicolson- "Chronic bacterial and viral infections in neurodegenerative and neurobehavioral diseases"
Waldemar Rastawicki - "Mykoplazmoza"
Eva Sapi, wywiad - "What if it's not lyme disease? - groundbreaking research may provide answers to why many chronic sufferers don't respond to treatment"
Leslie Taylor - "Mycoplasmas - stealth patgogens"


Naprawdę nie wiedziałam,ze mykoplazmy roznoszone sa przez kleszcze!
Osobiście przeszłam zakażanie mycoplasma pneumoniae-p.ciała w wysokim mianie mialam dłuższy czas-byłam intensywnie leczna w IP w P-niu....
_________________
"Pieniądze szczęścia nie dają. Dopiero zakupy."Marlin Monroe

Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum WWW.TOCZEN.PL Strona Główna -> Porady i Doświadczenia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Powered by PhPBB © 2001, 2002 phpBB Group