Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
didulka Master butterfly
Dołączył: 20 Maj 2005 Posty: 2900 Skąd: Świętochłowice
|
Wysłany: Sob Maj 13, 2006 10:23 am Temat postu: gronkowiec złocisty |
|
|
w lewej nodze mam gronkowca zlocistego (szczeip szpitalny) i tu wlasnie moje pytanie: czy on moze 'przejsc' do tej drugiej nogi? bo ta rana po tym nozu strasznie mi sie paprze i ropieje |
|
Powrót do góry |
|
|
Agnieszka14 Master butterfly
Dołączył: 04 Gru 2005 Posty: 1084
|
Wysłany: Sob Maj 13, 2006 11:07 am Temat postu: |
|
|
Witaj Didulka,
ostatnio mało piszę na forum, ale ze smutkiem, przerażeniem i zdziwieniem czytałam, jak napadnięto Cię bestialsko to przechodzi ludzkie pojęcie - człowiek człowiekowi wilkiem
Bakterie niestety mogą łatwo się przenosić pomiędzy różnymi częściami ciała za pomocą krwi albo zewnętrznie: przypadkowo przez dotyk - rękami (nawet umyte zawierają na sobie dużo bakterii) albo np. ręcznikiem po kąpieli jak wycierasz tym samym obie nogi. Nawet przez powietrze mogą bakterie 'przelecieć'. Gronkowiec szpitalny to dość 'energiczna' bakteria - łatwo się przemieszcza. Trzymaj się Didulka, może tę ranę trzeba by skonsultować u jakiegoś chirurga, żeby Ci ją oczyścił z ropy?... Nie próbuj na własną rękę tego leczyć 'domowymi sposobami' Może powinnaś dostać jakiś antybiotyk osłonowo - na przykład, jeśli jeszcze Ci nie dali. Pozdrawiam cieplutko!
Agnieszka
Ostatnio zmieniony przez Agnieszka14 dnia Nie Wrz 05, 2010 11:52 am, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
didulka Master butterfly
Dołączył: 20 Maj 2005 Posty: 2900 Skąd: Świętochłowice
|
Wysłany: Sob Maj 13, 2006 11:14 am Temat postu: |
|
|
dzieki pojde z tym do chirurga... najlepsze jest to ze mi tej rany nie zszyli... mama mi dzis kupila takie plastry sciagajace wiec sobie je zalozylam... zobacze czy cos pomoze... najgorzej ze to jest na kolanie i podczas chodzenia nie ma szans sie zrosnac wiec teraz musze jak najwiecej lezec |
|
Powrót do góry |
|
|
Agnieszka14 Master butterfly
Dołączył: 04 Gru 2005 Posty: 1084
|
Wysłany: Sob Maj 13, 2006 11:24 am Temat postu: |
|
|
no tak, głupie miejscie - kolano stale się rusza
uważaj z tymi plastrami ściągającymi - skoro tam jest ropa, to przede wszystkim powinna mieć ona możliwość swobodnego odpłynięcia, zaciskanie rany z ropą będzie skutkowało gorszym gojeniem
oby chirurg powiedział coś mądrego i dobrze zabezpieczył ranę, no i powinni Ci raczej dać osłonowo antybiotyk warto się o to spytać i wyraźnie powiedzieć o immunosupresji itp.
papatki |
|
Powrót do góry |
|
|
Robert Moderator
Dołączył: 02 Lut 2006 Posty: 6881 Skąd: Toruń / Warszawa
|
Wysłany: Sro Lut 06, 2008 1:22 pm Temat postu: |
|
|
Info i ciekawostka dla szczególnie podatnych:
Złocista zaraza |
|
Powrót do góry |
|
|
ludmila_07 Master butterfly
Dołączył: 21 Lis 2007 Posty: 3621
|
Wysłany: Sro Lut 06, 2008 5:30 pm Temat postu: |
|
|
coś niecoś wiedziałam o tej zarazie , ale to co przeczytałam zaskoczyło mnie zupełnie i to nie tylko fragment z lodami _________________ W swojej walce z życiem stań po stronie życia - Franz Kafka
W naszym życiu jak na palecie artysty jest jeden jedyny kolor, który nadaje znaczenie życiu i sztuce - kolor miłości
Mark Chagall |
|
Powrót do góry |
|
|
monika.kala Master butterfly
Dołączył: 08 Wrz 2005 Posty: 448
|
Wysłany: Pią Lut 08, 2008 3:55 pm Temat postu: |
|
|
Ja ostatnio byla badana czy nie zalapalam tej bakterii MRSA.
Po pobycie w szpitalu dostalam do domu list , ze na moim oddziale odkryto
MRSA i jestem wzywana na badania.
Weszlam do szpitala a tam scena jak z filmu. 3 panie w kombinezonach niebieski w maskach.
Wszystko sie jednak dla mnie dobrze skonczylo. Jednak w szpitalu w ktorym bylam pare miesiecy temu zmarla osoba, ktora po operacji zostala zarazona ta bakteria szpitalna jak mowia u nas.
Pozdrowienia
Monika kala |
|
Powrót do góry |
|
|
Monika B Moderator
Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 17307
|
Wysłany: Pią Lut 08, 2008 6:59 pm Temat postu: |
|
|
ja mam tego pieknego odmienca czyli MRSA - w pelnej tresi szczep metycylinooporny we krwi , dwa razy przezyłam spese przez to paskudztwo, i jak mi powiedziano jest i pozostanie na zawsze , udało im się go opanowac na tyle ze teraz jest nieaktywny ale w kazdej chwili moze na nowo zaatakowac, a wiec gdy nagle pojawia się u mnie wyskoka temp. jak przed kilkoma dniami nie zaprzecze ze trochę się tym stresuję
Monika takie powinny być procedury w postepowaniu z tym swinstwem u mnie ognaiczono się do izolacji mnie ale pielgniarki przeciez były te same i potem tez szły do innych pacjentow
Dagmara antybiotyk(i) jest tutaj na 100% konieczny , inaczej się go nie opanuje _________________ Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal
|
|
Powrót do góry |
|
|
ssowa Super senior
Dołączył: 09 Gru 2009 Posty: 92 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wto Sty 12, 2010 7:48 pm Temat postu: |
|
|
Ja mam gronkowca w pecherzu moczowym i obydwu oczach, boje sie myslec ze gdzies jeszcze... na tego pierwszego biore od tygodnia na dokscykline ale nie czuje poprawy.. nie wiem co dalej.. _________________ "Nie widziałem, byłem odwrócony" M.H. |
|
Powrót do góry |
|
|
kinga Moderator
Dołączył: 14 Mar 2005 Posty: 14280
|
Wysłany: Wto Sty 12, 2010 8:37 pm Temat postu: |
|
|
a kiedy Ci go stwierdzili i po jakich badaniach? _________________ Odkąd przestałam przejmować się rzeczami, na które nie mam wpływu, mam wpływ na więcej rzeczy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
ssowa Super senior
Dołączył: 09 Gru 2009 Posty: 92 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wto Sty 12, 2010 8:52 pm Temat postu: |
|
|
Posiew moczu odebrałam tydzien temu, wymazy z oczu dziś _________________ "Nie widziałem, byłem odwrócony" M.H. |
|
Powrót do góry |
|
|
kasiakuc Master butterfly
Dołączył: 20 Sty 2006 Posty: 4903 Skąd: kraków
|
Wysłany: Sro Sty 13, 2010 7:02 am Temat postu: |
|
|
ssowa gronkowiec złocisty jest paskudny ale da się leczyć roznosi sie własciwie wszędzie zwłaszcza my z obnizoną odpornościa jesteśmy bardziej na niego narazeni ja miałam też w moczu co zdarza sie rzadko przynajmniej tak twierdziła lekarka ale dobry antybiotyk najlepiej trafiony po antybiogramie powinien przynieśc ulgę..lepeij nie myśl gdzie jeszcze mozesz to złociste miec bo po co się zadreczać? powodzenia w leczeniu.. _________________ cieszmy sie każdą chwilka bo życie tak krótkie jest |
|
Powrót do góry |
|
|
Margaret74 Moderator
Dołączył: 02 Paź 2008 Posty: 5531 Skąd: Puszcza Notecka
|
Wysłany: Sro Sty 13, 2010 9:01 am Temat postu: |
|
|
X-lat temu niestety również przywlokłam TO COŚ z kliniki Niby był spokój,ale od czasu do czasu miałam infekcję z białkomoczem,krwią właśnie...,zapalenie pęcherza-ignorowane trochę przez dawną lek.rodzinną.No i doszło do odmiedniczkowego zap.nerek-mam je w fazie przewlekłej.,a,ze mam zmiany w korze nerek dowiedziałam się "po wszystkim" na kontrolnym USG w moim instytucie.Pęcherz też jest bardzo wrażliwy,ale podstawą jest profilaktyka i dobra opieka nefrologiczna. Na stałe biore Urosept ,na zmianę z tabletkami żurawinowymi(zniana co 2 tyg.)-furaginum unikam,bo w skutkach ubocznych jest możliwe włóknienie Do tego wielka dbałośc o mikroflorę tych okolic,a przy leukocytach w liczbie pow.5 w polu widzenia ,w badaniu moczu,mam już brać antybiotyk.W sytuacjach nagłych-jak nasilenie przykrych objawów po stosunku-zażywam jednorazowo antybiotyk,np.Nolicin. _________________ "Pieniądze szczęścia nie dają. Dopiero zakupy."Marlin Monroe
|
|
Powrót do góry |
|
|
ssowa Super senior
Dołączył: 09 Gru 2009 Posty: 92 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Sro Sty 13, 2010 2:55 pm Temat postu: |
|
|
To nie wyglada to ciekawie, podejrzewalam ze ten jeden antybiotyk mnie nie wyleczy, w takim razie co polecacie szczegolnie aby uchronic nerki, do nefrologa chyba tez sie udam _________________ "Nie widziałem, byłem odwrócony" M.H. |
|
Powrót do góry |
|
|
kinga Moderator
Dołączył: 14 Mar 2005 Posty: 14280
|
Wysłany: Sro Sty 13, 2010 3:01 pm Temat postu: |
|
|
ssowa napisał: |
To nie wyglada to ciekawie, podejrzewalam ze ten jeden antybiotyk mnie nie wyleczy, w takim razie co polecacie szczegolnie aby uchronic nerki, do nefrologa chyba tez sie udam |
my nie możemy polecić antybiotyku te leki wybiera/dobiera indywidualnie lekarz, a my nimi nie jesteśmy; to nie jest witaminka C, by ktoś polecił a Ty zażądała od lekarza receptę na dany antybiotyk _________________ Odkąd przestałam przejmować się rzeczami, na które nie mam wpływu, mam wpływ na więcej rzeczy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|